Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Borewicz :) to wy już jesteście w tych Włochach :P hehehe i jak? ciepło, to my też mieliśmy Włochy, a teraz mamy Wielką Brytanię :D żeby wam się tylko te owoce morza nie przypomniały w tym wesołym miasteczku :) ja tylko obok przejeżdżałam, nie było czasu na zabawy :D Koniecznie dopominam się relacji po :) Tygrysek - tak, ciepło czułam, bo energicznie masowałam :P a na twarzy to lekko tylko potarłam i zostawiłam jak maseczkę na kilka minut, aż wyschło i zaczęło odpadać. Gio chyba kiedyś pisała, że stosuje też na twarz, więc pomyślałam, że nie zaszkodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygralam w konkursie skojarzeniowym mojego DJ\'a!!! hehehe dopiero teraz dostalam potwierdzenie :D faaaaaaajnie, tylko zupelnie nie pamietam co bylo za II miejsce, ale to nie wazne, sama satysfakcja mi wystarczy :) pamietalam, ze za I plytka Placebo na ktorej mi bardzo zalezalo ;) Oby nie zadne plyty DVD, bo nie bede miala na czym ich ogladac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś wie jaka pogoda kolo Koszalina?? Bo mnie koleżanka z pracy chyba wkręca że opala sie w 30 stopniach i własnie się kąpała w morzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kasiek - wkręca cię :) z tego co widziałam w prognozie pogody to cała Polska w chmurach i najwyżej 23 stopnie. Chyba że to jakaś wiadomość z zeszłego tygodnia, bo na przykład sms tak długo szedł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hmmm Kasiek, mój szef przed chwilą rozmawiał z córką, która jest w Kołobrzegu i się podobno własnie w tej chwili opala, więc może cię kumpela nie wkręca :P choć mnie trudno w to uwierzyć patrząc przez okno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to mogę powiedzieć, że ja też w niedzielę zaliczyłam Włochy :) . Siedziałam w samochodzie, zastanawiałam się co robić i wydzwanaiałam \"ustalając warianty\" z na komórce było : WarszawaWłochy :). Ale dałam popalić, właściwie to ja i nie ja, dziewczyny mnie tak załatwiły, a ja nie sprawdziłam, tylko uwierzłam na słowo :) ale fajnie było, pobrykałyśmy z Tygrysem nad Wisłą i faktycznie - nie zdążyłyśmy was obsmarować - ja nie wiem, ja rzeczywiście jakaś inna jestem, bo z Ghaną też nie zdążyłyśmy :). To znaczy, to że ja z czymś nie zdążyłam to u mnie normalne... :). Szkoda tylko, że Gio się nie dało choć na chwilkę wyrwać. Jeszcze poczytałam sobie Sapkowskiego po raz nie wiem który, znowu Ciri biegała po mordowni a Geralt zabił żagnicę (czy jak jej tam było), nic sięnie zmieniło :) , przegadałm pół nocy z moją fantastyczną kuzynką (ma właśnie malutką 3 mies. Haneczkę, piąte dziecko :) - są niesamowici, pogodni). Dobra, muszę lecieć dalej, reszta potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to mogę powiedzieć, że ja też w niedzielę zaliczyłam Włochy :) . Siedziałam w samochodzie, zastanawiałam się co robić i wydzwanaiałam \"ustalając warianty\" z na komórce było : WarszawaWłochy :). Ale dałam popalić, właściwie to ja i nie ja, dziewczyny mnie tak załatwiły, a ja nie sprawdziłam, tylko uwierzłam na słowo :) ale fajnie było, pobrykałyśmy z Tygrysem nad Wisłą i faktycznie - nie zdążyłyśmy was obsmarować - ja nie wiem, ja rzeczywiście jakaś inna jestem, bo z Ghaną też nie zdążyłyśmy :). To znaczy, to że ja z czymś nie zdążyłam to u mnie normalne... :). Szkoda tylko, że Gio się nie dało choć na chwilkę wyrwać. Jeszcze poczytałam sobie Sapkowskiego po raz nie wiem który, znowu Ciri biegała po mordowni a Geralt zabił żagnicę (czy jak jej tam było), nic sięnie zmieniło :) , przegadałm pół nocy z moją fantastyczną kuzynką (ma właśnie malutką 3 mies. Haneczkę, piąte dziecko :) - są niesamowici, pogodni). Dobra, muszę lecieć dalej, reszta potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys, myślę że coś ci się pomyliło :) Jeżeli ktoś występuje w dżinsach, obdługawej koszulce z kapturem, jeszcze bardziej obdługawej koszuli z polara, rozczochrana, śpiąca i bez makijażu to wcale nie znaczy, że wygląda jak nastolatka - raczej jak nieźle walnięta hm, nie dokończę... :) ale co ja poradzę, że ja tak mam, jak się człowiek przez prawie czterdzieści lat nie nauczył, to już chyba się nie nauczy. I jeszcze chciałam powiedzieć, że mi się też w muzeum powstania baaaardzo podobało, podjechałam przed piątą w niedzielę, kolejka była na 200 m, zapytałam pana strażnika o ubikację, powiedział że w środku, na co ja że nie wystoję -spojrzał mi w oczy (chyba były juz żółte) i wpuścił do swojego klopika, tylko cii, żeby nikomu nie mówić :) , po czym poleciałam do Tygrysa. Muzeum oceniłam bardzo pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslalam, ze juz trudniej/bardziej wyczerpujaca/szybciej na aeoboksie byc nie moze... jakze sie mylilam... chyba rzeczywiscie dzis bylo jakies ekstremum, bo nawet Piotrek na koniec powiedzial \"oj chyba dzisiaj przesadzilem i bylo trudno\"... a normalnie mowi \"latwo bylo, za tydzien cos wymysle\"... no i wymyslil :P wracalam w deszczu - co za odswiezenie :D we Wladyslawowie, popoludniu bylo slonecznie i cieplo :) Kasiek -> jaka fajna stopka :D Saszka -> ja sie nic a nic nie pomylilam!! to nie bluza i jeasny nastolatke z Ciebie czynia, nie wygladasz na tyle lat ile ponoc masz i juz!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gio :D spodobało mi się krwi pozbywanie użyteczne... jeśli nie stworzymy nowego człowieka wkrótce... jak miną 3 miesiące od \"tamtego razu\" z pewnością znów udam się we wiadomym celu do stacji krwiodawstwa :) bądźcie dzielni ❤️ i Mamusię uściskaj ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) kto zabral slonce?? prosze pilnie do 16 oddac ;) Gruby Misu -> zostan z nami, prosze :) w koncu nie taki diabel straszny, jak.... go blizej poznac ;) Gio -> ❤️ a Ty nie zapominac, ze jak bedzie potrzebna jakas pomoc to masz o tym powiedziec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie diabły- stare i nowe :D ! Szczególne uściski dla Gio- kobieto jesteś wielka, wielka sercem!! Pozdrowienia dla tatuli! Gruby misiu- dla ciebie też 👄 za to co robisz Kochani u mnie nadal młyn: tato dziś dopiero będzie wypompowywał wodę z piwnic, dopiero dziś wody opadły, wszystko wygląda masakrycznie, mam kilka zdjęć, bo wczoraj bylismy tam z moja rodzinka, więc poprztrykali, to wam prześlę... Dziś robię z nimi objazd moich sióstr. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny i chociaz męczące bywa ugoszczenie rodziny w mieszkaniu , w którym panuje remont i śpimy wszyscy w pomieszczeniach bez drzwi....to dajemy radę ;) Mała 1,5 roczna Emilka spała jak aniołek do 7.00 rano- zaraz potem wstałam, wykapałam się i pędze na chwilkę do pracy- zalało mojego klienta, muszę z nim szybko oszacować straty i realizować zaległe zamówienia. Tygrysku, AIR- o jakich wy cudnych kosmetykach Barwy mówicie? To jest ten żel fitness z cynamonem i czymś tam? A mają coś na rozstępy i cellulit? Bo ja aktualnie powykańczałam wszystkie treściwsze balsamy, wsmarowywując je w rosnący brzuch, a sama oliwka na codzień jest dla mnie za tłusta i cięzko się wchłania.... Jak macie jakis patent i sprawdzony produkt to polećcie proszę :D AIR- miłego wyjazdu życzę! Na pewno będa wolne miejsce i spokojnie będziesz mogła pospać w autobusie! Znikam na dzień cały, będę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nie przeczytałam wszystkiego, ale już napiszę, bo już dziewczynka się budzi (na razie jeszcze leży i patrzy na mnie :) ) i zaczyna się mój dzień :) Pamiętacie jak pisałam, że zbliżają się zięby? :D Heh kiedy to było dwa, trzy miesiące temu? ;) Wczoraj jednak stało się :D Zgubiła się znów szczoteczka Małgosi (chociaż szukałam) - tak, bo ona ma szczoteczkę, taką silikonową na razie ;) ) - więc stwierdziłam, że nie ma bata i jej umyję, ale palcem :) I co?, coś mnie \"zahaczyło\", no i jest :D Gdyby nie ta szczoteczka, to może i nie zauważyłabym do dziś, bo to 3 albo 4 górna ;) http://akcjaobywatelska.wordpress.com/ kumpel miał w opisie gg, poczytajcie od dołu (bo tam pierwszy artykuł) :) O już dziecko do mnei przyszło :) i dobiera siedo skorup po śniadaniu :) \"a daj\" .. \"ooo\" :D I okruszki zjada ;) Na onecie przeleciałam nagłówki, a tam : 88-latek został ojcem ;) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - ❤️ dobrze, że w tym całym kotle masz czas o nas zahaczyć. Pozdrawiam gorąco 👄 Gruby Misiu - przychylam się do prośby Gio, żebyś została Diabłem, jeżeli jeszcze nim nie jesteś :P nie musisz mieć swojego łóżka, ani pod swoją kanapę włazić, to nasze wystarczy w sam raz, ono jest bardzo rozciągliwe :D Nina - Tygrysek polecała żel na cellulit firmy Barwa z grejfrutem. Ja go kupiłam i jestem bardzo zadowolona. Ta firma ma całą serię fitness, żele i balsamy, głównie antycellulitowe. Słyszałam dzisiaj w wiadomościach rano, że w Kłodzku woda już powoli opada i jeżeli dziasiaj nie będzie mocno padać, to zagrożenie minie, przynajmniej na jakiś czas. Podobno woda była tak wysoko, że się przelała przez wały naprawione po ostatniej powodzi. Mam nadzieję, że już Rodzina jest bezpieczna. Saszka - niektórzy mają wewnętrznego nastolatka w sobie do końca życia :) Pięcioro dzieci, to niezły wynik :D Majorek - ale daj Małej coś do jedzenia, żeby nie musiała okruszków jeść :P hehehe pierwszy ząbek to nie lada okazja do świętowania. Mój pierwszy ząbek wypatrzyła babcia. A apel obywatelski muszę wesprzeć, bo się zgadzam z założeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek, to czwóreczki, trójki wychodzą dużo później, tak samo potem z mleczakami, najpierw wypadają 4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka, ogladałam wczoraj wieczorem wiadomości, i na regionalnej - wyglądało bardzo nieciekawie, to znaczy ciekawie, ale nie dla tych co tam mieszkają... jestem pod wrażeniem i nie zazdroszczę!!!! Gio - aż mi wstyd - w poniedziałek miałam czas i się snułam, nawet nie po Warszawie, siedziałam w domu do drugiej - a mogłam zrobić coś pożytecznego, tylko zapomniałam.... nie pomyślałam żeby podjechać do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam juz dosyc... a jeszcze tyleeee roboty przede mna... zatem nie ma co marudzic, a trzeba sie brac do dzialnia!! Majorek -> hihi tak czytam zieby i pomyslalam o ptaszkach... czytam dalej, ze zginela szczotka i sobie mysle, nie wiedzialam, ze zieby to szczoteczki kradna.. a Ty po prostu o zebach pisalas :D Ninka -> to jest wlasnie tez zel fitness, ma ma rowniez dzialanie antycellulitowe (o ile mozna tak to slowo odmienic) i jest na rozstepy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jestem dzisiaj leniwą kobietą :) Zrobiłam wszystko co miałam do zrobienia, a jeszcze ponad godzina mi została. W ramach wakacji, które trwają, kupiłam sobie czekoladę i zjadłam :P teraz mam wyrzuty sumienia, ale dawno tak nie miałam ochoty na nic jak dziś na tę czekoladę. Wieczorem mam jogę, mam nadzieję, że instruktorka nie będzie miała litości nad moim złym ciałem :D hehe tym bardziej, że jest chłodniej i można robić bardziej energiczne ćwiczenia. W ramach pokuty, zabrałam się za naszą tabelkę imieninowo urodzinową i poukładałam po kolei, według daty urodzin (od początku roku), jeżeli ktoś jeszcz ma ochotę się wciągnąć na listę to zapraszam :) *************************************************************************** NICK..........IMIĘ.............URODZINY..........IMIENINY *************************************************************************** AIR............Maria..............22.01.................02.02 Isa............Iza.................16.02.................16.03 Kasiek.............................12.05.................26.11 Majorek......Maria..............20.07................15.08 Linking.......Krzysiek..........21.08.................25.07 Mała..........Aneta..............16.09.................16.06 TYGRYSEK...Sara................28.10.................19.01 Ghana........Ola.................06.11.................18.05(chyba) :) Saszka.......Ola.................05.12...................? Kluska........Ola.................08.12.................18.05 NINA..........Dorota............25.12.................06.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air :) dałam potem :) jedną czekolada się nie martw, na pewno jutro nie zjesz nastwepnej, a przeciez taka pyszność poprawia samopoczucie i chyba poziom magnezu :) Saszka tak, pierwsze zazwyczaj są jedynki i potem też jakoś w miarę po kolei ;) (muszę to w końcu sprawdzić) Tygrysek bo ja wtedy tak napisałam zięby zdrobniale i Małą się z tego nabijała :D (że ptaki właśnie) Słyszałyście o czymś takim, że jak się dziecku zębów szuka palcem, to potem krzywe rosną...?? ;) :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jakies szczescie do wracania w deszczu... wracajac z pracy przemoklam na wylot, ale deszcz byl taki przyjemny cieply :) Air -> jedna czekolade mozesz zjesz spokojnie, skoro taka wielka mialas ochote :) Majorek -> pierwsze slyszcze o czyms takim... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam!!!! 😭 bo ja chyba wole 44 w cieniu... na raftingu bylam dwa razy, chce jeszcze:) bylo fantastycznie, wszelkie obawy sie nie sprawdzily, jak tylko ocenzuruje zdjecia to cos podesle ale.... hmm.... moje zapaly turystyczne skonczyly sie na kupieniu dwoch przewodnikow:P i tak naprawde prawie wcale nie wychodzilam z hotelu [wstydzi sie] jak troche oprzytomnieje to poczytam co u Was, mam nadzieje ze wszystko ok👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak jak przypuszczałam, na jodze nie było lekko, a takie kosmosy, że szok :D Dzisiaj najtrudniejsza była taka assana: stoimy na jednej nodze, drugą podnosimy i kładziemy stopę na udzie tej drugiej nogi, schylamy się i opieramy dłonie na podłodze, potem kucamy na tej jednej nodze, odrywany ręce od podłogi i kucamy tylko na jednej nodze :D nie muszę chyba mówić, że nikomu się to nie udało, poza instruktorką oczywiście. Dopiero jak pozwoliła nam stanąć przy ścianie i zrobiliśmy to ćwiczenie opierając się plecami, to jako tako się udało, ale był to styl rozpaczliwy. Nie wiem ile lat i jak intenstywnie musiałabym ćwiczyć, żeby mi się udało to zrobić poprawnie bez pomocy :) Tygrysek - uważaj na ten ciepły i miły deszcz, bo ja się tak ostatnio dorobiłam chrypki i przeziębienia. Ja mam ostatnio ciągle w torebce taki mały parasolik, na wypadek nagłego deszczu. Majorek - a wiesz, że to może być prawda z tymi krzywymi zębami. Babcia mi zębów szukała i teraz mam krzywe :P hehehehe tzn. mleczne były ładne, a stałe takie se porosły. Isa - a co to jest rafting? i dlaczego musisz zdjęcia cenzurować? czyżby to była jakaś nieczysta dyscyplina sportowa? u nas po japońsku - jako tako :) czyli inaczej po staremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was slodko :) Po lekturze \"Czekolady\" (fantastyczne ksiazka) zapragnelam czegos slodkiego, wiec dzisiaj dzien w pracy (bo poranna kawa w domu to podstawa) rozpoczynam od kubka, mocnej, gorzkiej, goracej czekolady :) Air -> o qrcze... chyba w zyciu bym tego nie zrobila... ja czasem mam problemy gdy Piotrek kaze nam stac na jednej nodze, druga unosisz w bok, tak zeby udo bylo pod katem prostym do tulowia i prostuje sie lydke... niby nie trudne ale gdy trzeba to robic szybko, to trace rownowage... a takich wygibasow jak opisujesz to juz na pewno bym nie zrobila... ja w ogole nie mam parasoli, a chodze w krotkim rekawku, wiec nie pozostaje mi nic innego jak zmoknac troche ;) Gio -> trzymam kciuki i posylam wszystkie pozytywne fluidy jakie udalo mi sie zebrac do Twojego Taty ❤️ Gruby Mis -> umiesz takie cos zrobic?? wow.... w takim razie diabelskie latanie na miotle nie bedzie dla Ciebie zadnym problemem :) Isa -> a co takigo bylo w hotelu, ze sie z niego ruszyc nie chcialas?? ;) rafting to chyba jednak nie w basenie hotoelowym?? ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki! Podesłałam wam kilka zdjęć. Z powodzi, z okolic domu mojego taty, gdzie woda zeszła od 7.08 już ponad 2 metry! Łatwo sobie zobrazować co było wcześniej! Jestem też ja- gruba pszczółka Maja ;) U mnie nadal trwa nalot rodziny....i mam już powoli dośc....wczoraj załapałam doła i rozryczałam się w sypialni. D. mnie pyta przerażony co się stało, a ja na to, że nie nadaję się na matkę, bo skoro 1,5 roczna córka mojego brata ciotecznego wkurza mnie już po dwóch dniach....to co będzie z naszym dzieckiem? Przeraża mnie to, że nasze życie przewróci się do góry nogami, że nie będzie już błogich, leniwych weekendów pod kołdrą i z książką....nie będzie nieplanowanych wypadów za miasto i do kina.....nagle chyba wpadłam w popłoch! Czuję się dziwnie....chciałabym żeby moje dziecko zostało u mnie w brzuchu jak najdłużej......wiem, to co pisze jest okropne, możecie mnie zlinczować- przyjmę od was każdą krytykę, ale nie umiem tego trzymać w sobie..... Jestem lekko przerażona przyszłym życiem.... D. jak to D. tłumaczył mi wczoraj z uporem maniaka, że to, iż dziecko mojej rodzinki robi z rodzicami co chce, wszystko wymusza (okazało się wczoraj!) nie umieją mu NIC odmówić i robią WSZYSTKO co chce- to nie oznacza, że u nas tak będzie! My obydwoje jesteśmy zdrowymi egocentrykami i nie damy sobie tak wejśc na głowę..... Wczoraj słodka dziecina do 23.00 baraszkowała na dole w salonie i nie miała najmniejszej ochoty iśc śpać! 1,5 roczne dziecko! Ja mam zakodowane, że dzieciaki kąpie się i najpóźniej o 20.00 leżą już w swoim łóżeczku i śpią! A oni od porodu śpią z nią wspólnie, zero seksu, zero własnego życia....liczy się tylko dziecko..... ja tak nie umiem! Nie będę taką schizowaną matką! dziś rano mała kolejny raz powywalała wszystko z mojej szafki w łazience- wszystko po całej łazience, a mamusia malowała sobie beztrosko oczy! I jak weszłam tam z wielkim pudłem i spakowałam tam wszystko i poweidziałam małej, że jest \"be\" i że nie wolno tak bałaganić to wyczułam lekkiego focha u mamusi..... Nikt nie lubi ,ak się zwraca uwagę jego dziecku, ale wybaczcie! jak ja bym pojechała gdzieś ze swoim dzieciakiem to bym go pilnowała by nie demolował domu rodzinie! A tak naprawdę to ta mała jest naprawdę fajna i inteligentna! To rodzice nie dorośli do własnego dziecka! Mój D. uspił ja wczoraj w 3 minuty! A ja , gdy dostała w aucie histerii , bo czegos jej nie chcieli dać i z uporem maniaka odwracali jej uwagę idiotycznymi uwagami typu" zobacz za oknem ptaszek!" to spokojnie jej powiedziałam, żeby nie płakała, bo nie można teraz jeść, nikt z nas teraz nie je, bo szybko jedziemy samochodem, ale jak tylko wysiądziemy to dostanie tę czekoladkę! I .... był spokój! Wniosek: dziecko jest inteligentne i wbrew pozorom grzeczne tylko trzeba z nim umiejętnie postępować. Uffff! Ale z siebie spuściłam ciśnienie! I tak pozytywnie ;) naładowana jadę do miasta! Miłego dnia. P.S Musze wytrzymać jeszcze dziś i jutro- trzymajcie kciuki za okropną Ninę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa- jak to nie wychodziłaś z hotelu?! Ciekawe..... ;) AIR- aż mnie kręgosłup rozbolał od czytania tego ćwiczenia! Tygrys- czekoladę tez poprosze, ale w postaci tabliczki , najlepiej takiej z całymi orzechami laskowymi. Gio- mocno przytulam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - nie wiem po raz który powiem budjet charaszo, nie wiem kiedy, ale kiedyś musi, bo w przyrodzie zawsze jest zachowana równowaga, taką mam przynajmniej nadzieję. Trzymam kciuki za wypis ojca. Dlaczego mają ci nie pozwolić zabrać materaca, skoro sama go załatwiłaś? Mam nadzieję, że rodzina jednak jakoś pomaga i nie jest tak, że 100% tego bajzlu jest na twojej głowie. Mocno przytulam ❤️ Gruby Misiu - ćwiczysz jogę? bo jeżeli potrafisz zrobić to ćwiczenie to jesteś naprawdę dobra :) ja mam duże problemy z asanami na równowagę, szczególnie na jednej nodze jestem jak drzewo na wietrze. Zancznie lepiej idzie mi rozciąganie :D Tygrysek - no a w jodze właśnie wszystko powoli, zgodnie z oddechem trzeba robić, a mi się wszystko trzęsie :P hehehe Widzę, że się teraz wszystkie rozpieszczamy :P czekolada od rana. Ja dzisiaj nic słodkiego nie jem, chociaż niewiadomo, bo po pracy idę z mamą do miasta, więc wszystko się może zdarzyć :P Nina - o bidulko ty, ja cię doskonale rozumiem, że cię wkurza jak dziecko rozwala rzeczy po łazience. Mnie też szlak trafia, jak ktoś mi mój ład i porządek zakłóca. Ale masz rację, to wina rodziców, też bym się starała jak najmniej zaprzątać gospodarzy swoją osobą, ale niektórzy nie mają takich skrupułów. Rodzice sami są sobie winni, że im dzieci na głowy wchodzą. Powiem ci tak, nawet jeżeli wkurza cię obce dziecko, to wcale nie znaczy, że będzie cię wkurzało twoje własne :) moja koleżanka mówi, że ona lubi tylko swoją córeczkę i siostrzenicę, a inne dzieci ją drażnią. Jeżeli masz swoje zasady, na przykład z tym kładzeniem spać, to dzieciaczek się przyzwyczai do takiego rytmu dnia i nie będzie problemu. Za jakiś czas znowu będzie czas na książki i kino, a pewnie będzie i tak, że nie będziesz chciała ani minuty być bez Julki i nawet nie będziesz tęsknić do tych przyjemności, kiedy Ona się pojawi. Te mądrości pisałam ja - AIR, która nie ma dzieci, tylko kota, który już dawno wlazł jej na głowę :D hehehehe ale coś w tym jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×