Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
A ja nie mam kostiumu :( stary jest na dzialce, a nowy zamówilam z katalogu i jeszcze nie doszedł, więc ja się opalać nie będę :) Ja często tak robię gdy kupuję jakieś komplety, w sklepie je dekompletuję :) tak kupilam ostatnio bikini, dosyć szerokie biodra mam, a cycki małe, więc komplety zawsze gdzieś nie pasują :P hehehe Gio - ano tak! Pati miała wczoraj urodzinki pierwsze! no to ja jak zwykle :P spóźnione, ale cały czas ważne i szczere życzenia ZDROWIA i SZCZĘŚLIWEGO dzieciństwa dla Małej Jubilatki 🌻🌻🌻 a jakie plany urlopowe były/są? Tajger - mi powoli przechodzi melancholia :) Ghana - masuj się, do soboty musisz być jak nowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - Ty myślisz, że ten pies z tych szpiców to Drugi? według mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air=>😘, a bo fajnie tu :) Tygrysek=> mi ciasto drożdżowe wychodzi zwykle do pewnego etapu - do wyjęcia z piekarnika :O Wszystko pięknie, ladnie wyrasta, a potem...coś w rodzaju zakalca :( nie ma tej puszystości :O Dobre wychodzi mi cieńsze np. z owocami, ale takie wysokie, albo baba...zwykle ma ten feler. Zdjęcia już mam na blogu :) Tych, ktorych mam adresy zaraz wyślę namiary :) Gruby Misiu => to poproszę :D Nawet później :D😘 Ja zawsze miałam odrwotny problem z rozmiarem (góra 36/małe 38, dół 38 w porywach do 40), zapewniam cię, ze też nie fajnie :O Jedyny plus figury matki karmiącej przez ostatnie kilka miesięcy był taki, że to się trochę wyrównało (regolarne 40 w porywach do 42 ). Ostatnio wróciłam praktycznie do dawnej figury, z czego się cieszę, ale dawny kłopot pozostał. Zadowolic babę, nie? ;):) Jedyna recepta na szybki ciuch, to dwie części, niekoniecznie od kompletu (szeroki spodnie+ gorset/bluzka, spódnica+ gorset, itp.) A jaki styl na takie okazje lubisz? Muszę wysłać tego posta, bo coś wcisnęłam i mam stronę tylko ze stroną kafe (nie mam krzyżyka do zamykania strony, paska narzędzi, itd. ) Zdona ze mnie bestia, tylko sama nie wiem, jak to zrobilam :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doczytałam resztę, ale strona mimo restartu nadal taka :O Ghana=> wrzuć mi swój adres, to wyślę adres bloga - tam wszystko jest :) siago8@wp.pl Dziewczyny co mam zrobić - strona w kompie wyglądają normalnie, gdy pracuję na folderach pulpicie, itp. ale jak otwieram stronę internetową, to pasek narzędzi na górze wychodzi mi dopiero, jak posmeram kursorem górę strony (po zjechaniu nim w gół pasek zaraz się chowa 😡 ) A na dole na pasku mam tylko ikonkę internetu (z tą kulką niebieską) i % powiekszenia strony. A zwylke byl tam też ; po prawej: Start, Internet, pulpit, a po lewej kilka ikonek (od kamery internetowej, głośności, nortona, itd.) Mam windowsa XP HE Pomocy! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topielec: ciasto: mała kostka drożdży 2 szkl.mąki/trzeba mieć trochę więcej 0,5 szkl.mleka 13 dkg margaryny 3 całe jaja jeśli na słodko: cukier waniliowy 3/4 szklanki cukru 1. Zrobić rozczyn z drożdży+letnie mleko+mąka+cukier) zostawic do wyrośniecia. 2. Wszytkie składniki (oprócz cukru) wrzucić do miski, zagnieść ciasto, dodać rozczyn. Jesli mocno sie klei do rąk można dodać mąki (dość sporo), zrobić kulę i włożyc do worka foliowego (worek zawiązać tak, aby ciasto mialo w środku troche miejsca, bo urośnie), zawiązać worek i zanurzyć w zimnej wodzie tak, aby ciasto całe się zanurzyło, na około 15 minut. Gdy ciasto wypłynie, wyjąć ciasto na stolnice, dodać 3/4 szklanki cukru i ponownie zarobić ciasto. Rozwałkować, dać nadzienie makowe lub serowe i zwinąć rulonik i na blaszke. piec w 180 stopniach około 40 minut, ciasto sie zrumieni. Można nie dodając cukru zrobić kulebiaka z kapustą albo innym pikantnym farszem! Z ciasta można formować również bułeczki czy rogale z dowolnym nadzieniem samo z kruszonką też pycha :D nie lubię chodzić po sklepach :( zakupy netowe dużo bardziej mi pasują... a stylu nie mam żadnego :( i zupełnie nie wiem, w czym byłoby dobrze i w miarę wygodnie, bo na weselu będziemy z wszystkimi trollętami ;) i ściąganie mleka w trakcie też mnie nie minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GrubyM=> doczytałam o ciuchach...Wiesz, to myślę, że kopertowa bluzka z taką szarfą w talii, wiązaną w kokardę + spodnie szerokie byłaby fajna. :) Do tego ewentualnie jakiś szal...Bo wiesz, łatwo dostać się do mleczarni, a wygląda to elegancko (przynajmniej moim zdaniem). Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale takie bluzki są ostatnio w wielu sklepach, np. w reserved. I przya się na inne okazje z innym dołem :) Chyba niezly pomysł, co ? :) Popatrzę na allegro (mały śpi), to pokażę ci o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> przeciez mozesz siedziec na sloneczku w szortach i krotkim rekawku... na pewno nie bede sie smazyc, bo bez dostepu do wody nie umiem :P Gosikka -> i co to byl za blad? mnie wygladalo na to, ze musialas zaznaczyc autochowanie sie paska... Gruby Mis -> podoba mi sie ten przepis! musze wyprobowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, coś takiego, tylko , ze oczywiście nie czarna na ślub, i ten material trochę nie fajny http://www.allegro.pl/item210778422_yaya_delikatna_powabna_i_kobieca_xl_sale.html ta różowa (wiem, że nie taki rozmiar) prezentuje się dużo lepiej, chyba materiał ładniejszy http://www.allegro.pl/item209418881_yaya_przesliczna_wiazana_bluzka_kopertowa_r_s.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku=> nie mam pojęcia! :D I nie wiem też, jak to naprawiłam :P:D:D:D Ja jestem trochę debilem informatycznym (nie aż takim jak mój K., ale jednak ;):P:D:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GrubyM=> a może coś w tym stylu? http://www.allegro.pl/item211000984_principles_szaro_niebieska_roz_16_44_kopertowa.html Ta też fajna, tyle, że czarna :O http://www.allegro.pl/item211429621_yessica_nowa_elegancka_czarna_kopertowa_44_46_.html Ta jest ladnie skrojona, tylko, ze nie wiem, czy nie za \"sztywna\" , no i długi rękaw http://www.allegro.pl/item212606520__niccole_worthington_kopertowa_bluzka_44_16_.html Dobra, już dam ci spokój :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, a Ty gdzie mieszkasz? może wybierzesz się ze mną na zakupy? ;) ta szaroniebieska mi sie podoba :) ta z długimi rękawami też, ale może niekoniecznie na wesele! z tym, że nigdy nie mierzyłam nawet nic o kroju kopertowym... chyba muszę się jednak wybrać do któregoś centrum handlowego :o tylko jakiś (jakaś) doradca by się przydał (a) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz w swobodniejszym stylu... :) Ta fajnie by wyglądała, do prostych, szerokich spodni lekko połyskujących w którymś z kolorow bluzki (ciemny brąz, ciemny brudny róż, ciemny beż) http://www.allegro.pl/item210729899_essence_by_evans_18_46_kopertowa.html a ta z podobnymi spodniami... http://www.allegro.pl/item212070640_modna_tunika_kopertowa_dla_puszystej_r_44_46_48.html Dobra idę... :D Kurcze, na ostatniej stronie ciągle pisze do siebie :P:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to do siebie? do mnie piszesz :) a ja nie nadążam z odpisywaniem, bo oglądam, co wklejasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te dwie bluzki -tuniczki wrzuciłam do obserwowanych :) dzięki, chyba nawet odpowiednie spodnie mam, tylko muszę sprawdzić ich użyteczność :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GrubyM=> O jesteś! :D A już myślałam, ze piszę sama do siebie :P Ja mam niedaleko do Gio i Tygryska - tylko 100km :) na północny-zachód od nich :) Dasz radę sama :) Zresztą nie czyję się az tak biegła, zeby być prawdziwym doradcą :P Wpanij do sieciówek h&m, reserved, c&a - tam mają zwykle spory przekroj rozmiarów. Na pewno coś dobierzesz :) Spadam, bo K. wrócil i mamy obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i do mnie niedaleko, bo ja w Pruszkowie pod Wa-wą obecnie zamieszkuję :) jakoś mi się myślało, że Ty z Płocka może? bo to wesele pod Płockiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos jeszcze ma link do mojej galerii ze zdjeciami to wrzucilam foty z maratonu fitness :) Gosikka -> naprawde ladne rzeczy powynajdowalas! :) Misiu -> blisko masz do nas :D faaajnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby Misiu no z Gosiką nie zginiesz i na weselu bedzies super ubrana :D:D:D Gosia fajne rzeczy nam tu zapodałaś :) \" Debil informatyczny \"I jeszcze wciagasz w to K> ??? :-0 Gosia ale mnie rozbawiłas :D:D:D:D:D Tygrysek musze odszukać ten link hmm gdzie ja go schowałam? ;) u nas zimno leje szaro ... ale ma to tez dobre strony mam chłodno na moim poddaszu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Gosikka=> fajne te kopertowe bluzeczki :) U mnie też pogoda barowa :O Nie lubię takiej :( Od niedzieli jestem bez chłopców, tylko z Karolinką i \"odpoczywam\" choc tylko psychicznie, bo dorwałam się do pokoju chłopaków :P Oczywiście co niepotrzebne idzie na śmietnik. Teraz jest do tego okazja, bo nie widzą, a jak przyjadą to jestem pewna w 100% że nie zauważą co zostało wyrzucone :P :D Jeszcze szuflady mi zostały, ale narazie nie chce mi się ;) Fajnie macie z tym zlotem :) Ja wczoraj miałam pierwsze tego typu spotkanie, z koleżanką poznaną na kaffe. I baaardzo udane, przynajmniej wg mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff. w końcu jestem! Może Julietta da mi cos do was skrobnąc, bo aktualnie walczy z grającym samochodzikiem i ciaga sznurek od autka w każda możliwa stronę, autko jest \"przeszorowywane\" po panelach, a ile przy tym hałasu to tylko ja wiem ;) A młoda się ciszy jak oszalała. Od poniedziałku tkwiłam w Warszawie, w firmie.... Tygrys nawet do ciebie nie dzwoniłam, bo wiedziałam, że nie znajde nawet chwili na przyjemności :( czyli na spotkanie z Tobą.... Do warszawy dotarłam po 20.00 w poniedziałek, upocona i umęczona bo parno było masakrycznie... We wtorek od rana mieliśmy spotkanie, wyjechałam po 15.00 do domu i ledwo dotarłam na 22.00.... Miałam coś jakby wypadek samochodowy... Pisze JAKBY, bo nie było stłuczki, tylko z mijającego mnie samochodu cięzarowego wypadło COŚ , jakiś karton, pudło, skrzynka-cholera wie co i wpadło z impetem pod moje auto, a na liczniku miałam 120 km/h!!!!! Huknęło cholernie, wyrwało mi pół osłony od silnika....koszmar. Zaraz się zatrzymałam na poboczu, za mną stanął bardzo miły pan z busa, który już dłuższy czas jechał za mna i podbiegł z propozycją, że jakby co to możemy gonic drania! :) Ale na cholerę? Auto nadawało się do jazdy, co ja wskoram od faceta z ciężarówki, przecież się nie zatrzyma jak będe mu machac i pokazywać, że gubi załadunek.... Wystraszyłam się tylko i tyle mojego... teraz musze zdemontowac połamany plastik i jutro do pracy :( Dziewczyny nie chce wam psuc planów, ale.... u nas ma padać w weekend! Więc trudno będzie się poopalac ;) I śniadanie musimy zjeśc w domku, ale damy radę! Gadałam dziś z Borewiczem : on i Elles będą :)!!! Odbieramy was razem z dworca, potem podskoczymy po małą i możemy zacząc imprezować! ja aparat biorę! Fotek narobimy z milion. W niedzielę może jakiś obiadek zjemy we Wrocku razem? Wszystko się poplanuje na gorąco :) Ja mam tez lekkiego doła i tylko myśli o zlocie trzymają mnie jako-tako w pionie. W mojej firmie źle się dzieje....zresztą tak jak wszędzie w tej branży....robi się chora atmosfera...jakiś mobbing, monitoring....ale szkoda gadac....Na razie siedze i obserwuję....ale jak się wku***ę!!! D. też na mnie chyba lekko obrażony....musiał sobie radziś z młodą podczas mojej nieobecności, a przecież nie był z nia sam, tylko w dzień była niania, a on miał czas na ten swój komputer i gry :( Dziś miałam nigdzie nie jechać i zając się mała, ale musiałam zrobic zakupy, bo w lodówce tylko światło....i już mi wypomniał niby w żartach....że mało czasu spędzam z dzieckiem tylko gdzies ciagle pędzę.... Chyba ma lekkiego doła przez tą swoją rozwalona noge i to, że już 3 tydzień siedzi w domu na zwolnieniu... Ja ciągle w ruchu, załatwiam milion spraw na raz, przed pracą telefony i maile, po pracy to samo...wieczorem padam na pysk.... Nie-D. nie jest zły, tylko chyba skalkulował sobie ile ostatnio czasu musi zajmowac się Julką....ale trudno...jak partnerski związek to partnerski... saszka- ja tez sądze , że na tym forum to nie o Drugim pisali. Niepodobny na fotce. Gruby Misiu- super dostałas podpowiedzi co do ubrania na wesele :) Ja uwielbiam kopertowe rzeczy, niesety na allegro nie lubię kupowac ubrań, bo nigdy nic nie leżało idealnie....ja jestem niewymiarowa i wogóle... Jutro mam ważne negocacje kontraktu na gruba kasę, realizowanego do grudnia....trzymajcie kciuki, ja mam dobre nastawienie, nie dam się zjeśc, na szczęście nie będzie mojego kierownika, bo ten należy do typowych \"gadaczy\"...przynudza nawet 3 godziny o NICZYM, a ja i moi klienci oczekujemy konkretów. Więc jutro będe konkretna jak szlag :) Idę do młodej bo chyba poddusiła się pod komodą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GIO- WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ, NAJ!!!!! Dla Patusi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku ale fajna fotorelacja :) pot sie leje .. to jest w tym nowym klubie? qurcze chyba sie nie wygłupiłam bo miałas zmieniac klub tak? Ninka no rzeczywiście masz napięty \"rozkład jazdy\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, pewnie że to nie drugi, bardzo podobny, nie on. Wyobrażacie sobie jak ci rodzice musieli byc zdreterminowani? pies odwinął się i pooooszedł... jak haszczak... a są takie ładne, że jak ktoś złapie to nie odda... swoją drogą, nie wiem co by siędziało, gdyby np. teraz znalazł się drugi a zaraz potem jego stary właściciel... /ale wymyślam/ Gio, ja mślałam, że ty na działkę jedziesz, dlatego cię nie ma... a jak w domu siedisz i do nas nie zaglądasz, to rzeczywiście ODWYK. Sto lat dla Pati ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle padaaaaaaaaaa.... na szczescie deszcz zrobil sobie przerwe na moj powrot z pracy ;) Dermika -> nie to jeszcze \"stary\" czyli obecny klub, nowy rusza od 1.X. - fajnie, bo bede opalona i wyszczuplona po wakacjach :P ;) a juz teraz sa rozne imprezy i zajecia na swiezym powietrzu z instruktorami, niestety dla mnie za wczesniej, bo o 9 rano w soboty... Ninka -> dobrze, ze nic Ci sie nie stalo! to bylo b. niebezpieczne! na nas, jak kiedys jechalismy motocyklem, podczas wyprzedzania ciezarowki poleciala.... bala drzewa!!!!! ciezarowa wiozla zerdzie, gubil je, a ta jedna przeleciala z metr przed nami, brrr juz sie nie moge doczekac, wtedy sie nagadamy :D a Mala przyjezdza na 98% z nam (Air,ja) pociagiem :) Sylwia -> 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GrubyM=> Ja jestem z Płocka!!! :D:D:D A gdzie to wesele? Do Prószkowa mam niedaleko, czasami jeżdżą do koleżanki do Piastowa, to chyba obok,prawda? :) Może się kiedyś spotkamy na żywo :D Byłoby super! I wciągniemy Gio i Tigera :D Donia=> bo ja umiem trochę i z czasem coraz więcej, ale jak odwalę jakiegoś babola (jak dziś), to aż się słabo robi :O i to tak z niczego.Żebym chociaż coś kombinowała, grzebała w różnych funkcjach, to nie miałabym do siebie pretensji, ale tak? :O:P:D A K. to humanista, ale ambitny ;) Wie, że się śmieję z jego analfabetyzmu komputerowego, więc \"rzeźbi\" sam , a ja widzę, jak sapie i mówię mu \"wciśnij tu\" :D:D:D To on tylko \"Dzieki kochanie\" i rzeźbi dalej. O pomoc prosi mnie w ostateczności, albo jak ma mało czasu. I dobrze, bo jeszcze niedawno pisal jednym palcem :D A przez moje podśmiechujki robi sam coraz wiecej :) Sylwuś=> porób te porządki, żeby cię w końcu więcej było. Ja też mam 2 tyg. wakacji,a potem cały sierpień - nudzić się nie będziesz :D:D:D nie pozwolę na to ;):D Nina=> Dzięki za ocenę moich propozycji :) Ja też mało sobie na allegro kupilam - lubię dotknąć, przymierzyć.Poza tym mam obsesję, nie lubię,jak mi coś sterczy, nie leży tak, jak sobie wymyślilam :D Trzymam kciuki za kontrakt :) Ale miałaś przygodę :O Ja to jestem taka, ze bym go dogoniła i zadzwoniła na policję, że ma źle zabezpieczony ładunek. Stanowił niebezpieczeństwo dla innch na drodze, nie tylko dla ciebie. Diabełki, ja baaardzo poproszę o choć jedną fotkę z wami ze zjazdu. Do wglądu tylko dla mnie (dobra i dla mojego K., bo pewnie mi zajrzy przez ramię ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, jak tak dalej pójdzie to nazbieramy zaprzęg :P. Tacie przywieźlli brązowooką haskę i zdziwieni że się tata dziwi - no przeciez zginął mu haski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×