dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

cześć! jestem dzisiaj dziewczyniki duchem :D!!! miałam całodniowe zebranie a potem szkołę rodzenia - spotkanie organiacyjne i nie mogłam pisać!!! jutro nadrobiię :) całuski!!!

cześć - witam wszystkie mamusie :D Widzę, ze jest tu kilka moich dawnych znajomych z innego topicu (Roza - uciekinierko ;), Agniecha - spryciulo ;) - cieszę się :Di postanowiłam się do was przyłączyć Jak widać w stopce, mam aktualnie 12 tc a termin na początek maja :) W środe idę na kolejne badanie do gina tym razem będzie też USG (mam nadzieję). Mam nadzieję, że będzie mi tu z Wami miło :D

cześć Elfik!!! jak mnie poznałaś ?? ;) powodem tej małej zmiany był ten pomarańczak, co za mną czasem łazi. a Róża też tu czasami zagląda. zapraszamy serdecznie!!!! dede, co tam u Ciebie? coś się nie możemy namierzyć ostatnio :)

Izaa - melduj się, jak pisała dede, żebyśmy wiedziały kiedy za Ciebie kciuki trzymać :) Kaasia, jak Twoje przygotowania????

to się nazywa INTUICJA :D - mam swoje sposoby dobrze, że się \"odmieniłaś\" moze się uwolnisz ;) Generalnie odnoszę wrażenie skacząc po róznych topicach ostatnio (tak z ciekawości zglądam), że mandaryna pod róznymi postaciami zatruwa życie ludziom mam nadzieje, że nam da spokój

a ja sobie skorzystam, że mi nikt nie rzerywa ;) i mogę mówić sama do siebie :) miałam dzisiaj pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia, fajnie się zapowiada, myślę, że przydatnie. za 2 tygodni usg, może się maluch wypnie i zobaczymy co to ;) a za 3 tygodnie wizyta u okulisty - zobaczymy czy mi wolno rodzić naturalnie, chciałabym :o

a jednak nie jestem sama :D co tam słychać? jak się czujesz? wiesz przeniosłam sie tu, bo na tamtym topiku czasami miałam wrażenie, że robimy dziewczynom lekką przykrość, że nam się udało, a im ciągle nie... nie wiem, ale w momentach ich deprechy wolałam sie nie wtrącać. a mandaryna wie, że tu jestem. ale mam to w d... :)

no i dobrze, nie przejmuj się mandaryną Co do naszego \'starego\' topicu, to naprawdę, coraz trudniej pogodzić jest dwie strony niestety. Jeszcze dodatkowo zbiegło się to wszystko z odejściem kilku osób, przykre to jest naprawdę. Tak długo wszystkie się razem trzymałyśmy a tu bach i \"po wszystkiemu\" - nawet stałe bywalczynie postanowiły sobie odpocząć nieco - szkoda :-( a ja czuję się b.dobrze - zaczynam nabierać kształtgów tu i ówdzie - brzuchol mi rośnie ku uciesze męża, bo narazie to wszystko było dla niego troszke abstrakcyjne. Nie miałam mdłości jak inne babki to nawet się litować nade mną nie mógł :D W środę idę na USG (pierwsze) mam nadzieję, że wszystko będzie ok. nie mogę się już doczekać A u ciebie zdróweczko ok ??

hejka!!! coś wczoraj cafe siadła wieczorem, nie chciała mnie wpuścić :(

czesc:)

cześć kaasiu!!!

no a ja juz wczoraj myslalam ze cosik Ci sie stalo bo caly dzien Cie nie bylo... ale widze ze humorek dopisuje:) to najwazniejsze:) ciesze sie ze prace z wlasnym M posuwaja sie do przodu! w \"tajemnicy\" Ci powiem ze, my tez zamierzamy kupic mieszkanie w ktorym teraz mieszkamy - super, nowe 3 pokojowe z duzym balkonem:D nie napalam sie bo niewiadomo co z tego wyjdzie... ale poki co pomarzyc mozna:)

czesc dziewczyny:) ja tez juz na stanowisku:) dzisiaj po poludniu ide do lekarza,a jutro pewnie usg - achhh zeby sie udalo cos zobaczyc:) Po usg zaczynam powoli rozgladac sie za wyprawką,bo od 3 dni śnią mi sie ubranka dziecięce:) Wczoraj bylam w sklepie,w ktorym byly takie malutkie śpioszki i jak na nie popatrzylam,to az mi sie cieplo przy sercu zrobiło:) strach mnie tylko ogarnia,bo bede musiala dzisiaj stanąć na wagę:) juz sie ze mnie mały czołg zrobił,a co to będzie w grudniu???:) nie ma Izy???? Iza rodzisz????:)

j ajuż nie mogę się doczekać przeprowadzki na swoje, chociaż z drugiej strony sie obawiam, teraz jestem \"pod ochroną\" mamusi, jednej czy drugiej, a tam już będę zdana na siebie :o humorek nawet dopisuje, chociaż jeszcze jeden telefon z pytaniem \"a jak to zrobić\" to strzele słuchawką we czwartek jadę zobaczyć jak wyglądaja pomalowane sciany i kupić panele. podobno kuchnia rewelacyjnie, łazienka też, mały pokój jeszcze musiał wyschnąć, a duzy całkiem przyjemnie, tylko że kolor w dużym i w przedpokoju są troszkę zbyt podobne - tak mi zrelacjonował sprawę mężuś :) jak się wczoraj rozpędzili we trzech to pomalowali raz całe mieszkanie.

cześć dede!!! masz sie pochwalić jak Ci się wypnie :)

Aga zobaczysz fajnie na swoim!!! choćby dlatego,że bedziesz mogla chodzic w majtach (bo w spodniach ciśnie gumka) i z brzuszkiem na wierzchu (żeby mąż podziwiał) bez obawy,ze teść czy teściowa patrzy:) chociaż powiem Ci,że my już mieszkamy sami troche czasu,a Krzysiek jeszcze czasami teskni za domem rodzinnym (ma do niego az całe 100 metrów:) ).Ja mam do swojego 200 km,wiec moja tesknota wygląda zupełnie inaczej:)

jak sie nie wypnie to sie chyba rozpłaczę:)

cześć Mamusie :D No Agnieszko, wczoraj faktycznie były problemy techniczne z kafe - miejmy nadzieję, że już dzisiaj nie będzie Wiecie co? marzę o dniu, kiedy zacznę kupować ciuszki i różne gażdety dla dzidziusia. Narazie jednak muszę pomyśleć o paru ciuchach dla mnie bo pomimo mojego 12 tygodnia już ledwo się mieszczę w swoje ciuchy a w niektóre (te bardziej dopasowane przed ciążą) to się w ogóle nie mieszczę niestety :D Teraz od paru dni jak planuję coś założyć do pracy to najpierw wieczorem przymierzam, żeby rano nie było niespodzianki :D Miłego dzionka wam życzę Wpadnę później

cześć elfik!!!! dede, wpadnij na forum o przygotowaniach i poczytaj ostatnie wpisy.....

juz tam jestem:) nic tylko sie cieszyc:) coraz wiecej ciężarówek:)

mam dzisiaj strasznie duzo roboty, ale powinnam się wyrobić i wpadać tu czasami :D dede, jeśli chcesz, możesz jej powiedzieć o tym forum

dziewczyny a czy pamietacie ile wasze malenstwo mierzylo w 12 tygodniu? ja chyba musze przestac czytac ksiazki bo zwariuje... moja dzidzia mierzy 39mm a wyczytalam ze w tym okresie powinno miec 60-65 mm... zmartwilam sie nie ukrywam:(

Kaasiu, Twoja dzidzia jest tak mała, że wystarczy, że gin \"złapie\" na zdjęciu kawalątek dalej i juz pomiar mniejszy, albo że dzidzius się ruszy i też nie złapie na samym czubku głowy i to samo. Nie denerwuj się, jest jeszcze wcześnie i stąd mogą wynikać różnice. Przy następnym bedzie lepiej i wyraźniej, oki?

Kasia nie ma chyba co sie tak porównywać z innymi ciążami i tabelkami,bo człowiek by zwariował. Ja tak sobie myślę,że jakbym miała 17 lat,to ciąża kosztowałaby mnie mniej stresu,bo byłabym mniej swiadoma wielu spraw:)

no bo ja juz zaczynam myslec ze cos zle robie, moze malo jem, malo pije itp, za duzo pracuje itp... ale moze rzeczywiscie pomiar nie jest dokladny - mam nadzieje!

hej:) No witam serdecznie Ellfika:) jaka tam ze mnie uciekinierka, tylko jakoś tam nie pasojemy, tak mi sie wydaje. Wiesz pytałaś mnie o moją kolezankę ale już nic nie chciałam tam pisać, no wiec tu napisze ze dzidzie straciła, biedna:(:(:( Aga widzę ze do szkołki sie poszło:):) ja sie nad nią zastanawiam. Kaasia nie czytaj tak intensywnie wszystkiego bo zwariowac idzie, nie martw się , jak gin powiedział ze ok to tak jest:). Ja tez czytam takie rzeczy i sama musze zdystansowac sie do tego. Wiecie brzusio mi sie nie zapada jak leżę:) a jak stoje to juz wogole:), ale jeszcze nadal dominuje tłuszczyk, ale tylko troszkę:) Fajnie macie z tymi mieszkaniami, my bedziemy mieszkac z moimi rodzicami co mi sie nie uśmiecha ze wzgl na ojca , ktory nie lubi mojego M i wogole nie chce abysmy slub brali. Mamy narazie jedna kuchnie i nie wiem jak ja to pogodzę, jakoś odechciewa mi sie jak o tym pomyślę. Pozdrawiam.

ja swoje mierzyłam w 14-tym tyg., miało 8,5 cm

no a moje w 14 tyg mialo 8,3 cm:) ja ostatnio nie moge sobie znaleźć odpowiedniej pozycji do spania - niby najlepiej spać na lewym boku,ale tak całą noc,to mnie pośladek boli,na prawym boku czuję sie jakos dziwnie,bo tam najczęściej dzidzia coś wypycha (chyba nóżki) i mam wrażenie,że ją gniote:) Najchętniej bym spała na plecach,ale podobno nie jest to wskazane,bo jest ucisk na łożysko.Jak spie na plecach to mnie mąż budzi i każe się obrócić,albo sam mnie przepycha:)

Ja jestem ciekawa jak moja dzidzia sie miewa, ile mierzy:), ale już nie długo sie dowiem bo ide w poniedziałek, nie moge sie doczekać, to bedzie moje drugie usg. Czytałam ze tak powinno sie je robić trzt razy w całej ciąży.

JA ŚPIĘ NAJCZĘŚCIEJ WŁAŚNIE NA PLECACH, a łożysko mam \"przednie\" cokolwiek to znaczy, teraz będę się musiała zapytać, już dwa razy zapomniałam :)