w tym cyklu moze zajde w ciąże....

Padlinka, ale masz przynajmniej czas, żeby się douczyć :)

ale wiesz, nie naucze sie juz duzo wiecej, a nerwy sa...poza tym, juz z goscmi sie poumawialismy na oblewanie...teraz trzeba odkrecac...dobrze ze kwiatow i ciastek jeszcze nie kupilam...

jak ja mialam obrone to promotorzy dawali nam po trzy pytania - te ktore zadadza na obronie. wiec wiedzialam co bedzie i tylko tego sie uczylam. u nas zawsze daja pytania :-)

hej włąśnie wróciłam od miska,brzuch mnie tak boli ze nie wiem!!!!tak zakłuwa ale dużo mocniej niż zwykle z prawej strony i troszke na srodku,łapie i pzrestaje a najmocniej jak wstaen i zaczne chodzić/!!!ale to chyba dobra oznaka:)no i sutki polą,musiałam zdjać stanik a i tak koszulka mnie uwiera!!! aa i kupiłam test Quick Viu kurcze az 14,20 dałam za niego!!!ale jutro zrobie!!! trzymajcie kciukasy mocno mocno!!!!!!

Agapa ja trzymam już od dawna! :) Nie chcę Cię martwić, ale ja też miałam takie bóle brzucha jak odstawiłam tabletki, z lewej strony i trochę na środku i bardzo rzadko z prawej, no i jak wiesz dostałam okres! Ale mnie nie bolały piersi, w ogóle. A termin miesiączki już minął? A bolą Cię piersi przed okresem? Powodzenia i czekam jutro na wynik :) Dwie kreseczki oczywiście :)

markota --moja historia jest dosc skomplikowana ,ale na tej stronce pisałam dzis padlince jak to u mnie wygląda wic prosze zerknij tam;)ok??a tak wogóle to zdaje sobie sprawe ze może to nie byc ciaza!!!:( ale cóż i tak w środe do lekaża,wiec jutro teścik zrobie tak dla spokojności!!!;) ale jak bedzie nawet jedna krecha to sie tak łatwo nie poddam bo dopiero zaczełam starania o dzidzie:) a mnie brzuch boli z prawej strony tak zarywa!!!a o sutkach nie wspomne...

dziewczyny....znowu jedna krecha:( normalnie zaraz zeschizuje tu:( z jednej strony to jestem zła:( ale z drugiej to wiedziaąłm ze jest za wcześnie,powinnam go zrobić tak gdzies blizej spodziewanego okresu,ale myslałam ze jak mam tyle obiawów to zadziała...normaklnie szok:( najgorsze jest to ze powiedziałam miśkowi wcześniej o moich podejzrenaich,niby z ta zapomnianą tabletką i ze dlatego robie test,a on ze ja troche mamna tym puncie kota i ze nei potzrebnie kupuje ten tes i ze tak wyjdzie negatywny!!!a ja chaiałm tych dwuch kresek i co ..:( ale nie jest tak ze ,jak mówiłam wczesniej dopiero zaczynam...a czy ciaży nie ma czy jest to i tak jutro u ginia się dowiem;) miłego dnia zajzre tu po połódniu!!!

czy można zajść w ciążę 11-go dnia cyklu?

przepraszam 19-go miało być..

Agapus, skarbie, szczerze mowiac ja tez w glebi ducha mialam przeczucie ze nic z tego u Ciebie, ale nie przejmuj sie, nie teraz to pozniej bedziesz super mamusia. :-) . Do zastanawiam sie -------- tak, mozna zajsc w ciaze 19 dnia cyklu, jezeli w tych dniach wystepuje u Ciebie owulacja. A nigdy nie wiadomo kiedy nastapi ------ jesli stosujesz NPR wtedy z duza pewnoscia mozna wyznaczyc dni plodne. A gdzie wszystkie nasze dziewczyny? Juz po 10-tej a one nie przed kompem, heheeeheheheh Mnie czeka dzis porzadne sprzatanie ---- troche olałam przez te nauke obowiazki domowe :-( pozdrawliaju

Witam Dziewczeta! Jestem! U mnie tez wiesci takie sobie . W piatek wieczorem okres :(. Jak zobaczyłam to popłakałam sie jak dziecik. Moj tez nie miał szczesliwej miny. Powiedział, ze jak nie teraz to moze nastepnym razem i tulił mocno do siebie a ja płakałam mu w rekaw. Kocham Go

Moluś kochana, wiem co czujesz, ale Twoj mezczyzna ma racja...nie teraz to pozniej bedziesz mamusia..chociaz to trudno zaakceptowac...grunt to nie przejmowac sie tak strasznie, moze spokoju wlasnie potrzeba zeby mogl sie poczac dzidzius... Trzymaj sie kochana, baaaaaardzo mocno... u mnie 9 dz.c. zobaczymy... w zasadzie juz sa szanse jakies na poczecie, chociaz nikle bardzo, nie wiem w sumie, teraz zaluje ze dwa ostatnie cykle odpuscilam sobie mierzenie temperatury, nie wiem teraz kiedy spodziewac sie owulacji :-( , a dzisiaj tez nie obudzilam sie rano na mierzenie, ehhhhhhh

Moluś, Agapa główki do góry :) Może w tym cyklu nam się uda, musimy w to mocno wierzyć! Nie wiem czy wiecie, ale odstwiłam tabletki i nie będę się teraz zabezpieczać (ale tylko miesiąc) i zobaczymy. Jeden cykl to pewnie za mało, ale i tak nie mogę teraz brać tabletek, więc skorzystam z okazji :) No a jak się nie uda, to starania muszę odlożyć na rok ze względu na studia.

agapka przykro mi, ale glowa w gore i bedzie dobrze :-) u mnie jeszcze @, ale starania o dzidzie odkladam na pozniej, z wielkim bólem to robie, ale niestety musze :-( trzymajcie sie cieplutko laseczki

Brednie, ale bedziesz nas odwiedzala? hm?

hej hej♥ jestem w domu z małą Mają, mała mało płacze, dużo je i śpi. Miałam cesarke, jej waga przy urodzeniu to 3480 i 58 cm. pozdrawiam♥

Czesc dziewczyny agapa, Moluś bardzo mi przykro, ale nie lamcie sie, nie ten to nastepny raz:) najwazniejsze to wierzyc no i oczywiscie dobrze sie starac:P padlinka nie denerwuj sie tak obrona, doucz sie, a bedziesz bardziej pewna siebie:) wiem ze stres robi swoje, ja tez zawsze sie denerwuje, ale wiecej czasu moze tylko wplynac korzystnie na Twoja ocenke:) Markotka wiec jednak probujesz jeszcze jeden cykl:) 3mam kciuki za Ciebie, moze sie uda i nie bedziesz musiala czekac jeszcze rok:)

Flądra gratuluję córci! :)

zaczęło się odwywoływania porodu, o 9.30 trafiłam na porodówkę, oksytocyna itd., 0 10.30 przebili mi pęcherz płodowy, poskakałam na piłce, potem podpieli mnie do ktg i tak leżałam czując coraz większe skurcze, dwa razy zaliczyłam prysznic, raz lewatywę...da sie przeżyć. o 16.30 dołączył do mnie mój mąż i rodziliśmy razem, skurcze nie do wytrzymania, a może ja taka mało odporna na ból. O 21.00 rozwarcie na 4 cm i znieczulenie zewnątrzoponowe, o 23 lekarz napiera mi na brzuch i dalej nic... niewspółmierność porodowa, jestem za wąska, mała na dodatek przekręciła się i za bardzo odchyliła głowkę, obawa o zakażenie wewnątrz maciczne, szybki wzrost temperatury, odlot, decyzja lekarza o cieciu, odpłynęłam, tlen, znieczulenie. O 24. 27 przyszła na świat Maja, 9 punktów w skali Apgar (przy przebijabiu pęcherza lekarka uszkodziła małej główkę i dlatego tylko 9). małą dostałam dopiero o 14.30, jest zdrowa, i taka kochana!!!

flądra gratulacje!:)

fladerka..super!gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

GRATULUJE!!!!!!!!!!! fladerce :-) {kwiat] dla ciebie i dzidzi :-)

flądra---gartulacje:),moja koleżanka tez ostatnio urodziął maje pzrez cesarke;) dziewczyny ja sie nei załamuje naoprawde ,ale tak w głębis erca myslałam ze moze jednak!!!ale popracuje nad tym;) ;)

Agapa pracuj, pracuj :) Może obu nam się w tym cyklu uda :)

Fladra -GRATULACJE !!! Czadowo !!! Troszke Ci zazdroszcze...

Witajcie Czy moge się przyłączyć? mi wczoraj mijał 6 miesiąc od odstawienia logestu i właśnie zaczoł sie mój 6 cykl. Cykle miałam 48,48,21,29,34 W cyklu 21 dniowym brałam luteinę od 15dc na skrócenie cyklu,ale dotrwałam tylko do 21,bo @ sama przyszła,a miałam brać do 25dc i później dostać @. Teraz bez niczego te 2 cykle były krótsze i mam nadzieję,że już się unormują,ale czy skoro do dzis w ciaze nie zaszłam to może to być przez to,że owulacja jeszcze nie powróciła?

Jasne, że możesz :) A przed tabletkami też miałaś takie nieregularne cykle? Jak długo je brałaś?

witaj elunia! tak niestety jest ponoc po pigulkach sie wszystko rozregulowuje...jakby nie bylo - nie jest to zgodne z fizjologia i natura, wiec pewnie trzeba odczekac troszeczke...tym nie mniej ciesze sie ze do nas sie przylaczasz i moze w tym cyklu ktorejs z nas sie w koncu uda...moze to bedziesz Ty? :-)

Czyli znowu dziewczynki czekamy na owulacje.Mam nadzieje ze uda nam sie tym razem.Czytam ten topik regularnie, nie pisze dosc czesto ale 3mam kciuki za Nas wszystkie.Oby jak najpredzej spelnily sie nasze marzenia.A wtedy pod choinke mialybysmy piekny prezent. Pozdrawiam starajace sie.

Dzięki dziewczynki za miłe przyjęcie. Przed tabletkami cykle miałam w miare regularnie co 32-34dni więc mam nadzieje,że wszystko wróci do normy,a tabletki brałam niecałe 2 lata. W lipcu miałam pozytywny test i póxniej w 47dc trafiłam do szpitala z silnymi bólami i krwawieniem. Myślałam,że poroniłam,ale beta była 0 i poprostu tak długo po tabsach się spóxniła moja @. Do dzis nie mam pojęcia dlaczego 2 testy były pozytywne :( Musi się udać nam wszystkim, byłby to piękny prezęt pod choinkę i testowanie jakoś tak by wypadło :)