tak bym chciała...

hej Dziewczyny! znowu puściutko tutaj... ale mam ciągle nadzieje ze tutaj zajrzycie... Ciesze sie Maju ze u Ciebie wszystko dobrze!!! a jak zdrówko?? mam nadzieje ze lepiej... szkoda ze tak sie porobiło z topickiem, szkoda ze starcił on swój POWER ;) no może sie naprawi... to mykam... Pozdrowienia dla was!!!!

ojjj. Ja nadal choruje. Pomimo dobrych lekow i antybiotyczkow, mam 4 dni goraczke, ale fakt jest poprawa, choc choruje ostro. Madziu, mam nadzieje, ze ozywi sie topic, bo go poprostu szkoda. Musze szybko wyzdrowiec i brac sie za wszystko:) Dzis ze zdumieniem zauwazylam, ze moj wielki dzien jest juz za rowne 4 miesiace:)A ile jeszcze rzeczy w miedzyczasie!!!:) Buziaki:) i POZDROWIENIA:) Odzywajcie sie kobietki, w grupie razniej:)

to Maju życze Ci zdrówka!!! mnie tez coś brało ale pozażywałam troche leków i juz jest ok :) no bardzo bym chciała zeby topic sie ożywił, pamietam jak kiedyś sobie tak fajnie pisałyśmy wszystkie... :) no to prawda dzisiaj 13 :) napewno sie ze wszystkim wyrobisz!!!! trzymam za Ciebie kciuki!! BUZIAKI

Dzieki Madziu:) Bardzo Ci dziekuje za dobre slowo i za kciuki:):):) Ja Tobie tez dobrze zycze i zebys byla naprawde szczesliwa:) POZDRAWIAM CIE BARDZO MOCNO:) buziaczki:)

No i co, oswiadczyl sie ???

Tak:)

czesc Dziewczyny! chciałam Wam zyczyc wesołych świat, zdrowych przede wszystkim, mokrego dyngusa, kolorowych jajeczek :) i zeby trwały jak najdłuzej :):):) WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

Wesołych ŚWIĄT:)

Kobietki moje kochane:-D Wpadłam tu by życzyć Wam wspaniałych i wyjątkowych Swiąt, dużo zdrówka - to szczególnie dla chorej Majeczki, samych miłych chwil podczas rodzinnego świętowania, samych pyszności na wielkanocnym stole - i żeby Was od ich nadmiaru nie bolały brzuszki :-P Oprócz tego mokrego Dyngusa i mnóstwa dobrej zabawy :-D Ściskam Was mocno i całuję

hej Kobitki, jak tam żyjecie??? ja wraz z nadejściem wiosny wybrałam sie do fryzjera :) troszke trzeba o siebie zadbac po tej zimie :) troche zmian, fryzurka ubior itp :D chyba zostałysmy tylko my 3 na topicu bo reszta dziewczyn milczy, ale caly czas mam nadzieje ze wrocicie kobitki!!! Pozdrawiam Was a teraz mykam sie uczyc...

hello Kobietki, jak Wam minęły święta? odezwijcie się :-) moje były całkiem milutkie, bo zostałam zaproszona na świąteczną niedzielę do mojego Tygryska , do jego rodzinki. Było wesolo i sympatycznie :-D w sumie to pierwszy raz dostalam takie oficjalne zaproszenie, no i poczułam się taka jakas ...dowartosciowana :-) Wiecie co, zaczynają mnie otaczac kobiety w ciąży... Juz trzy moje koleżanki oczekują dzidziusia i wszystkie nieplanowane...;-) ale na pewno bedą kochane. Moj S. juz nie moze sie połapac ktora w ciazy a która nie, i w sumie ciagle na ten temat gadamy. Mnie tez dopadła (tak troszkę) ochota na bobaska :-P.... Szkoda tylko ze moj Tygrysek podchodzi do tematu az nadto racjonalnie i zabrania mi na razie o tym myslec... Chce mnie miec tylko dla siebie :-( a poza tym najpierw dobrze się urządzic... Wy tez myslicie juz o dzieciach?...czy nawet Wam przez mysl nie przechodzi? mam nadzieję ze napiszecie jeszcze! buzi dla Maji , Madzi, Czarnej, Anemone i sweet Cat

witak Maju :) wiesz no ja nie mam co myślec o dzidzi, bo skoro nie ma planów sprecyzowanych co do ślubu to wiadomo... ale Miś ma czasem odchyły i mówi ze chciałby \"coś\" takiego małego biegającego mu koło nogi ;) są to żarty co prawda ale napewno kiedys bedziemy mysleli o tym poważniej, bo szczerze to ja bym nie plakała z tego powodu gdyby sie okazalo ze bedzie dzidzia, ale wiem ze jeszcze nie czas... no i na poczatku jak juz bedziemy razem to tez chcemy sie soba nacieszyc... A co do swiat to tez minely mi spokojnie, troszke chora byłam ale było ok :) BUZIAKI

Hej Ostatnio nie pisałam bo nie mam co pisac, u mnie nic się nie dzieje, nic a nic :/ w pracy jest ok, cały czas mi się podoba - za tydzien dostanę pierwsza całą pensję (wczesniej byla pensja stazowa :) ) swięta spedziałam w domu, w niedzielę po południu przyjechał moj S. w poniedziałek pojechał do rodziny- ja też byłam zaproszona (nie tak oficjalnie przez jego rodzicow ) ale nie chcialam jechac nareszcie jest cieplo - na majówkę planujemy wyjazd rowerowy , nie mogę się już doczekać :) nareszcie rower!!!!!!!!!! co do dzieciaków - moja bratowa ma 8 miesięczną córeczkę - jest slodziutka ale jak widzę jak dziecko zmienia wszystko w zyciu -to jeszcze nie chce- nie jestem jeszcze gotowa.. mimo wieku (25 lat wydawaloby się ze najwyzszy czas...) ale dopiero co zaczełam pracować i chcę trochę \"pouzywać zycia\" wiosna pelną para -zwlaszcza dzis - tez by mi się przydal jakis fryzjer... trzeba się też wybrać na zkupy - coś nowego, lekkiego na wiosnę by się przydalo :) buziaczki, Czarna

Czarna miło ze sie odezwałaś:) no super pogoda, ja to z Misiem na spacerki chodze :) a pracy to nie umiem skonczyc, jeszcze musze napisac wstep i zakonczenie :/ musze sie zebrac! a jeszcze cos jesli chodzi o dzidzie, mój Misiek powiedział ze chciałby caly czas takiego małego bobaska, żeby sie tak nim opiekowac, bo takiego duzego juz nie chce :) hihi trzymajcie sie kobitki!!

czesc!! :-D :-* Fajnie ze się odezwałyscie. Wiecie co, u mnie tez za wiele sie nie dzieje... no ale przeciez nie mozna tez non stop przezywac wielkich emocji bo czlowiek by nie wytrzymal! i sie przekręcił :-P Madziu, fajnie masz ze juz konczysz pisanie pracki!! Ja jeszcze konca swojej nie widze, jestem raczej blizej początku.... Co do dzieci - to Twoj Misiek ma rację - ja tez chce wlasnie takiego malego bobaska ktory caly czas bedzie bobaskiem, bo gdy spojrzę na dzisiejsze nastolatki to chyba nie jestem gotowa by sie z takim użerać :-O Chyba mi się udzieliła choroba ciążowa - bo tyle koleżanek juz w trakcie wiec mi tez przyszla ochota...one wszystkie sa takie promienne i radosne i wypiękniały jakby, no wiec człowiek tez by chcial wiedziec jak to jest... ale pewnie mi przejdzie :-P Czarna, z tego co widzę humorek juz lepszy!! :-D Bardzo mnie to cieszy. Na prawde troche sie o Ciebie martwiłam, bo nie wiadomo bylo jak Ci pomóc :-O Ja tez zreszta trochę marudziłam... ale ostatnio czuję wyrazny powrót do psychicznej formy :-D To musialo byc jakies wiosenne przesilenie, ktore samo ustąpiło. Ciekawe co tam slychac u Mai... moze cos nam napisze niebawem :-) buziaczki i usciski

hej Agutko :) no te dzisiejsze nastolatki to aż głowa boli :/ ja nie wiem czy jestem starej daty ale poprostu az nie miło sie tego słucha :( w tych czasach to szpanerstwem jest gadka o seksie, imprezach i innych rzeczach ehhh :/ i jak tak sobie czasem myśle ze moje dziecko mogłoby sie tak zachowywac to az mi słabo... no a teraz na wiosne widac coraz wiecej brzuszków ;) ja to sie sama dziwie jak widze jakas kolezanke juz z brzuszkiem :) Dzisiaj mi jakos humor nie dopisuje :( ale moze szybko przejdzie... ściskam was wiosennie :)

Madziu bez Ciebie nasz topic juz dawno by padł !!! kwiatki dla madzi :-D

a co sie dzieje że nie masz humoru?... mam nadzieje ze nie doswiadczasz stanów jakie przechodzilysmy ja i Czarna :-(

dziekuje Agutko bo fajnie mi tu jest i szkoda mi tego topicu zeby upadł... a nie wiem sama tak jakos mam, wszyscy ode mnie oczekuja czegos wiecej niz to jest mozliwe a ja juz czasami nie daje rady :( ale przejdzie mi... BUZIAKI

Magdziu - zaskakujesz mnie godziną wpisu :) ja też się zgadzam że dzisiejsza młodziesz jest... co tu wiele gadac - rozni się znacznie od tej w czasach kiedy my miałyśmy kilkanaście lat , szkoda :( az strach pomyslec co będzie za następne kilkanascie lat :/ sloneczko swieci i coraz blizej majówki :) mam nadzieje ze prognozy pogody się nie sprawdzą ( na majówkę zapowiadają 7 stopni i deszcz :( ) duzo gorącego slonca :) Czarna

Witajcie dziewczyny! Pozdrawiam po długiej nieobecności spowodowanej pracą ponad siły i studiami (wiecie, o czym mowię). Mój organizm w końcu się zbuntował i w tej chwili siedzę na zwolnieniu lekarskim. Pech chciał, że akurat chcieliśmy z Misiem jechac nad morze, a tu prognozy pogody nie najlepsze, a ja w tej chwili musze jak ognia unikać wszelkich okazji do "doprawienia się". Na dodatek mam silne przeczucie, że Misio przygotowywał jakąś, hmm, niespodziankę. I co tu robić? A co do brzuszków na wiosnę, to co roku, kiedy tylko słoneczko przygrzeje i płaszcze wędrują do szaf, nagle pojawiają się panie dumnie prezentujące zaokrąglenia :) . W tym roku jest podobnie:) Ja na razie nie planuję dzieciaczków, bo chcę się jeszcze wyszaleć, ale wcześniej czy póżniej ten temat wróci. Ze słonecznymi pozdrowieniami dla całej załogi topiku Wasza Anemone

hej kobitki :) Czarna, ja tak niestety wstaje na uczelnie, dobrze ze nie codziennie bo to bym chyba nie wytrzymała ;) no mam nadzieje ze pogoda dopisze w ten weekend... o Anemone sie odezwała :) to wracaj szybciutko do zdrówka!! moze Miś coś tam nad morzem planuje :) a co tam u Majeczki? ciekawe jak jej ida przygotowania :) pozdrawiam Was kochane i ciesze sie bardzo ze czesciej sie odzywacie!!

wpadłam sie tylko przywitac:) pozdrówki dla Was

hejka, własnie wrocilam z majowki - bylismy w Czechach, pogoda mogłabyc lepsza - podczas jazdy duzo padalo :(, na mniejscu tez tak sobie, Po raz pierwszy byłam w Czechach - i jestem strasznie zaskoczona że tak mało jest u nich pensjonatow i pokoi do wnajęcia - mimo tak wielu i takich fajnych atrakcji turystycznych , dlugo jezdzilismy w poszukiwaniu noclegu - na koniec, zmeczeni, trochę wkurzeni wyladowalismy w hotelu - o sredniej jakosci (delikatnie mowiac) za dosc wysoką cenę :/, w sumie az tak mi na luksusie nie zalezalo - w hotelu tylko spalismy ... Osobiscie jestem za Słowacja - niby podobne panstwo a jednak tak rozne - przede wszystkim bez problemu sie mozna porozumiec ze slowakami czego nie mozna powiedziec o Czechach - strasznie ciezko sie bylo dogadac - i oczywiscie nikt z napotkanych osob nie mowil po angielsku - wszyscy po niemiecku - a ja z moim S. nic a nic po niemiecku :( ale i tak bylo fajnie :) dzis jeszcze jeden dzien wolnego :) sloneczko swieci i az chce sie na rower, do parku na cokolwiek - i pewnie zaraz wyruszymy - tylko niech moj S. wstanie :) Witaj Anemone :) - gdzie w koncu wylądowaliście na majowke? lepiej ze zdrowkiem? Buziaczki Kochane Czarna

Witajcie dziewczyny! Z moim zdrowiem już wszystko w porządku, wyjazd zaliczam do bardzo udanych, a co najważniejsze, mój Misio oświadczył mi się i został przyjęty! Jestem bardzo szczęśliwa, wszystko odbyło się romantycznie, lepiej nie mogłam sobie wymarzyć! Całuję Was wszystkie serdecznie, teraz zmykam, ale jeszcze wrócę i zdradzę nieco szczegółów. :):):)

hej dziewczyny! a ja majówke calutka spedziłam z Moim Misiem :) było cudnie troche u mnie troche u niego troche w górach:) pogoda była różna ale przy Miśku i tak jest super ;) Anemone gratuluje Ci :) i juz nie moge sie doczekac szczegółow ;) ale wy sie macie Kobitki fajnie, mi sie tak marzy i marzy ale co za życie byłoby bez marzeń :) pierwszy dzien na uczelni i juz mam dosc ;) piszcie dziewczyny!! Maju? Agutko? i reszta kobitek :D

Anemone - gratulacje!!!!!!!! bardzo się cieszę i czekam na szczegóły :) dzis piątek - oby do 18 i znow weekend - szkoda ze tym razem juz tylko dwu-dniowy ale i tak super - fajnie by było gdyby tydzien trwal dwa dni - dwa dni pracy i weekend :) buziaczki Czarna

a ja siedze teraz i mecze ta moja prace eh jak mi sie nie chce a tylko dopracowac ostatni rozdział musze... jeszcze myśle co kupic Misiowi na urodzinki moze cos mi doradzicie? :) bo ma w przyszłym tygodniu i troszke mi sie o nich zapomniało ;) moze macie jakies fajne pomysły i zgapie od was :) bo ja nie mam pomysła fajnego, wiec czekam na jakies propozycje :) pozdrowienia i buziaki dla Was papatki

wole jednak sobie posiedziec na balkonie i sie poopalac :D bo bladzioch ze mnie...

Buuu, taki długi post mi się skasował.... Witajcie dziewczyny, Co do naszych planów z Misiem, to nie informowaliśmy jeszcze rodziców o zaręczynach, bo nasze rodziny sie nie znają (odległość) i nie bardzo wiedzielismy, jak to najlepiej zorganizować. Nie przypuszczam, żeby to było zaskoczenie dla kogokolwiek, bo długo już jesteśmy razem, ale wiadomo, zawsze są te nerwy...dobrze będzie. Czarna, miałaś pecha z tym wyjazdem, trafiliście w miejsce, gdzie nie ma bazy noclegowej. faktycznie ceny w kiepskawych hotelikach moga porażać (cena w stosunku do jakości), ale w tym samym kraju można przenocowac w najprawdziwszym zamku za równowartość 25 zł! Kwatery prywatne też nie są drogie, raczej tańsze niż w Polsce.No i mają oni bardzo fajne knajpki, w których mozna tanio i dobrze zjeść. Znajdują sie one w każdym miasteczku, nawet w wioskach. Zobaczysz, następny wyjazd będzie bardziej udany:) MSM, szkoda pisac pracę, kiedy na dworze piękna pogoda.Robota nie ucieknie (a szkoda), a ile czekaliśmy w tym roku na wiosnę? Pozdrówka dla wszystkich