Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Cóż ,ja również uważam że fotomontarż ,aczkolwiek bardzo mi się podoba , niestety pzez dwie ciąże nie byłam w stanie zaobserwować stópki tak wyraźnie ,mimo że wiedziałam że właśnie \"teraz\" ją wypycha. niestety skóra ,i cała reszta jest zbyt gruba... Ja teraz z innej beczki ,obserwuję od jakiegoś czasu topik \" karmienie w miejscu publicznym \" cóż ... proszę powiedzcie co o tym myślicie ,bo może ja już zgłupiałam do końca...nie mogę zrozumieć jak kogoś może brzydzić ,lub powodować odruch wymiotny karmienie w końcu tak naturalne od zarania dziejów . Kiedyś nie było żadnych butelek ,laktatorów a kobiety jakoś sobie radziły i nie sądzę aby ktoś postrzegał to w ten sposób jak jest teraz. Wykarmiłam dwoje dzieciaków ,każde z nich minimum dwa lata i oczywiście tylko na początku w miejscach publicznych ,kiedy podrosły ,starałam się poza domem jakoś inaczej zaspokoić ich apetyt. Błagam powiedzcie czy ja jestem jakaś dziwna ,czy dziwny jest ten świat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie świat jest dziwny. Ja Wam powiem,że ja bardzo lubię się przyglądać,jak jakaś kobieta karmi.Wydaje mi się to piękne.I jak głupia się gapię,chociaż staram się powstrzymać. Przyznam,że moją córkę starałam się karmić w miejscach do tego przeznaczonych,bo krępowały mnie nie miłe spojrzenia ludzi.Tylko dlatego.Teraz w marketach coraz więcej jest pokoików do karmienia i przewijania maluszków.Np. w H&M obok przymierzalni są takie wyznaczone miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia13
Huuuuraaaa!!! Byłam u lekarza wcześniej, położna zadzwoniła, że jest wolne i JEST!!! :-) widziałam maleństwo ma 18mm co odpowiada ciąży 8t i 3 d. (ja wg. ost miesiączki jestem w 8ti5d) Serduszko bije, a kochany lekarz powiedział, że na 100% to on powiedzieć nie może ale na 99,9 ciąża będzie się rozwijała prawidłowo!!! Może chciał mnie uspokoić, jeśli tak udało mu się i jestem mu wdzięczna bez względu na wynik. Dziewczyny, jestem taka szczęśliwa :-) :-) :-) oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2
No wiec ja dzisiaj mialam nie zle przejscia ,mianowicie bedac w pracy zaczelo mi sie krecic w glowie myslalam ze lada chwila zemdleje ,jeszcze takiego odjazdu nigdy nie mialam martwie sie czy wszystko ok ze mna czy moze mam jakies problemy z krazeniem mozgowym ?...bylam zupelnie w innym swiecie choc zupelnej kontroli nie stracilam ,to byl koszmar jak nie nudnosci mnie mecza to jeszcze takie odjazdy tego sie nie spodziewalam mam nadzieje ze to jeden z objawow ciazowych bo inaczej bede sie bardzo martwic ,slyszalam ze wiele kobiet w ciazy mdleje i moga wystapic tego typu zaburzenia Doris ,moglabys sie wypowiedziec cos na ten temat ?bardzo ci bede wdzie czna ,oczywiscie po 3 godzinach czulam jak w srodku w glowie zaczyna mi wszystko puszczac i powracac do normalnosci ,ohhhh koszmar mam nadziej ze sie na tym skonczy ... pozdrawiam do uslyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelain
czesc dziewczyny, długo nie pisałam ale to przez moją chorobę dalej trzymają mnie zatoki - czy to sie kiedys skonczy????????????? Byłam wczoraj u laryngologa, ale konował em sie okazał. Trąbiłam mu ze jestem w ciązy, a on stweirdził ze mam obrzęk śluzowek nosa i przepisał jakis spray do nosa, którego raczej nie powinnam stosowac w ciązy. W ulotce jest napisane że uszkadza on płód zwierza i nie ma pewności co do stosowania go u ludzi. Więc ja mam to zastosowac?????????????? Oczywiści nie wzięłąm tego leku i dalej sie mecze ,poradze sie jeszcze jutro gina. Co sądzicie o tym ??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madelain ten laryngolog to jakiś dziwny, mówisz mu że jesteś w ciąży a on nic, tragedia, najlepiej zrobisz jak skonsultujesz to z ginem. Ja mam pytanko dot. ogólnego przeziębienia, mój mąż gdzieś załapal jakiegoś wiruska i chyba będzie chory, no a znając moje możliwości to ja pewnei też się zarażę. Pomóżcie czy można się jakoś zabezpieczyć żeby nie zachorować? A jak już się przeziębimy w ciąży to czym się leczyć? U mnie dzisiaj 8 tyd. i 1 dzień :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie przeziebilam i standardowo zalatwilam tez sobie zatoki rewelacji zadnych nie wykonuje - siedze w domu (a przynajmniej staram sie), inhalacje z szalwii, herbata z cytryna (nie za duzo), herbata malinowa (nie za duzo), zabek czosnku albo pol cebuli moze sobie syrop z cebuli zrobie spanie w skarpetkach, owijanie gardla takie... babcine sposoby :-) odebralam wyniki toxo mam oba wyniki ujemne - i ten ilosciowy i ten jakosciowy, to chyba znaczy, ze nie mialam i nie mam toxo, co dziewczyny? tak poza tym, to reszte mam w normie poza jakims czyms na wyniku morfologii ... ma znacznik PDW i mam tego 11,9 podczas gdy norma jest od 12 do 16,5 fl czyli zadne tam odstepstwo w sumie, jedynie ciekawi mnie, co to takiego, bo niestety nie znam sie zupelnie na tym, moze wiecie co to to PDW ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmirka76
Witam kobitki i Wasze przeurocze brzusia!! :) :) :) Joanka!! Narazie wszystko gra(chodzi o Twoja toxo), ale zapewne lekarz poradzi abyś jeszcze później, raz, czy dwa zrobiła badania, gdyz najgroźniejsze dla bejbi jest to pierwotne, czyli świeże!! Nawet jeśli gin zbagatelizuje sprawę , zrób na własną rękę. U mnie nic takiego... brzusio rośnie. W poniedz. mam USg genetyczne: przezierności karkowej....Liczę, że będzie wszycho ok. Gorąco pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelain
maggiem niestety nie mozna się uchronić od choroby czy przeziębienia - teraz panuje tysiące wirusów, zarażasz się od innych, w autobusie, z powietrza. Na przeziebienie najlepiej wygrzać się w łózku, herbata z cytryną, mleko z miodem, można wit c - ale nie za dużo, jedną dziennie (pytałam gina), poza tym są w aptece tabletki czosnkowe, ale żadnych leków typu polopiryna, aspiryna. Mozna też używać leków homeopatycznych (na mnie to w ogołe nie działa). Przy goraczce podobno mozna paracetamol. Zycze dużo zdrowka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2
Madelain...dokladnie tak jak Joanka pisze staraj sie trzymac domowych receptur i nie martw sie ,ja tez przez pierwse 2 miesiace chodzilam z jakims chorobskiem dopiero od tygodnia czuje sie lepiej ,dokuczal mi okropny kaszel ,zawalone zatoki i wogole czulam sie fatalnie do tego wciaz chodze na kanalowe leczenie zeba ,wiec pomysl jak ja sie czuje ,od pocztku ciazy walcze z czyms...pytalam gina czy takie chorobska moga zagrazac ciazy ,powiedzial ze niema co panikowac wiele kobiet choruje w ciazy i konczy sie wszystko dobrze ,oczywiscie zalecal stosowanie naturalnych srodkow ,ja osobiscie stosowalam czosnek ,sok z cebuli ,inchalacje z szlwi ,dokladnie to co Joanka . Czy wam tez pomalu brzuszki rosna ja 9 tydz i 2 dni zaczyna faktycznie widac :)nudnosci pomalu przechodza ,zawroty tez choc czasem czuje sie jak po jezdzie karuzela:) Zycze wam powodzenia i duzo zdrowka . Gdzie reszta dziewczynek ,tak cichutko tu ostanio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madelain dzięki za rady, mam nadzieję, że uda mi się przejść ciążę bez chorób:) ale nigdy nic nie wiadomo, póki co choroba mnie chyba nie dopadła, posiedziałam w domku pod kocykiem i jakoś się rozeszło. agusia mówisz o tym, że chyba widać u ciebie? ja mam dzisiaj wrażenie, że u mnie też troszeczkę widać - a może to moja wyobraźnia? Piersi bolące nabrzmiałe, biustonosze są już prawie za małe. U mnie 8 tyd. i 2 dzień. Niedobrze mi dzisiaj od rana:( Jestem szczupła, wręcz trochę chuda czy to możliwe, że tak wcześnie i już widać? A może to wzdęcia? Sama nie wiem... A juz bym chciała, żeby mój brzusio był widoczny:) Gdzie się podziały wszystkie sierpniówki? Ostatnio jakiś zastój się zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia13
hej. Pogoda faktycznie sprzyja przeziębieniom, ja na razie jakoś się uchowałam. Kilka razy zaczynałam mieć problem z gardłem (zaczynało boleć) płukałam kilka razy dziennie wodą z solą i przeszło. natomiast na katar sprawdza mi sie ciepła woda z dużą ilością miodu i cytryny. Potwornie zimno na dworzu ostatnio, lekarz kazał mi duzo spacerować ale po 15 min spaceru nawet moje psy chcą wracać do domu :-) Więc zamiast tego ćwiczę troche w domu razem z Jane Fonda. (naprawdę fajny zestaw ćwiczeń dla kobiet w ciąży) z tym że z kondycją u mnie cieniutko :-P trzymajcie się ciepło w te mrozy.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście jestem zdrowa, choć można powiedzieć, że choroby mnie lubią, bo zwykle choruję kilka razy w roku. Ostatnio byłam przeziębiona na przełomie listopada i grudnia jak nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży. Brałam wtedy Cerutin codziennie. W chwili obecnej uchowaj Boże, jednak jeśli mnie coś spotka to będę się leczyć również domowymi sposobami typu: syrop z cebuli, czosnek bądź tabletki czosnkowe, bo bardzo nie lubię czosnku, herbatki ziołowe, inhalacje, leżenie w łóżeczku pod grubym kocem, ciepłe skarpety na noc, płukanie gardła, witamina C, herbatki z cytryną, herbatki malinowe. Mam wrażenie, że brzuch mi się powiększył, a wieczorami w szczególnośći. Czasem jeszcze jest mi niedobrze, ale to już nic w porównaniu z początkiem. Apetyt również mi wraca, powoli nawet zaczynam odczuwać głód, a wtedy to już naprawdę muszę szybko coś zjeść. Zwykle to robiło mi się niedobrze i po tym zwykle chadzałam coś przekąsić by nie poczuć się gorzej. Boję się trochę, ponieważ ostatnio coś za często kicham, więc chyba pora, aby sobie zrobić jakąś kurację leczniczą, typu herbatki i witaminki. Oby do wiosny, wtedy czas będzie szybciej leciał, ponieważ w chwili obecnej to się z domu nawet nie chce wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę miłego weekendu trzymajcie się ciepło:) Odwiedzę Was dopiero w poniedziałek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w Gdańsku w poradni prenatralnej Invicty , widziałam na monitorze moje 6cm maleństwo jest cudne, szaleje jak Maciek nie chciał usiedzieć spokojnie żeby można je było obejrzeć dokładnie, ale jak przez chwilę lekarz nie poruszał tym czujnikiem to widziałąm jak wyciąga rączkę w kierunku gdzie był czujnik, prawie się popłakałam jak to zobaczyłam. A taki wielki ten monitor był jak telewizor 21 calowy więc widok świetny, no i Marek pierwszy raz miał okazję widzieć na USG maleństwo. Na razie niewiele wiadomo, wiem że serduszko zdrowe rozszczepu kręgosłupa nie ma, mózg dobrze zbudowany, ale to dopiero pierwsze testy jeszcze 4 zostały i zdjęcie też dostałam tzn mój mąż dostał, lekarz tak poważnie do niego powiedział: nie chcę pana martwić, ale muszę to panu powiedzieć , wiem że pan tego nie chce, ale........ i tak pan dostanie zdjęcie dzidzi. Uśmiałam się. Można wszystkiego się dowiedzieć, lekarz chętnie odpowiada na pytania, nie siedzisz Bóg wie ile pod gabinetem, przychodzisz na konkretną godzinę i wchodzisz z marszu. Jest super mam jak najlepsze wrażenia, tylko zapomniałam zapytać o USG 3d/4d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelain
witajcie, byłam wczoraj u drugiego laryngologa ale prywatnie - który wreszcie zalecił mi krople do nosa które mogę brać. Powiedział ze choroby zatok i śluzowek i wogóle jamy ustnej często zdarzają sie w ciązy. Wczoraj też byłam u gina powiedziałam o mojej chorobie - kobieta troche przerażona że takie sprawy są dla ciązy niebezpieczne - ale podano mi też bezpieczny antybiotyk (wchłania sie miejscowo) i podobno to lepsze niż stan zapalny trwający długo. Lecze dalej zatoki ale jestem dobrej myśłi. Wczoraj widzieliśmy też nasze malenstwo, ma już 4 cm wierci się i macha nożka rączką - to coś niesamowitego. Nie mogłam w to uwierzyć jak to szybko urosło - miesiąc temu był zaledwie punkcik, a teraz już wyrażny zarys człowieka z duża głowa i bijącym sercem - boże jakie to cuda sie zdarzaja :)))) zaraz sie popłaczę. Na razie wszystko ok, badania ksiązkowe tylko ciśnienie miałam troche za wysokie - ale to chyba z przejęcia. Maggiem - ja też jestem bardzo szczupła - więc też już brzuszek widać, ale to podobno tak jest o szczupłych osób, nie mamy bioder więc od razu wypycha do przodu i idze w brzuch. Ale ja sie z tego cieśze bo wiadomo że dzidzia rośnie Pozdrawiam i życze miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co się dzieje?? nasz topik na końcu drugiej strony ,jeszcze chwilę a całkiem znikniemy :( Widzę że u większości z was zanikają już dolegliwości pierwszych tygodni ciąży :) u mnie również ,powoli wraca apetyt ,choć nadal nie znoszę ani śledzi ,ani ogurków kiszonych ,zresztą nigdy za tym nie przepadałam ,ale inne kwaśne czemu nie :) np. grapefruit ?tak się pisze? ,mam szczęście ,bo to jedyny owoc który tylko ja w domu lubię ,więc spokojnie mogę się nim delektować. poza tym cały czas chodzi za mną sok jabłkowo-miętowy ,ale tak miałam przy każdej ciąży. Nastroje... coraz lepsze ,zwłaszcza jak widzę że moje kochanie powoli również zaczyna się cieszyć ,może już mówiłam ,ale tak bardzo mnie cieszy kiedy całuje mnie w brzuszek :) to takie mile... i inne gesty w stronę dzidzi .poza tym nic nie mówi kiedy \"dziś nie chce mi się zmywać ,a zostawię to na jutro rano\" mam awersję na wodę ,najbardziej na tą lecącą w kuchni z kranu :)Bardzo się przejmuje tym żebym nie dźwigała już zakupow ,ciagnie mnie do marketu, choć wie że tego nie lubię. W moim mieście są tylko takie typu Biedronka i intermarche ,bricomarche...więc same rozumiecie...a i jeszcze netto gdzie są wiecznie pół kilometrowe kolejki do kasy. Mówi że pięknie wyglądam taka zaokraglona i wreszcie nie myję mu glowy o silikony :D to mój kompleks ,ale zważywszy na moją budowę ciała nie mogę mieć \"balonów\" to musiało by wyglądać komicznie :) Doris ,to piękne zobaczyć swoją ninię , dlatego tak bardzo chciała bym wybrać się na usg 3d/4d ,porozmawiam z ginem może da mi skierowanie . Piszcie bo nam topik skasują!! pozdrawiam i całuski dla brzuszków :) Aga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś w końcu rozebrałam choinkę, bo wcześniej nie mogłam się zabrać. Za to wstałam po ósmej i od razu wzięłam się do porządków domowych. Oczywiście po toalecie porannej i śniadanku. Najpierw umyłam naczynia, które zalegały od dłuższego czasu a potem zmagałam się z ozdobami światecznymi. Na koniec pociełam choinkę i powrzucałam wszystko do pudła. Teraz wróciłam do normy, bo już nic mi się nie chce. Mąż mój wylegiwał się dziś do 11-tej, podczas gdy ja w ciągu tych 3 godzin zdążyłam tyle zrobić. Jeszcze pozostało odkurzanko i wyniesienie śmieci, ale to już nie moja działka ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.................MIASTO..........WIEK.......TC..............TERMIN.....KG miki25............Warszawa...........24........10(12)............01.08.......0,5 Lia.................Warszawa..........??.........10(12)............01.08....(!)2,0 livmar...............Nysa..............28.........10(12)............01.08......-3,5 doris26.............Kraków............26.........10(12)...........04.08........bz blondi23............Elbląg.............23.........11 ...........05.08.........-1 Elmirka76.......ok.Wadowic.........30.........10(12)...........05.08.........x insomnia.............??.................24..........9(11)............07.08.......0,0 justyna...............??.................29..........9(11)............08.08........bz donn................Kraków............27..........9(11)............08.08........0,0 edusia................??.................32..........9(11)............11.08.......1,0 karamijja...........Łódź..............28..........9(11)............12.08.......1,0 kasia 30.............Rybnik............30..........9(11)...........12.08.........?? Stokrotka _26......Lubin..............26.........9(11)............12.08........0,0 madelain...........J.Góra.............29.........8(10)............16.08........0,0 kpiotrowicz.......Warszawa..........23.........8(10)............17.08.......0,0 joanka..............Szczecin...........25.........9(11).............17.08..........2 Agula 30.........zachodniopom…....30..........8(10)...........17.08........bz Lonta..................??................21..........7(9).............23.08........bz ToYaB..............Białystok...........27.........7(9).............23.08........bz oliwia13...........pomorskie..........27.........7(9).............26.08.........bz agusia2..............USA................30.........7(9)..............??............?? padlinka..........Warszawa...........24.........7(9).............27.08.........?? jagna25..........Wodzisław Śl.........25........6(8).............28.08........0,0 maggiem............??...................27.........6(8).............29.08........0,0 mam nadzieje, ze wzielam faktycznie ostatnia tabelke bylam wczoraj u gina - i niestety od przed ciazy mam 2kg na plusie :-( on sie strasznie zdziwil, ze ja sie przejelam, ale naprawde myslalam, ze dopiero pozniej bede przybierac.... teraz caly czas intensywnie mysle, czy czasem czegos zle nie jem albo cos... dzidziulek ma 3cm od glowki do dupki i wczoraj na zyczenie sie jednak rozruszal i pomachal mi lapka a potem nozkami :-) slicznosci oprocz tego wyniki ekstra nastepna wizyta za rowno 4 tyg pozdrowka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja zaktualizuję swoje dane , w poniedziałek zaczynam 12 tc więc już tak wpisalam ,dziewczyny aktualizujcie się :) NICK.................MIASTO..........WIEK.......TC..............TERMIN.....KG miki25............Warszawa...........24........10(12)............01.08.......0,5 Lia.................Warszawa...........??.........10(12)............01.08....(!)2,0 livmar...............Nysa...............28.........10(12)............01.08......-3,5 doris26.............Kraków.............26.........10(12)...........04.08........bz blondi23............Elbląg..............23...........11 ...............05.08.........-1 Elmirka76.......ok.Wadowic.........30.........10(12)...........05.08.........x insomnia.............??..................24..........9(11)............07.08.......0,0 justyna...............??..................29..........9(11)............08.08........bz donn................Kraków.............27..........9(11)............08.08........0,0 edusia................??..................32..........9(11)............11.08.......1,0 karamijja...........Łódź...............28..........9(11)............12.08.......1,0 kasia 30.............Rybnik............30..........9(11)...........12.08.........?? Stokrotka _26......Lubin.............26.........9(11)............12.08........0,0 Agula 30.........zachodniopom…...30..........12...............14.08........bz madelain...........J.Góra..............29.........8(10)............16.08........0,0 kpiotrowicz.......Warszawa..........23.........8(10)............17.08.......0,0 joanka..............Szczecin...........25.........9(11).............17.08..........2 Lonta..................??..................21..........7(9)..............23.08........bz ToYaB..............Białystok...........27.........7(9)..............23.08........bz oliwia13...........pomorskie..........27.........7(9)..............26.08.........bz agusia2..............USA................30.........7(9)...............??............?? padlinka..........Warszawa...........24.........7(9)..............27.08.........?? jagna25..........Wodzisław Śl.........25........6(8)..............28.08........0,0 maggiem............??...................27.........6(8)...............29.08........0,0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula-kruszyna
witam wszystkie mamy.gdy tak siedze na chorobowym w domu to rozne pytania przelatuja mi przez glowe.jedno nurtuje mnie najbardziej.ja wiem,ze wszystkie cieszycie sie z dzidziusia(jedne mniej drugie bardziej)ale zastanawiam sie jak to jest ze stona finansowa u was w rodzinie?kazda ma meza,przyjaciela dyrektora lub na wysokim stanowisku w prywatnej firmie?pytam bo boje sie niepewnej przyszlosci,co bedzie dalej.tak beznadziejnie w naszym kraju,ze chyba powinni dac nam medal za odwage i optynizm,ktory tak bardzo jest nam teraz potrzebny.fasolkowe kobiety napiszcie cos na ten temat.pozdrawiam i trzymajcie sie cieplo w te mrozy:) Agus 30 szczegolnie Ciebie za...wiesz za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia13
hej. co do twojego pytania aga-kruszyna. My w sumie z mężem zarabiamy nieżle jak na polskie warunki. To będzie nasze pierwsze dziecko, ale ja tez mam obawy jak to będzie wyglądało finansowo. Teraz mimo tego że oboje pracujemy i nie mamy zbyt wielkich obciążeń, bywa z kasą nieciekawie, a naprawde nie szalejemy. Jak juz ktoś na forum wyliczył, taka podstawowa wyprawka dla dzidzi to około 3 tys zl. A przecież to dopiero początek. Na ale myślę, że trzeba będzie tak gospodarzyć, żeby starczało na wszystko. Jakoś to będzie :-) I tym optymistycznym akcentem.... dobranoc przyszłe mamusie. :-) śpijcie spokojnie i śnijcie o czymś przyjemnym.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula -kruszyna my jestesmy obydwoje po studiach-zarabiamy niewiele ponad 700zł do tego umowa jest na pł etatu badz zlecenie-ale pracujemy po 8 h przynajmniej u tzw\"prywaciarzy\"do tego raczej nie mozemy liczyc na pomoc rodzicow/tesciow-sami sie utrzymujemy-trzeba opłacic rach-mieszkanie gaz prad tel etc do tego jedzenie i czasem cos do ubrania......to bedzie nasze pierwsze dziecko.....mamy w granicach 30 lat ....ale co?mam nie zachodzic w ogole w ciaze?wiem ze bedzie ciezko ale 1 dziecko bardzo chcemy miec-głupie czasy teraz sa:(czy bedzie lepiej watpie-moze w wiekszych miastach jest inaczej?ja jestem z podkarpacia i tutaj jest nieciekawie z praca -nie grymasi sie tylko robi co sie da zeby dostac te marne grosze na wypłate-no chyba ze ktos ma lepszy start(pomoc rodzicow,znajomosci itp)a tak to......przyszłosc-wielka niewiadoma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Niestety żadko zaglądam bo internet mam tylko w weekendy ale czytam wszystko dokładnie:) Czuję się bardzo dobrze, niewielkie mdlości poszły w zapomnienie, piersi trochę dalej bolą, włosy bardziej wypadają, poza tym dalej tryskam energią. Brzuszek wieczorem bardziej wypięty rano zapadnięty - zaczynam się martwić czy to normalne, jestem wysoka i szczupła, teściowa powtarza że to jeszcze nie czas na zmiany ale ja się boję, apetytu brak, bóle podbrzusza zdarzają się bardzo żadko, waga bez zmian, biust raczej też bez zmian ale za to ma brzydkie niebieskie żyłki, miewam zatwardzenia a wcześniej nie miałam i co mnie martwi to ten kolor kału jest miejscami czarny a nie jem nic takiego co mogło by go zmienić bardzo mnie to martwi, nie wiem czy to może przez witaminy Feminatal N, sama nie wiem co mam z tym robić? Następną wizytę mam 08.02 bardzo się boje czy z moją kruszynką jest wszystko ok. Zresztą przed każdą wizytą mam niezłego stracha - Oliwia 13 ty zresztą wiesz jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata_27
Witam wszystkie dziewczyny!!!! Cieszę się że jest takie forum , gdzie My cieżarówki możemy sobie poplotkować. Ja jestem w 13 tygodniu ciąży. Moja kruszynka jest bardzo fajna. Juz ją widziałam na USG i to bardzo wyrażnie : ręcę nogi , kręgosłup i serduszko widziałam i słyszałam , nawet nos był widoczny. Na samym początku to myślałam że wykorkuje . Te bóle podbrzusza mdłości , piersi mnie strasznie bolały i bolą dalej, i chodziłam jak struta . Powtarzałam sobie że to moja pierwsza i ostatnia ciąża , ale jak spojrzę na zdjęcia usg to o wszystkim zapominam.To nie szkodzi że ledwo dopinam się w swoje ulubione dzinsy. Nie ważne!!!! Do Stokrotka _26 Chciałabym cię troche uspokoić. Po pierwsze bóle brzucha to normalne . Zależy w którym jesteś tygodniu. Dzidziuś rośnie macica sie powiększa i mięśnie sie naciągają . To będzie boleć . Ja czasem z łóżka nie mogę wstać . Co do braku apetytu to też normalne, żyłki też i zatwardzenie też . Zmień dietę , ja próbuję wszystkiego , przedewszystkim warzywa ,owoce, jak to ci nie pomoaga to poproś lekarza prowadzącego ciąże o jakis lek . Ja dostałam syrop LACTULOSUM. jak lubisz kapustę kiszoną to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2
wpdlam na chwile ...ja 9 tydz i 6 dzien mdlosci odchodza i wracaja ,zaparcia uffff uciazliwe ,pozatym jestem grymasna marudna ,wybredna bruch lekko pobolewa ,piersi tez nabrzmiale ,brzuch definitwnie rosnie choc duzo kontrowersji na ten temat ze niby za wczesnie ,a ja w spodnie nie zapinam sie wiec helloo,tez bylam przerazona tym poczatkiem ale jak pomysle o moim srduszku bijacym we mnie zapominam o zlym samopoczuciu:)to tyle powodzonka i zdrowka A. ..aha czy ktoras ma odczowalne zawroty glowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata_27
Ja nie mam zawrotów głowy , ale wiem że się zdarzają , powiedz o tym lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia2 - jak masz zawroty glowy, to nos ze soba jakas mala slodka rzecz - batonik, lizak, cukierek jak czujesz, ze zaczyna Ci sie robic slabo - to sobie to zaaplikuj, podnies cukier w organizmie - wtedy wroci do normy to tak doraznie, ale zapytaj lekarza przy nastepnej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×