Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Uuuu... Krayn, staranka wcześniej- Super! :DDzieki za pocieszenie, ale wiesz co, mi się ciągle wydaje, że do czerwaca to już całkiem niedaleko... że ten czas zleci tak szybko...-za szybko! Zbyt dużo rzeczy mnie przez te kilka miesięcy czeka, i to mnie trochę przeraża! Ale może dam radę.... Karyn, dużo zdrówka życzę :) 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titka
Cześc dziewczyny. Widzę że grono zafasolkowanych się powiększa. Gratuluję Wam wszystkim. Ja też bym chciała miec w sobie takie maleństwo, ale jak na razie nam się nie udaje. Muszę jednak się zmobilizowac i pójśc to tego gina, bo nadal nie mam okresu (od 5- ciu miesięcy), a ostatnio pobolewa mnie brzuszek. Życzę Wam i Waszym maleństwom zdrówka. Trzymajcie się cieplutk wszystkie przyszłe mamuśki i te starające się i te planujące i te obecne. Buziaki. pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikołajka---ja tez sie kokosze w łóżeczku wieczorem ze szok..ale najgozrej jest tak koło 3 nad ranem..budze sie ,piersiatka bola i zasnąc nie moge...a kiedy juz zasnę to wstawac tzreba ;)..brzuszek pobolewa,zakłówa,i jakoś tak troszkę zarywa..ale to ponoć normalne ;).....a i jeszcze wieczorkiem mam straszliwe gazy..:P normalnie to jest nie do wytrzymania :)heheeheh...juz się brzusia doczekac nie moge ..no i pierwszego usg za 3 tygodnie :):):) buziaki dla Wszystkich....tych co jeszcze nie mają swojego szczęśnia pod serduchem...napewno za niedługo sie pojawi ;) 😘 ..ide zajadeć szprotki...a mam taką chciece na ryby ze szok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam rano :) Wczoraj bylam u dentysty brrr, no ale obiecałam sobie, że przed ciążą wyleczę wszystkie ząbki. Jeszcze mi 2 duże diury zostały, narazie leczę budżet, ale niedługo znowu muszę iść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) 100krocia, to bardzo dobry pomysł, aby zrobić porządek z zębami przed ciążą. Ja byłam na kontroi oststni raz na wiosnę zeszłego roku. Wtedy było wszystko oki, ale być może cosik się pozmieniało- musze zrobić kontrolę! Poza tym mam trochę do zrobienia tych badanek, które mi gin dał. Muszę iść je zrobić. Przeraża mnie koszt tych badań, bo właściwie wszystkie musze zrobić prywatnie, a tego jest sporo...... No, ale zdecydowałam, że je zrobię. 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) no dziś się w miare wyspałam poneiważ cycochy dały odpocząć i tak bardzo nie bolały;)...a poza tym to ciagle bym cosik jadła..a sikam co 15 minut...moze dlatego ze duzo pije bo musze 1,5 litra dziennie wody mineralnej pić ;) poza tym wszystko ok..narzie mdłosci nie mam ale słyszałam ze po skończeniu 2 miesiaca nadchodza mdłosci ...wiec zcekam cierpliwie ;) bzuiaki dla Was😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hajka! Agapka a powiedzieliscie juz rodzicom??? Jaka była ich reakcja? Napisz! A do dentysty to ja tez powinnam isc ale sie strasznie boje !!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karyn - dzięki 🌻 Szybciutko się kuruj i do roboty ;) agapa - właśnie powiedzieliście komuś? U mnie na razie nic - tzn jak na razie nie mam @ No nie wiem co o tym myśleć. Nie wierzę w ciążę, więc jednak czekam na tą paskudę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila7 sama mam nadzieję, że do czerwca zleci szybko czas...a nic się nie martw studiami, poradzisz sobie :) Chciałam Cię zapytać, czy prosiłaś gina o badania, czy sam Ci zlecił? I ile masz tych badań zrobić? Niedługo się wybieram (planuję w następnym tyg.) i nie wiem czy prosić o skerowanie na tyle badań, czy poczekać. Dziękuję za zyczenia, już dziś czuję się dużo lepiej :)) Titka koniecznie musisz iść do lekarza. Tego nie mozna bagatelizować. Agapa szczęściaro ❤️ super objawy...życzę Ci tylko, żeby za mocno nie męczyły. 100krocio pociesz sie tym, że my też musimy odwiedzić dentystę. Zresztą niedawno tez byłam. I czuję sie owiele lepiej a nawet psychicznie jest mi lżej, że się zdecydowałam i wyleczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J_A_N_A akurat gdy Ty ppisałaś ja też produkowałam . Dzięki , juz mi dziś o niebo lepiej. Antybiotyk i amol (polecam amol!) zdziałał cuda ! Juz myslałam, że czeka mnie wizyta u lekarza, ale jakoś przechodzi. W zasadzie biorąc pod uwagę sytuację w pracy nie chciałam brać wolnego przynajmniej narazie. p.s. piłam wczoraj herbatę z prądem ...pychotka (podejrzewam że ona tez pomaga w przeciębieniu, hihi a jaki daje dobry humor...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbata z prądem?! Nie słyszałam o czymś takim :) Ja podczas przeziębienia piję herbatki z Herbapolu - smaczne i pomagają np. malinowa albo cytrynowa z miodem. W zasadzie to ja choruje tylko latem (z powodu alergii głównie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na zakupach natknełam się na herbatę z prądem. Herbata grzaniec 10 szt za 2,80gr. Przepyszna. Zawartośc alkoholu 0,5% orócz tego goździki, lukrecja, kwiat hibiskusa suszone owoce i inne składniki. Ale miałam super humor. Usmiliśmy się wczoraj z mężem, aż boki bolały, piliśmy herbatę grając w hiroesa 4 . Już dawno nie spędziłam tak superowego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J_A_N_A ja w zasadzie zaczynam chorować teraz na zatoki. Alergi jakoś sie pozbyłam, albo nie daje znać o sobie. Od czasu do czasu tylko zatoki. A teraz te przeziębienie też leczyłam herbatą z miodem i malinami. Ale składniki miałam ze słoiczków. U nas bardzo duzo robi się przetworów na zimę. Zawsze jest kilka słoików malin. A i mód naturalny zawsze jest (mam w rodzinie pszczelarza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Krayn...jak pyszna musiała byc ta herbatka!!! Nie jestem (odpukać) chora, ale być może że zapodam sobie dziś taką herbatkę.... Mój mąż robi przysznego grzańca na bazie piwa, miodu i żółtka z jajka -pycha, polecam! :) Karyn miło słyszec że lepiej się czujesz! I dzięki za pocieszenie, tego mi właśnie trzeba!!! :) :) :) Bo czasem mnie to bardzo wszystko denerwuje..... A co do badanek to przyszłam do gina i powiedziała, że za niedługo przystępujemy do starnek i spytałam jak się mam do tego przygotować. On spytał czy spieszy mi się , a ja na to , że nie. To on wypisał jakieś badania, które mam zrobić no i sporo tego jest.... ale jak tak bedzie lepiej to zrobię....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila7 pyszna była bardzo. Jaką minę miał mój tato jak zaproponowałam mu herbatę z wódeczką, hihi odrazu przleciał z pokoju do kuchni. Postaram siś jutro napisać nazwę firmy. A grzańca uwielbiam (tylko w tej postaci spożywam \"normalne\" piwo). Niedawno piłam też grzańca z wina - rewelacyjny. Ale po nim to odrazu byłam sialala... Czyli gin. sam przepisał badania. Dobry lekarz. czekam w takim razie co moja powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo lubie grzańca na bazie wina z goździkami i takie tam.... pychotka szczególnie zimą ;) Na przeziębienia również dobre herbatki z rumem (jesli ktoś lubi) :D Gin jest wporządku, u niego podoba mi się róweiż to, że ma w gabinecie sprzet do robienia usg i na każdej wizycie mi robi. Tylko ze wizyty są w sumie bardzo drogie, bo ja płacę (jako studentka) 80 zł, a normalnie 100zł. Także naprawdę sporo.... ale już do niego chodzę jakis czas i jak na razie to zmierzam nadal chodzić. Wybieram się do niego za niedług , ale najpierw ochcę zrobić te badanka, które mi zalecił (+kontolna cytologia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm a ja nie przepadam za grzanym piwem - piłam kiedyś taki grzaniec z miodem i raz z cynamonem. Jakoś mi nie podeszło. Bardzo lubie piwo gorzkie im bardziej tym lepiej. Z tego powodu nie smakują mi mocna, słodkie piwa... Grzanego wina nie miałam okazji spróbować. :) Biorę się za szorowanie zapuszczonej przez sesję egzaminacyjną kuchenki gazowej. Jak się ucze nie mam głowy do sprzątania i teraz musze nadrabiać bo syf mam w domu że orać można :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka
Witam.... Agapa---ja też tak z tym brzuszkiem miałam...faktycznie to norma,bo zagnieżdża się jajeczko ;) Ale teraz to już przeszło....i jak narazie to tylko piersi mnie bolą...ale w sumie to już się przyzwyczajam-dla maleństwa wszystko da się znieść!!!! Teraz tylko budzę się w nocy, tak ok.2-3 i nie mogę zasnąć... dopiero nad ranem jak mężuś do pracy wychodzi...trochę to męczące,ale cóż zrobić!!! A co do mdłości o których piszesz,to nie jest powiedziane,że będziesz miała...każdy organizm reaguje inaczej! Więc życzę Ci abyś ich nie miała...bo to nic fajnego....:( No ja już jestem po I usg....emocje niesamowite...;) Ryczałam jak bóbr.. ze szęścia oczywiście...:) Pozdrawiam wszystkie dziewczątka....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff...w końcu chwila wytchnienia od papierów. Kamila7 to faktycznie sporo bierze. Też chodzę prywatnie i za wizytę płacę 50zł. Moja mie robi na każdej wizycie usg. Chyba tylko jak są wskazania. Ale w czasie pierwszej wizyty zrobiła mi cytologię za darmo tz. nic nie dopłacałam oprócz 50zł. J_A_N_A ja jakoś tylko słodkie. Zraziłam się do piw po ciemnym poter, smakowało jak maggi ,hihi Mikołajka pierwsze usg masz za sobą...napewno niesamowite przeżycie.. długo \"trzymało\" Cię kłucie i ciągnięcie brzuszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka
Karyn---->>> oj jaka ja byłam nabuzowana jak szłam na to usg...dziewczyno...a jak wyszlam to ryczalam jak bóbr...bo w sumie nie myslalam ze w 7 tyg bedzie juz widoczna mala plamka, ktora pulsuje a na dodatek okazala sie maleńkim serduszkiem mojej dzidzi....ojej...nawet jak to pisze to sie wzruszam...:) i mam zdjęcia mojej FASIOLKI..;) A brzusio to mnie tak bolał około 3 tyg....potem już luzik...tylko piersiątka jednak nadal daja o sobie znac...:( ale co tam dla dzidzi wszystko zniose...no!!!!;) Na weekend jedziemy do rodziców w odwiedziny...ciekawe jakie będą mieli miny...hahahaha...;) ;) ;) Znajac moja mame to pewnie sie poryczy ze szczęścia....:) ale to się okaże....??? POZDRÓWKA.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec wszyscy co powinni juz widzić wiedzą!!! rodzice bardo sie ucieszyli chociaz napomkneli ze lepeij by było jak by było juz po slubueie..ale naprawde super do tego podeszli etraz to juz wydzwaniaja po wszystkicch i sę chwalą...wczoraj miałam taki dzień ze telefony nie milkły,kazdy dzwonił z gratulacjami...ufff ale dobzre wiedzieć ze każdy cieszy sie razem ze mną:) ślubu nie pospieszamy poniewaz nie chemy,chcemy aby wszystko było tak jak zostało juz ustalone i zaplanowane..czyli pobierzemy sie w lato 2007..akurat dzidzia sie na jesieni urodzi..pzreczekamy zime i do ołtarza!!! dla mnie w ym momencie nie liczy sie nic oprócz tego aby dzidzia rosła zdrwo i było wszystko w porządku!!!!! ot jest na pierwszym planie!!!!!!!!! mój narzeczony (kochany Misiorek) wczuł sie tak w role przyszłego taty że az mi sie łezka w oku kreci...od kiedy dowiedział sie ze jestem w ciaży to nic nie daje mi robic,kazę odpoczywać,obaidek dziś taki pyszniuchny ugotował(rybka ,suróweczka z kapusty kiszonej) jestem w prost zdumona..zawsze dbał o mnie ale etraz to juz ludzkie pojecie zrechodzi ;P czuje sie jak inwalidka 1 grupy zcasami ;P hehehe ale super ze tak dba:)ciezę się!!! dzis piersiaatka dały odpocząc ,nie rwały az tak mocno,za to brzunio pobolwał troszkę ,ale w granicach normy ;), dziewczyny od którego tygodnia bije serducho..????... ucikam ogladac z lubym meczyk..w końcu tak dba o mnie to mu sie coś nalezy..meczykowy wieczór ;P buziaki kochane kobitki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Witajcie! Ale się za wami stęskniłam! Sto lat mnie nie było bo miałam awarię neta. Ale już wszystko nadrobiłam. Agapa- GRATULACJE!!!!! Strasznie się cieszę:-) Wspaniała wiadomość!:-) Mikołajka- po twojej relacji z usg tez mi jakoś oczy zwilgotniały... Ale cudownie będzie przezywać to co wy teraz... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, czy nikogo dzisiaj tu nie ma? Ładne rzeczy- ja wracam na forum a tu pustki! Piszcie co u was!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah fajne stwierdzenie :) mój mąż bardzo chce dziewczynkę. Myślałam, że faceci woją synka. Cóź , hmmm może jedna kobieta to mu za mało.?.. :P Ale najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Mikołajka masz super pamiatkę z usg. Już nie mogę się doczekać kiedy ja...ale mnie naszło od wczoraj. Chyba dojrzałam do ciąży. Opisz koniecznie jak było u rodziców. To będzie szczęśliwy dzień. Agapa super, że nie przyśpieszacie ślubu. Lipa tak na własnym ślubie nie potańczyć do rana, popić, pojeść bo trzeba na siebie uważać. Dlatego chcem zacząć starania po ślubie (dobrze, że to już niedługo) A Ukochanego \"wykorzystuj\" jak najdłużej i odpoczywaj bo później nie będzie czasu na relaks :) Asik25 \"pusto\" było bez Ciebie 🌻 dobrze, że jesteś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć channah:-) Sorki jeśli mam zaćmienie ale nie przypominam sobie czy już pisałaś w którym jesteś miesiącu? Ale to musi być fajne uczucie przygotowywać się na pojawienie sie maleństwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karyn- dzięki za miłe słowa:-) Też się za wami stęskniłam- serio, serio:-) Aha- agapa- ja tez popieram żeby nie przysieszać ślubu z powodu dziecka- nie widzę w tym sensu żeby brać ślub tylko dlatego żeby dziecko urodziło się koniecznie po ślubie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah- hmm no tak, mogłam na to wcześniej wpaść zeby tam zajrzeć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik--fajnie ze jesteś:) steskniłysmy się ;) channach--daj koniecznie znac jak po usg!!! ja tez sie nie moge doczekać mojego pierwszego usg...a powiedz mi od którego tygodnia mozna juz iśc zrobić usg brzucha..takie normalne? pytam bo wtedy chcemy iść razem z miskiem oczywiscie;) Karyn---jestem takiego samego znania co do slubu...chcę sie wytańczyć,i wogóle..a pić i tak pewnie nie bede bo bede mama karmiąca ;) buziaki sle idę się ogarnaą a potem mój niedzwiedz po mnie przyjedzie i jedziemy do ejgo rzodziców na obaidacha..przyszła teściow atak sie o mnie matwi że wydzwania do mnie przynajmniej 2 razy dziennie ;) dzis juz zdwoniłą i pytałą czy do gulaszu życzę sobie kluseczi czy ziemniaczki...neizłą jest co? ;) oczywiście bedeą dla mnei kluseczki ;0 hehe wpadne wieczorkiem ;) buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agapa- dzięki i miłego obiadku u przyszłych teciów:-) Ale ci fajnie że jesteś w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka
Witam.... Asik gdzieś Ty dziewczyno była jak Cie nie było??? ;) To już hektar czasu zaniedbujesz nas....!!! Ale fajnie że jesteś....:) co do moich wrażeń po usg...to co opisałam to tylko namiastka....:) bo tego nie da sie opisac!!! W poniedziałek ide do ginkowej...[ to taki rodzaj żeński od ginka...;) ] z badaniami...zobaczymy co mi powie...ale powinno być ok!!! Jutro wyjeżdżamy z mężulkiem do rodziców,bo już się za nami stęsknili...wydzwaniają na zmianę....kiedy ich nawiedzimy....w sumie to się im nie dziwię bo już nie byliśmy 1,5 miesiąca....ale tym razem będą niezapomniane...no z taką wiadomością....;) Ciekawe jak zareaguja....:) Karyn....do pracy kochana, bo jak Cię tak wzięło jak piszesz to łatwo Ci nie przejdzie....! przypuszczam że do momentu kiedy przeniesiesz się do III tabelki....:) Życzę jak najszybszej zmiany tabelki....Tobie i reszcie dziewczątek!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×