Zimowe starania o dzidzie Kobiety ŁĄCZMY SIĘ...NAPEWNO SIĘ NAM UDA!

dzieki karina---ale ja chyba jednak dostane okres....tak cos czuje teraz...pewnie jutro mnie dopadnie.... sama juz nie wiem...

cześć dziewczyny,u mnie wkońcu zaczeli grzać ,na polku jest -10.Piszę póżniej bo byłam kamerować synka w przedszkolu z okazji dnia babci i dziadka.Ulijanka przykro mi że nie ma 2 kresek.jężeli masz 42 dzień to test podaje raczej wiarygodny wynik.Wiem to po sobie .Ja właśnie czekam na 40 dzień żeby zrobić test,jeżeli wynik będzie ujemny mam tabletki na wywołanie okresu które muszę zacząć brać przez 5 dni i czekać na@ a może dostanę ją bez wywoływania? Mnie już jajnik nie boli ,ale zaczynam czuć się wilgotna .Mam takie przeczucie że wtym miesiącu nic nie wyszło.chociaż jakaś iskierka nadzieji jest. Karina_77 poczekaj jeszcze 3-4 dni i wtedy zrób test,bądż dobrej myśli

Tak przy okazji test kupiłam ale jeszcze go nie robię,czekam .Chociaż wieszcie mi korci mnie zrobić.

luiza----oj wierze Ci,wierze:)ale poczekaj jeszcze troszke

Ulijanka czekam do 30 stycznia jak wcześniej nie dostanę @.To długo ale wyczymam

jakie ja dzisiaj byki stawiam w pisaniu,zresztą mój teściu jak mnie dzisiaj zabaczył stwierdził ze wyglądam mizernie i strasznie blado ,ale nic kobietki biorę się za sprzątanie bo jutro odwiedzamy babcie .Może jeszcze wieczorem zajrzę .

luiza---do 30 to faktycznie dlugo...ale napewno dasz rade i mam nadzieje ze bedziesz mile zaskoczona--i tego Ci zycze co by Ewiczek nie czula zbyt samotna w drugiej tabelce;)

cześć dziewczyny jestem nastepną zawiedzioną . Staram się z mężem od września i nic. Nie wiem dlaczego przecież z drugim dzieckiem powinno być szybko i łatwo. Moja córeczka pojawiła się za pierwszym razem. Teraz ma 2,5 roku więc chcieliśmy z mężem sprawić jej rodzeństwo, ale na razie nic nie wychodzi. Mój mąż ma już dość. Nie ma ochoty. Powiedziałam mu że jak zajdę w ciąże to dam mu spokój na ponad rok czasu. Ciekawe czy wytrzyma. Wszystko przebiega u mnie terminowo. Poza jedynym wyjątkiem. Nigdy w czasie owulacji nie bolały mnie piersi, jedynie parę dni przed okresem. Jak byłam w ciąży na początku też mnie nie bolały, więc o co chodzi? Może z drugim jest inaczej, może to pierwszy objaw? Czekam do 30 stycznia.

cześć jula 75,znam ten problem doskonale,tylko mnie na początku ciąży piersi bardzo bolały.Podobno nad drugim dzieckiem trzeba się troszkę więcej starać(widzę to po moich koleżankach),ale czy to tak dokońca jest prawdą ?Jula75 napewno zajdziesz w ciąże ,więcej wiary.Powodzenia

Mam nadzieję, że nie masz racji luizo... :o Jeśli musiałbym znów tyle się starać (wiem że to jeszcze nie aż tak długo, ale każdy miesiać stracony ciężko przeżywam) to podłamałabym się... U mnie na razie nie ma @. Ilu dniowe masz cykle że czekasz tak długo z testem? Ja nigdy nie mam dłużzych niż 32 dni (raz mi się tylko zdażyło te 32 zaraz po odstawieniu tabletek, a tak max 28,29 dni)Dlatego test we wtorek jak jutro nie bedzie @...

mam 28 dniowe cykle. Robiłam test od razu 6 dni po pierwszej próbie. Wyszedł negatywny, ale to chyba za wcześnie? Nie mogłam się powstrzymać. Ale teraz będę czekać i zrobię dopiero w 35 dzień.

Co tam u was? U mnie dalej brak @. Brzuch boli już sporadycznie, nieraz coś zakłuje...

witam mi dzis tempka spadla na leb na szyje...no i brzuszek mnie boli....okres sie zbliza wielkimi krokami:( niech juz przyjdzie...mam dosc czekania,dzis 43 dzien cyklu chce moc sie znow starac oby sie jak najszybciej udalo nam wszystkim

ulijanka a skąd masz tą pewność? Nigdy nic do końca nie wiadomo... Zawsze masz takie długie cykle? Mnie też w czwartek i piątek bolał brzuch ale już przeszło. Miałam dzisiaj posprzątaś ale potwornie mi się nie chciało. Idę się zdrzemnąć... PZDR!

J_A_N_A-------tempka mi spadla:( pierwszy raz mam takiego \"tasiemca\";) zobaczymy kiedy nadejdzie...mysle ze skoro nie dzis to jutro

fajnie tak sobie poczytać o kłopotach które i mnie też dotyczą. Nikt tego nie zrozumie póki sam tego nie przeżyje. Koleżanki z pracy albo mają już dzieci, albo wcale nie planują więc nie mam z kim pogadać na te tematy. Mam nadzieję, że niedługo przeniesiemy się na stronę o macierzyństwie i tam dalej będziemy się wymieniać problemami, a ja chętnie się podzielę ze wszystkimi radami jako matka 2,5 letniej Julki. Sama na pewno skorzystam. Na razie. Pa.

J_a_n_a moje cykle są bardz długie 42-56,dlatego czekam tak długo bo wtedy będę mieć 40 dzień i wiem że jeżeli wtedy nie ma 2 kresek tzn. że nic z tego.Na dzień dzisiejsz to mój 31 dzień ,więc dlatego czekam.Jeżeli teraz nie zaszłam to będę to bardzo przerzywć,tymbardziej że byłam dzisiaj na grobie dziadków a tam jest przyklejona rzeżba aniołka.Przykleiliśmy ją po moim poronieniu abym miała chociarz gdzie znicz zapalić.To maleństwo będzie zawsze w moim sercu i nigdy o nim nie zapomnę i jeżeli teraz nic nie wyszło to bardzo ,bardzo bedzie mi żal.Ale wierzę że jeżeli tyle przeszłam to z tym też sobie poradzę i będę starała się dalej.Bo warto będzie czekać na ten moment kiedy ujrzę 2 kreski .

A tak przy okazji to spędziłam dzisiaj super dzień .Odwiedziliśmy dzisiaj babcie które napiekły tyle ciast że nie dało się ich przejeść.Były ploteczki z kuzynkami i dużo jedzenia.Teraz odpoczywam przed jutrzejszym dniem bo znowu będzie dużo jedzenia i ploteczek. A tak na marginesie Ulijanka między Chrzanowem a Krakowem jest tylko godzina drogi.Mój mąż pracuje w Krakowie

Moja babcia mieszka daleko, więc tylko telefonowałam. Druga nie żyje, tak jak i dziadkowie :( Ja nie mierzę tempki od czwartku, chyba się boję...

\"ŁĄCZMY SIĘ...\"?? Chyba w pary damsko-meskie bo wspolnota solidarnosc jajnikow nie wystarczy ;DDD.

no i dostalam okres... boli...

:( :( :( Ulijanka - przynajmniej w końcu możesz zacząć nowy cykl starań... Gdzie się wszystkie dziewczyny podziałyście..?

No i niestety ja tez dzis dostałam :(( NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. glinka.......Kasia ....25 .......Pszczyna .........1 ............17.01.06 2. duchessa...Asia......28........Sosnowiec..........0 ........... ??? 3. kijanka.....Gosia.....29....... Kraków............7............15.01.06 4. brednie....Monika.....24......Bydgoszcz.........2...........25.01.06 5. misia.......monika.....25.......Kalisz...............4...........24.01. 6. aga1979....Agnieszka..26.....NIemcy.............0............24.01 7. ulijanka...... Ula.......23......Kraków..............2..........??? 8.Iskierka Nadziei...Basia..24..Siedlce............1.............06.01.06 9. joanka27........Asia.....27....Łódź...............2..........15.01.06 10 Kalineczka.....Inka......30....Ostrów...........6.........24.01.06 11.Zabajona.....Sylwia.....29....Olsztyn...........7.........07.02.06 12. Moluś.........Asia.......29....Koło..............6...........25.01.06 13. yogazone...Asia........27...Warszawa.......2...........16.01.06 14.Ew-ka.........Ewka......29.....Krynica.........2...........30.01.06 15.karina_77...Dorota....28......Słupsk...........4..........18.02.06 16.J_A_N_A.....Joanna.....22.....Zielona Góra....4...........20.01.06 17.Ewiczek.....Ewa.........27......Elbląg............3...........09.01.06 18.Kika76......Krysia.......30.. ...Opole............4...........05.02.06

Witajcie dziewczyny, dlugo sie nie odzywalam, bo zauwazylam, ze przez odwiedzanie tego forum wariowalam. Mialam obsesje ciazowa, schizy, doly i wzloty. Termin @ mam za dwa dni. Jestem ciekawa. Jak sie nic nie pojawi, to w srode zaraz zrobie test. A jak sie pojawi, to znienawidze wszystkie ciezarne. Mam pytanie do \"wiedzacych\"- czy temperature w pochwie zawsze trzeba mierzyc w lozku, po przebudzeniu, czy jest to obojetne kiedy? Pytam, bo zauwazylam rzecz nastepujaca: Po wstaniu (jeszcze w lozkiu) mam ok. 36,8, a w ciagu dnia powyzej 37. Czy to normalne? Ktora temperatura jest prawidlowa? Zawsze mi sie wydawalo, ze po wstaniu z lozka temperatura opada (lub rosnie) samoczynnie do 36,6.... Jesli to pytanie jest glupie, to wybaczcie, ale w tym cyklu mam tylko takie glupie watpliwosci.....

Jest na odwrót. Po wstaniu w ciągu dnia temperatura rośnie, więc to co jest u Ciebie jest całkowicie naturalne. Liczy się tylko ten pomiar przed wstaniem z łóżka. A tą \"normalną\" tempkę 36,6 ma się tylko w pierwszej fazie cyklu (standardowo, choć u każdej kobiety ta temperatura jest indywidualna, np. może być nawet 36.3) Czyli 36.8 można już uznać za podwyższoną. Pozostało Ci tylko czekać na brak @ :) U mnie 30 dzień cyklu, @ brak. Chciałabym jutro zatestować ale się boję... Może owulacja mi się opóźniła? Ale chyba nie bo 15 dnia cyklu tempka była już podwyższona.... W piątek bolał mnie brzuch... AAA aaaa!! zaczyanm wariować...

Dzieki za info. :) Ja bym nie wytrzymala i juz sie przetestowala! Na obecnym etapie juz jestem taka zwariowana, ze najchetniej bym sie w chwili obecnej przetestowala, zeby po prostu wiedziec i uspokoic nerwy. Ty to masz cierpliwosc! Nie zzera cie ciekawosc?

J A N A, Aga- śledzę wasz topik od dawna, jestem na sąsiednim. Oby się udalo, bedę trzymać, pozdrawiam

Zżera okropnie :O Ale w poprzednim cyklu BYŁAM PEWNA że to już ciąża. Miałam wszystkie objawy. Zrobiłam test - jedna kreska - rozpacz. Test robiłam dzień przed spodziewaną miesiączką tj.27 d.c W tym cyklu kompletnie nie wierzyłam w ciążę i dalej nie wierzę bo zero objawów. I dlatego się boję. Póki nie robię testu mogę dalej się łudzić, a jak zrobię i będzie jedna kreska..? Chociaż to już30 dzień cyklu...no nie wiem...

Ja mierzyłam dzisiaj temperaturę po południu i miałam 37.4 co to znaczy? Niech mi ktoś powie. Jestem w 17 dniu cyklu, a mam 27 dniowe.

To znaczy że jeteś po owulacji...