Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Buziaczki dziewczynki:-)))) Jak u nas wczoraj lało, ledwo zdążyłam do domciu.A dzisiaj tez taki pochmurny dzionek. Dzieki Castopea za zdjęcia , najlepiej widać Twojego cudnego pieska:-)))), a te jeziorka .... bajka:-))) Ja wczoraj byłam na pogaduchach u mojej przyyjaciółki , nic jej narazie nie mówiłam o ciązy , nikomu zresztą , jutro rano robie drugi test. Jutro też planuje urlop, bo musze polatać po mieście i kupić sobie coś na omunię. TAk mi się nie chce iść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Castopea, dzięki za djęcia, zgadzam się, że najlepiej widać pieska:) Agatje, przykra sprawa, z takimi dolegliwościami ciężko funkcjonować. A udało Wam się z małżonkiem znaleźć wreszcie troszkę czasu dla siebie?:) kikunia, jak się czujesz? pluszka, miłej lektury:) choć różnie tu bywało. Dziewczyny, proszę się nie bić o Manuela! Chłopina ma przecież swoją wytrzymałość. Uważajcie, bo mu się baterie wyczerpią;) Nie uwierzycie, ale u mnie nawet kropla deszczu nie spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam resztę śpioszków na porannej kawie :) Słysze że wszystkie jesteście przytłumione z lekka? ja tez słaniam się dosłownie... to przez tą pogodę...wszędzie wokół pada, ciśnienie marne a u mnie posucha jak i u genewy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje sie dobrze, tzn nic mi sie nie dzieje. Wczoraj wieczorem trochę mnie bolał brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikunia! Ty pędź do lekarza :). Koniecznie. :). Niech Cię poogląda i da jakieś witaminki na dzidzię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lo matko, ja też ledwo się trzymam na fotelu. A ludziska cały czas coś ode mnie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEE tam. :). Nic się nie bój ! :))). Dobrze będzie, Mauel torebkę poniesie, mąż da buziaka :). Fajnie będzie. :))). Genewa ? Może Red Bull :)). Ja tam nie piję tego ale reklama nie kłamie to ho ho ;_))).....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy100
witam czekam na wizyte jutrzejszą u gina i wątpliwości mną targają, bo do poniedziałku czułam lekki ból w jajniku, a teraz nic i zastanawiam się czy już przestały pęcherzyki rosnąć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! U mnie piękne sloneczo ,cieplutko po prostu cudnie. Poza tym jestem dobudzona na maxa bo mężulek się rano postaral i bardzo intensywnie mnie budzil:D:D. Kikuia nic się nie bój, kobieto Ty teraz powinnaś zyć w blogim szcześciu, na pewno wszystko jest oki:):) Ja mam w perspektywie weekend przy sprawdzaiu matur koszmar, a tu teściowa ma imieniny i trzeba jej prezencik kupić, bo mężulek jak zwykle zwala wszystko na mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pafnucy tymi jajnikami się nie przejmuj mi gina powiedziala ze one bola jak im się podoba, czasami przed owulacja i w trakcie, czasem wogóle. to nie jest wyznacznik ze jajeczko nie rośnie:) Na pewno rośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodełka, ja generalnie takich środków nie pijam. Wybiła mi to z głowy znajoma pani profesor farmakologii. Jeśli się truć, to w nieswiadomości. A tu jestem oświecona i do ust nie biorę. Jestem niecałą godzinę w pracy, a już przewinął się u mnie tłum, czuję się jakbym na pogotowiu pracowała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy moze ktoras z przyszlych mam bylaby zainteresowana kupnem ebooka \"ABC Mądrego Rodzica: Droga do Sukcesu\"? Opis: Jesteś już rodzicem? A może dopiero będziesz? Opowiem Ci więc pewną historię. Doczytaj ją do końca, a dowiesz się, jak \"ABC Mądrego Rodzica: Droga do Sukcesu\" zmieni życie zarówno Twoje, jak i Twojego dziecka. Wyobraź sobie korytarz, którym idą On i Ona, trzymając za rękę swoje dziecko. Beztroskie i szczęśliwe. Dochodzą do otwartych drzwi z napisem \"DOROSŁOŚĆ\". Rodzice zapalają światło i wspólnie z maluchem przekraczają próg. A tam - cudowny świat... bujna, zielona łąka. Tu i ówdzie przepiękne, bajkowe kwiaty, które zachwycają swym czarem i bogatą paletą żywych kolorów. W powietrzu trzepoczą delikatne, tęczowe motyle. Dziecko jest zachwycone, wyrywa się z ręki, by jak najszybciej poznać tę ekscytującą krainę. Rodzice wskazują mu ścieżkę, wijącą się łagodnie wśród traw. Maluch na nią wkracza i z entuzjazmem przygląda się rozmaitym celom widniejącym na horyzoncie. Po przejściu kilkunastu kroków z rodzicami, młody człowiek jest gotów iść sam. Wybrał już cel. Wie, dokąd zmierza i zna drogę. Czasem się potyka, ale nawet tego nie zauważa, bo jego uwagę przykuwają wielobarwne motyle i wyraźny cel na widnokręgu... Piękny obraz, prawda? Ale bywa też inaczej. Spójrz... Oto kolejna para z dzieckiem - także gotowym, by zawojować świat. Podchodzą do drzwi i wchodzą do środka. Nie zapalają jednak światła. Dlaczego? Może rodzice nie wiedzą, gdzie jest kontakt, a może ich również wprowadzono przed laty w mrok i myślą że tak trzeba. Dziecko obserwuje z lękiem nieuchwytne, złowrogie cienie falujące w powietrzu. Wszystko wydaje się bezbarwne, tajemnicze i budzi w nim lęk. Maluch nie widzi przed sobą drogi, więc często się potyka, \"lądując\" na ostrych kamieniach. Po kolejnych upadkach wstaje już niechętnie. Bo i po co? Świat jest mroczny, ponury, pełno w nim pułapek. Na dodatek nie wie, dokąd iść. Życie jest bez sensu... A wystarczyło przecież zapalić światło. Zainteresowanym mamom moge przeslac darmowy fragment tego ebooka. Wszelkie prosby i zapytania prosze kierowac na emaila: jkola@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi Hi. :). Ostry dyżur znaczy się ;). No to się cieszę, że mamy podobne poglądy. Podobnie nigdy nie chwyciłam się żadnego napoju który był dajmy na to ...... niebieski. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jodełka:) Mam takie przypuszczenia, że łączy nas więcej niż tylko starania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, zapowiada się pracowity czas. Życzę Ci wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję ze pójdzie nam szybko i sprawnie zwlaszcza że nasz zespól poprawia wersję podstawową a to zawsze szybciej idzie. Idę po kawę bo Manuel się gdzieś zapodzial, pewnie go jodelka wystraszyla jak chciala zdzierać z niego koszule:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam, nie słuchaj Solaris. :). Próbuje mi przypisać Swoje fantazje ;). Ja tez miałam poranną pobudkę :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie dziewczynki. Na marginesie matur- jakie są Wasze odczucia? Mnie się wydaje, że obecni maturzyści to stracili trochę z atmosfery tego czasu.... Ja się cieszę w każdym razie, że starą zdawałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOO widzisz jodelka nie dosyć ze mieszkamy blisko siebie to jeszcze meżowie dzialają równiutko jak w zegarku:) Solaris to moze ty pogonilaś manuela:):):) tylko nie zamęcz biedaka bo kto nam kawę będzie robil?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszka
Pafnucy o co chodzi z tymi pęcherzykami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to wogóle z tymi maturami i maturzystami to porażka, wogóle nie myśla są jak dzieci z podstawówki. generalnie glupieją od tych gier i komputerów i telewizji, nie umieja spedza wolnego czasu. Jakzabraknie komputera to tragedia życiowa dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, solaris nie pisze, bo męczy Manuela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pluszka! Mamy taki fanklub monitorujących jajeczka :). A tak poważnie: jak są problemy z owulacją to chodzi się co kilka dni przed owulacją na USG dopochwowe, żeby zobaczyć czy pęcherzyki rosną do wystarczających rozmiarów. :). No i tak sobie chodzimy.... Solaris, Pafnucy, Ja ;). Nie wiem czy ktoś jeszcze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wa że topik tak sie rozrasta że zapisujemy strona po stronie, jak czlowieka nie ma p[ól dnia to potem moze ledwo nadazyć z czytanem:) Coraz większą ochotę mam na spotkanie z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie monitoruje wzrostu pęcherzyków, żaden gin nie stwierdzil ze to konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×