Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Anetko jesli masz na mysli Jankowskiego ....... Bylam u niego w zeszlym cyklu.. Zreszta nie pisalam o tym tu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszlam do niego Zrobił mi usg.Powiedzial ze jest pecherzyk graffa czyli od tej strony niby w porzo...Wypytal jak cykle?Stwierdzil ze wyklucza endometrioze....W kazym razie bez final jest taki ze \"widzialby u mnie laparoskopie\"..otworzyl kajet z terminami.. Powiedziala ze musze sie zastanowic. W zasadzie to z jednej strony zastanowilo mnie to ze nie zlecił jakichkolwiek badan.Ani mnie a ni M...ale w sumie juz bylam zdecydowana ....ale tak tez los sprawil ze znalazlam chyba te sama stronke na bocianie:(....oj tak sie tam naczytalam ze szok.Az sie poryczalam.Stwierdzilam ze nie!Skonsultuje to jeszce gdzie indziej . Mam termin na 12. w IVF.Pojde i powiem co mi powiedzial i co oni na to. W sumie to mentalnie jestem przygotowana ze moze tak sie stac ze ta laparo mnie nie ominie.Ale juz sie nie boje.\' Bylam dzis u mojej kosmetyczki.Ona miala w zeszly poniedzialek wlasnie laparoskopie.W szpitalu u Zeromskiego.Niestety szpital nie oferuje takich warunkow jak On ale ja nie o tym.chce tyko napisac ze nie taki diabel straszny -nawet w szpitalu.Blizny maciupenkie a przecierz swierze.Jak sie zabliznia to tylko kropki zostana. Wiem ze ciebie to nie tyczy bo Ty masz wrogosc wiec to co innego.Ale z tym \"Jankiem\"...Wiesz ja sama nie wiem juz co myslec. Bo to jest tak ze ja akurat mam dobre wspomnienia.Wyleczyl mi nadzerke.Prowadzil cala moja ciaze i u niego mialam cc.Wszystko bylo super. Ale jak tak poczytalam...... Tylko ze jak ktos wyda kupe kasy a efektu nie iwdac to wiadomo ze opinie wyda niepochlebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w kazdym razie zadecydowalam narazie tak .Skonsultuje jeszce gdzie indziej a jesli okaze sie ze diagnoza byla słuszna no to wtedy bede \"rozkminiac\" czy u niego czy gdzie indziej.... Narazie czekam 12.12 . A Słyszlas wogole o tym IVF-ie?? Pewnie tak. Ale jak cos to link do nich:) http://www.klinikaivf.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka- ja juz po sniadanku, ale mna sie prosze nie sugerowac, bo normalni ludzie o tej porze spią zycze Wam udanych prezentow mikołajkowych a najbardziej tych zwiazanych z fluidkami ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perfumetko--u mnie 16 dc.( chyba u ciebie tez ? ) i od dzisiaj znow na luteinie humor jakis dzisiaj nie za bardzo... raczej sie nie nastawiam choc mialam USG w 12 dc. - pecherzyk byl na 19-20 w 14 dc. juz go nie bylo i endometrium na 13 dzialalismy dzialalismy no ale zobaczymy gin. w kazdym razie powiedzial ,ze u mnie jak najbardziej w porzadku--zasugerowal przebadanie mezulka ale przypomial sobie ,ze 4 miesiace temu poronilam--i stwierdzil, ze w takim razie niepotrzebnie-----no i widocznie u nas to tyle schodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Olinek nie wiedziałam, że jesteś z Krakowa.Miło. Ja nie odważę się pójść do Jankowskiego po tych opiniach. Faktycznie, czytałam opinie na bocianie, pewnie te same co Ty. Znam ivf, właśnie tam miałam 2 inseminacje i kolejne pewnie też tam będę mieć. Ja mogę Ci polecić moją lekarkę jeśli chcesz. Zna się na problemach z płodnością, jest konkretna, leczenie jakie zastosowała jest naprawdę trafne. Ma swój gabinet na Sebastiana. Chodzę tam na monitoringi wieczorami do innej bardzo miłej Pani doktor, współpracują właśnie z ivf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcąca - mój mąż byłby przeszczęśliwy, gdybym tak wcześnie wstawała i robiła mu śniadanko. Ja się dobudzić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam w IVFie do jakiejs pani doktor kolacz jestem zarejestrowana-nic o niej nie wiem ale jestem dobrej mysli.Wszystko jej powiem i zobacze co Ona na to .....Ehhhh..dlaczego to nas sportyka?:( A u nas na \"chce miec dziecko\"-nastepnej sie udalo.....:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka anetko , owszem wstaje wczesnie, ale moj maz nie chce zebym mu robiła snaidanka, mowi z ema 2 rece, mowie z eco najwyzej mozxe mi zrobic herbatke i potwarzyszyc mu w kuchni dzis tez wstalam wczesnie, ale z emiałam net od wczoraj nieczynny wiec dopiero teraz wam przesyłąm fluidki ❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja30
Cześć dziewczyny, u mnie lekarz stwierdził wrogość śluzu, wprawdzie nie w 100% ,ale przez mój śluz podczas badania przeszło tylko 1% plemników. Czy w takim przypadku pozostaje tylko inseminacja i czy wrogość śluzu może być różna w różnych cyklach i zależna od np.stanów zapalnych??????? Proszę o odpowiedź czy któraś z was ma podobny problem? Dodam, że miałam HSG (wyszło ok) i badałam progesteron (też ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kaja - ja mam wrogość śluzu. W moim śluzie plemniki wogóle się nie ruszają. W tym wypadku jedynym rozwiązaniem jest inseminacja , a jak ona nie pomoże to in vitro. To jest problem immunologii organizmu, ale jakie są tego przyczyny nie wiem. Mi lekarka powiedziała, że z innymi plemniczkami mogłoby nie być tego problemu, ale też nie na 100 %. W Łodzi jest podobno lekarz, który robi szczepionki z krwi męża, aby odczulić kobietę, ale czytałam wiele niepochlebnych opinii na ten temat. Czytałam też, że np. po 6-miesięcznej wstrzemięźliwości (lub używaniu prezerwatyw) wrogość może ustąpić, ale to też nie jest pewne na 100 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem przy wrogośći śluzu są też przeciwciała w krwi. Badanie, które to stwierdza to \"przeciwciałała antykardiolipidowe\" (nazwa zależna od mijsca, gdzie się je robi). Ja nie zrobiłam tego badania, ale planuję je zrobić. Jeśli są przeciwciała w krwi, to wtedy może być problem z zagnieżdżeniem zarodka, jeśli już uda się połączenie komórek. Organizm może go potraktować jak wroga i usunąć z organizmu. To tyle co wiem. Przykre to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, bylam u lekarza,wszystko dobrze,fasolka ma prawie 1 cm,serduszko bije,moj nieslubny jest pod wrazeniem.Przy badaniu prawie zaslonil monitor,tak blisko podszedl.Jeszcze fascynacja mu nie minela.Lekarz dalej zalecil umiarkowany optymizm.Byle do konca 12 tygodnia,potem to juz nie ma tak czesto zagrozen.Mam nadzieje,ze dalej bedzie wszystko ok.Fluidki zaczne wysylac po 12 tygodniu,jak juz bedzie pewniejsze,bo do 3 miesiaca ryzyko jest najwieksze. Od paru dni mam skurcze w lydkach i cierpie na zaparcia.Jesc tez nie mam ochoty.Ale hemoglobina jest dobra ,ponad 14.Na razie nie musze brac zelaza.Tabletki dalej musze brac,chyba zaczynaja dzialac,bo jestem spiaca.Pozdrawiam was serdecznie i mam nadzieje,ze w najblizszej przyszlosci ktorejs sie poszczesci.Do napisania.Za dwa tygodnie mam wizyte kontrolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E.C no to super,super, super!!!!!!!!!! odpoczywaj i miej same pozytywne mysli Perfumetko ,a co u ciebie? ja sie gdzies przeziebilam i paskudnie kaszle--ide popoludniu do lekarza ale tez raczej sie w tym miesiacu nie nastawiam temp. podskoczyla na 37,1 ale to raczej to przeziebienie-----przynajmniej nie mam kataru jak nastawienie u ciebie??? Chcaca slij fluidki ,slij!!! Anetko to ty masz chyba najwiecej z nas doswiadczenia w tych sprawach---sama robilas badanie na wrogosc sluzu czy twoj gin. cie skierowal i na jakiej podstawie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, wlasnie --tez zagladam czesciej ale nikt sie nie odzywa Chcaca to chyba my tylko codziennie tu wpadamy?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zagladam czesto... choc pisze tylko czasem:) Ale czytam Was zawsze i zawsze jestem \"na biezaco\" co słychac u ktorej:) U mnie juz własnie \"po wszystkim\" czyli po owu.... Jajnik przestał szalec i temperatura podskoczyla.... Zawsze wtedy jakas taka panika mnie ogarnia czy wystarczajaco sie postarlismy...ale coz...nic ponad to nie mozna przecierz zrobic:) E.C juz pisalam tam u nas ale jeszce tu raz napisze ze bardzo sie ciesze ze wszystko ok.Tak trzymac.Teraz juz moze byc tylko coraz lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny jestem zalamana. Bylam wczoraj u ginekologa, i okazalo sie ze po dwoch pozytywnych testach nie ma ciazy.MAlo tego dostalam niby @ w poniedzialek wieczorem.Bylo to pare skrzepow i toszke bunatnych uplawow i myslalam ze na drugi dzien przerodzi sie to w nrmalny @.DZiesiaj piatek a @ jak nie bylo tak nie ma. Teraz nie wim czy po takim czyms mam szanse zajsc w nastepnym cyklu. Ciagle sie pocieszalam ze jak nie udalo mi sie teraz to mam szanse za miesiac, ale czyw takiej sytuacji mam? Ginekolog zlecil badanie hormaonow i powiedzial ze mam przyjsc w 13-14 dniu po normalnym @. CZy Wam sie cos takiego przydarzylo, co to moze byc, oczywiscie nie licze ,ze jestem w ciazy ale siemartwie czy mam szanse w niz zajsc jak okresu parwie nie ma.Tez mam 30 lat i jeszcze nie jestem mama a czas ucieka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto zrobic te zalecone badanka Lea. Moze rzeczywiscie jakies problmey hormonalne sa .... Wiesz zalamywac sie nie mozna.Nic jeszce nie wiesz tak naprawde.Przyczyn moze byc cale mnostwo.Zrobisz badania i moze sie cos wyjasni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek dzieki za pocieszenie, ale tak bardzo bym juz chciala dzidzie. Jeszcze pare dni temu myslalam ze sie udalo testy byly pozytywne a tu nagle takie rozczarowanie.A najgorsze jest to ze cos s sie stalo z @? A jak Ty to znosisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jakos znosze:) poza tym wiesz nie warto robic testow przed terminem @-nigdy! Bo bywa tak własnie ze sie ucieszysz 2 kreski zobaczysz a potem łzy i rozczarowanie -zupelnie niepotrzebne.Jesli ma byc ciaza to bedzie i nic juz tego nie zmieni:)Dlatego warto poczekac i nie spieszyc sie z tym.Mija termin @ nie ma wtedy mozna sie sprawdzic.Ale czesto jest ze @ ot tak sie przesunie.... Nie porarde Ci nic nowego.Poprostu nie mozesz o tym wciaz i wciaz myslec.To do nikad nie prowadzi. Musosz sie uspokoic,wyciszyc i skoro bylas u lekarza i nic tam nie znalaz złego to po co sie sama denerwujesz? Przygotuj sie psychicznie do nastepnego cyklu i dalej probuj.ale im mniej zaangazowania,gadania,przezywania-tym lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinko a myslisze , ze po takim nieokresowym cyklu bedzie normalan owulacja? Bo juz sie nie zapowiada ze przyjdzie krwawienie. Ten @ prawie mi podpaski nie zabrudzil i lecial tylko przy sikaniu, dziwne nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym ja wiem co oznacza tak naprawde \"miec dziecko:-poniwaz juz jedno mam.Mam swiadomosc z czym to sie je;) Dziecko to nie tylko slicznie wygladajacy bobasek w wozeczku i kolorowych spioszkach... Dziecko to tez strach,nieprzespane noce,choroby,zmartwienia oraz zupelne\"przemeblowanie\"dotychczasowego trybu zycia ..... Dlatego jedno ze bardzo go chce a drugie ze staram sie podchodzic do tego czekania ze spokojem i korzystac z tych przywileji ktore teraz mam a potem niestety na dosc dlugi czas bedzie trzeba odłozyc w ciemny kat;) Zobaczysz jakos sie wszysto powoli pouklada....tylko cierpliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Organizm ludzki jest nieprzywidywalny... Jesli lekarz podejrzwa jakies zaburzenia hormonalne to jak najszybciej postaraj sie zrobic te badanka -bedzie juz wtedy cos wiadomo A jakos obserwujesz swoje cykle???np. mierzysz temperature?? Bo to najlepsza wykladnia.Tak naprawde to czy owulacja jest czy tez nie mozna stwierdzic tylko za pomoca USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Olinku JA nie mialam takiego szalu jescze pare miesiecy temu, ale jak zobaczylam,ze nie jest latwo zajsc w ciaze i dopuszczam ze moga byc jakies problemy aleczenie moze trwac pare lat to wpadlam wpanike.Skonczylam 30 lat, wszystkie rowiesniczki przymierzaja sie do drugiego dziecka. A ja sama. Meza nigdy w domu nie ma tak bardzo chce byc juz mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×