Zimowe starania 2005

Lucyjka- coś jest w powiedzeniu- \"Chcesz stracić przyjaciela- pożycz mu pieniądze\". Lepiej nie pożyczać, chociaż czasami rzeczywiście głupio się wymigać. Na szczęście kolega oddał kaskę:-)

witam wszystkie miłe, piękne panie:) mam plan zajęć i nawet da się wszystko w miarę sprawnie połączyć, przynajmniej na pierwszy rzut oka....także powinno być good:) Z zajęć wróciłam co oznacza, że zaczyna się zbliżać weekend-HURRA!!!Jeszcze tylko 4 dni i będzie znów przed nami piękna sobota:D Chybha zaczynam być zmęczona, bo jak budzę się w poniedziałek rano to od razu zaczynam marzyć o położeniu się do łóżka..;) Asiku-mam nadzieję, że badania wskażą przyczynę, trzymam kciuki. Lucyjko-bądź cierpliwa, a nóż, widelec... angela-no nareszcie Twoje wymarzone studia! Gratulacje i zdaj nam sprawozdanie z rozpoczęcia roku. U mnie było strasznie-pełno studentów, nikt nie wie co, jak i gdzie, pani w portierni oczywiście wredna i złośliwa....brrrrrr:o mam mimo to nadzieję, że będzie mi się tam dobrze studiowało. Zmykam, muszę na kutro wymyślić test dla wrednej klasy...hmmm....jak by się tu na nich zemścić.....buahahahahaha

HELIOŁ :D nooooo... byłam na rozpoczęciu :D:D:D pierwsze wykłady już od tego piątku ;) okazało się, że zapisało się tyyyle osób, że podzielili nas na grupy i każda ma zjazd co drugi tydzień ale wymiennie ;) czyli np. ja jestem wpisana do grupy nr 1 więc mam zajęcia w ten piątek, sobotę i niedzielę i tak kolejno już co drugi tydzień.. ale gdybym przepisała się do grupy nr 2.. to miałabym zajęcia za tydzień czyli 13, 14,15 października i potem już co dwa tygodnie... i tak mi wyszłoooo...;) żeeeee.....;) jeżeli wykładowcy się zgodzą... to jesli nie mogę w danym zjeździe być na wykładach z moją grupą to mogę sobie tydzień wcześniej czy wydzien później iść na wykłady z tą drugą grupą ;) iiiii...;) w ten sposób będę na 99% wykładach :D:D co mnie ogromniasto cieszy :D:D:D bo perspektywa była.... ;O taka, że na połowie nie bedę mogła być bo mi się zjazdy dyblują z pracą... tylkoooo.... :O czy wykładowcy na to pójdą....:O ??? i wpuszczą mnie na wykłady z inną grupą??? nigdy czegoś podobnego nie praktykowałam... czy ktoś z Was wie??? jak się na to zapatrują??? :O chcę do każdego podejść i zapytać czy będzie im, to przeszkadzało, jeśli będę porzychodzic na ich wykłady czasami ze swoją grupą, a czasami z inną...ale przerabiajacą równolegle ten sam materiał... :) hmmm :O ... mnie by to nie przeskadzało gdyby moja słuchaczka mnie o to poprosiła ale im??? panom doktorom... i profesorom... :O no cóż jeśli się zgodzą, to będzie raj :D:D bo wtedy będę prawie na wszystkich wykładach :D a na tym mi najbardizej zależy ;) bo książki to jedno ale posłuchać mądrych ludzi to drugie i tego najlepszy podręcznik nie zastąpi ;) o notatkach odpisanych od koleżanek nawet nie myślę bo po tym co sobie obejrzałam na rozpoczęciu...:O no normalnie czułam się jak na wybiegu dla małp no dosłownie...:O prywatna uczelnia....droga jak diabli... no to laski... też odpowiednie...:O a moje słuchaczki takie skromne...:) a tu??? koszmar... dziekan coś o przyjaźniach zawiązywanych na studiach mówił... ja tam przyjaciółek nie znajdę i nawet wśród tego towarzystwa szukać nie będę :O kompletnie nie ten typ :O wypacykowane...(makijaż z kilometra widać) wytapirowane.... z gołymi brzuchami... kolczyki w pępkach i nosach... szpile na nogach... że mozna kogoś zabic... zero elegancji...:O kobiecej delikatności... tylko wyzywające lale :O coś fatalnego!!!!!!! tfuuu... bleeee.... ale dadzą im popalić bo to ciężki kierunek :P i dobrze :P ciekawe ile odpadnie po pierwszym roku??? :P dooobra muszę spadać bo chcę rozpisać sobie kiedy mogę z którą grupą iść na wykłady ;) ależ jestem szczęśliwa :D:D nareszcie :D:D tyyyle na ten dzień czekałam :D:D miłego wieczorku moje kochane :D :D

tu wasz zieeeeeeewający miś do nowej pani dr umówiłam się na piątek :) angelo, jak grzecznie zagadasz, nie powinni robić trudności... dla mnie wykładowcy bywali tak mili, że nawet na ćwiczenia chodziłam w różnych grupach :) (obydwie dziewczynki urodziłam w czasie studiów)

Hej Słonka, mam nadzieję Angelo, że wykładowycy się zgodzą - trzymam kciuki :) Gruby Misiu mam nadzieje, że już sie lepiej czujesz ja narazie róznie sa dni że lepiej inne że gorzej dziś jest ten gorszy, spać, niedobrze i nie chce nawet mi sie zadbać o siebie czyli umyć włosów i wogóle obojętne co mam ubrane jednym słowem WALI MNIE TO :) - przepraszam za słownictwo. Właśnie dziś też się dowiedziałam, ze moja koleżanka w 3 miesiącu ciąży poroniła, nie wiem jaka była przyczyna bo dostałam smsa krótkiego, ze jest po zabiegu - jest mi strasznie przykro i znów zaczęłam sie martwić :( Ide sie połozyć - tzrymajcie się uważajcie na siebie WSZYSTKIE :)

Elo :) Angelo u nas jest to powszechnie praktykowane na roku, że chodzi się nie ze swoją grupą, ale do jakiej ci pasuje, oczywiście jest to powodem wiecznych kłotni, ale w końcu po 2 tygodniach jakoś się to normuje, więc nie sądzę, żeby ci problemy robili :D Gruby misiu, to spanie jest okropne, miałam sesję własnie w tym etapie i teraz ze śmiechem wspominam, jak mnie mąz szturchał jak zasypiałam nad notatkami ;) Ale dałyśmy z Lidką radę :D Jutro ja jadę na uczelnię ;) Ciekawe jak zareagują dziewczyny z grupy co nie wiedzą, żem w ciąży :D Sabcial..ja mam tak w domu, że wali mnie jak wyglądam, ale jak już muszę gdzieś pójśc to się stroję ;) W domku ma być mi wygodnie :) Noo..a mąż musi zrozumieć, jak nie to niech sobie taki wielki brzuch założy i na to dzinsy i śliczną ześlizgującą się bluzeczkę ;) hhyhyy AAA była położna, ja że nie wiedziałam co ona ma zamiar robić ze mną, założyłam najlepsze majty, co by jak by mnie chciała badać (nie wiem skąd ten pomysł), a ona wyciągnęła formularz i kazała wypełnić podanie o wyborze położnej i kazała mi jak urodzę załatwić pediatrę :o Ale siara nie?? buheheehhe

Witam po M jak kanapka;) Angelo-mam podobny problem, tylko że ja nie będę mogła być na wykładach i boję się, że moja wiedza z nonatek koleżanki (dobrych notatek) nie wystarczy, bo wykładowca po prostu nie będzie mnie widizał i kojarzył....ale mam nadzieję, że jakoś im przemówię do uczonych rozumków....A w Twoim przypadku na pewno się uda-będzie ok! Przygotowałam testa:P Mam nadzieję, że będize ok, teraz jeszcze tylko druga grupa i lecę się wylegiwać;) Jak ja lubię koniec dnia, gdy przede mną przede wszystkim leżenie, zaspianie i łudzenie się że ta noc będize dłuższa niż poprzednie:) A tak poza tym-CHCę BYć W CIążY!!!!!!!!!!!!!!!! Miłego wieczoru życzę:)

Hello! Poranek z @ u mnie :( Uzupelniacie tableke? Ide do lekarza po jakie leki na te bakterie. Glupio, bo nie ma szans na pobranie wymazu, ale z drguiej strony czego ja oczekuje od glupiego lekarza pierwszego kontaktu bueeeehheee heee? wymaz?? A zreszta, po co mi wymaz jak ja wiem co za bakterie i co mi pomoze. Zeby tylko lekarka nie byla taka trawdoglowa . Pa pa narazie.

Ale dzisiaj puuuuustki! :D dostalam antybiotyk. hurra! Lekarka tym razem byla duzo bardziej komunikatywna ;) Odliczam dni. 7 dni leczenia i 7 dni "kwarantanny" z @... A potem sie zacznie !!! :D

noooo..... pustki jak pieron (że tak po śląski zaciągnę;) ) A cóż to się dzieje? Nie mogłam się nas doszukać:( Lucyjko-cieszę się że lekarka była ok, teraz już tylko szbkie leczenie i do roboty:D Moi uczniowie byli dziś WSPANIALI!!! A poanowie z wieczorówki- Aż chce się pracować po takim dniu:) Jutro mogę spaaaaaać:D:D:D Mam zajęcia na 11.20, mąz też jedzie na 11 do pracy, więc będzie miłe wylegiwanie się-hurra!!!!!! misiaczkowa-a kiedy wraca Twój mąż? Już chyba niedługo? I napisz czy udało CI się załatwić tą jego sprawę z uczelnią. Ja jutro jadę pierwszy raz-dziś nie byłam na 4 wykładach, mam nadzieję, że wykładowcy będą na tyle ludzcy, że dadzą mi żyć...:o No nic, pozrawiam, i zmykam, mąż wychodzi spod prysznica, zrobię mu okład z tego z czego zawsze angela robi swojemu;) ......

Dzień dobry! Lucyjka- dobrze że udało ci się dostać konkretne leki od lekarki na twoje dolegliwości:-) Jak @ się skończy i się wykurujesz to do roboty!:-) Aha i popraw tabelkę! Reniol- wiem, wiem- ja tez chcę być w ciąży... i chcę żeby nocki były dłuższe, żeby się porządnie wyspać:-) Angela- myślę że dasz radę z nowymi profesorami, musisz ich grzecznie podejść:-) Misiaczkowa- to musiało fajnie wyglądać jak zasypiałyście z Lidką nad notatkami:-)

Poprawiamy tabelke. Gruby Misiu! Gdzie jestes? Juskach??!! Co u ciebie!? NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............13...........13.10 reniol............Renia.....22...... Katowice..............9............08.10 angela32........Pati.......32.......DŚ......................4...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......'Staffs............staranka od lipca '07 Gruby miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........11.09 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............5............21.10 Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................5...........28.11 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......29 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............23................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................?????????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk.........7 ..............ok. 21 maj :( to juz 5 cykl staran u mnie. kurka, ale ten czas leci. Idem z neta, bo znowu sie nie wyzbieram do roboty... ;) Papapa, narazie

Lucyjka- chyba ci sie coś pomieszało z terminem @:-) Toż to prawie dwa miesiące!:-)

A nieee... W tabelce wpisalam juz termin nastepnej @. Akurat wczoraj przyszla, to ja juz odliczam do nastepnej ;)

No własnie, to nie powinien być koniec października zamiast listopada?

:D Asik, masz racje! Oczywiscie, ze koniec pazdziernika! Cos ja dzisiaj nie przytomna :P Poprawiam jeszcze raz ;) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............13...........13.10 reniol............Renia.....22...... Katowice..............9............08.10 angela32........Pati.......32.......DŚ......................4...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......'Staffs............staranka od lipca '07 Gruby miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........11.09 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............5............21.10 Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................5...........28.10 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......29 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............23................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................?????????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk.........7 ..............ok. 21 maj

Oki, nie ma sprawy:-) Sorry że się uczepiłam, ale tak właśnie myślałam że to pomyłka:-)

Witam serdecznie! o jak ładnie się tabelka 2 rozrasta- oby tak dalej- GRATULUJE!!! Dziewczyneczki mam do was pytanie,a mianowicie czy moge pic melisę???a jak nie to moze znacie jakies sposoby na bezsenność ??? strasznie mi nogi nie dają spac:(:(: juz ponad tydzien nie spie w nocy a i w dzien nie bardzo moge:( mam takie dziwne nerwy w nogach, (to sie chyba nazywa jakoś: zespół niespokojnych nóg czy cos takiego), jak mam sobie z tym radzic, leże i płaczę pół nocy buuuuuuuu ja kocham spać a teraz nie mogę , to jest straszne:( Poprawiam tabelkę:) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............13...........13.10 reniol............Renia.....22...... Katowice..............9............08.10 angela32........Pati.......32.......DŚ......................4...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Gruby miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........11.09 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............5............21.10 Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................5...........28.10 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......32............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............23................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................?????????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk.........7 ..............ok. 21 maj

wg mnie możesz meliskę pić :) ja pijałam i pewnie znów będę :) polecam w torebkach, z pomarańczą, chyba Vitax, bardziej mi smakowała :)

Witam w ten koszmarny dzień:( Miało być tak pięknie-spokojny dzień bez stresu, popłudnie z mężem, wieczorem jedizemy po naprawione auto, a tu NIC Bo okazuje się, że UŚ ma w nosie swoich studentów, np. wczoraj miały być 4 wykłady, a było tylko jakieś durny szkolenie, ludzie siedzieli po 5 godzin i czekali na figę z makiem! Dziś też pojechałam i okazało się, że zajęć nie ma, zo to zauważyłam na planie, że mam jeszcze po południu wykład...tak więc znów ganianie, latanie i ogólne nerwy Ale nic....trzeba się uspokoić-to przecież dopiero początek:( Idę sobie, życzę wam spokojnego dnia, bezzbędnych nerwów...

Hej! Ależ tu dzisiaj cisza, gdzie pouciekałyście. Angela mam nadzieje, że u ciebie się wszystko poukłada z tymi wykładami tak jak trzeba. Sabcialku i Gryby miś jak tam kobitki dalej zmęczone :) Misiaczkowa z tą położną to było dobre :D a jak tam zareagowały dziewczyny z uczelni zoriętowały się w ogóle. Lucyjko to teraz po takiej kuracji antybiotykowej powinno pójść jak z płatka. Tylko niezamęcz mężusia :D Poczwarko a ty gdzie się podziewasz ? Co do tych nóżek to mam podobnie tylko, że prawą. Czasami ażmi niąszarpie jak zasypiam. Myśle, że meliske możesz spokojnie pić ja biore przed snem 2 magnezy i smaruje żelem lioton 1000 i tak mogę zasnąć. Reniolku nie denerwuj się , napewno się poprawią z tymi wykładami. A u mnie dzidziuś ułożony główką na dół i czeka sobie na wyjście. Gin twierdzi, że 40tc nie doczeka , zobaczymy. No i troszkę mnie wystraszył możliwością odklejenia się łożyska :( przez tego paskudnego mięsniaka

Elo :D Melduję że żyję i że wrócił mąż i że dlatego nie pisalam :) Coś mi się stało jak był seksik w nogę i boli mnie cholernie, ciągnie od kolana i od biodra w prawej, musiałam sobie coś nadwyrężyć :o Reniol nic nie załatwiłam, bo jakieś podanie musi tam znieść i pogadać z rektorem i może jakoś da się to odkręcić. Jutro tam jedziemy, bojam się co to będzie, przecież on się załamie, jak go skreślą, dwa lata studiów straci i to przez żonę a ja się rzucę z mostu do rzeki . Ale jestem dobrej mysli :) Jutro napiszę więcej, teraz zmykam bo już idzie na gorę i będzie krzyczał ;) Buziaki kochane dziewczynki!!!! Ale mi teraz ciepło w tabelce :D Buuuuuuźki!!!!!!!!!!!!

Misiaczkowa, nie martw sie. Rektor musi zrozumiec i jakos sie zalatwi ta sprawe! Szczegolnie, ze meza nie bylo, a ty w blogoslawionym stanie :) Trzymam kciuki!

Witam w czwartek! Chce mi się spać i ratuję się kawą:-)

Halooo! Napiszcie coś gorrącego żeby mnie rozgrzać:-)

Elo :D Mężuś w pracy a ja muszę na 10 być w Urzędzie Skarbowym, coś mam poprawić w picie :) Asik...hmmmmmm coś gorącego......kaloryfer :D Albo piecyk....albo żelazko ;) hihi a może lepiej pomyśl o ciałku męża :D Nic mi się nie chce :o A muszę pod prysznic...ehh spadam :)

Misiaczkowa dzięki, juz mi cieplej:-) Też mi się nie chce, ale jeszcze pare godzin trzeba popracować:-)

Sorrki dziewczyny, ale mam ogólnie jakiś młyn w pracy i po pracy. Ciągle śpie jak tylko nadarzy się okazja to choć na godzinkę. Czsaem pobolewa mnie brzuch chyba macica rośnie, mam też nastroje i jak tylko cos zrobie to jestem zmęczona ogólnie czuje się nie najlepiej ale daje rady. Pozdrwaiam Was wszystkie - poczytam później zaległości :)

Jagula- niegrzeczna dziewczynko;-) Cóz to za gorący mail do mnie przyszedł:-)

Grzejnik-to dla Asika-kolejne ciepłe słowo:) Ojjjj....się porobiło. Zapisałam się do promotora, musiałam wybrać tego a nie innego tylko ze względu na mój plan zajęć. A potem gadał z wykladowcą, która mi powiedziala, żebym zrobiła wszystko co w mojej mocy żeby u niego nie pisać, bo jest psychicznie niezrównoważony, że jako jedyny na uczelni oblewał swoich studentów na obronie, i że nie był o osoby która by go akceptowała, nie mówiąc o lubieniu...Muszę teraz poprzestawiać kilka zajęć, żeby móc pisać u kogoś innego...Bo tej babce wierzę, a ona mi przedstawiła taką wizję tego gościa, że faktycznie zrobię wszystko żeby się udało. Możecie mnie zapisać na listę osób starających się załatwić trudne sprawy na studiach. Jest dobra strona dzisiejszego dnia-jestem już w domu:) mialam wrócić dopiero wieczorem, ale jako że UŚ ma swoich studentów w nosie, to ostatnich zajęć nie było i udało mi się wrócić:) Jutro też tylko jedne zajęcia i zacznie się weekend!!!!!Hurra:D:D:D Kobitki zaciążone-dbajcie o siebie! Jak tak czytam wasze wpisy to widzę, że już niedługo będziemy miały na topiku wysyp młodych szczęśliwych mamuś i ich maluszków:) Już się nie mogę doczekać:) A ja czekam na @-dziś 28 dc, i na razie nic. Jak na nią czekam to oczywicie nie ma:( Oczywiście zaczynam się napalać, choć wiem że się nie udało-lekarz mowił że nawet nie miałam owu, poza tym robił usg bięc pewnie coś by zobaczył. Pewnie przyjdzie gnida w weekend, ale to dobrze, nie będę umierać na zajęciach. Pozdraiwam i zmykam zjeść sobie jakiegoś makarona cy cuś... Miłego dnia!!! Całusów 102