Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

O Fryzello, mam dość dużo rodziny w Białymstoku i Michałowicach :) Prawie wszystki siostry mojej babci tam mieszkają labo mieszkały, nie wiem czy jeszcze żyją, bo kontakt się urwał jak babcia zmarła. Nigdy nie byłam w Białymstoku i bardzo chetnie bym kiedyś zwiedziła misato, gdzie mieszka moja rodzina. Tam żyją trzy rodziny na pewno, jejku a ja nikogo nie znam,moze spróbuje odnowić kontakty :) Dziś przeczytałam niezłą bzdurę,że kobiety które nie wymiotują mają większą mozliwość poronienia, bo te co wymiotują, to wywalają z organizmu toksyny i nie dociera to do maluszka. No to 50% populacji kobiuet w ciąży na całym świecie ma probem, bo nie wymiotuje ;) hyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że wszystkie doły zasypane... u nas już dobrze! Wojtuś wyzdrowiał... było troszkę trudno, bo nałożyły się trzydniówka (bardzo wysoka gorączka :( ) i bolesne ząbkowanie- dwie górne jedynki... jutro wybieramy się na piknik! jak ktoś spotka chmurę, którą prześle nad Zieloną Górę (i okolice) to bardzo proszę, taki jej kierunek nadać, by w okolicach Warszawy też się z niej wylało :) i znów monotematyczna baba się pochwali :p Wojtuś wstaje sam! trzymajcie się... chłodno!!! (by nie rzec ozięble! ;) ) Tonia chodzi i do wszystkich mówi \"cześć synu\" a Zośka: \"mów siostro\" :D (zastanawiałam się, skąd wzięła to \"cześć synu\"... i zauważyłam, że ja rano Łotusia tymi słowy witam... Wojtuś=Łotuś w języku Toni... ) to już nie przynudzam... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fryzella 26
Hejka to super ze masz rodzinke w Białym musisz koniecznie kiedys przyjechac i zobaczyc swoja rodzinke.Fajnie by było sie zobaczyc ze wszystkimi uczestniczkami topiku.Pamiętam ze kiedys ten temat sie pojawił we wczesniejszych postach ale niewiem czy sie spotkałyscie?A jakie nazwisko jest twojej rodziny moze kogos znam? Jesli chodzi o wymioty ,to znam dziewczyny które nie miały tych okrpienstw i rodziły zdrowe maluszki i to w terminie.Najlepiej nie brac do głowy tych sondazy i nie przezywac. Napewno wszystko będzie dobrze:) Gruby misiu to super ze juz masz trzyniówke za sobą ,miałas pewnie troszke stresu przy maluszkach ale najwazniejsze ze juz wszystko dobrze.Pozdrówka dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby misiu, ty nadal myślisz, że ja na ciebie jechałam wtedy :( A to naprawdę było na moją szwagierkę,która tylko o tym gada,ale w taki sposób, że się odechciewa słuchania tego,ciągle tylko co on nie zrobił, słucham niektórych historyjek po 50 raz i naprawdę takiego gadania można mieć dosyć.Skoro odebrałaś to tak osobiście to przepraszm,ale mam już nieco dość tych aluzji w stylu \"już nie przynudzam\". Dobrze niech będzie, że jestem potoworem i nie lubię w ogóle słuchac historyjek o dzieciach :( Co innego jest pochwalić się, że dziecko coś tam zrobiło nowego albo opowiedzieć co zabawnego lub przkrego zrobiło, a co innego słuchac 50 rtaz jak to dziecko pomaga pranie rozwiesić, i nie pomagają słowa \"ahaa no no już mówiłaś\" i tak opowie to setny raz.Już się zamykam i obiecuję nigdy więcej nie wyrażać swoich opinii na temat dzieci. Słowo honoru :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa!!! no co Ty!? :D i pisz więcej jak brzuszek rośnie!!! a może ubranka ciążowe Ci podesłać? a moje dzieci są obłędne!!! i 10.topików byłoby mało... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby misiu, bo ja naprawdę barrdzo cię lubię i przykro mi było, że mogłam cie tym urazić....nie lubię takich sytuacji, pisz o swoich maluchach ile wlezie, naprawdę chetnie czytam o nich. Serio. Wierzę, ze i ja sama będę pisała o kupach mojego dziecka jak o wschodzie słońca nad górami :)Ale uwierz, że moja szwagierka by i ciebie zamęczyła tymi opowieściami ;) A niestety opórcz babek to ja jedna w pobliżu sie znajduję. Dobra...uzdodnijmy jedno, piszesz o maluchach ile chcesz, bez krempacji i skończmy ten wstretny temat, który zresztą sama zaczełam...może być :) ? A brzucho gruby....a tu jeszcze 3 miesiąca nie ma 😭, a co będzie w 9 ?? Będą mnie dźwigiem z domu wynosić, już sobie siebie wyobrażam, taka masa cielska, bezwładna......blechh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boshee mam jakieś czarne woski na brzuchu, jak facet 😭, co to ????tak nad pępkiem i pod pepkiem, a co potem?? Klata mi obrośnie i plecy ?? 😭 No i jak ukoić ból piersi? Zaraz mi wybuchną...... 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko! naprawdę nie uraziłaś... z drugiej strony... jak już Genewie pisałam... czasem po prostu mi głupio, że chciałabym mieć tego szczęścia jeszcze więcej! ale chyba nie wyobrażasz Sobie, na naszym forum topiku: staramy się o czwartego stwora!!! a co będą rodzice trojga robić teraz? oglądać muminki! wcześniejnie mogli... Zosia się bała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na kudły nie mam rady... ja nie miałam... może Angela, co poradzi??? dobranoc! muminki są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A cóż to taka cisza? Myślałam że po weekendzie do południa będę nadrabiać z czytaniem... Angela- halooo odezwij się, wszystkie tutaj martwimy się o ciebie! Mam nadzieję że nie pojawiasz się na topiku bo jesteś zajęta godzeniem się z mężem... Gruby Misiu- ja doskonale rozumiem Misiaczkową. Ciebie czyta się naprawdę rewelacyjnie!!! Choć bywa, że niektórzy męczą swoimi godzinnymi wręcz wywodami jak to ślicznie dzisiaj kupka poszła. A to jest różnica. W twopim wypadku nie ma takiego zagrożenia, więc pisz jak najwięcej o swoich dzieciach bo cudownie się o nich czyta:-) Serio, serio!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam, deszczu nigdzie nie spotkałam, niestety. Troszkę odpoczęłam. Pozdrawiam Was Wszystkie❤️ P.S. Piszę krótko, bez wywodów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEEELOOOO :D ech :O nie cierpię takich dni 😭 kiedy się do siebie prawie nie odzywamy... nie mogę się wieczorem wtulić w jego ramiona i zasnąć (tylko tak zasypiam bez problemu) ;) ) ten kryzys trwał aż do wczoraj ...:O mieliśmy wyjść na zakupy kiedy mężuś rzucił hasło \"chcę żebyśmy spokojnie porozmawiali\" ok powiedziałam i usiadłam przy stole w kuchni...;) no i pogadaliśmy... nie wrzeszczeliśmy... bo On robił wszystko, żeby do kłótni nie doszło.. co było ogromną nowością!!! bo to On przede wszytkim krzyczy ;) wszystko sobie wyjaśniliśmy... troszkę udoskonaliliśmy ;) ( nie muszę gotować np :D:D ) co mnie ogromnie ucieszyło, powiedział, że zdaje sobie sprawę, że nie mam na to czasu... ,a on kiedy coś sobie upichci to robi totalny burdel i tego nie zmieni bo mu się nie chce więc zaproponował, żebyśmy stołowali się na mieście :) :D:D:D to znaczy będziemy tak robić kiedy zacznie mi się praca czyli od października.... tak myslę??? bo przecież teraz będę już w domu...- wakacje :D tego nie dopytałam...? zobaczymy w praniu...dziś śniadanie sobie sam zrobił i umył po sobie!!!.... poza tym jemy baardzo odmiennie... (wiem, ze kiedy to przeczyatcie pomyślicie, ze jakaś wyrodna jestem... nie chcę gotować ale to nie o to chodzi... ale nie chcę sieętu w szczegóły wdawac bo to nie istotne ;) ) ach!!! no i namówiłam Go na to studium... tym bardziej, że przekonał mnie do otworzenia jeszcze jednej działalności-jednak...;) ale się broniłam....;) ( nie chcę już nic nowego....) troszkę pozmienialiśmy te jego plany, żebyśmy oboje byli do tego przekonani no i ryzyko bankruta mniejsze :O no więc będzie chodził zaocznie do studium, będziemy też chodzić do szkoły językowej - razem ;) bo chcemy nauczyć się niemieckiego ale też udoskonalać nasz angielski bo od pewnego czasu leży i kwiczy z rozpaczy kiedy go kaleczymy :O u mężusia sytuacja jest lepsza bo on angielskiego używa często w pracy... a ja...:O szkoda gadać, ale chcemy jeszcze nauczyć się niemieckiego bo nie wszyscy jednak mówią w Niemczech po angielsku (mężuś współpracuje głównie z Niemcami i Duńczykami )... więc będziemy się uczyć... aaa i namówiłam Go na basen dwa razy w tygodniu ;) tylko języki dopiero od września, a basen spróbujemy już teraz ale mężus uważa, że na krytym będzie strasznie duszno, a ja znowu nie chcę iść na odkryty bo teraz wakacje to bachory mi po głowie będą skakac ...średnio mnie to bawi :O no to tyle ustaleń w wielkim skrócie..... a wieczorem była godzenia część przyjemna....:P a dzis rano wczorajszych ciuchów nie mogłam znaleźć... :P no to tyle :D nie cierpię takich dni...tak jak napisała Reniol, chodzę i popłakuję i jest mi tak strasznie źle...a teraz jestem szczęśliwa, że się skonczyły bo tak strasznie tęskniłam....❤️ miłego tygodnia moje drogie i dziekuję ogromnie za troskę...🌻 jak dobrze mieć przyjaciół 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeeeej :D Angelo, strasznie się cieszę !!!!!! A nie mówiłam, że przyjdzie pora na rozmowę :D Teraz będzie już dobrze :D Buziam cię mocno!!!! A teraz Was opierniczę, wszystkie, bez wyjątku!!!! Zachodzić w ciążę i to natychmisat!!!! Skończyło się przedszkole!!! Byłam na zebraniu założycieli topików i mamy najgorszy przyrost na całej kafeterii!!! To się musi zakończyć!!!! Za karę każda musi się seksic do upadłego i zameldować o fasoli!!!!Zebym to ja się musiała tłumaczyć przed naczelnym za WAs....i opiernicz dostać :P Zawiesić mnie chcieli ale się nie dałam :D Noo.... ;) Miłego dnia kochane!!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, padła nam komputer a nasz znajomy pojechał na wakacje i musieliśmy czekać na naprawę. Nadrobiłam czytanie. Działo się tu trochę jak widać. U mnie bez zmian, seksimy się z mężem ale zobaczymy dopiero 19.07 efekty. Nie licze na jakieś rewelacje ale zawsze trzeba mieć choć nikłą nadzieję i ją mam. Misiaczkowa jak byłam w ciąży miałam okropne bóle głowy przez pierwsze 3 miesiące i cały czas bym spała. Ciśnienie miałam ale tylko na wizycie u lekarza a w domciu jak kontrolowałam wcale nie miałam. Spokojnie myśle że jak minie 3 miesiąc będziesz czuła się rewelacyjnie czego bardzo Ci życze. Chce deszczu duzo deszczu albo chce jechać nad morze ale to dopiero za miesiąc choć teraz byłoby idealnie. Miłego dnia życze buziaki:):):) Ciesze się, ze jestem znów z Wami - czy ktoś wogóle tęsknił za mną?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam też nową koleżankę!!!!!!!!!:):):):):):) Misiaczkowa ja wogóle nie wymiotowałam w ciąży ale miałam mdłosci i to tyle i mam śliczną zdrową córcię:) Jak dla mnie najpiękniejszą!!! Jak dla każdej matki swoje dziecko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabcialku, oczywiście, że tak, mogę Cię w dowód tęsknoty mocno przytulić (wirtualnie)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- ufff, strasznie się cieszę że kryzys zażegnany:-) Hura!!!:-) Sabcial- ja tęskniłam. Naprawdę!:-) Fajnie że jesteś z nami:-) Misiaczkowa- tak jest! juz się biorę do roboty! Obiecuję że zaraz po powrocie z pracy bierzemy się z mężem do... pracy:-) I tylko czekać na efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, a za mną to widzę zupełnie nikt nie zatęsnił. Wyjechałam, wróciłam i nic. Niech mnie ktoś przytuli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fryzella 26
hello wszystkim w ten upalny dzionek:) Dzieki za przywitanie Sabcial ja tez sie ciesze ze tu jestes.Misiaczkowa ma racje musimy w koncu sie zafasolkowac dziewczyny bierzmy sie do roboty zeby @ odeszła na rok i abysmy nosiły pod serduszkiem nasze pociechy.Sciskam was mocno 🌼 U nas staranka w toku .Zobaczymy co będzie.Trzeba w koncu poprawic status naszego topiku .Napewno nam sie uda trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa- przepraszam!!! Tulam cię mocno, mocno, mocno!!! Jasne że za tobą też tęsknimy!!! Mam nadzieję że dołek już zupełnie zakopany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, dziękuję, od razu mi lepiej. W dołku siedzę dalej, bo tu chłodno i nie chce mi się wychodzić na ten straszny upał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fryzella 26
Genewo ja Cie przytule👄 Chociaz jestem tu nowa to i tak bardzo się ciesze ze jestes i ze wszystkie mozemy sobie pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa, nooo.... no wyłaź z tego dołka.... bo się nie opalisz.... no nie daj się prosić! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, nawet nie wiecie jaka jestem strasznie nieopalona, normalnie córka młynarza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz już wiesz dlaczego! Wyłaź z dołka, dobrze ci radzę!!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gorąco jest, a w moim grajdołku jest tak przyjemnie, chłodniutko i w ogóle. Od czasu do czasu ktoś zajrzy, przytuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo :D Ja własnie miałam podziękować za deszczyk :D Nawet burza była :D EEE nie dołuj się, szkoda czasu, daj spokój, że też ci się chce ;) W dołkach są robale i gryzą.....są taaaaaaaaaakie wielkie :o Ja to dopiero śmiesznie wyglądam, nogi opalone do kolan, ręce do ramion z przerwami na ramiączka, brzusio tak troszkę ciepmniejszy, bo zdążyłam przed ciążą, a na środku wielkie białe cycki, jak żarówki 100 ;) Super seksi, normalnie nie wierzę, że mój slubny na nie patrzec może, a zazwyczaj z gołymi cyckami po pokoju wędruję, takie sino-blado-różowe wielkie Coś ;) Noooo....żadnych dołków, nie mozna zaczynać tygodnia od dołka...to jest zabronione ustawowo. Nie wiedziałaś? Grozi kara pozbawienia seksu nawet do 5 dni ;) I żadnych słodyczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×