Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Witojcie :) Oj widzę tu już życzeniowo się zrobiło :) Zaraz dołaczę :) Tempka spadał do 36,8, cyce nie bolą, test negatywny, czekam na @.W telegraficznym skrócie. Z okazji świąt, życzę Wam pysznego jaja, ślicznej pogody (równiez ducha :) ), mile spedzonego czasu w gronie rodzinynnym i czywiscie miłości !!!!!! Oby z naszych jajeczkek wykluły się dzieciatka!!!! Wesołego Jaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I mokrego śmingusa-dyngusa :) hoł hoł hoł :) ---ups to nie ta kwestia----kwa kwa kwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- superowe życzenia:-) Uśmiałam się:-) :-) KWA KWA KWA!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwa...kwa...kwa...happy easter:) sprzątanko tak jak myślałam-opornie...ale cooo tam,ważne że humorek dość dopisuje:) Choć przed chwilką piłam z mężkiem kawkę i tak mi się na marudzenie zebrało...bo jakiś czas temu chciałam,żeby na Boe Narodzenie był dzidziuś,chociażby w brzuszku,potem sobie pomyślałam,że na Wielkanoc już będzie,a tu nic....ale to nic,w końcu się uda:) 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️ no,może tym razem nie porozciągam:) dobra-uciekam do sprzątania albo czytania,zobaczymy na co chętka przyjdzie:) 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️ pozdrawiam wszystkie panie serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila przerwy w ferworze sprzątania :D Reniol ja też chciałabym odkryć na święta, że mam fasolkę a moim najwiekszym marzeniem jest urodzoć maluszka przed wigilią (odpadaj kwestia prezentów---dzidziuś----wspólny prezent dla wszystkich ;) Ale chyba nic z tego nie bedzie. Chyba, że za wczesnie zrobuła test i mógł jescze nie wykazać, ale coraz bardziej zaczynam powatpiewać :( Dolazły moje testy z allegro, takich jeszcze nie miałam, zobaczymy czy zajączek wielkanocny przyniesie mi jajeczko niespodziankę. Tak strasznie bym chciała móc miec w brzuszku maleństwo i tulić je już za parę miesięcy :) Już nie wiem jakie czary odprawić, żeby się spełniło w końcu moje marzenie. Może jakieś vooo-doo???? Pozdrawiam i wracam do sprzątania ( bo lubie :/ ) do miłego zobaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh chwilka znowu odpoczynku :) Co robicie?? Ja zaraz będę jeszcze sprzątać, ale czekam aż mężus zrobi herbatki :) Pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego jajeczka i kruchego ciasteczka! Wesołego, rodzinnego świętowania i biesiadowania. Pozdrowienia serdeczne-świąteczne! Pozdrowienia dla Wszystkich. Życzę Wam, żeby spełniły się wszystkie marzenia. Zaglądam tutaj cały czas. Uściski i cała moc fluidków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję kocico :) Również życzę Ci wspaniałych świąt i miłego odpoczynku :) Znowu testowalam i znowu nicccc 😭 Już nie mam siły 😭 Dziś jestem tak smutna, że się na środku chodnika powyłam mężowi, bo jedziemy jedziemy a tu gdzie się nie obejrzy człowiek, wszedzie wózki albo ciężarna, do cholery jasnej dlaczego nie moge zajśc w ciążę???????? Co takiego jest, że ci ludzie mają dziecko a ja nie???????? Nie chodzi o zazdrość tylko już taki zal mam do losu, do siebie do wszystkiego......qurw....qurw....mać !!!!!!!!!!!! :( :( :( -------jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeejuuuuuuu noooo to już bedzie 5 pieprzonych miesięcy gdzie niemal zasekszam się na śmierć, nimfomanką zostanę, jak to sie nie zmieni. Jakie fatum nade mną wisi chyba. Qurrrrrrrrr Qurrrrrrr........ Sorki musiałam się wyzyć-- nie zwracajcie uwagi.........:( :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
Hej Dziewczyny! Czytam Was od czasu do czasu: Z okazji Świat Wielkanocnych chce Wam złożyć sedeczne żyzcenia niech się spełnią Wasze najskrytrze marzenia. Mam nadzieję, że za rok o tym czasie albo będziecie mamami albo brzuchatkami? Życze Wam tego z całego serca i mam po ciuchu nadzieję, ze i moje sie spełnią!!!!!:):):):):):) Misiaczkowa głowa do góry będzie dobrze uwierz, ze to nie żadne fatum, ja czekam 7 miesiąc i nic ale pomyś sobie zawsze jedno, ze tak ma być, że na Ciebie też przyjdzie czas i będzie to najwspanialszy czas na świecie od momentu poczęcia, ja raz to już przeżyłam i gdybym nie wiedziała jakie to piękne tak bardzo nie pragnęłabym drugiego dzidziusia. Wierze, że prędzej czy później będziesz mamą. Buziaki dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki sabcial,tobie też życzę Wesoły świąt i jajeczka zapłodnionego i pyszności na stole, rodzinnej atmosfery i przyjemnego odpoczynku :) Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też na momencik:) teściowie przyjechali z jajkiem,posiedzieli i właśnie pojechali spowrotem,fajni są,ale dobrze,że nie mieszkamy razem:) już mam dość robienia czegokolwiek,chcę odpoczywać.Dobrze,że większość już zrobiiona,tylko wieczorem do kościółka a potem już tylko początek świętowania:) Pozdrawiam was serdecznie,jeszcze raz życzę spałnienia marzeń❤️ misiaczkowa,wiem co czujesz,u mnie też idze 5 miesiąc,staje się to trudne i bolesne...i szczerze mówiąc nie wiem jak Ci pomóc...gdybym siedziała,pomogłabym i sobie...Może jakoś to będzie....... WESOłYCH śWIąT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej reniol :) No tak, ja już też nie wiem jak sobie radzić. Wiem za to na pewno, że jak teraz nie wyjdzie to robimy badanie nasienia, żeby coś wykluczyć, bądź zacząć szukać innych przyczyn. Bo nie mam zamiaru meczyc się latami.W następnym cyklu kupuję testy owu i próbuje z nimi, podleczyłam się już troszkę, kupie sobie jeszcze lactovaginal i jakoś to bedzie.Nie chcę już opłakiwać negatywnych testów ciązowych i każdej @. Może ten mój cholerny torbiel ma z ty coś wspólnego, chciaz gin mówił, że nie ale może on się myli, może ja powinnam pójśc na konsulatacje do innego lekarza.Muszę sobie to wszystko jakoś w głowie poukładać.Teraz zaczyna się ukałdać, wszystko samo się układa.Wiem, że trzeba być silną, ale czasem to mi już ręce opadają z bezsilności i złości. Jak inni to robią, że zachodzą, że to się udaje??? Ufff już lepiej.Ale dzisiaj truje.Idee pranie poskładam,poprasuje. Papapa i też Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeklejam tabelkę, co by nie trzeba było jej daleko szukać.....mam nadzieję, że część I nie przyda się nikomu.... NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa....Martuśka....24....ZielonaGóra.........4........19-20.04 julk_a............Sylwia......31......Szczecin............3.............16.04 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........8...............06.05 Klaudyna74.....Klaudia......32......Radom..............3.............09.02 misia23..........Dominika...23.......Poznan................1..........15.02 reniol............Renia........22...... Katowice............5.............9.05 angela32........Pati.........32.......DolnyŚląsk.........2.............04.05 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW.................4.............05.03 tuptim..........gosia........32......wroc...............1............9/10.04 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........................?.......... jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeelooo :) Zaczynam już gadać do siebie na forum :) Już po śniadanku, teraz sobie odpoczywam, naweet się nie obżarłam w tym roku :) Miłego świętowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie u nas ze Swiąt nici,mąż z babcią nie odzywają się od 2 tygodni,dziś przy śniadaniu obydwoje byli tak naburmuszeni,e tego nie zniosłam,wyszłam i pojechałam do mamy na cmentarz.Teraz nikt się do nikogo nie odzywa,jeszcze do mnie mają pretensje.Wychodzi na to,że wszyscy w tym domu mają prawo się obrażać tylko nie ja.Także niestety-u mnie szaro,pusto,cicho-beznadziejnie-zwykła (albo nawet gorzej) niedziela. Poza tym,że wczoraj w kościele fajnie było i tak jakoś głęboko to święto przeżyłam,to z atmosfery i serdeczności-nic:( Głowa mnie boli-ryczałam pół dnia. Idę spać,nic innego nie mam do roboty:( przepraszam,że tak smędzę,ale nie mam gdzie tego z siebie wywalić-mam nadzieję,że wam Święta upływają radośniej. Misiaczkowa-może spróbuj iść do innego lekarza,mi rodzinna powiedziała,żeby najpierw zrobić mi badanie hormonów i poleciła znajomą ginekolog.Nie wiem czy taka jest prawidłowa kolejność,ale inny lekarz powie co i jak.My też mamy plany zacząć jakoś działać w tym kierunku,oczywiście jak tylko zaczniemy się do siebie odzywać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol przykro mi, że święta tak paskudnie ci wyszły. U na spodobne są wigilie, też zazwyczaj dzień przed wszyscy sie ze sobą żrą a potem przy stole każdy siedzi naburmuszony. Następne będą lepsze, bo będziesz miała dzidziusia :) Tulam cię mocno :) A co do gina to on jest bardzo dobry i tak dość wcześnie zaczynamy procedurę dot. niepłodności, bo po 5 miechach to bardzo wcześnie. Ale on wie, że nie dam mu spokoju :) Na razie to kazał zrobic badanie nasienia co uczynimy niezwłocznie po nadejściu @, co bedze dowodem 100%, że sie nie udało. Rozumiem jego postepowanie, że najpierw zaczyna od szukania przyczyny u faceta a potem u mnie. A na razie wykorzystuje opcje ,,zmiana klimatu\" i jak się @ pojawi to zaraz dzwonię po noclegach w Szklarskiej Porębie i jedziemy tam na majówkę :D Kocham uwielbia góry od dziecka, zawsze czułam się tam świetnie i może własnie one pomoga pośrednio w zajściu w ciążę, bo tam się relaksuję maksymalnie, opoczywam szwędając się po szlakach i okolicach. Myslę, ze mimio iż bedziemy jechali tam z myślą o prokreacji nie będę tak myślała o tym, bo będę się cieszyć ze spontanicznego wyjazdu :D A ty się nie dołuj, kopnij swego mężusia w kostkę i walnij go poduchą, nie wie, że jest be ;) Wiem, że było ci strasznie przykro, ale trzeba to jakos przeboleć. Tak się czasem zdarza, że swieta zamiast być spedzone w miłej atmosferze, są koszmarnym dniem, a człowiek marzy tylko, żeby się skończyły. Ja mam swoje życiowe motto i mma nadzieję, że jakoś cię chciaż rozsmieszę : \"Jutro bedzie gorzej niż dzis ale lepiej niż wczoraj\" :) I to się sprawdza :) Przesyłam buziaki i ściskam Cię mocno i mam nadzieję, że jeszcze się da coś z tych świąt uratować, może jutro bedzie milej. Trzym się kochana :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa-❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ dziękuję za ciepłe słowa:) już wczoraj udało się uratować-mężuś przeprosił i sobie spokojnie pogadaliśmy (ja oczywiście z toną husteczek),że nie ma sensu kłócić się przez humory babci,ona po prostu już pewnych spraw nie jest w stanie sobie inaczej wytłumaczyć,jak tylko,że wszystko jest atakiem na nią....starość..... dziś już weselej,mąż zaraz przyjedzie na kawkę i ciacho-a mamy tego tyle,że obawiam się że nie damy rady przejeść i znów się coś zepsuje:( nie wiadomo za co się wziąć i co jeść jako pierwsze,mniam,mniam.... uciekam sobie przed tv,dziś jeszcze byczę się na całego,od jutra powrót do pisania i czytania o nauki i.............ble Pozdrawiam serdecznie,chlupię wodą z okazji lanego poniedziałku i życzę smaczności przez cały dzień:) ❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,zapomniałam misiaczkowa-strasznie zazdroszczę tego wyjazdu,na pewno będzie super i zaowocuje dzidziusiem:)mój mąż ma niestety w tym czasie wyjazd,więc majówkę spędzę na nauce:( a najbliższy wyjazd to pewnie dopiero lipiec,ale pocieszam się,że szybko zleci:) a co u reszty kobitek??może powyjeżdżały do rodzinki...... jeszcze raz cieplitko pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie :) Reniol strasznie się cieszę, że już słoneczko wyszło zza chmurek i się pogodziliście :D A z babaciami to tak jest, coś sobie ubzdura, wymysli, uprze się i koniec. Moja też jest już w podeszłym wieku i potrafi nieźle namieszać. Trzeba to chyba po prostu ignorowac i nie dyskutować za bardzo bo nic sie nie osiagnie tą drogą :) Sama sobie zazdroszcze tego wyjazdu ;) Bo to nie chodzi że wyjazd,tylko, że w GÓRY !!!!! Już się nie moge doczekać :D Też mamy duuuuużo ciast ale już nie mogę na nie patrzeć, bleee, wczoraj się przeżarłam :D U mnie w zasadzie bez zmian, już skończyłam brać duphaston, temperatura 36,9. Nie wiem, czy to dobrze czy źle, ale test ciążowy nadal negatywny, cyce pobolewają,w nocy zakuło w brzusiu w boku i jak na razie niccc.. Pewnie przylezie w środę. Już się z tym pogodziłam, jak ma przyleźć to niech przylezie, byle w środę, bo to będzie oznaczało, że się troszkę cykl wyregulował :) ale tak na marginesie to nadal mam nadzieję, że fladra nie przylezie. Jak zawsze :D Buziam i tulam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) misiaczkowa,chyba tylko my w święta tak okupujemy ten topik:) ja też uwielbiam góry,tak tam spokojnie,nie ma tyle ludzi i można na prawdę odpocząć i doładować akumulatory-super!!!!!!!!!! a może @ jednak nie przyjdzie....a jak przyjdzie,to cóż...będzie przykro,ale trzeba próbować dalej,może te badania coś wam wyjaśnią i pomogą...... u nas też 5 cykl,ale mój mąż mnie pociesza,że tak na prawdę to dopiero 2,bo wcześniej to starania były bardzo nerwowe i nieudane,a wcześniej był jakiś miesiąc że duuużo imprezowaliśmy,więc alkohol też mógł wpływać negatywnie,itd,itp,próbuje mnie pocieszać,ale z drugiej strony też zaczyna się zastanawiać nad jakimiś badaniami...zobaczymy,spróbuję się umówi.ć z nową giną. zjedliśmy obiadekmteraz troszku czytanka i do kościółka,może wreszcie wymodlę teo bobasa......... uciekam,życzę miłego popołudnia-🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) no tak reniol wyglada na to, że zostałyśmy same na topiku, reszta świętuje albo jest na innych topikach :) Teraz jest ta zadyma z agapą, przykra sprawa :( Przylezie znam ten typ ;) mój wykresik nie daje mi za bardzo złudzeń. Ja się przyznam, że popełniłam kardynalny błąd :/ jako że jestem śpiochem to wstaje o późnych porach i mierzyłam tempke o terj porze co wstałam i to jest źle, ja wiem, teraz będę się bardziej przykładać do mierzenia i zapisywania innych obajwów, na razie zgłębiam tajemnicę badania szyjki macicy :D Wszelkie rzeczy muszę zapisywać, bo to się potem baardzo przydaje. Jutro też testuje, dopóki jej nie ma i tempka masakrycznie nie spadła jest nadzieja. Również życze miłego popołudnia a w zasadzie wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mam pytanko, jak lekarz zalecił mi brać 2 razy dziennie duphaston, od 15 do 25 dnia cyklu, to mam go brac łacznie z 25 dniem? Bo wtedy wychodzą 22 tabletki. Bo dziś jest 25 dc i nie wzięłam duphastonu, bo myślałam, że już nie muszę. Brać jeszcze teraz go wziąść?? Helppp :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po świętach! Misiaczkowa- wydaje mi się że jak masz brać do 25dc to z 25 włącznie. Żebym ja czasami nie przegapiła, muszę zacząć brać od 16dc, muszę policzyć kiedy to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie :D Dzis się poderwałam z rana, nie wiem po co ale wstałam :) Asik miło cię widzieć :) Już się martwiłyśmy z reniolem, że zostaniemy tu całkiem same ;) Oj juz za późno z tym duphastonem. Zresztą testy i tak wychodzą negatywne, cyce już praktycznie nie bolą, przylezie jutro jak nic. Tempka 36,9 tez nie wróży nic dobrego. Nie ma co się dłużej łudzić. Brzuch jeszcze nie boli, ale ona przylezie niespodziewanie. W przyszłym miesiącu przypuszcamy szturm na starania : wyjazd w góry, połączony z testami owu, wiesiołkiem, badaniem nasienia, badaniem moczu i pożądnym przytulaniem :D Życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojoj i jeszcze mnie na dodatek pokręciło, chciałam krzesło od kompa dostawić i jakoś je tak dziwnie dzwiognęłam i naciągnęałm sobie coś w plecach po prawej stronie, nimoge ręki do góry podnieść ani się obrucić bo tak boli 😭 Ja to mam kaleczniactwo wrodzone zaprawdy. Ide na serniczek i kawusie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam pytanie do Was, bo jako starajace sie pewnie bedziecie wiedziały. Otóż chodzi o cykl..nie radzę sobie z obserwacjami:( Mierzę temperaturę, ale wydawało mi się, ze najpierw jest normalna, potem spada, aby za chwilę skoczyć-i to jest owulacja (plus oczywiscie śluż i szyjka)..ale u mnie skok z 36,5 na 37,1 a potem 36,7-36,8. To o co chodzi? Zły termometr? To 37,1 było po nieprzespanej całej nocy, nad ranem te 3 h sie kimnęłam, ale moze dlatego? A już sie cieszyłam, ze cokolwiek z siebie rozumiem:( Pomozecie?Chociaż link do jakiejs strony poprosze, jak same nie wiecie:)Z góry serdeczne dzxięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej pszczoła, polecam www.starania.pl tam mozesz zapytac eksperta albo trenera npr, możesz im przesłać wykres albo temki to odpowiedzą:) Ja sama mierze od bardzo niedwana, ale to chyba był skok. Ale ja nie jestem kompetentna i dlatego polecam ci stronkę. Sama się tam zarejestrowałam i korzytstam ile wlezie, bo nie ma to jak fachowiec :) Ale ten skok mógł byc od tej nieprzepsanej nocy. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) pszczoła-myślę,że to od nieprzespanej nocy,tempka skacze jak się za mało śpi albo pije wieczorem alkohol,więc prawdopodobnie to było to. Święta,święta i po....szkoda,ale z drugiej strony po tych wszystkich przebojach niech już będzie normalnie... wiecie......... (tzn na pewno wiecie) SEX JEST SUPER:) wiem że to nic nowego,ale tak jakoś mi miło w tym cyklu....mniam,mniam.....fajnie,że może być tak przyjemnie,życie bez sexu byłoby smutne:) my już po śniadanku,po kawusi,zaraz pękne tak się tym wszystkim objadam.No a teraz do roboty!!! Asik-fajnie,że już jesteś:) Misiaczkowa-36,9 to wysoka temp,nie poddawaj się!!! Trzymajcie się dziewczyny,może wreszcie się uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję:) Tylko jeśli ten skok po nocce, to co ja owulacji nie posiadam???Idę meczyć expertów;) Powodzenia w staraniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po świętach. Szkoda że tak szybko minęły i dziś do pracy buuuu. Cięzko jest się zabrać do roboty. Ja też czekam na @, choć w czasie brania duphastonu miałam jakieś krwawienia, to czuję że przyjdzie bo pobolewa brzuch czy jajnki, ehh sama już nie wiem. Pozdrwaiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×