Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyx...

Szewska lejkowata klatka...

Polecane posty

Gość DJ_Majcher
stary ja tez mam 17 lat i mam lejkowata klatke ale laske mam. to zalezy od gustu laski ale wiekszosci dziewczyn to nie przeszkadza. najlepiej to cholerstwo operowac metoda nussa w lodzi, warszawie , poznaniu , wroclawiu , krakowie itp. przez ten poje****ny strajk lekarzy mam przelozona wizyte ch*j wie na kiedy i nie wiem kiedy bede mial operacje ja jestem z tomaszowa maz i mam wizyte w lodzi w szpitalu mikolaja kopernika. a i nie martw sie tym bo z mojej klatki czesciej smieja sie chlopaki niz dziewczyny ale najblizsi kumple nie bo wiedza ze to nie jest smieszne. nie lam sie i powiedz starszym tak jak ja ze chcesz miec operacje kazda tego typu operacja bez wyjatku jest refundowana z NFZ - czyli narodowego funduszu zdrowia...nie lam sie tylko operuj a potem cwicz na baseni i bieganie z reszta lekarze ci powiedza. no to powodzenia stary!!!! odpisz na moj e-mail jak masz jakies pytania jeszcze albo na tej stronce jak chcesz ...nara!!!! bonzaj1990@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzycho_666
Widzę, że nie jestem sam... Mam 17 lat i mam ten sam problem. Wstydzę się tego od najmłodszych lat. Wydaje mi się, że podobnie jak kolega wcześniej nie mam dziewczyny właśnie z tego powodu... :( Taka wewnętrzna blokada.... wstyd. Chciałbym coś z tym z robić, lecz trochę obawiam się ewentualnej operacji... Poradźcie coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..mmm
jezeli sie wstydzisz to zrób operacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do pytanie do dziewczyn
mI to nie przeszkadza... przeciez kobieta nie bedzie patrzala na klatke i potem zdecyduje ze cie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiara
Witam wszystkich! Mam pytanie. Otóż znam osobę z tym schorzeniem i słyszałam, że trzeba zrobić operację kręgosłupa. Jednak osoba ta nie chce wyrazić na to zgody ponieważ istnieje możliwość, że może pozostać kaleką w wyniku prawdopodobnego błędu lekarskiego. Czy jeżeli jest duży ucisk na serce i jest upośledzona pojemność życiowa płuc, osoba ta może umrzeć? Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonzaj
Siema jestem Łukasz i mam 17 lat tez mam wklesla klatke.Obecnie staram sie o operacje metoda Nuss`a. Sluchaj to nie jest operacja na kregoslup tylko na klatke a dokladnie na zebra. Najlepsza jest metoda Nuss`a. wkladaja tytanowy implant pod zebra na 2 lata jednoczesnie w trakcie operacji odrazu klatka jest wypychana i po operacji klata wyglada normalnie jak u kazdego zdrowego chlopaka czy dziewczyny. jesli jest duzy ucisk na narzady wewnetrzne to w przyszlosci jak i juz teraz moga wystapic horoby serca zwiekszona chorobliwosc drog oddechowych, zakarzenia , zapalenia itp. najlepiej zeby odrazu sie zapisywac na wizyte u lekarza najlepiej specjalisty w tej dziedzinie. Kazda chwila to strata czasu. jak cos to piszcie na bonzaj1990@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonzaj
albo piszcie na gg: 3899528

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiara
Ale może umrzeć, prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonzaj
moze umrzec jest duze ryzyko smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yas
Witam! U mnie 'po ptakach", jestem 7 dzień po operacji klatki lejkowatej, tyle, że moj wiek sięga jak na to schorzenie aż 22 lat, wiec z wiekiem wszystko się raczej wydłuza (czas noszenia płytek w przypadku metody Nussa) no i jest to bardziej bolesne... Przetrwałem, ciesze sie z tej decyzji, naprawde warto i IM SZYBCIEJ TYM LEPIEJ... Drogi 17latku, Twoj wiek jest idealny do korygowania konstrukcji klatki piersiowej, mysle, ze w Pozaniu uzyskają z niej efekt 100%. Naprawde warto, pomijajac juz względy kosmetyczne, pomyślcie o swoim zdrowiu w przyszłości... Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, przy okazji współczuję rodzinom ludzi ograniczonych umysłowo na tym forum, bo takich jak mozemy sie doczytac, tez nie brakuje. Podejrzewam, że mają większe kompleksy, niż my z tymi klatkami. No i u nich dochodzi jeszcze tak zwany efekt poprzestawianych klepek w mózgu, czego się niestety nie leczy i zostaje się jełopem do końca życia :) p.s. NO NAME, jesli jeszcze czasem tu zaglądasz, odezwij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klubowicz 90
Elo wszzystkim!!! Mam wklesla klate jak wiecie (ksywy: DJ Majcher czy Bonzaj) jest taka opcja ze 31 stycznia tego roku bede mial wizyte w poznaniu...martwie sie jedynie tym ze lekarz stwierdzi iz moja klatka nie nadaje sie do operacji :( Hmmm.....jak chce ktos zobaczyc fotki mojej klaty to piszcie na gg: 3899528. Hej Yas a po operacji cie bardzo bolalo tzn. pierwsza noc jak juz przestaja dzialac leki??? A wlasnie i jakie te leki czy to psychotropy jakies bo jak tak to sie boje czy to psychy nie ryje ...wiesz troche mam stracha przed lekami. Odpisz na forum albo na nr. gg podany wyzej. Z gory dzieki. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pletwa
Witam. chyba sie nieumiera z powodu zdeformowanej klatki. mnie sie tak wydaje. Pozdrawiam Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klubowicz 90
Mozna umrzec mozna mozna!!!! W pozniejszym wieku bedziesz miec albo ktos tam, problemy z oddychaniem choroby ukladu oddechowego. moze doprowadzic do smierci . pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pletwa
Klubowicz 90. problemy z oddychaniem to ja mam już długo długo. pompki robie i strasznie sie męcze ale robie dalej. to mnie troche Wystraszyłeś :-( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje gg 1675612 siemnka mam ten sam problem tylko boje sie iśc na operacjie ponieważ moje zycie jest juz poukładane mąż praca szkoda mi tego marnowac a jak piszecie że trzeba się oszczędzać 6 miechów to lipa mam 23 lata jakoś z ta klatka żyje ale piszecie że trzeba zwrócic uwage na starość hm może macie racje kurde tylko sama niewiem ale chętnie sie doweim gdzie za ile i jak sie czuliście po operacji a tak na marginesie czy taka klatka może zaszkodzić ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżola
Cześć wszystkim! Mam 20 lat i tak jak większości z was problem lejkowatej klatki piersiowej dotyczy także mnie, a raczej dotyczył bo jestem po operacji. W zasadzie to po dwóch operacjach(włorzenie i wyjęcie płytek). Zabieg miałam w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu koło Warszawy i polecam wam to miejsce. Kroił mnie najwspanialszy lekarz jakiego w życiu poznałam, świetny specjalista Krzysztof Bogucki, tylko on zajmuje się klatkami w Centrum (no ma też swoich pomocników cieni, np. A.Kowalski :) Pierwszą operację miałam w wieku 17 lat drugą po 1,5 roku. Zdecydowałam się na zabieg z powodów kosmetycznych, choć nie wygladało to aż tak strasznie(w porównaniu z innymi). Na stole operacyjnym okazało się, że mój mostek jest skręcony niczym "śmigło samolotu", czego na zdjęciach nie było widac. Zapewne w podeszłym wieku miałabym problem z wejściem po schodach na parter, bo wydolność moich płuc wynosiła zaledwie 30%!Teraz jest inaczej. Lejkowata klatka to nie tylko krzywe żebra, których tak bardzo się wstydzimy! To może być powód innych dolegliwości. Najlepiej porobic badania, rentgena, iść do specjalisty, który doradzi wam co robić. Osobiście namawiam was do operacji. Nie bedę was oszukiwać to nie jest przyjemne, ból niesamowity, ale to wszystk jest do przeżycia. Nie myślcie tez, że bedziecie mieć później piękną klatkę jak normalny zdrowy człowiek, bo to jest po prostu niemozliwe. Ale poprawa bedzie bardzo widoczna, fizyczna i psychiczna. Blizna nie wpada w oczy, teraz lekarze pozostawiają jeszcze mniejsza niż za moich czasów (dr Bogucki stosuje nowa metodę :) O ile mi wiadomo taka klatka nie wpływa negatywnie na ciążę. Jesli chcecie coś wiedzieć odnośnie przebiegu zabiegu, kontaktu do dr lub macie jakies pytania piszcie na maila jola-kry@wp.pl Odpowiem napewno. Nie martwcie się, w dzisiejszych czasach medycyna może zdziałać cuda. Jestem z wami. Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiia
Ja dla porównania mam jeszcze inna wadę. Nad zapadniętym mostkiem wystają mi kości. Jest to wada mieszana klatki kurzej z lejkowatą i zapewniam nie wygląda to estetycznie (mam duży problem z kupnem np: bluzek). Oprócz tego od ponad pięciu lat mam bóle klatki co jest bardzo dokuczliwe i w pewnym stopniu uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. Przez to też mam mniejsza pojemnośc płuc od normalnych ludzi. W tej chwili mam 15 lat i dopiero teraz mogę zostac operowana. Zdecydowałam sie na zabieg głownie przez wciąż odczuwalny dyskomfort i uciążliwośc tej wady. Niestety nie mogę miec wszczepionej płytki uwypuklającej. Skorygowanie tej wady jest możliwe tylko przez połamanie mostka i kilku żeber oraz ponowne (prawidłowe) ich złożenie. Moja mama jest pielęgniarką więc wiem co mnie czeka i że nie będzie to nic przyjemnego , a z pewnością okres po operacji będzie bolesnym czasem. Pomimo tego jestem zdecydowana, bo chcę móc w końcu normalnie funkcjonowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nh
ja etz mialam ta operacje i w wakacje beda mi płytke wyjmowac.. mam nadzieje ze sie nie zapadnie.. jezeli chodzi o ból nie bolało tak mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO PŁETWA
skoro mieszkasz w Katowicach to tam masz szpital i mozesz zrobic operacje ja tez tam mialamx.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maatteusz92
Czesc!Jestem po operacji szewskiej klatki piersiowej metoda nussa,operacje mialem 6 listopada 2007 r. Mam do was pytanie,bo wiem ze na basen moge juz chodzic tylko chcialbym zaczac juz chodzic na silownie i niewiem czy moge cwiczyc normanie jak inni czy jeszcze sie ograniczac jakos?? Klatki ani plytki nie czuje juz wogole nic mnie nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maatteusz92
Tzn.bolu klatki ani plytki nie czuje juz wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżola
Hej! Według mnie nie powinieneś ćwiczyć na siłowni. Ja miałam zwolnienie z w-f przez cały czas noszenie płytki pomoimo że czułam sie dobrze. Chodzi o to, że nie musisz uważać na siebie bo każdy większy wysiłek fizycny może zaszkodzić. Basen jest bardzo wskazany, bo to dobre cwicxzenie oddechowe. Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość excellent
ja tez mam klatke szewska i to CHOLERNIE przeszkadza.. nie w sensie fizycznym (moze troche bo za mniejszą pojemnoscią pluc i ucisk na inne naządy) ale tez i w sensie psychicznym... nie chodze na basen itp gdzie chodzi sie bez gornej czesci ubioru, powod? 90% ludzi ktozi widza moja klatke pytają sie coto za dziura o.O wiec jakos sam sie nauczylem zeby niechodzic tu i tam.... mam 15 lat jest jakas metoda na wyleczenie (chociaz czesci) klatki oprocz ''ćwiczeń'' np. z kijkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posłuchajcie
Jestem po operacji klatki już sporo lat.Miałam wklęsłą klatkę piersiową,i było dobrze do czasu gdy zaczęłam dojrzewać pojawiły się kłopoty z odychaniem,brakiem powietrza a nawet traciłam przytomność.Oczywiście zaczęły się badania okazało się,że mój mostek uciskał serce co było grożne dla życia ponieważ rosłam,dojrzewałam i ten ucisk był coraz silniejszy więc mogłam się udusić.Operację przeszłam pomyślnie ale moja to trwała 7 godzin.Bliznę mam od jednej pachy ciągnie się pod biustem do drugiej pachy,jest więc bardzo długa.Ale nawet w stroju dwu częściowym jak mam dobry stanik tego nie widac,ale niestety wgłębienie jest widoczne.Po operacji przez cztery lata z przerwami przebywałam w sanatorium,miałam rehabilitację.A oprócz tego będąc w domu też musiałam chodzić na ćwiczenia i basen cztery razy w tygodniu.Piszę o tym ponieważ Ci,którzy z tym się borykają powinni naprawdę się przebadać i upewnić czy nie zagraża to Waszemu zdrowiu a nawet zyciu.Pozdrawiam.Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345
Ja powiedzieć dziewczynie że mam taką klatkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynna
A ile Ty masz lat? Przecież nie jesteś trędowaty! Zbliza sie lato to sama zauważy. Wygląd w miłości jest najmniej wazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345
No niby 18 ale wiesz co oznacza kompleks. Poza tym nigdy się nie rozbieram na plaży, jestem zdominowany przez kompleks. To znaczy póki mam koszulkę to wszystko jest w porządku. Kompleksy nie istnieją, ale kiedyś będę musiał powiedzieć, co nie? I stąd pytanie, jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynna
Masz kompleks jak wszyscy, którzy sie wypowiadaja na tym forum. Widzisz ja tez go mam, jestem po operacji, ale i tak nie mam normalnej klatki,ale moje podejscie sie zmienilo, bo nie wstydze sie tak bardzo jak kiedys. Ja powiedzialam mojemu chłopakowi normalnie,na luzie i nie robilam z tego jakiegoś wielkiego halo w stylu: "słuchaj muszę Ci coś ważnego powiedzieć" bo to dodaje napięcia, a nie o to chodzi. Uwierz mi to jak wyglądasz nie robi rożnicy dla osoby, która Cie kocha. Wiadomo każdy chce dobrze wyglądać, ale są ważniejsze sprawy niż wyglad. To presja otoczenia każe nam mieć idealna figurę, ale takich ludzi nie ma! Nie rób ze swojego wyglądu problemu. Moja rada jest abys powiedział najnormalniej w swiecie, bez stresu, niech to będzie temat jak każdy inny. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×