Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyx...

Szewska lejkowata klatka...

Polecane posty

Gość lemon tea
mój brat ma PE, a ja głupia tyle lat na kafe siedzę a ten temat dopiero teraz znalazłam. mój brat to świetny chłopak ale z ogromną blokadą psychiczną spowodowaną tą deformacją. myślałam że operuje się tylko dzieci, no generalnie ludzi młodych ale gdzieś tu przeczytałam ze nawet ludzie po 50 mają szanse. mój brat ma 30 lat i strasznie chciałabym mu pomóc. możecie podać trochę więcej informacji na temat leczenia, może nie koniecznie o przebiegu samej operacji bo to zostało dość dokładnie opisane, ale znacie może adresy poradni (najlepiej z warmińsko-mazurskiego i pomorskiego). Z jakimi kosztami się wiąże taka operacja? Będę ogromnie wdzięczna za jakiekolwiek informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wayne92
Ja mam 16 lat i też mam taką klatę, ale od kilku lat dbam o to ja i moi rodzice. Wydaje mi się, że jestem wysportowany i dzięki temu prawie nie widać mojej klatki. Chyba, że ktos by się koniecznie musiał temu przyglądać, ale tak to nie ma. Osobiście zachęcam do ćwiczeń bo raz, że poprawiają budowę ciała to i poprawiają samopoczucie i samoocene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki
Hej ja przeszedłem operacje 8 lutego 2008r. miałem bardzo zdeformowana klatke piersiową,wsadzili mi dwie płytki,a zabieg miałem przeprowadzony w Zabrzu. Strasznie mnie bolało przez 2 miechy,nauczanie indywidualne miałem ;p,teraz jest juz dobrze ale czeka mnie jeszcze korekta bo klata nie wyglada jeszcze tak jak ma wyglądać :(,no nic mowi sie trudno.Polecam ta klinike,robia w niej metodą NUSSA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nj ky
po operacji powinienes miec wszystko dobrze jak sa dobrzy lekarze.. korekty ponownej nie powinienes miec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki
No wiesz ja miałem stopień zaawansowany,z przemieszczeniem serca z wyrostkiem mieczykowatym z opadnieta piersiowa skreceniem mostka z pogłebieniem przepony itp; więc to była bardzo trudna operacja,mimo to i tak zrobili mi ja świetnie jednak bede miec poprawianą żeby wyprostować ja do końca.(tzn wloża mi jeszcze trzecia płytkę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g htgjn
a no chyba ze tak, ja mam jedna płytke i o innych jeszcze problemach jak wypisales nie słyszalam.. a w wakacje mam miec wyciagnieta.. jak ktos by chcial m miec jakies pytania hejkaa1@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam jedno bardzo ważne pytanie... mam z prawej strony \"zapadniętą \" klatke piersiową. mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi... tzn z tego co tu czytam, dochodze do wniosku ze to nie jest to, co tutaj opisujecie, tzn to nie jest raczej ta \"szewska klatka\", bo ja mam zapadnętą całą prawą stronę tak jak wy macie zapadnięty mostek. z tym ze nawet jeżeli ubiore bluzke, to jest to widoczne. do tego nie mam za dużego biustu (jestem dziewczyną ;p) wiec tym bardziej to widać. Mam to od urodzenia... gdy byłam mała, lekrze mówili mi ze to sie z wiekiem wypełni, itp duperele.. oczywiście nie wypełniło sie nic, ja nadal musze odpowiednio dobierać bluzki, bo gdybym ubrała duży dekolt to byłoby widać.... zdaje sobie sprawe z tego, ze widać nawet przez bluzkę, ale wolę o tym nie myśleć... nigdy nie moge ubrać sobie stroju kąpieloweego, nigdy nie byłam na basenie.. nie mówiąc o tym że nie mam chłopaka, chociaż wsumie wcale brzydka nie jestem... poprostu mam blokade psychiczną która każe mi cały czas kontrolować sie i maskować klatke prawą ręką... zawsze też nosze torebke, bo wtedy czuje sie pewniej. nie mówiąc już otym ze nigdy jesczze nie ubrałam bluzki na szelkach. kiedyś ortopeda powiedział mi ze to dlatego, ze jak byłam mała, to miałam złamany obojczyk i także zapewnił mnie ze z wiekiem mi sie to \"wypełni\" . cacanki obiecanki. Każdy z nich chciał tylko odepchnąć od siebie ten problem.. Nie chce tutaj robić z siebie ofiary, ani żeby ktoś mi współczuł. tym bardziej, ze zaczełam od tego że mam pytanie...;p więc przejde do sedna: czy spotkaliście sie kiedyś z takim problemem, czy wiecei moze czy taką klatke sie leczy? czy można zrobić jakąś operacje, czy coś podobnego? Zauważyłam, że jak ćwiczę prawą rękę, pobudzając mięśnie na klacie do pracy, to zaczyna mi sie klata \"wypełniać\", ztym, że to jest taki powolny i pracochłonny proces, że musiałabym chyba z pięć lat intensywnie ćwiczyć żeby prawa część wyglądała tak jak lewa... boje sie wszystkiego, boje sie przyszłości. pisze tutaj, bo wiem, że pewnie tu mnie zrozumiecie, przecież macie podobny problem do mojego :] Poradżcie mi proszę, co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wayne92
Wydaje mi się, że to jest asymetria. Mięśnie po zapadniętej stronie masz słabiej rozwinięte, ale nie jestem pewien czy to to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leito
Mam typowy przypadek szewskiej klatki, niestety mam już 19 lat i to ostatnia chwila żeby to zoperować, czy ktoś mógłby mi powiedzieć gdzie to mogę zrobić i czy jest to refundowane przez NFZ a jeśli nie to ile taki zabieg kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zo.
Czy ktoś wie! Przeszłam operację klatki piersiowej metodą nussa, było to miesiąc temu, i od około trzech dni występuje u mnie ból w okolicy szyi (!) który odczuwam przy schylaniu się i mocnym wdychaniu bądź wydychaniu powietrza, a także czasem gdy np. leżę na plecach. Trochę mnie to martwi i mam pytanie, czy ktoś wie, czy może to mieć jakiś związek z przebytą operacją i czy coś należy z tym zrobić. Nie miałam po zabiego żadnych komplikacji poza drobną odmą (normalne) i bardzo szybko wróciłam do normalnego funkcjonowania, bo już po około 2 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci
ja mam tak czasami jak sie schyolam i prostuje to tak jakby cos tam "nachodzilo na siebie" i wtedy sie klade na boku .. oddycham w rózny sposob i wtaje i patrze czy nadak jest problem.. raczej juz nie ma... poprobuj tak jak ja.. albo sie poschylaj i oddychaj i połoz sie na boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vivaitalia
hmm.. ja bym poszla na twoim miejscu do dobrego lekarza .. nie wime gdzie mieszkasz ale polecam Centrum Zdrowia matki i dziecka w katowicach... ja tam mialam operacje i polecam szpital...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimku
jakby jakies pytanka to nadal podaje meila hejkaa1@o2.pl mialam operacje i moge w jakis sposoob odpowiedziec na pytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płetwa
Leito. było refundowane przez NFZ no i chyba jest nadal. Pozdrawiam Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek z Tomaszowa Maz.
jest refundowane nadal. ja mam operacje 26. paz. 2008 i tak sie nie moge doczkac ze boziu....Mam przeczucie ze poczuje sie jak nowo narodzony z normalna psychika. lukasz i mam 18 lat. wreszcie bede mial normalna klate i nikt juz nie bedzie sie na mnie patrzyl jak na dziwadlo ;) Mam nadzieje ze sie uda bez zadnych komplikacji mi i tym wam ktorzy nie mieli operacji... A na wakacje po operacji wale sobie zkrzydla na plecach (tatoo) bedzie bono ;) PZDR!! Powodzenia wszystkim zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki
no ja miałem operacje 8 lutego 2008r.w sierpniu jade do kontroli i znowu mnie bedzie czekać operacja :(,trzecia płytkę mi dołorzą ;p,gdyz miałem poważnie zdeformowaną :(.Mam nadzieje że w końcu będe wyglądać jak człowiek. a ty Ziomek z mazowasza masz bardzo zdeformowana? miałes juz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgbhfh
a ty czaki ile masz lat? moze musisz miec az tyle płytej bo masz twarde kosci bo np jestes juz dorosły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaki
ja mam w chwili obecnej 17 lat,zakladali mi w wieku 16 2 miechy pzred moimi urodzinami :),wczoraj bylem na kontroli pooperacyjnej i lekarz kazal mi teraz przez pol roku nabarc duzo masy miesniowej i pokazac sie za poł roku ponownie,wtedy zadecyduja czy będą poprawiac czy też nie. Ja miałem dosyc poważnie powykrzywiane żebra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiia
05.06.2008 miałam operację metodą Ravitcha. I ja i lekarze jesteśmy zadowoleni z efektu. Klatka wygląda teraz bardzo dobrze, blizna jest ładnie zagojona i choc długa (pod piersiami przez niemal całą klatkę) to wąziutka ;) Czas dochodzenia do siebie to około 2 miesiące, później wykluczenie z niektórych zajęc (szczególnie w szkole na w-fie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynuy
ja mialam niedawno wyciagnieta płytke i tez jestem zadowolona.. nei zapadło sie. i jest dobrze. a ty jak mialas ta inna metoda to gdzie ja mialas? dlaczego zdecydowalas sie akurat na taka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiia
Operacja była w Klinice dziecięcej w Warszawie na ul.Litewskiej, ale moim głównym operatorem był doktor Bogucki z Centrum Zdrowia Dziecka. Dlaczego zdecydowałam się na tą metodę? - Nie musiałam się decydowac tylko taką dało się usunąc moją wadę. Co prawda sam "dołek" nie był duży ale nad nim miałam wystające żebra, głownie przez to trzeba było wykonac zabieg metodą Ravitcha. Po Nuss'ie żebra nadal by sterczały, może nawet bardziej bo w końcu klatka jest wypychana płytką do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walv
Hmm ... mam taką klate niestety i dolek widac oj widac.. ale narazie zamierzam plywac. mam 15 lat i moze doprowadze to plywaniem, dmuchaniem roznych rzeczy i cwiczeniem do normalnego stanu. Zreszta cwicze juz od jakiegos czasu i troszke sie chyba podniosła.)W kazdym razie przy okazji wizyty u alergologa mam 100% wydolnosci wiec chyba jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbtyhbty
ja tez cwiczylam dmuchalam i nic.... wiesz po operacjach po wyjeciu płytki niektorym osobom sie zapada chociaz dwa lata albo wiecej maja mostek wyrownany wiec mysle ze takie pływanie itd za duzo nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbtyhbty
wiija no rzeczywiscie troche sie unosza zebra ale nie wszystkim mi sie nic nie uniosło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walv
Dziwne sa te PE i PC... brat 5 lat starczy ma PE hmm,,, Czarnobyl? Bo chyba teraz jakos ludzie maja to czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walv
A plywac i tak musze bo ma dosc krzywy kregoslup i trzeba to jakos wyprowadzic na prostą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walv
A brat ma PC ;p juz sie czlekowi myli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
ja tez mam krzywy i nosze gorset korekcyjny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walv
A pływasz? Ja 2 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
nie nie pływam.. gorset nosze 20 godz na dobe i jest lepiej niz bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×