Lizanie męskiego tyłeczka i zabawa prostatą...

"my myslimy" a ile was tam jest?

Najgorsze w tym wszystkim jest chamstwo.Niektórzy internauci potrafia tak zbrutalizowac tego typu pieszczoty,że czlowiek ma dość!!!

wiesz Daria to jest chyba po prostu kwestia kultury osobistej:) no i tego ze w internecie kazdy jest anonimowy wiec moze napisac co chce i co naprawde mysli a czego by nigdy nie powiedzial ci w twarz

Kupa nie jest zła

Moim zdaniem nie warto sie przejmować takimi typami.Nigdy jednak nie chcialabym być w sytuacji intymnnej z męzczyzną ktory jest gburem i prostakiem.

QA nie zabieraj glosu malolacie!!!!!

My od jakegoś czasu praktykujemy zabawy z drugim otworkiem, ja lubie gdy narzeczony mnie lize po pupie, po małej rozgrzewce jezykiem i odrobinie lubrykantu paluszek wchodzi bardzo przyjemnie. Czasem wkłada mi też nieduży wibrator i powiem że czuję się wtedy przyjemnie pełna, a orgazm przy jednoczesnej minetce przychodzi szybciej i jest troche intensywniejszy. Czasem po rozgrzewce wibratorem kochamy się też analnie i to jeszcze inne doznania, ale o tym więcej raczej w innym topicu. W drugą stronę jest podobnie, trochę lizania na początek - wiem że bardzo to lubi, następnie lubrykant i paluszek w pupę i masaż prostaty, muszę przyznać że od tego błyskawicznie robi się bardzo twardy i błyskawicznie dochodzi. Lubi gdy jednocześnie masuję mu prostatę i robię lodzika :) Czasem, gdy mam zrobione długie paznokcie to dla jego bezpieczeństwa używam do tego wibratora :) Co do zarzutów innych, to dbamy o higienę więc z tym nie ma żadnego problemu, nigdy nie miałam żadnych nieprzyjemnych odczuć. Czasem tylko gdy czuję że muszę do toalety to się na to nie zgadzam. Nie uważam też żeby było to jakoś zboczone czy było dla gejów, skoro jest to przyjemne a nam nie przeszkadza w żaden sposób to dlaczego tego nie robić? Co do włosków to ja mam troszke, a mój partner całkiem sporo, może jeszcze przyjemniej byłoby bez nich się tak bawić, ale tak to raczej to nie przeszkadza. Pozdrowienia dla odważnych i tych którzy tego nie lubią :*

bo a ni mnie ani mojego meza zabawy z odbytem nie interesuja , a juz o jakiejkolwiek podniecie , to wogole nie ma mowy przegralismy zycie?

do praktykujacych mam pytanie: nie jestem bardzo dlugo z partnerem ale marze zeby mu tak zrobic. czy zaraz po zabawach idziecie umyc rece? nie chce zeby pomyslal ze jestem brudaska jak nie umyje ani tez ze sie go brzydze ze zaraz pojd umyc rece ;) zdarzylo wam sie wyciagnac brazowy palec? mi to osobiscie nie bedzie az tak bardzo przeszkadzalo ale boje sie ze partner bedzie bardzo skrepowany i sie zniecheci po takim niefortunny zdarzeniu

Nie, nigdy mi się nie zdarzyło wyciągnąć brązowego palca, zapachu żadnego też nigdy nie było. Używamy lubrykantu o zapachu truskawek, więc wszystko pachnie truskawkowo :) Rąk nie myjemy od razu, tylko po skończonej zabawie, ale mamy taką zasadę że paluszki, które były w pupie nie biorą udziału w dalszej zabawie, żeby żadne bakterie nie dostały się do mojej muszelki ani na członka mojego narzeczonego, na oko są czyste, ale lepiej nie ryzykować żadnej infekcji, powyższa zasada dotyczy także wibratora. Muszę zaznaczyć że zabawy z pupką nie są za każdym razem, tylko wtedy kiedy mamy ochotę na urozmaicenie i gdy nie czuję że muszę niedługo iść do toalety. Co do pytania o zmarnowane życie. Na pewno nie zmarnujecie życia nie robiąc tego co my, każdy robi to co lubi i to co sprawia mu przyjemność, nikt niczego z przymusu nie powinien robić. Nam to sprawia przyjemność i jest fajnym urozmaiceniem, oboje to lubimy więc robimy. Dodam dla początkujących że to właściwie ja wyszłam z inicjatywą, najpierw się moj narzeczony trochę bronił i pozwalał tylko na lizanie ale za 3 czy 4 razem już macałam jego prostatkę :)

.Uwielbiam anal! I lizanie i pieprzenie tam !!jak jestem sama wkladam sobie naoliwiony wibrator.strasznie mnie to kreci ale do orgazmu dochodze pieszczac lechtaczke. Moj maz o tym nie wie ,ze lubie z wibratorem jakos glupuo mi sie pryznac.czesto wali mnie tam palcem.Che mi sie teraz !

dlaczego facetowi o tym nie powiesz????????

ble

Czy któraś z was robiła to ze swoim facetem. Chciałabym zrobić mojemu mężowi taki masaż prostaty i proszę o wypowiedzi tych ktorzy to praktykują. Macie jakieś rady dla osób niedoświadczonych w tym temacie? Mój mąż czasem wklada mi palec w pupe i jest to całkiem przyjemne, mam też nieduży wibrator który też czasem tam wędruje (analnei się jeszcze nie kochaliśmy, ale może w niedługim czasie... :) ). Czy ja jemu też mogę włożyć wibrator, czy będzie to dla niego przyjemne? No i jak zrobić prawidłowo ten masaż prostaty? Proszę o kulturalne wypowiedzi osób które znają temat i mogą coś doradzić.

http://www.medtronic.de/cmsimages/prostata.jpg

Czy ktoś kto tego próbował mógłby się wyczerpująco wypowiedzieć? Prosiłabym o coś w rodzaju poradnika krok po kroku :)

Chyba nikt nie próbował. Gdyby jednak ktoś chciałby to opisać to będę wdzięczna. Szkoda że weekend już zleciał...

In english: http://loversguide.com/sex_articles.0.html?&tx_ttnews=140&cHash=b93d2de097

jak ktos chce to tu jeszcze jest troche o tym, tez po angielsku: http://www.take-it-like-a-man.com/

A po polsku tego nie ma.....?????

dlaczego nikt sie tu nie wypowiada, nikt tego nie robil....????

super zabawa dildo w anusie

analizator, mógłbyś/mogłabyś coś więcej o tym napisać???? To samotne zabawy czy z partnerką/partnerem????

Kiedys byłam na randce u jednego kościa. Zaczęliśmy się kochać, a on nagle sie wypiął tyłkiem do mnie i powiedział żebym mu wylizała odbyt. To było obrzydliwe. Do tej pory nie mogę na niego patrzeć i uważam go za zboczeńca. Zawsze jak go widze to mam przed oczami jego tyłek. Ble!

belladona 24 - co konkretnie chcialabys wiedziec?

och wyliż mi rów wytarmoś wora wyliż pałę oj dana dana

analizator2, chciałabym wiedzieć wszystko :) dokładnie chodzi mi o to jak to robić i ile czasu itd.; może zadam szczegółowe pytania: - jak długo lizać i masować pupke żeby była gotowa na wsunięcie paluszka? - wiem gdzie jest prostata z powyzszych linków, ale nie piszą tam jak głeboko wsująć paluszek, więc jeśli możesz napisz jak to ma być głęboko? - jak mocno masować prostatę? - jak długo ją masować? - jak to robić? - czy podczas tego masowania pieścić także peniska, czy skupić się jedynie na pupce? - czy mam pytać partnera czy mogę wsuną paluszek, czy zrobić to bez poruszania tego tematu wcześniej? - co zrobić gdy odmówi, jak go przekonać do tego żeby wiedział co traci? :) - czy to prawda że dzięki temu orgazm jest mocniejszy? - czy to prawda że dzięki takiemu masażowi facet może mieć kilka orgazmów w stosunkowo niedługim czasie? - czy mogę użyć do tego jeszcze wibratora, czy mój partner nie będzie urażony i nie pomyśli że uważam go za homo? ogólnie pisz wszystko co wiesz, możesz też krótko opisać swoje doświadczenia. niech wszyscy którzy są doświadczeni w tym temacie się tu wypowiedzą. osoby które tylko podszywają się i robią przykre i niesmaczne komentarze proszę żeby ograniczyły się co najwyżej do czytania.

wibrator jest super,ale partnerka woli paluszek ,ja nawet dwa twierdzi że robię boskie wyrazy twarzy gdy dochodzę

ludzie litosli, czytajcie to co jest powyzej. sa tam przynajmniej dwa linki do stron z dokladnymi opisami jak, co i dlaczego robic. po angielsku to, wiec trzeba bylo sie uczyc jezykow.

A mnie dziewczyna do tego przekonała, właściwie nie musiała mnie długo przekonywać..... :)