Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Kropeczko z kat jestes?

chcialam zapytac gdzie mieszkasz ?Jesli niechcesz nie musisz odpowiadac

Asiu jestem z Mazowsza sam środeczek Polski Ty dziewczyno nie przejmuj sie prasowaniem , bo ja mam takie zaleglosci w pracach domowych ze bol głowy.A jeszcze praca zawodowa. Do końca maja musze pokończyc wszystkie zawodowe sprawy. Juz mnie oczy bola od ekranu kompa, ale coz mus to mus.

Aska czytam,ze chcesz sadzic pomidory! :) Ja na dzwiek slow \"musimy posadzic pomidory\" dostaje czestoskurczu napadowego serca ;) bo...... moj malzonek uwielbia pomidory i zawsze uszczesliwi mnie 50 sztukami sadzonek .Pal szesc prace przy nich-lubie pracowac w ogrodzie i warzywniku ale.....one ZAWSZE sa porazone zaraza ziemniaczana czy czyms rownie obrzydlym a maz nie uznaje srodkow chemicznych wiec spozadza przedziwne tajemne mikstury,pryska je a one........i tak choruja i nie ma z nich zadnrgo pozytku!!! Wiec w tym roku urzadzam strajk i sadzi je sobie sam1 A co!:) ;)

to musi zrobic synek zamaly moze corka a mi sie dzisiaj nic niechce jutro do pracy moze w sobote ale jak bedzie ladna pogoda to pojedziemy na dzialke niewiem wco najpierw rece wlozyc

ja za pomidorami nieprzepadam bedzie sadzil je moj maz bo on i dzieciaki je jedza ja kupilam cebulki kwiatow to musze je wsadzic

Jak tu ciekawie ,miło i sympatycznie tylko ten czas tak strasznie szybko ucieka U mnie pogoda bajkowa -upał.Ehh faceci bez nich źle a dobrze wcale Mam tyle pracy a słomiany zapał Obiadek mam już prawie gotowy. W ogrodzie coś porobie jak ojciec wróci,pojechał po ziemie i do pracy rodacy.Moja sielanka wnet sie skończy jeszcze kilka dni. Kropka jak to będzie w kawiarence bez Ciebie?Czy zapomnisz?Mam nadzieje ,że nie i czasami jak Tobie czas na to pozwoli to będziesz zaglądać .Pozostało kilka dni.Czy wg.Ciebie to wszyscy wrażliwce?Ja wrażliwa,Buberek wrażliwy .Czasami to w życiu przeszkadza,ale ... Asia 64 możemy sobie podać ręke mi również dzisiaj cieżko wziąść sie do pracy a naprawde by sie przydało.Jeszcze chwilka... Zasmarkany katar odpuszcza sobie-wreeeszcie! Tak sobie myśle czy przetrwa kawiarenka?Jak sądzicie?

jestes jeszcze

taaak i czytam sobie.... a co chciałas o coś zapytac to pytaj:)

Kobietki kochane zmobilizujcie mnie plissss!

Malisanka dlaczego pytasz czy przetrwa? :) Przeciez to od nas zalezy! A ja tu widze duuuuuoooo dobrych checi ,wiec ja jestem spokojna! Parafrazujac zdanie\"co kawiarenki nie zabije,to kawiarenke wzmocni\" ;) a o zadnej \"egzekucji\"nie ma przeciez mowy! :)

Malisanka w tej wlasnie chwili poczujesz ciepla fale w okolicyTwoich pracowitych rak i juz mniej zasmarkanego nosa! ;) To ja przesylam Ci droga teleportacji moce mobilizujace i aktywujace! Wez 3 spokojne oddechy,wstan i ................................Z usmiechem na buzi ruszaj na podboj ogrodu i co tam jeszcze chcesz i planujesz zrobic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Coś naklikałam i mi wszystko znikneło. Powiem jeszcze raz Jak ja jestem to mnie nikt nie widzi a jak mnie nie ma to tyle się dzieje...hm

tak myslałam ,ze można na Ciebie Skorpionku liczyć dzięki

NO TO COŚ O FACETACH FACECI SĄ JAK.... Facet jest jak kawa: Najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala ci zasnąć przez cala noc. Facet jest jak cement: po położeniu trzeba dużo czasu żeby stwardniał. Facet jest jak batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi to dobiera ci się do bioder. Facet jest jak śrubokręt: Potrzebujesz, ale właściwie nie wiesz do czego. Facet jest jak torba turystyczna: zapakuj piwem i już możesz zabrać wszędzie. Facet jest jak ksero: służy do powielania, i nic poza tym. Facet jest jak lokówka: zawsze jak jest gorący to dobiera ci się do włosów. Facet jest jak obligacje rządowe: tak długo zajmuje żeby odpowiednio dojrzał. Facet jest jak horoskop: codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli. Facet jest jak kosiarka: jak go osobiście nie popchniesz, to nic z jego funkcji. Facet jest jak strumyk: milo popatrzeć, ale trzeba pamiętać ze nie każdy jest odpowiednio bystry. Facet jest jak Laxigen: zawsze irytuje cię od środka. Facet jest jak Mascara: znika na widok pierwszej łzy. Facet jest jak mini spódniczka: jak nie uważasz, zaraz odsłoni ci majtki. Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko \"niepełnosprawni\" lub najmniejsi. Faceci to hydraulicy: albo w sklepie z narzędziami, albo godzinami w łazience. Faceci są jak wino: satysfakcjonują cię, ale na krotko. Faceci są jak koty: pokazują się tylko wtedy, gdy na stole postawisz jedzenie. Faceci są jak burza śnieżna: nigdy nie wiesz kiedy przyjdą, ile będą mieli centymetrów i ile wytrzymają. Faceci są jak używane samochody: tanio można kupić, ale nie możesz na nich polegać. Faceci są jak wakacje: Zwykle nie takiej długości jak byś chciała. Faceci są jak pogoda: trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić aby zmienić.

Dziewczyny ja takze mam dzis dzien nie do pracy. Jestem roztargniona senna i nic mi się nie chce.Najchetniej bym się położyła i byczyła, ale jakoś muszę się mobilizować. Dobrze ze moge sobie przerywniki robic i pogadac z Wami bo inaczej głupawki bym dostala. Malisanko jeszcze miesiąc będę przynudzać na tym topiku a pózniej jak Bóg da, ale jestem jednego pewna tak łatwo nie odpuszczę.Pewnie nie co dzień ale przynajmniej raz w tygodniu wejde na forum poczytam i zagadam Co do wrażliwości to uważam ze to cecha ludzi którzy maja piękną duszę.

Kobietki, błagam, dajcie sobie na wstrzymanie, bo ja niedługo będę potrzebowała nocy całej, aby Was odczytać. W pracy mam młynek, ostatnie bilanse, ostatnie zeznania, wchodzę chwilami do Was, ale nie daje rady, co jestem u Was, to nowe wpisy ciągle się pojawiają, ale macie czasu!Kochaneczki, zlitujcie się! Ale tak naprawdę, to piszcie, piszcie, miło będzie mi czytać, oczywiście, jak oderwę swoje pociechy od kompa, a może jeszcze zajrzę dziś w pracy?

Informacje dla ptaków i ssaków DZIEWICA POSPOLITA - roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji, chętnie poddaje się finansowaniu. Po przepikowaniu przestaje być dziewicą. STARA PANNA - roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim. KOCHANKA - roślina kwitnąca, pasożytnicza z gatunku motylkowych. Wymaga dużo wilgoci i częstych zmian klimatycznych. Z uwagi na duże koszty w naszych warunkach bardzo trudna w hodowli domowej. Kwitnie tylko nocą. ŻONA - pożyteczne zwierzę domowe, pociągowe, bardzo nerwowe i wytrwałe. Zazwyczaj żywi się odpadkami. W hodowli domowe bardzo opłacalna, przynosi duże korzyści. KAWALER - ptak przelotny. Dzieci podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu, przebiegły i trudny do uchwycenia w sidła. STARY KAWALER - grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą. MĄŻ - zwierze domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny, pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalcem. ROZWÓDKA - należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą \"szarańcza\". Samiczki pozostawia w spokoju. Samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w okolicach kieszeni. WDOWA - wierzba z gatunku płaczących. Szybko próchnieje z braku zdrowego korzenia. Nadaje się do produkcji fajek.

Kawały prześwietne,może jeden wykozystam hahah Jestem w ogrodzie jakis facio z Cyfry nawija aby towar dobrze sprzedać Kobietki sąsiadeczki zebrały sie również aby mi kroku dotrzymać(przediał wiekowy 70 lat) Tak więc ..... Kropeczke mam nadzieje ,ze zawsze no prawie zawsze będziesz przynudzać w kawiarence,jednak raz w tygodniu to stanowczo za mało! Grace dasz rade jestem tego niemalze pewna papatki potem zaglądne:)

Hej!!! Ale tu wesoło, czytam i czytam i nie mogę nadążyć- ale jesteśćcie fajowe Dziewczyny. Kropciu - dobry człowieku dziękuję Ci bardzo,wiedziałam że można sobie powiększyć literki, ale nie miałam pojęcia jak to zrobić. Poprawiłaś mi humor nie tylko tym ale i dowcipami.Ten o facetach nic dodać nic ująć. ,,,Sąsiadka poprosiła mnie dziś o rozliczenie PIT-ów, przed chwilą skończyłam,oj przydałoby się teraz piwko.

:);)

moja codzienna mdlitwa; BOŻE spraw żeby mi się tak chciało , jak mi się nie chce!!!!!,uciekam bo bratowa czeka na mnie na polu z pyszną kawą

Reni prosze bardzo mam dla ciebie piwko \\_/ czestuj sie, soczek rowniez jesli lubisz. To Ty jestes takze zwolenniczka piwka az mi razniej. Mam nadzieje ze juz dostosowalas komputer do swoich potrzeb. Jak tam dziewczynki w to cieple popoludnie bo ja juz po pracy. Siedze i pije zielona herbatkea za chwile biore sie za prasowanie , ktos mnie z tego topiku zmobilizowal.

dziewczyny a to jak Wam się widzi? Przed knajpę zajechał super wóz sportowy, a z niego wyszedł szałowo ubrany extracki facet. Podszedł do niego żebrak - brudny, śmierdzący i prosi o kasę: - Daj trochę forsy, bo umrę z głodu i moje dzieci. Po chwili zastanowienia, facet sięga do kieszeni i wyciąga banknot 100 $, i podaje...., ale cofa rękę i mówi: - Na pewno przepijesz!!?? - Nieeee!!!!! Ja jestem abstynentem, nie piłem wódki już od 10 lat!!!! Znowu facet podaje żebrakowi banknot, ale ponownie cofa rękę i mówi: - Na pewno przepalisz!!??? - Nieee!!!! ja nigdy nie paliłem papierosów!!!!! Znowu facet podaje pieniądze i ponownie cofa rękę: - To stracisz na dziwki!!?? - W życiu!!!, nie interesujš mnie żadne kobiety, tylko moja żona i dzieci! Po namyśle facet otwiera drzwi od swojej gabloty i mówi: - Wsiadaj!! - Ja??!!?!!? Przecież jestem brudny!!, śmierdzący!!! pobrudzę w środku!!!!! - Wsiadaj!!!!!!!!! Pojedziemy do mojej żony.... Chcę jej pokazać, jak wygląda facet, który nie pije, nie pali, i nie chodzi na dziwki!!!!!

Malisanka - nie martw się, to nie jest tak że ktoś Cię nie widzi, ja czasami po prostu nie wiem co napisać i dlatego milczę. Ach! zazdroszczę Ci tego ogrodu. ..Asia - robota nie zając- nie ucieknie, ja siedzę w domu, nie pracuję zawodowo i zawsze jest coś do zrobienia.

Dziewczyny, ale Wy nawijacie! nadążyć nie można z czytaniem! Witam Cię również Asiu! Przyłączaj się do tych gaduł i sama nadawaj. Gdzieś usłyszałam takie zdanie a propo\'s facetów, że mężczyźni rozwijają się do szóstego roku życia a potem to już tylko rosną. No i czy to nie jest prawda? Buberku, to nie o Tobie, Ty na pewno jesteś wyjątkiem!, zgadzasz się?/ z tym wyjątkiem, oczywiście!/ Malisanko, ten przedział wiekowy Twoich sąsiadek- nie wiem, czy dotrzymują Ci kroku, ale może młodnieją przy Tobie? Reni, a co Ty tak spokojnie o przegranej z facetem i jeszcze piszesz, że nie masz na to wpływu! Przecież to tylko my możemy i mamy na to wpływ. Po prostu albo w te albo we wte i jest zawsze wygrana. Rutkowski- Twoja codzienna modlitwa jest bajerna! No, kochaneczki, tak przyciągacie człowieka do klawiatury, że prosto z pracy weszłam do kompa zamiast obiad gotować! Na razie spadam, buziaczki.

Elka nie mamy w kawiarence scislych ram wiekowych,dla jednego sredni to30,dla innego40 dla jeszcze innego60.Masz chec zatrzymac sie tu na chwile lub dluzej-zapraszamy. Reni ja tez uwielbiam piwkooo.Pisalam juz o tym.Podpijam zawsze mezulkowi.A jego motto dotyczace spozywanych plynow to \"carpe cerevisi\"=korzystaj z piwa!Oczywiscie w domu i nie siada za kolko jak jist opiwiony! :) ;)

Sredniaczki u mnie już grzmi zapowiada sie pierwsza burza tej wiosny cieplutko troszke szaro sie zrobiło ale co tam. Niestety w domu w którym teraz mieszkam to osoby starsze. Jedna Pani starsza to jest całkowicie sprawna to Ona pomaga nam bardzo w utrzymaniu ogródka -doradzi co jak i kiedy.Ma dobrą ręke Ja mam sie uczyć \"bo co to będzie jak ich zabraknie\" tak więc cicho siedze i nie odzywam sie za wiele .Wspólnie pokopiemy ,oplewimy,pogadamy i pośmiejemy się.Druga sąsiadka jest chora -tu ją boli a tam szczyka.Oczywiscie wszystkiego wysłucham cierpliwie ale też i skarce ponieważ jeszcze nie jest osobą obłożnie chorą.Samodzielnie wykonuje wiele czynnosci nawet pierogi ulepi.Cóż charakter a charakter . Zanudzam Was wybaczcie.Jedno mnie złosci tylko ,że młodą to nie może nic boleć nie ma prawa.Ale smutkami zawalam już nie będe Też jestem za piwkiem z soczkiem malinowym hahah Witaj Elka Re-ni masz balkon? To też jest jakieś wyjście odpowiedni wystrój i czujesz sie niemalże jak w ogrodzie

Rozumiem, że dziś wieczorem spotykamy się na babskim piwku, tak? Jakie mam przynieść? I o której? To sobie przepióreczki posiedzimy, popijemy, pogadamy. Zobaczymy, po ilu piwach nam zaszumu, żadna ma nie przyjeżdżać samochodem, ewentualnie z kierowcą. Dziś piwo, jutro rano kawa, ok? Mocną głowę macie do piwa? Ja lubię, ale chyba dwie puszeczki i dość, no może kawałek trzeciej. Tylko bez mężów proszę, Buber,przyłączasz się? bo tak jakoś dzisiaj piwnie się zrobiło i Malisance się przyda na przeziębienie, Malisanko, zrobię Ci z miodkiem na ciepło.Zgadzasz się? Elka zostajesz? Przyłączasz się?

Hej Rutkowski spodobała mi się Twoja modlitwa, od jutra ja się tak modlę. Kropciu dzięęęęęki za piwko - wypiję go jednym tchem, a zwolenniczką jestem od niedawna, Takie sączone powoli jest niedobre,więc wypijam na raz ile się zmieści.To raczej jak pijak a nie smakosz. ...Malisanka -dowcip dobry,podoba mi się, lubię pośmiać się z gotowego. Ja nie potrafię opowiadać dowcipów-jestem w tym kiepska. ..Grace - a co mam się zamartwiać facetem, przegrałam bo nie dał się wychować nadal jest lekkoduchem - hasa własnymi ścieszkami. Mamy wpływ na to że albo w te, albo we w te, ale nie jest to takie proste pod jednym dachem.Ale nie zamartwiam sie z tego powodu i nie załamuję rak - radzę sobie, cieszę się ze w miare jestem zdrowa i mam wspaniałe dzieci. ...Skorpionku masz dobrego i mądrego męża, a ponieważ Ty też jestes mądrą kobietą więc z pewnościa to doceniasz. ...Malisanka właśnie tylko balkon mi pozostaje, a ma 1,5 / 5 m. więc jest trochę miejsca.