Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Do wew.rostrz, wejdz na glowna strone forum,,tam jest opcja zarezerwuj nick,,,wpisz tam swoj emal,,,,,nazwe nicka:)) i wymysl sobie haslo to wszytko,,,i jak piszesz posta musisz wpisac pseudo u gory,,,i na dole pod postem HASLO i wtedy nick bedzie CZArny

no może tym razem? dzięki za podpowiedź. rozerwany

takie coś mi się pojawiło: Nastapil blad w czasie wykonywania zadania. Nie okre¶lono identyfikatora u¿ytkownika.

kolejna próba. rozerwanyw

SPROBUJ za pomocą opcji PREFERENCJE,,,,u gory pod glownym tytulem forum

już próbowałem. chyba się poddam. rozerwanyw

zrobilam to za ciebie zmien tylko haslo jak masz gg to sie odezwij to ci je podam:)) toogra moje gg 5106566

widać coś nawala. może jutro pójdzie lepiej.

dziękuję za pomoc. już jest czarne. rozerwanyw

niestety nie mam gg.

HEEE to teraz mamy dwa podobne nicki,,,moja pomoc jest juz niepotrzebna udalo ci sie brawo:))w takim razie kasuje ten nick ,ktory dla ciebie stworzyłam:))miłych pogawedek na forum

Skasuj teraz w swoim profilu adres emaliowy jesli to jakis wazny,,bo ktos moze ci złosliwie przysylac spamy,,,rozni ludzie bładza po necie,,po co ich kusic. Mysle,,ze jesli ten problem z zoną Ciebie tak dreczy,,to pomimo bolu ,,,powinienes z nia porozmawiac,,,,być moze ta rozmowa takze jej bardzo pomoze,,,,no chyba,,, ze masz zamiar zrobic awanturę,,,to lepiej zostaw tak jak jest;(

toogra, bardzo dziękuję. Nie mam zamiaru robić awantur. Ale, jak wspomniałem za pierwszym razem, żyć ze świadomością, że coś takiego się stało, byloby mi bardzo ciężko. Zupełnie jak w tym starym powiedzonku o pannie - chciałaby, a boi się. Chciałbym wreszcie wiedzieć, że to nie było tak, ale boję się usłyszeć, że jednak tak.

wykasowałem adres.

Czasami takie sprawy umią zatruć nam niby porzadne życie:((....nie wiem jakie masz relacje z zoną,,,czy umiecie poza tym tematem,,,,rozmawiac,,,ze soba jak partnerzy -przyjaciele.....Napewno dla twojej zony jest to bolesny temat,,jesli jest tak jak podejrzewasz....moze sprobuj inaczej,,,,zagadac ją o ten problem,,,najpierw,,,uprzedz,,,że jesli by tak było,,,to jestes w stanie ja zrozumiec,,,,,i spokojnie pogadac,,dlaczego???Moja kuzynka zrobiła podbnie,,,mielki 3 małych dzieci,,,i pomimo tabletek zaszła w ciaze,,,,usunęła...jej maz nie wiem dotej pory,,,,Ona mowi,,,,ze chetnie by to wyrzucila z siebie.....ale boi sie męza jego reakcji.

Mysle ze to pytanie nie otrzyma odpowiedzi nigdy. Zona wie jak ty sie zapatrujesz na sprawe i nigdy nie powie ci prawdy bo po co ma ryzykowac ze ja znienawidzisz? A moze ona juz ci ta prawde powiedziala i powatpiewanie bardzo by ja zranilo. I tak zle i tak niedobrze. Moja rada milcz

No dopiero mi sie udało dopchać do kompa !! Witaj Toogra. Rozerwany wenętrznie - ja też nan takie wrazenie.... jeśli tyle lat żyłes bez tej pewności, nie przeszkadzało Ci to to żyj z tym nadal. nie wiem dlaczego nagle, pod wpływem jakich bodzców zapragnąłeś dowiedzieć się prawdy. Jeśli Twoje relacje z żoną są dobre - czy chcesz je zmienić. Trochę mnie dziwi, że wtedy, kilka lat temu nie zainteresowałeś się poważniej co żonie dolega - taka Ci była obojętna ?? Gdybyś wtedy zapytał lekarza co dolega żonie dzisiaj nie miał byś dylematu. a może już wtedy nie chciałeś mnieć pewności ?? Moja rada - zostaw to tak jak jest. jeśli nie usunęła to bardzo ja zaboli Twoje podejrzenie a jeśli usunęła.. zrozumiesz jej decyzję ?? Nie zostawisz ją w poczuciu winy ?? Wierz mi, że taki zabieg zostawiłby głeboki ślad w psychice kobiety...

Re-ni gdzie jesteś ?? Zapraszałaś na pysznośni i przepadłaś a mi tak strasznie ślinka leci na kawałek serniczka i szarlotki.... A gdzie pozostali ?? Nika obiecała i też zniknęła ale ją jestem w stanie zrozumieć - ma dziewczyna swoje kłopoty. Asia - a ty jesteś już pewnie w Polsce, psia kostka nie umówiłyśmy się dokładnie. Rutkowski, Jagdusia, Li-la, Skorpionek, Malisanka, Kala, Buber, Erlend..... Szkoda, że Kropci nie ma.....

Ano tak ...obejdę się smakiem. U Re-ni jedzą, piją, lulki palą, tańce, hulanki, swawola.. to i nie słyszą mojego smętnęgo zawodzenia. Poczekam do jutra, może się jaki okruszek zawieruszy.... Dobranoc kochani.

Hej ! Przed chwilą wyszli ostatni goście, ledwo żyję, najbardziej bolą mnie nogi. W taki upał się gościć ?, nie wiem czy to dobry pomysł jest. ..Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia, a szczególnie Skorpionku za ten krysztal i wogóle za tyle miłych slów. ..Bielusia przepraszam, wybaczysz mi ?,sernika i szarlotki zostało, więc jutro podwójna porcja dla Ciebie. Nie dam rady nic więcej napisać, do jutra kochani Rozerwany wew. - rozumiem że to dla Ciebie problem, nie wypowiadam się bo nie mam dziś głowy.Pozdrawiam - trzymaj się.

Witajcie!!! Jeszcze nic nie piłam a trafić w drzwi kawiarenki nie mogłam. Re-ni, wszystkiego,wszystkiego dobrego , uśmiechu , żadnych zmartwień, zdrowia i pogody ducha, a i jeszcze pieniędzy. Przyniosłam Ci kwiatki - bukiet frezji , bo jesteś delikatna i jednocześnie silna w zmaganiach życiowych. Chętnie sprobuję szarlotki chociaż juz późna pora.....i ciasta ze śliwkami też poproszę. Bielunia - fantastyczniy wyjazd. Nie żadne tam kampingi a prawdziwy dom nad morzem. Ropuszek-Ropuszyński też nie ma źle- prawdziwy pies podróżnik międzynarodowy. Przesyłam mu pozdrowienia od Toli. Grecy to sympatyczni ludzie. Bratanica mojego męża wyszła za mąż za Greka-cypryjskiego.Byliśmy na ślubie na Cyprze.....wesele odbywało się w górskiej wiosce skąd pochodzi Jorgos. Oni są bardzo solidarni........cała wieś składa się na posag dla młodych. Ślub grecko-katolicki też jest bardzo malowniczy. Nawet tam spotkaliśmy Polkę, właściwie to ona opowiadając o Polsce spowodowała że Jorgos wybrał stypendium z naszego Kraju a nie z Japonii Skorpionku, Rutkowski ,Kala, Malisanko,Toogra,Jagqda ,Asia i Buber pozdrawiam serdecznie...Padam już ze zmęczenia,,,,jeszcze tylko 2 dni i na uuuuuuuuuuurlop.

Witajcie....jejkuuu napisa;lam taki dluugi tekst i mi go \"zjadlo\" ufff nooooo .Zaczynam od nowa ale krocej... Rozerwany .....wiele juz Ci nie dopowiem...dziewczyny powiedzialy za mnie...Wtedy nie zainteresowales sie co dolega zonie..jakie ja drecza problemy zdrowotne(mogles przeciez byc dociekliwszy i dowiedziec sie wtedy)a teraz po latach...hmmmm Twoja zona i tak juz dostatecznie cierpi..niechec i uraz do ginekologa a poza tym...taki zabieg dla kobiet to jak operacja na zywym kawalku duszy a rany po niej jatrza sie przez cale zycie......poza tym,z pewnoscia odczuwa podswiadomie ,ze nie wybaczylbys jej tegoi znienawidzil...dlatego woli zyc z tym piekielkiem w duszy byle z Toba!. Gdybys byl pewien tak na 100 procent ze potrafilbys wybaczyc......nie odtracil i potrafil kochac ja dalej...wtedy powiedzialabym dochodz prawdy.....bo i zonie by ulzylo gdyby zdolala tym koszmarem podzielic sie z Toba i zdjela z siebie ten okrutny ciezar z duszy...i wiedziala ,ze jestes przy niej i ze ..kochasz pomimo wszystko....... Li-la jak malzonek?Na urlopie odpoczniecie oboje ....wiec juz teraz zycze Wam udanego wypoczynku Pozdrawiam wszystkich....

Witajcie Skarbeńki Nie zdążyłam rano wpaść do Kawiarenki a teraz nie mam za grosz czasu. Odezwę się później. Miłego dnia Kochani. PS. Re-ni dziękuję za ten sernik..... Lila- potem napiszę na temat Greków. Skorpionek- ja często tak mam, że coś spontanicznie piszę, dużo tego mi wychodzi a potem mi wywala. I drugim razem już nie jest tak spontanicznie...

Reniulka :):):) Jak gwiazdy świecą na niebie Jak ptaki świergocą na drzewach Jak chwila nieznana i piękna Co się kończy i zaraz po tym pęka. To równie dobrze jest jeden dzień w roku piękny, malowniczy, a kończy się po zmroku W ten dzień do Ciebie ślą najleeepsze życzenia Zdrowia, Szczęścia, Pomyślności, oraz wiele, wiele radości. Mianowicie ; jest to dzień szczególny, nieznany, tak przez ludzi został odebrany. To urodziny, a dziś są twoje 8 marca - w Dzień Kobiet. Ja Ci życzę wszystkiego co ty chcesz Bo lubię Cię taką jaką jesteś A przy okazji dziękuję : za wyrozumiałość za wysłuchanie, za miłych chwil spędzanie, za doradzenie. Ogółem za wszystko bo trudno tu wymieniać Tak, było tego dużo dużo, ale nie do zapomnienia I pamiętaj ! Co tu dużo kryć JEST JAK JEST, BO TAK MIAŁO BYĆ ! (autor internet) ,,,,wczoraj padłam,chciałam tylko wyprostować nóżki a obudziłam się dzisiaj:):):) Reniulka mam nadzieję ,że aż tak bardzo się nie gniewasz :):):) ,,,Rozerwany piszesz \"żyć ze świadomością, że coś takiego się stało, byloby mi bardzo ciężko. Zupełnie jak w tym starym powiedzonku o pannie - chciałaby, a boi się. Chciałbym wreszcie wiedzieć, że to nie było tak, ale boję się usłyszeć, że jednak tak\".,,,, jeżeli tak strasznie masz to przezywać i ma dojść do rozpadu Waszego związku to nie roztrząsaj tego,warto poświęcić się aż tak dla prawdy a co potem jak jednak tej presji nie wytrzymasz? i zone znienawidzisz? pomyśl o konsekwencjach,czy to coś zmieni, czy cofniesz czas? dużo szczęścia:):):) miłego dnia :):):) pozdrawiam

pozdrawiam wszystkich slonecznie,bylam troszke na wyjezdzie,narazie pozdrawiam i biore sie za nadrabianie zaleglosci

widze ze sporo sie dzieje,pozdrowienia gorace dla Re-ni,,,,,,,,,,,,,,,rozer.wew.-----ja znam jeszcze jedno powiedzenie,,czego oczy nie widza tego sercu nie zal,,,moze nie calkiem pasuje,moze twoja zona powiedziala ci prawde.............a jesli jest tak jak myslisz moze nie ma wtobie wystarczajacego wsparcia,nie zainteresowales sie jej choroba wtedy,nie draz tego teraz,to ze ja kochasz nie wystarczy,zalezy jak ja kochasz

Hop hop jest tu kto ??? Pewnie wszyscy dogorywają bo ja sama siedzę z nogami w miednicy z zimną woa, przed soba nan baterię butelek z piciem a w twarz mi dmucha wentylator. A jutro ma być jeszcze cieplej.... Jagdusia i Buber

,,,uwielbiam ciepełko ,ale mam dość, nie mam czym oddychać już pije mineralki jak smok to i tak nic nie daje,,,,a jak Wy sobie radzicie z upałem? Toogra to ma fajnie, mieszka nad morzem:):):)hmmm:) pozdrawiam

Witajcie, witajcie, witajcie. Czy jest gdzieś w Polsce miejsce gdzie można się schować przed upałem ???? I kto by pomyślał, że lato będzie takie męczące.. Re-ni wczoraj nie udało mi się zajrzeć na tą stronę więc dzisiaj składam życzenia wszystkiego dobrego. Potwierdzam wszystko to o czym pisały Dziewczyny. Nika wprawdzie wczoraj obiecała, że więcej napisze ale Ewunia jej nie pozwoliła. A dzisiaj Nika się zawzięła i cały dzień, gdy tylko Ewunia chciała spać to ją budziła, \"podszczypywała\", moczyła w wanience dla ochłody. Rezultat... po kąpieli Ewuni właśnie obie smacznie śpią... A jak pięknie razem wyglądają. Nika jasnowłosa a na jej ramieniu ciemna łepetynka Ewuni....a obok nich sąsiadeczka smacznie pochrapuje. Nasz sąsiad jeszcze w szpitalu, noga paskudnie wygląda, nie chce się wygoić ale lekarze są dobrej myśli. Pozdrawiam Was serdecznie i zmykam bo idę do pracy na noc.