jaki sklep uważacie za najgorszy i najbardziej tandetny???

W H&Mie wkurza mnie to, ze jak szukam cegos konkretnego to musze oblezc caly sklepy, zeby coklowiek znalezc. Poza tym z jakosci tych ubran kiepsko - nitki wylaza, tu sterczy tam odstaje. Kumpel kupowal u nich bluzy i powiedzial, ze nigdy wiecej, bo rozlaza sie po 3 praniach. Carry - chlopak mierzyl kurtke. Swietna byla. On taka chudzinka jest, a przymierzyl wszystkie, lacznie z XL, bo kazda mialam za krotki rekawy! Nosz paranoja :0 Orsaj - kraina oczojebnego (wybaczcie okreslenie, ale takie pasujace) rozu :/ Terranova -> to znowu krolestwo cekinow :0 Troll - z takimi kolorami to do cyrku Tiumph - ceny... House - ogolnie te ich ubrania to jakos badziewnie wygladaja. Takie trendi ze az za abrdzo! Ale fajna obsluga Rezerwat - cholernie drogi jak za takie ubrania. Ale jak maja przeceny to mozna cos znalezc. Za to lubie Swiat Bawelny - fajne koszulki i niedrogie.

topik !! spojrzcie na ulice Krakowa, Warszawy i Trojmiasta jeszcze w Krawkowie najpredzej mozna spotkac osoby ubrane dobrze ( mowie tu o centrum Krakowa), jak sie chodzi ulicamy Centrum Warszawy to jakby sie ogladalo ludzi ktorzy nie kupuja nigdzie indziej tylko na podmieskich bazaraz!!Trojmiasto roznie tam bywa takie wielkie skupiska ludzi najwieksze i nie widac specjalnie tych ludzi w ciuchach od Versace itp wiec nie przescigujcie sie wymyslaniu coraz to drozsych sklepow na te co tu krytykujecie i tak stac baaardzo mala czesc Polakow!! Kazdy z tych sklepow ma swoja grupe docelowa, a na grupe docelowa nie skalda sie tylko przedzial wiekowy ludzie na jakim swiecie Wy zyjecie??Nie podoba sie wam sklep nie jest dla Was to nie wchodzic i tyle jest taki wybor ze kazdy znajdzie cos dla siebie i tyle.... a co do croppa ktorego tak krytykujecie, jego grupa docelowa sa gimnazjalisci i licealisci sluchajacy hh, techno itp i tyle co nie znaczy ze inne osoby nie moga tam wylowic dla siebie jakiejs perelki ja osobiscie nie omijam ten sklep szeeerokim lukiem bo ani w przedziale wiekomy sie nie mieszcze ani kryteriow subkultury nie spelniam wiec omijam i juz ale nie krytykuje ktos lubie nie robi tam zakupy i juz!! GLOWNIE 2 RZECZY MNIE UBAWILY NAJBARDZIEJ PIERWSZA TO WLASNIE TA LICYCTACJA CORAZ TO DROZSZYCH CZYT NIE KONIECZNIE LEPSZYCH HAHAHA SKLEPOW WIDAC NADAL POLACY UWAZAJA ZE JAK COS MA MEGA CENA TO NALEZY SNOBISTYCZNIE UWAZAC ZE JEST REWELACYJNE :p PO DRUGIE WYCHWALANIE ZAGRANICY KPINA CZY WY NADAL MSLICIE ZE LUDZIE NIE WIEDZA JAK JEST ZA GRANICA W IRLANDII TAK CZESTO TU PRZYTACZANEJ WOGOLE COS TAKIEGO JAK MODA I DOBRY GUST NIE IESTNIEJA NO POZA STOLICA MOZE TO MALY WYJATECZEK OT CO A LONDYN HAHAHA I TAK POLAKOW TAM PRACUJACYCH NIE STAC NA CIUCHY Z TYCH SKLEPOW W KTORYCH SIE LONDYNCZYCY UBIERAJA I TYLE...

troll

Ależ Orsay sie zmienił...

ja odkryłam dla siebie monnari-jestem zachwycona

cropp town, orasy, new yorker

Reserved jest okropny, zbyt niska jakosc jak na takie ceny.

orsay, terranova, pimkie, top secret, hm, new yorker-masakra. a co widzimy ciekawego w zarze..? hm... WSZYSTKO!

Może ja sie wypowiem.. dokładnie wczoraj wybrałam się do galerii, by zakupić sobie jakąś fajną bluzeczke, chciałam z długim rękawem, jakiś sweterek, elegancki lub klasyczny bo tak się ubieram. I co stwierdzam? byłam we wszystkich sklepach, nie tych drogich, bo na ciuchy z nich mnie nie stac, ale np. w cropp, orsay, house, reporter itp. i nic nie znalazłam. Jeśli na czymś zawiesiłam oko, to po chwili po dotknięciu materiału okazywało sie, ze jest beznadziejny, który po założeniu rozciągnie się do ogromnych rozmiarów, naciągnie i tak zostanie. Nie mogę znieść sztucznych rzeczy, a te ostatnio królują!! W koncu kupiłam sliczny turkusowy sweterek w reserved. Mimo, ze mają tam ubrania z tandetnych materiałów po znacznie wygorowanej cenie, można tam jednak znależć coś odpowiedniego i po przystępnej cenie. Tak więc zwątpiłam w życie.... i te maluteńkie rozmiary, nie wiem wogóle dla kogo szyte. Rzadko kiedy spotkałam się z rozmiarem L, a o XL nie wspomnę wogóle!! Ah własnie, koszulek z krotkim rękawem nie znalazłam jak dla mnie. Same ze złotymi aplikacjami, z podejrzanie zrobionego materiału, no jednym słowem szok!!!

Do tych nieudanych sklepow zaliczam new yorker, bo tam naprawde nie ma nic ciekawego, a jak juz coś to jets nie na moją kieszeń! Choć w zeszłym roku, były tak świetne sztruksowe żakiety i nie mogłam się oprzeć i zaszalałam jednym słowem wydając na niego 130zeta :] ;) Ale było warto ;)

dopiero od niedawna zaczelam zauwazac nazwy sklepow ktore odwiedzam w galeriach i zdziwilam sie ze ogromna procje z tego co wy tu wypisujecie jako typowe dla Wroclawia, Wawy czy Krakowa mamy w Rzeszowie :D. Te wszystkie Zary, Taily Weil, Croppy, Spehory etc. Jak dotad to mi zwisalo w ktorym sklepie kupuje jesli jest cos ladnego, ale nastepne zakupy zrobie swiadomie i zobaczymy jak moje wnioski przeniosa sie na Wasze opinie :D

fajne mają 100% bawełniane koszulki z krótkim rękawem jednokolorowe, reszta po badziew carry - koszulki wyglądają ładnie do pierwszego prania... później się defasonuja i wygląda się w nich za grubo :(. Kupiłam 4 różne koszulki (wcale nie na wyprzedaży), po trzecim praniu oprócz defasonu schodzą kolory!! NIGDY TAM NIE WCHODZĘ H&M ubogie te tkaniny i stoje. Jestem zadowolona jedynie ze spodni 100% lnianych (ale ta cena!!!) Lubię bardzo: INTIMISSIMI, TATUUM - doba jakościowo bawełna, Benetton, Jackpot!!!! Czasem promod, reserved(jeansy), esprit

Ja uwielbiam Terranove i nikt mi nie wnówi, że ubieram się tam bo jest tanio...:/ Lubie ten sklep i tyle :) Ale jeszcze lubie bardzo cropp'a, hausa, cubusa i orsaya :) I nie obchodzi mnie co o tym sądzicie ;) Ma swoje zdanie i to jest dla mnie najważniejsze ;] Pozdro :*

nie wiecej. ale mnniejsza o to. ja uwielbiam h&m. połowa moich ciuchów jest stamtąd włąsnie. potrafie siedziec tam 2 godziny i zawsze wychacze cos fajnego i niekoniecznie drogiego. nie znosze za to terranovy za szmatowate ciuchy strasznie o wygórowanych cenach . nie lubie takze reserveda bo nigdy nic tam dla sibie znalezc nie moge (jak dla mnie ciuchy dla starcyh bab- bez obrazy dla nikogo)

Terranowa ...:-0 ja kupowłam w tej sieci ciuchy rok temu ale będąc we Włoszech.Sklep nie wygladał jak lumpeks jak tu czytałam kilka razy,kupiłam 2 bluzki i spodnie.Spodnie które tam kupiłam podobają sie moim znajomym ( fajny krój i kolor ) bluzki proste-zwykłe.Prałam je wiele razy w pralce ,wirowałam i nic sie z nimi nie stało -SERIO .Krój nie jest jakis super ale mieszkam w miescie gdzie jest duze bezrobocie a wiekszosc ludzi zaopatruje sie w ubrania na lokalnym targu lub właśnie w szmateksie i nie mają pojecia o tych sklepach które tu sa wymieniane. Bluzki napewno nie sa wystrzałowe ale na pewno nie zrobiły sie znich szmaty ani nie sprał sie kolor -pomarańczowy i niebieski ..moze tam robią lepsze gatunkowo te ciuchy?

A co sądzicie o bieliznie i odzieży YARD.Ostatnio kupowałam tam koszulkę,ma świetny materiał.Lubię też Wrangler,Orsay....

orsay

w orsayu czasem cos fajnego i tanio kupic mozna...a tak to: H&m ,Butik i Troll(w tym ost.ciuchy są brzydkie slabej ajkosci i drogie...) jakas chujowa marynarka pseudo carska z byle materialu jest za 129..a np w takim dunskim sklepie Villa, kupilam se zajebistą oryginalną i dobrą jakosciowo za 89:D :P a poza tym to carry:O tiffi jackopt(nie moj gust) i new yorker

Wy się dobrze czujecie ? ? Czy według Was liczy się tylko metka z logo drogiegi sklepu ? :/Większość z Was po kupieniu takich "wspaniałych"ubrań nawet nie wie jak w nich chodzić, żeby je wszyscy widzieli. Radziłabym się zastanowić nad swoim zachowaniem :/ Pozdrawiam.

przede wszystkim H&m, następnie Orsay, Terranova, Cubus, Troll, narazie to mi przyszło do głowy :)

JESTESCIE DURNIAMI CZY CO A TY CHYBA JESTES ZA GRUBA NA CIUCHY Z CROPPA CO NIE? I ONE SIE TOBIE NIE MUSZA PODOBAC?! IDIOTKO!!!!!!!!!

ZAPOMNIALAM TO SIE TYCZY DO GRUBEJ TEJ CO SIE W "M" NIE MIESCI! A JA UWAZAM ZE NAJLEPSZY SKLEP TO TERRANOVA CROPP I NIEWIEM ALE TO NAPEWNO NIE SA NAJGORSZE SKLEPY?

Szkoda gadać... Piszecie tu tylko po to, żeby się pochwalić, w jakich sklepach kupujecie i ZA ILE :/ A bardzo dużo ludzi, którzy mają ciuchy z fajnych, drogich sklepów w ogóle nie potrafią w nich chodzić i wyglądają gorzej, niż ci, którzy ubierają się na bazarach :/ Ja kupuję najczęściej w Trollu i Reporterze i mam śliczny płaszczyk z Carry. No ale cóż... De gustibus non est disputandum...

idiotką mnie nie nazywaj, bo mam niedowagę, tak dla Twojej wiadomości. Waga i wymiary są podane w mojej wiadomości. Ale powtórzę, skoro nie umiesz czytać: 175 cm, a właściwe 176 cm i ważę 55 kg, czy uważasz, że jestem gruba? A w biodrach ostatnio mierzyłam mam nadal 89? Słucham? Moje życie związane jest ze sportem i nawet gdbym chciała nie przytyję. I gdy tylko opowiadałam znajomym w jaki rozmiar nie weszłam robili wielkie oczy, bo normalnie kupuję nawet 36. Mam kolejną bluzkę z croppa i jeszcze nie uprana wyglądała jak szmata, na szczęście służy tylko do biegania. A z całej masy ubrań tam zakupionych tylko dwie w których nadal tańczę nie straciły koloru lub materiał się nie zniszczył od samego założenia, a z promocji wyniosłam tam pamiętam całą reklamówkę ciuchów. Doskonale znam ten sklep i niektóre fasony oraz jakoś niektórych ubrań jest okropna, nie znaczy to, że wszystkich lub nie znaczy to również, że nazywam Cię z tego powodu idiotką, jak TY mnie za ich krytykę. Gratuluję kultury, jak już powiedziałam, sklep dla dzieci, szkoda tylko,że niewychowanych w dodatku. Bo jakbyś nie zauważyła, kupiłam tam całkiem fajną rzecz, tylko się od razu zniszczyła. A reszta jest dla ludzi o określnym guście, ja wolę klasykę, ty możesz nosić nawet spodnie w wielkie, kolorowe groszki. Twoja sprawa.

a w H&M z koszulek kupuję i 34, bo 36 są za duże.

hej, wczesniej ktos sie zastanawial, jak wyglada Zara w Hiszpanii, no wiec tutaj jest podobnie, jak to ktos wczesniej pisal o Zarze w Paryzu, tez w wiekszosci sklepow ciuchy porozwalane,ale za to bardzo tanie i czasami mozna znalezc super rzeczy za smieszne pieniadze - np. bluzki za 4-5 euro lub jeansy za 20 euro P.S. Zara to oczywiscie hiszpanska firma, podobnie jak Mango , ktore tu jest drozsze i bardziej \"ekskluzywne\" :) niz Zara

W większości zgodze się z wami: terranova- kiepski gatunek, wszystko się rozciąga, próbowałam sobie tam coś kiedyś kupić, ale nic mi nie przypadło do gustu...jeszcze ta muzyka tally weihl- czasem można znaleźć coś fajnego, ale gatunek również taki sobie, za drogie ciuchy, jak na taki materiał...również ta okropna muzyka, która każe mi od razu wychodzić ze sklepu ! c&a- jakbym cofnęła się o 10 lat w modzie...clockhouse-tam czasem jest coś ciekawego, ale materiał również do bani... reserved-jeszcze 2 lata temu mieli ciekawe ciuszki, ale ostatnio jakoś te kolekcje są mało ciekawe h&m- często wypatrze coś fajnego, ale mam wrażenie, że już to gdzieś widzialam???? ach...później pół W-wy chodzi w tej samej bluzce :) zara- sukienki sa piękne,jestem chętna oddać za nie dużo pieniędzy, ale pozostałe rzeczy-nie warte ceny simple-dość drogo, obecna kolekcja jakoś mi się nie podoba, najładniejsza była ta z 2004 roku-kiedy wszystko miało groszki i koronki:) solar-mało ciuchów na wieszakach i jakieś wybrakowane promod- ładne, kolorowe....ale raczej kiepskie po kilkakrotnym noszeniu...:( tatuum-ładne, proste, ale za drogie, jak na takie proste ciuszki :/ ...dlatego ostatnio najczęściej poluje na allegro- oryginalne, rzadko spotykane, niedrogie! Polecam-jedynym minusem jest fakt, iż nie można ciuszków przymierzyć-ale najczęściej wymiary są dokładnie podane.

W większości zgodze się z wami: terranova- kiepski gatunek, wszystko się rozciąga, próbowałam sobie tam coś kiedyś kupić, ale nic mi nie przypadło do gustu...jeszcze ta muzyka tally weihl- czasem można znaleźć coś fajnego, ale gatunek również taki sobie, za drogie ciuchy, jak na taki materiał...również ta okropna muzyka, która każe mi od razu wychodzić ze sklepu ! c&a- jakbym cofnęła się o 10 lat w modzie...clockhouse-tam czasem jest coś ciekawego, ale materiał również do bani... reserved-jeszcze 2 lata temu mieli ciekawe ciuszki, ale ostatnio jakoś te kolekcje są mało ciekawe h&m- często wypatrze coś fajnego, ale mam wrażenie, że już to gdzieś widzialam???? ach...później pół W-wy chodzi w tej samej bluzce :) zara- sukienki sa piękne,jestem chętna oddać za nie dużo pieniędzy, ale pozostałe rzeczy-nie warte ceny simple-dość drogo, obecna kolekcja jakoś mi się nie podoba, najładniejsza była ta z 2004 roku-kiedy wszystko miało groszki i koronki:) solar-mało ciuchów na wieszakach i jakieś wybrakowane promod- ładne, kolorowe....ale raczej kiepskie po kilkakrotnym noszeniu...:( tatuum-ładne, proste, ale za drogie, jak na takie proste ciuszki :/ ...dlatego ostatnio najczęściej poluje na allegro- oryginalne, rzadko spotykane, niedrogie! Polecam-jedynym minusem jest fakt, iż nie można ciuszków przymierzyć-ale najczęściej wymiary są dokładnie podane.

co do terranowy( nawet nie wiem jak sie pisze) sie zgodze beznadzijeje. w croppie maja fajne bluzy ale nie dla mnie:( mam duzy biust i czasami w rozmiar L nie wchodze. New Yorker mają tam fajne ciuchy a szczególnie w tym sezonie stroje kąpielowe. reporter- sklep dla (13-19 lat) tak uważam. zara wydaje mi sie taka smutna i bez wyrazu i do tego te ceny... reserved mozna cos znaleść. Ravel ostanio popadł w ruine..