Gość mobbingowa Napisano Marzec 25, 2009 warmia- 6 zl za dwoje dzieci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bema Napisano Marzec 25, 2009 zaniemowilam!!!!!! ale: jaki pan, taki kram - jaka mama taka niania! jak ta niania taka "glupia"(a moze nie zdaje sobie sprawy, ze jest wykorzystywana?) to dowal jej jeszcze: sprzatanie, pranie, prasowanie, gotowanie i bedziesz miala niewolnice w domu.gratuluje pomyslu na zycie!! ta biedna kobiecina, to jakas desperatka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość opiekunka1 Napisano Marzec 27, 2009 Mam doświadczenie w opiece nad dziećmi,jestem po pedagogice i chętnie zaopiekowałabym się dzieckiem w Rzeszowie na pełny etat (5-6zł/h) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość łojciec Napisano Marzec 28, 2009 Śmieszą mnie niektóre groźne wypowiedzi dotyczące stawek za pracę opiekunki do dziecka. Najpewniej piszą to sfrustrowani rodzice, którzy chcieli by opiekunkę, ale zarazem chcą jej płacić jak najmniej. Co kogo obchodzi za ile pracuje mama czy tata dziecka? Nie uzasadnia to wykorzystywania innych ludzi żerując na ich trudnej sytuacji i desperacji życiowej. Właśnie przez takich ludzi jest jak jest. Jak ktoś słusznie zauważył opiekunka mówi swoją stawkę, rodzic swoją. Albo dojdą do konsensusu albo się pożegnają. Nie oszukujmy się, że za grosze zatrudni się opiekunkę z dobrymi referencjami czy z wykształceniem. Za grosze pójdzie pracować osoba w trudnej sytuacji materialnej lub bez wykształcenia, dlatego też nie uogólniajcie drodzy Państwo. Trzeba jasno określić wymagania i zapotrzebowanie! Na stawkę godzinną opiekunki składa się: jej kompetencje i doświadczenie, referencje, wykształcenie, opieka nad dzieckiem (nauka języka czy gry na instrumencie jest dodatkowo płatna) oraz obowiązki dodatkowe dotyczące dziecka (gotowanie, prasowanie ubranek też jest dodatkowo płatne). Wszystko to składa się na profesjonalizm opieki nad powierzonym dzieckiem. Ale oczywiście każdy sam decyduje czy chce studentkę, która akurat potrzebuje pieniędzy i połowę "opieki" spędzi na czytaniu książki i włączeniu dziecku telewizora czy weźmie osobę z wykształceniem kierunkowym, która będzie dziecko uczyła podstawowych czynności, mówienia, czytania czy grania na instrumencie. Pomiędzy opieką, a opieką jest duża różnica. Wszystko zależy od wymagań. Ale jak to mówią - jaka płaca taka praca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość łojciec Napisano Marzec 28, 2009 Śmieszą mnie niektóre groźne wypowiedzi dotyczące stawek za pracę opiekunki do dziecka. Najpewniej piszą to sfrustrowani rodzice, którzy chcieli by opiekunkę, ale zarazem chcą jej płacić jak najmniej. Co kogo obchodzi za ile pracuje mama czy tata dziecka? Nie uzasadnia to wykorzystywania innych ludzi żerując na ich trudnej sytuacji i desperacji życiowej. Właśnie przez takich ludzi jest jak jest. Jak ktoś słusznie zauważył opiekunka mówi swoją stawkę, rodzic swoją. Albo dojdą do konsensusu albo się pożegnają. Nie oszukujmy się, że za grosze zatrudni się opiekunkę z dobrymi referencjami czy z wykształceniem. Za grosze pójdzie pracować osoba w trudnej sytuacji materialnej lub bez wykształcenia, dlatego też nie uogólniajcie drodzy Państwo. Trzeba jasno określić wymagania i zapotrzebowanie! Na stawkę godzinną opiekunki składa się: jej kompetencje i doświadczenie, referencje, wykształcenie, opieka nad dzieckiem (nauka języka czy gry na instrumencie jest dodatkowo płatna) oraz obowiązki dodatkowe dotyczące dziecka (gotowanie, prasowanie ubranek też jest dodatkowo płatne). Wszystko to składa się na profesjonalizm opieki nad powierzonym dzieckiem. Ale oczywiście każdy sam decyduje czy chce studentkę, która akurat potrzebuje pieniędzy i połowę "opieki" spędzi na czytaniu książki i włączeniu dziecku telewizora czy weźmie osobę z wykształceniem kierunkowym, która będzie dziecko uczyła podstawowych czynności, mówienia, czytania czy grania na instrumencie. Pomiędzy opieką, a opieką jest duża różnica. Wszystko zależy od wymagań. Ale jak to mówią - jaka płaca taka praca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość łojciec Napisano Marzec 28, 2009 Śmieszą mnie niektóre groźne wypowiedzi dotyczące stawek za pracę opiekunki do dziecka. Najpewniej piszą to sfrustrowani rodzice, którzy chcieli by opiekunkę, ale zarazem chcą jej płacić jak najmniej. Co kogo obchodzi za ile pracuje mama czy tata dziecka? Nie uzasadnia to wykorzystywania innych ludzi żerując na ich trudnej sytuacji i desperacji życiowej. Właśnie przez takich ludzi jest jak jest. Jak ktoś słusznie zauważył opiekunka mówi swoją stawkę, rodzic swoją. Albo dojdą do konsensusu albo się pożegnają. Nie oszukujmy się, że za grosze zatrudni się opiekunkę z dobrymi referencjami czy z wykształceniem. Za grosze pójdzie pracować osoba w trudnej sytuacji materialnej lub bez wykształcenia, dlatego też nie uogólniajcie drodzy Państwo. Trzeba jasno określić wymagania i zapotrzebowanie! Na stawkę godzinną opiekunki składa się: jej kompetencje i doświadczenie, referencje, wykształcenie, opieka nad dzieckiem (nauka języka czy gry na instrumencie jest dodatkowo płatna) oraz obowiązki dodatkowe dotyczące dziecka (gotowanie, prasowanie ubranek też jest dodatkowo płatne). Wszystko to składa się na profesjonalizm opieki nad powierzonym dzieckiem. Ale oczywiście każdy sam decyduje czy chce studentkę, która akurat potrzebuje pieniędzy i połowę "opieki" spędzi na czytaniu książki i włączeniu dziecku telewizora czy weźmie osobę z wykształceniem kierunkowym, która będzie dziecko uczyła podstawowych czynności, mówienia, czytania czy grania na instrumencie. Pomiędzy opieką, a opieką jest duża różnica. Wszystko zależy od wymagań. Ale jak to mówią - jaka płaca taka praca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość berek2012 Napisano Marzec 28, 2009 Śmieszą mnie niektóre groźne wypowiedzi dotyczące stawek za pracę opiekunki do dziecka. Najpewniej piszą to sfrustrowani rodzice, którzy chcieli by opiekunkę, ale zarazem chcą jej płacić jak najmniej. Co kogo obchodzi za ile pracuje mama czy tata dziecka? Nie uzasadnia to wykorzystywania innych ludzi żerując na ich trudnej sytuacji i desperacji życiowej. Właśnie przez takich ludzi jest jak jest. Jak ktoś słusznie zauważył opiekunka mówi swoją stawkę, rodzic swoją. Albo dojdą do konsensusu albo się pożegnają. Nie oszukujmy się, że za grosze zatrudni się opiekunkę z dobrymi referencjami czy z wykształceniem. Za grosze pójdzie pracować osoba w trudnej sytuacji materialnej lub bez wykształcenia, dlatego też nie uogólniajcie drodzy Państwo. Trzeba jasno określić wymagania i zapotrzebowanie! Na stawkę godzinną opiekunki składa się: jej kompetencje i doświadczenie, referencje, wykształcenie, opieka nad dzieckiem (nauka języka czy gry na instrumencie jest dodatkowo płatna) oraz obowiązki dodatkowe dotyczące dziecka (gotowanie, prasowanie ubranek też jest dodatkowo płatne). Wszystko to składa się na profesjonalizm opieki nad powierzonym dzieckiem. Ale oczywiście każdy sam decyduje czy chce studentkę, która akurat potrzebuje pieniędzy i połowę \"opieki\" spędzi na czytaniu książki i włączeniu dziecku telewizora czy weźmie osobę z wykształceniem kierunkowym, która będzie dziecko uczyła podstawowych czynności, mówienia, czytania czy grania na instrumencie. Pomiędzy opieką, a opieką jest duża różnica. Wszystko zależy od wymagań. Ale jak to mówią - jaka płaca taka praca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kirdegarda Napisano Marzec 28, 2009 Śmieszą mnie niektóre groźne wypowiedzi dotyczące stawek za pracę opiekunki do dziecka. Najpewniej piszą to sfrustrowani rodzice, którzy chcieli by opiekunkę, ale zarazem chcą jej płacić jak najmniej. Co kogo obchodzi za ile pracuje mama czy tata dziecka? Nie uzasadnia to wykorzystywania innych ludzi żerując na ich trudnej sytuacji i desperacji życiowej. Właśnie przez takich ludzi jest jak jest. Jak ktoś słusznie zauważył opiekunka mówi swoją stawkę, rodzic swoją. Albo dojdą do konsensusu albo się pożegnają. Nie oszukujmy się, że za grosze zatrudni się opiekunkę z dobrymi referencjami czy z wykształceniem. Za grosze pójdzie pracować osoba w trudnej sytuacji materialnej lub bez wykształcenia, dlatego też nie uogólniajcie drodzy Państwo. Trzeba jasno określić wymagania i zapotrzebowanie! Na stawkę godzinną opiekunki składa się: jej kompetencje i doświadczenie, referencje, wykształcenie, opieka nad dzieckiem (nauka języka czy gry na instrumencie jest dodatkowo płatna) oraz obowiązki dodatkowe dotyczące dziecka (gotowanie, prasowanie ubranek też jest dodatkowo płatne). Wszystko to składa się na profesjonalizm opieki nad powierzonym dzieckiem. Ale oczywiście każdy sam decyduje czy chce studentkę, która akurat potrzebuje pieniędzy i połowę \"opieki\" spędzi na czytaniu książki i włączeniu dziecku telewizora czy weźmie osobę z wykształceniem kierunkowym, która będzie dziecko uczyła podstawowych czynności, mówienia, czytania czy grania na instrumencie. Pomiędzy opieką, a opieką jest duża różnica. Wszystko zależy od wymagań. Ale jak to mówią - jaka płaca taka praca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SLABA UCZENNICAA Napisano Marzec 28, 2009 ja zarabiam 1800 miesiecznie za 7 godzin 5 razy w tygodniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gckhgijo/ Napisano Marzec 29, 2009 a ja mam za te 3 zł i nie narzekam-jestem b. zadowolona bo wszystko jest ok. dziecko zadbane,wszystko co do niej nalezy wypełnia sumiennie. ona tez jest zadowolona, więc w czym problem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolka dorka Napisano Marzec 29, 2009 stawka 3zł lub 2 na godzine , ludzie litości , już ludzie bez szkoły zamiatajacy chodniki wiecej zarabiaja. dROGIE MAMY jak takie mądre jesteście i wy dyktujecie stawki , to same opiekujcie się waszymi dzieciakami,jest wychowawcze:) czasemnianie faktycznie przeginaja z tymi stawkami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jhllllo Napisano Marzec 31, 2009 jolka dorka nie bądź taka do przodu bo ci z tyłu zabraknie :D powiedz lepiej ile ty zarabiasz-5 tys? 3 tys?i w jakim miescie miaszkasz?warszawa?kraków?wrocław? jak tak to mozesz sobie pozwolic na niańkę nawet za 20 zł. mamy z małych miejscowości w rejonach gdzie jest duuuze bezrobocie i gdzie zarabia się małe pieniądze bez problemu znajduja nianię za 3,4 zł uczciwą,normalną i mającą wspaniałe podejście do dziecka.a ty płac ile chcesz :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stoma Napisano Kwiecień 13, 2009 Mam fajną Nianię i cieszę się, że dzięki niej mogłam wrócić do pracy. Zaczęłyśmy naszą współprace rok temu od stawki 6zł/h Opieka nad rocznym dzieckiem i odbieranie 7-latka z przedszkola. Okazało się, że osoba ta jest bardzo chętna do pomocy w domu i naprawdę mi bardzo pomaga. Dla dzieci jest wspaniała, w domu zrobione porządki- Młody śpi 2-3 godziny- czasem gdy nie zdąży zostaje po moim powrocie i na przykład prasuje. Gdy wyjeżdżamy na kilka dni Ona mieszka u nas z dziećmi. Dziadkowie pod telefonem i ewentualnie "w pogotowiu" Jest taktowna i nie narzuca się w żaden sposób. Nie cierpię gdy ktoś mówi wszystko co wie, lepiej gdy wie co mówi. Szanujemy się wzajemnie. Jak zobaczyłam co to za osoba to sama jej podniosłam jej stawkę godzinową dwukrotnie. Spędza u nas ok. 8 godzin dziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stoma Napisano Kwiecień 13, 2009 Mieszkamy w Trójmieście. Pozdrawiam Nianie i Rodziców. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka niania Napisano Kwiecień 24, 2009 4 zł na godz- kraków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka niania Napisano Kwiecień 24, 2009 tylko opieka nad półtoraroczniakiem, bez gotowania czy sprzatania, nie znałazłam lepszej oferty jako niania. kilka mies temu ostatnio poszłąm na rozmowę z ogłoszenia ale wymagano średniej znajomości jężyka angielskiego po to by pomagac w nauce czterolatkowi,przygotowania pedagogicznego- cena wtedy to 10 zł na godz- rodzice prawnicy a teraz pracuję u zwykłych normalnych ludzi- nauczyciel i rehabilitantka. jest też ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzowa 0 Napisano Kwiecień 24, 2009 3,4 zl ??? Nie wierzę.To po prostu żenujące :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka niania Napisano Kwiecień 25, 2009 dlaczego żenujące? nie bardzo rozumiem..... lepiej nie pracowac i iśc do opieki społecznej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o maaatko Napisano Kwiecień 25, 2009 żenada i zaklamanie 3,4 zl to na kim żerujecie bo za takie pieniądze nie utrzymacie się do opieki iść się wstydzicie to pewnie wysysacie z rodziców i dziadkow albo z mę ża ,narzeczonego ,piszcie bzdury pasożyty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka niania Napisano Kwiecień 27, 2009 Ty chyba nie znasz realiów niektórych rodzin poprzedniczko-są takie rejony polski gdzie w miarę dobrze płatną pracę ciężko znalezc, gdzie kazdy patrzy aby tylko znalezc jakąkolwiek pracę- chyba nie miałaś nigdy takiej sytuacji,że do garnka nie miałas co włożyc. pozatym ja nie traktuję tej pracy jako wyzwania życiowego- to raczej sposób na dorobienie paru groszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katya22 Napisano Maj 18, 2009 Tez bylam kiedys na studiach niania. Jestem z Warszawy i uwazam, ze wynagrodzenie 1200 pln miesiecznie lub 10 pln za godzine to minimum. Zycie w Warszawie jest naprawde drogie a a argumenty, ze rodzice nie moga wydawac calych swoich zarobkow na opiekunke nie przemawiaja do mnie. Nianie sa dla rodzin, ktore na to stac. Nikt nie chce pracowac za darmo.Stawki, o ktorych tutaj czytam sa upokazajace. Jesli kogos nie stac na nianie to sa jeszcze panstwowe zlobki, przedszkola, babcie i inna rodzina. Kiedys kuwernantki zatrudniali tylko ludzie bogaci i to bylo normalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hjkuikl Napisano Maj 20, 2009 ty katia lepiej naucz się j. polskiego - kuwernantki :D bo ja takiej niańki z takim j.polskim to na oczy widziec nie chce a niania to dziś nie luksus tylko normalnośc dla przeciętnych rodzin także. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolkataka Napisano Maj 27, 2009 nianie też muszą z czegoś żyć! też mają dom, mieszkanie, rachunki itd! równie dobrze mogą sobie znaleźć pracę np w sklepie - mają lepszą płacę ubezpieczenia, zusy kochają jednak dzieci i wolą się nimi zajmować! poza tym idiotyczne różnice płacowe dla niań między w-wą a śląskiem żałosne że hej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolkataka Napisano Maj 27, 2009 poza tym dlaczego są takie różnice? między w-wą a innymi miastami? to jest bezsens! warszawka taka piękna i wspaniała a reszta to nisza? chore to jest! to nianie powinny dyktować warunki płacowe! dlaczego? dajmy przykład budowlańca...pracuje w firmie X , bierze jednak tzw fuchy. i tak: firma X płaci naszemu panu stawkę godzinową, za tydzień (robiąc komuś łazienkę)nasz pan zarobi ok. 400zł. jeśli nasz pan zrobi tą samą łazienkę na tzw fuchę to zarobi 2000 zł!!! otóż to!!! pracując na czarno powinno zarabiać się więcej! ale oczywiście tonący brzytwy się łapie i w ten sposób zaniża wszystko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdawed Napisano Maj 29, 2009 kpina, wymagania finansowe niektóre nianie mają że szok, to ja zapytam czy posiadają panie wykształcenie pedagogiczne? znają jakieś jezyki obce? maja kursy pierwszej pomocy? kilka pisemnych referencji? a katya może byłas jednak kuwernatką? :D i ty studiowałaś... a ty jolkataka jeżeli nie rozumiesz dlaczego są różnice w zarobkach w poszczególnych regionach kraju to zapytaj dzieci w podstawówce. A pan budowlaniec może założyć działaność gospodarczą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolkataka Napisano Maj 29, 2009 wyzysk i tyle! wdawed kobieto...to było pytanie retoryczne referencje to panienko nic nie dają...czytasz fora i nie wiesz o tym! sami rodzice piszą że niania z referencjami wcale nie jest lepsza od tej która ich nie posiada... papier nie zagwarantuje ci dobrej opieki nad dzieckiem! język obcy owszem, kurs pierwszej pomocy owszem! zatkało? to niańki też założą działalność gospodarczą i rodziców nie będzie już wcale na nie nie stać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! opłacą sobie ubezpieczenie, będą miały składki.... szukacie po prostu naiwnych dziewczyn które będą się opiekować waszymi dziećmi za grosze! a jak coś się nie daj boże stanie bobasowi to pozwiecie do sądu....bedziecie sobie same winne że nie zatrudniłyście tej niani która miała np. kurs pierwszej pomocy ale chciała więcej... z twojej wypowiedzi wynika również że ty dla swoich dzieci szukasz / szukałabyś właśnie takiej mało wykształconej szarej myszy którą łatwo będzie wykorzystać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mr.Maxx 0 Napisano Maj 29, 2009 Siostra płaci 4zł/h. Ale niania sama zaproponowała tyle.W mieście ok 20.000 tys ludzi (Krasnystaw) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość też niania Napisano Maj 29, 2009 4 zł za godzinę w Krakowie? Toż to wyzysk. Ja w tamtym roku opiekowałam się 2-letnim dzieckiem w Krakowie za 8 zł za godzinę. I z tego, co się orientowałam, to nie była to wcale najwyższa stawka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdawed Napisano Maj 29, 2009 jolkatakaczyowaka co krzyczysz, nic mnie nie zatkało ale tobie na uszy padło. Nie potrafisz normalnie pisać? Od panienek wyzywać? Super opiekunka. A jak uważasz że referencje są nic nie warte to sama nie masz zielonego pojecia o czymkolwiek. Jeżeli ktoś ma wymagania finansowe ok ale niech ma też wykształcenie pedgogiczne, jezyk obcy, znajomosć pierwszej pomocy i udokumentowane doświadczenie. A teraz pokaż mi te opiekunki? Ile ich jest?? Garstka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolkataka Napisano Maj 29, 2009 ja jestem jedną z takich ....a rodzice oczekują że będę pracować za grosze! ostatnio byłam na spotkaniu....na portalu gdzie rodzice mnie znaleźli była informacja jakiej oczekuję stawki minimalnej... na spotkaniu okazuje się że proponują mi 6 zł..... "no bo myśleliśmy że będzie dało się mniej...." no...aż o 3 zł mniej a do tego opieka, i sprzątanie domu! stracony czas tylko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach