Mamy siedzące w domu z dziecmi

ja mam super teściową jak potrzeba to pomoże Madzi przypilnuje i nigdy się z nią nie kłóciłam

dziewczyny macie śliczne dzieci :) suuupermama dzięki za komentarz

miłych snow

daje znak,ze zyje:)jak sama nie wiem:(padam na twarz i czasami,to nie wiem jak sie nazywam:( superrmama zajrzyj na nk:D:D Julka nie spamietam wszystkich imion;)wybacz kochana Dobrej nocki zycze:)ide puniu:D Pozdrawiam serdecznie Wszystkie kolezanki z topiku Fluidki sle potrzebujacym...................i prosze mi troche podeslijcie,bo ja juz jestem na wyczerpaniu:(z gory dziekuje )))

Sylwunia dla Ciebie przesyłam fluidki............................

Dziewczyny co wy nie wstajecie,czekacie na ta kaweczkę aż zrobię:Pmacie,macie i pijcie:)mniam:P Fluidki dla wszystkich..

Sylwinka 25 tak to ja na nk,wysłałam Ci zaproszenie Ja za nie długo jadę do dentysty.Mąż w domu bo dziś idzie do lekarza rehabilitanta,zobaczymy co mu powie.U nas nadal pada a miało przestać. Miłego dnia ode zwę się póżniej

wiem już zaakceptowałam wiecie szkoda tylko że tak daleko od siebie mieszkamy :):) Pyśkaa my wolimy na Ciebie poczekać bo Ty najlepszą kawę robisz:)

hej czuje sie dziś do d...:( Jagoda zrobiła nam pobudke o 2 w nocy i niespała do 5.30 potem pozpała godzinke i teraz szaleje, kiedy to sie skończy Sylwia mega fluidy dla ciebie....... Mam nadzieje ze lepiej sie juz czujesz, pomachaj chociaż. Dzisiaj ide jeszcze do fryzjera i tak mi sie niechce ze szok:( A potem znowu mam jazde, bo egzamin juz tuz tuz :O Pozdrawiam wszystkie mamusie Acha i tak tylko powiem...u nas dalej leje...

kasbak dla was też mega fluidy ......... no normalnie was złapało, a tobie to wspołczuje, jeszcze do pracy musisz iść Luiza to bedziesz mieć luzik;) jak Kubuś pojedzie do dziadkow:) Izabela trzymaj sie kochana, i pisz co u ciebie Dobra uciekam bo sie niewyrobie, Zycze miłego dnia. papa

mamuśki dzięki za zaproszenia wczoraj nie mogłam pisać bo M zajął kompa on normalnie jest uzależniony od internetu tylko otwiera oczy rano i leci do komputera chyba wyśle go na jakiś odwyk ha ha ha :D:D:D dziś mam tyle roboty że hej wczoraj nie chciało mi się umyć naczyń i wogóle z wieczora nie ogarnęłam domu i teraz mam mega bałagan . zajrzę jeszcze na nk i biorę się za robotę :o do zobaczenia później całuski dla was babeczki....

Cześć wszystkim Margaret777, to nie jest troskliwość..ona we wszystko się wtrąca i uważa się za najmądrzejszą, stwierdziła ostatnio, ze lekarz nie zna się na leczeniu(nasza pani ortopeda ma 40 lat stażu w leczeniu i tytuł profesora, ale teściowa jest mądrzejsza!)poza tym,nie lubię jak ktoś wparowuje do naszej sypialni o 7 rano bo trzeba posprzątać. Sytuacja jest taka: niby góra jest nasza, ale pokoju gościnnego i drugiego nie ruszaj bo jak ktoś przyjedzie to musi mieć gdzie spać, zostaje nam sypialnia i łazienka. a czy ty masz z teściową jedną kuchnię? bo ja tak, więc nigdy nie mogę ugotować tego co ja chce...a gotować uwielbiam...

no i właśnie chodzi o to, że tak mnie traktuje jak małe dziecko co z niczym sobie nie radzi, a ja mam dwie ręce, i lubię wszelkie prace domowe...ale zaczynam teraz studia wiec sobie odpocznę....

Kasbak- życzę szybkiego powrotu do zdrowia. To chyba jakiś wirusik , skoro wszyscy jesteście zainfekowani? Nadia ile razy już brała antybiotyk w tym roku? Sylwinka25- nie jestem na nk. , ja tylko do was zaglądam i czasem jakiegoś e-maila wślę, lub kiedy mnie coś wyjątkowo zaineresuję to sobię poserfuję, a zdarza się też taki miesiąc, że niepodchodzę do kompa. Julka- jak masz możliwość to zdrzemnij się w dzień. Podaję Ci swą pomocną dłoń. Byłaś u fryzjera? Mamakubusia- to żeczywiście, Jezus do sypialni Ci wchodzi o 7 rano:( I z tą kuchnią to Cię rozumiem bo ja na początku z mamą prubowałam być na jednej kuchni(po jakimś czasie garki fruwały), potem miałam się do teściowej przeprowadzić wytrzymałam 2 tyg., na końcu pobytu zrobiłam jej niby pierogi ruskie, nawaliłam pieprzu ile wlazło żeby jej gębę wyparzyło:P. I teraz żółwim tępem wybudowaliśmy domek, a ślimaczym będziemy wykańczać. I jak tylko będziemy w dobrych stosunkach z mężem to niebędą mnam po syialni, czy kuchni chodzić-teściowe, matki, bratowe, itd. Nrazie jest nas w domu 10 osób. Niemożecie pomyśleć o własnym M? A co na ten temat ma do powiedzenie twój mąż? Pozdrawiam wszystkie mamcie Moje dziewczyny poszły przedwczoraj puźno spać, bo tatuś był w domu to czuły się z tego powodu rozgrzeszone, natomiast ja wczoraj rano miałam z nimi burzę gradową: 1. ledwo zlazły z łóżek 2. Miałczały, skiałczały i pretensję o wszystko miały 3. Ola stwierdziła, że do przedszkola nieidzie 4. Ja-to wracaj do łużka nieplątaj mi się pod nogami 5. Ola-NIEEEEEEEEEEE ja- to się ubieraj Ola-Nie Podkoszulka na piżamę, na majtki patrzą jakby pierwsze na oczy widziały i zieeeeeewają, i jedna drugiej dogryza.....1 bus odjechał Actimel, Flixotide, mycie zębów( MAMOOOOO bo ola zabrała mój kubek). Czesanie- Ola ma krutkie włosy to poszło w mig, Izie robię 2 warkocze francuzkie, już prawie kończyłam gdy Iza dostała napadu histeri- dlaczego Oli niezapuszczę długich włosów, tylko ona ma i ją ciąne i strasznie długo czeszę? Ja zdenerwowana bo następny bus już tuż tuż i wrzasnełam na nią - to już był koniec tak się rozwyła że zaczeła chrypić , musiałam podać Berdual. Jak się uspokoiła wziełam , rower damkę mojej mamy jedną na kierownicę , drugą na część siodła i jadę jak akrobata. Dzieci w przedszkolu już zaczeły jeść śniadanie, cała spocona, one się przebierają w szatni, przeprosiłam za spuźnienie, Iza wchodzi a Ola cyrk zaczyna odprawiać- niewejdzie płacze i żuca się jak pchła że chce do domu. Wszyscy pokolei począwszy od przeczkolanki, pomoc pzrczkolanki, a zkąńczywszy na kucharce prubowali ją przekonać żeby została. Suma sumarum Ola wruciła ze mną do domu. Mój tel. nieodbierał(a musiałam się na kimś wyżyć) to puściłam mu wiązankę 8- smsową. Wczoraj za 19.45 dziewczyny w łóżkach, światło zgaszone( dobranocki im nawet nie włączyłam) Mój jak wrucił z pracy to zamiast telewizor oglądać , to w pokoju obok rybki oglądał. I dziś już buło tak jak powinno być:) MARGARET777.28. Izabela 01.08.03, Aleksandra 02.02.05 małopolskie Sylwinka25.25. Magdalena 24.02.2005 wielkopolska Brylka 31 Ola 20.06.2001 Marcin i Przemek25.11.2002 Elbląg suuupermama 29 Daria08.12.00 i Kuba12.10.06 pomorskie Luiza 30 Jakub 17.05.02,Julia 19.02.07 małopolskie julka 25 Jagoda 20.06.2007 podkarpackie Pyskaa 27,kuba i Adas-2001-2003 dolnosl.-hiszp. kasbak 25,Nadia 20.05.2007 wielkopolskie Sylwunia27,Dawidek15.11.02 i Dominik 04.03.07 Lubelskie-Irlandia ...

Mój mąż tez nie ma nic do powiedzenia, ale czasami nie potrafi wejść w moją skórę.w końcu to jego mama a Dom jest przepisany na niego. jedyne co nam pozostaje to zrobić remont na strychu i tam pokoje, na piętrze kuchnie i wtedy będzie koniec. ale tu też już teściowa ma ale, jak słysze że powinno być tak zrobione czy tak do dostaje szału bo ja chce zrobić tak jak mi będzie się podobało!!!teraz jest na tapecie ganek, bo we wakacje dobudowaliśmy i ona ma już oczywiście swoją wizje. a kłótnie sa przez to że ja sobą rządzić nie dam, bo mam swoje zdanie na niektóre tematy. młodszy brat Andrzeja(mojego męża) zrozumiał co to znaczy i kupił mieszkanie w Krakowie i jest na swoim, i ma spokój...on i jego narzeczona lepiej to rozumieją bo patrzą na to z boku... a ja dziecka z nią nie zostawie bo ostatnio go nakarmili z teściem miodem i mały wysypke jeszcze ma !!jak tu zostawić???????????????jak go nakarmi niewiadomo czym???????????????????????????ona ma już swoje lata a wtedy jak ona dzieci chowała to się je karmiło \"bryjką na mące \"i sie wychowało tak twierdzi.....jak jade na uczelnie to pakuje sie i jade do mamy z nią spokojnie dziecko zostawie.....ona tak się boi że dzwoni co chwila i sie pyta czy to mu może dać, czy nie. i wtedy mam pewność co je. ostatnio przyjechała siostra Andrzeja z dziećmi. i do tego nic nie mam, ale ze z całymi rodzinami zwaliły się kuzynki to już przesada!!!!!!!i było na obiecie jak na komunii 30 osób!!

mamakubusia nie słuchaj teściowej tylko rób to co uważasz za słuszne wyremontuj sobie górę tak jak chcesz a ona pogada sobie i przestanie

Julka macham na specjalne Twoje zyczenie))) Dziewczyny jak ja nie zwariuje,to bedzie dobrze:(maly moj spal pol godz. i nie sni mu sie wiecejja jestem wyczerpana psychicznie i fizycznieto tyle co u mnie:( Margaret wspolczuje Ci przejsc przed szkola:Oja mam tak czesto z Dawidkiem Pozdrawiam serdecznie Wsie Zycze milego dnia))) MARGARET777.28. Izabela 01.08.03, Aleksandra 02.02.05 małopolskie Sylwinka25.25. Magdalena 24.02.2005 wielkopolska Brylka 31 Ola 20.06.2001 Marcin i Przemek25.11.2002 Elbląg suuupermama 29 Daria08.12.00 i Kuba12.10.06 pomorskie Luiza 30 Jakub 17.05.02,Julia 19.02.07 małopolskie julka 25 Jagoda 20.06.2007 podkarpackie Pyskaa 27,kuba i Adas-2001-2003 dolnosl.-hiszp. kasbak 25,Nadia 20.05.2007 wielkopolskie Sylwunia27,Dawidek15.11.02 i Dominik 04.03.07 Lubelskie-Irlandia ...

Widzę że tutaj dalej temam z teściami:Pno niestety jedni maja lepiej a drudzy gorzej...nie wiedziałysmy jaka sie nam trafi teściowa....pewnie że powinno się robić tak jak się chce..ale taka jest prawda lepoiej nieraz na byle co machnąc reka i jest spokój:):PCiagła kłótnia i tak nic nieda,a przy tym tylko my same tracimy na zdrowiu i nerwach.... Mamakubusia pomyslcie nad remontem tego stychu:) Wiecie co ale u nas dzisiaj zimno:O.Tera wyszlo trochę słoneczko...chyba jeszcze z 2 tygodnie i trzeba bedzie palić w piecu:) sylwunia,bidulko:(wspólczuję ci bo pól godziny snu u dziecka to jest wielkie nic..:O..... supermama jak tam sprzatanie?:)ja juz prawie po i jeszcze zostało mi prasowanie:O Julka byłas już u fryzjera??napisz co zrobiłas z włosami:)Kiedy masz egzamin?? Iza,brylka,kasbak,monika co u was?monika to juz całkiem nic nie pisze:(no i buziaki dla tego kogo ominełam:P

hej:/ ja dzisiaj ide do G i wlasnie do tesciowej dzwonilam czy z MAtim nie zostanie:)zostanie, ale nie przepadam za rozmowami z nia bo tez mnie jak dziecko traktuje. mieszkamy z moimi rodzicami podobnie jak niektore z was. my na dole a oni na gorze. kiedys mama gotowala obiady, ja staralam sie nie robic zamieszania,potem gotowala co 2i dzien, ew jak nas nie bylo do poludnia, a teraz gotuje w week-endy ito jest chyba najlepsze:) moze tez sprobojecie?no ale my mamy dwie kuchnie, ja na dole a ona na gorze, wiec problem byl tylko z odmowa mamie. na poczatku obiady sie przydawaly, ale teraz mam sporo czasu i lubie to, zreszta jadamy wszyscy o roznych porach:) ja dzisiaj tez bylam nie do zycia ale pocieszylam sie...sprzataniem;)przywiezli mi w koncu szafy i nie moglam sie powstrzymac-przenioslam ciuchy.dzisiaj lozko mi mezus ma przeniesc:)no i od nowa burdello;) luiza a ktora z tychx.x.to ty?bo jest duzo osob o twoich inicjalach:) ja poprosze jeszcze raz namiary na n-k bo mi tylko luiza wyslala:( pozdrawiamyi zyczymy slonka, u mnie teraz wyszlo wow:) fluidki dla potrzebujacych...................................

acha-mejl to oczywiscie:isaufo@yahoo.fr

Cześć U nas popołudniu też wyjrzało słoneczko więc wyprałam pościel i robię drugie pranie.Na polu szybciej wyschnie. Mąż dostał dwa tygodnie chorobowego na rehabilitację,najbardziej cieszą się dzieciaki.Tata ich . Ja za godzinę idę na aerobik,trochę ćwiczeń dobrze mi zrobi. Moi rodzice jadą dziś w nocy na wycieczkę,będą zwiedzać Ukrainę.Nie będzie ich aż do niedzieli.W końcu odpocznę. Dobra kończę,bo jeszcze muszę zjeść kolację. Miłej nocki

jestem :) ale zaraz ide kompać małą, i ją usypiać, i musze jeszcze poprasować troche, i sie testow pouczyć bo wszystko mi sie miesza:O Zaraz was poczytam :)

sylwuś ja tobie też macham ;) ((([czesc)))

miało być ((()))

iza daj znać co ci lekarz powiedział,i jak to sie leczy, cz samo przechodzi? Luiza fajnie masz z tym aerobikiem;) tez bym sobie tak pochodziła, tylko niemam gdzie:(

dziewczyny ja tylko na chwilkę żyję dzieciaki zdrowe w szkole wszystko ok tylko z powodu uciążliwych spraw rodzinnych kompletnie nie mam czasu na kompa mam nadzieję ze w przyszłym tygodniu jak usuniemy migdałki Przemkowi to zajrzę do was POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH

Mała moja śpi:) Padła jak tylko ją do łużeczka połozyłam, ale w dzien spała tylko godzinke:( Sylwus moja niunia też coraz to mniej spi w dzien, wiec może poprostu dzieci niepotrzebują az tyle snu, zresztą niema gdzie sie teraz wyszaleć, bo na polu ciągle leje i leje, No dobra powiem wam coś na temat mojej T, bo mnie dzisiaj znowu wk* wiec musze se wygadać, wiec, pojechalam na jazde, a z małą została niania, oczywiście T była w domu i sie nawet niezapytala czy zostać czy nie. a potem mowie do T ze ide do łazienki żeby na nią zerknęła(dziecko sie grzecznie bawiło) i ja wychodze a moje dziecko kwiczy wnieboglosy gania po korytarzu i co trzyma w rece...paluszki :O pytam sie , dalaś jej a ona mowi no niewiem czy moglam ale dałam, wiec odbieram małej paluszki z trudem, a T do mnie z tekstem, że dzieciństwo jej odbieram :O Wyobrażacie sobie... przecież ona nawet nieumie jeszcze dobrze chodzić, niechce nawet myśleć, co by było jaby sie z tymi paluszkami przewrociła:( No a w zeszłym tyg T nieodzywał sie do mojego co za tym idzie też i do mnie, więc przez 4 dni nawet do nas niezajrzała to ja do niej mowie że babcia to do nas sie może nieodzywać, ale że o dziecku zapomniała...? a ona do mnie że niezapomniała bo jutro miała jej kupić jakiś prezen zeby dziecko wiedziało, ze ma babcie:O

widzę że macie przeboje z teściowymi ja i mąż pojechaliśmy dzisiaj na szczepienie z psem do weterynarza dosyć że pies niespokojny to jeszcze wlazła na mnie i patrzyła sobie przez okno a mój mąż mówi do mnie wez zainteresuj ją czymś pokaż domki drzewka mów do niej albo zaśpiewaj piosenkę on to ma pomysły ;)

Dziewczyny do jutra

dobranoc