Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka 23

MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Polecane posty

do goldi masz rację, pisze się "pomóc" .Masz 29 lat, ja jestem starym capem, nie dzieckiem i chociaż mógłbym powiedzieć o Tobie "śweże mięsko" to mając i 100 lat też bym Cię nie chciał. Skąd Ty masz tak młodego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooldi gdzie jestes
:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldi misteria
puściłam bąka i się wstydzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze gold=misteria robi kariere na moim topiku.Niech chociaz tyle ma kobita z zycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do was jedno pytanie
Nie planujecie dzieci??? Nie mogę jakoś sobie wyobrazić dziewczyny 25 letniej z facetem po 50 siatce jak razem sa rodzicami nowodorodka !!!!!!!!!!!!!!! W jednym domu 3 pokolenia związane ze sobą najbiższą linią pokrewieństwa!!!! Jak sobie to wyobrażacie?? To nie są złośliwości tylko zwykła ciekawość ;) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg2006
Nie odpowiem Ci na to pytanie, bo nie mam już 25 lat :( a mój partner nie ma jeszcze 50 lat ;) Niestety obawiam się, że Ty myślisz trochę zaściankowo i nie znasz zaskakujących koei życia. Dowód? Moja koleżanka ma brata młodszego od siebie o 21 lat. Jej mama urodziła Piotra, gdy miała 49 lat, a tata był dobrze po 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt że Ty
NIE POTRAFISZ SOBIE TEGO WYOBRAZIĆ, NIE ZNACZY, ŻE TO NIEMOZLIWE ALBO ZŁE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weriska
dobrze powiediznae, to samo z miloscia ktora zaczela sie np w neciewizji, coz komu do tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Meg i reszty ślepoty
a ty nie chcesz mieć dzieci ze swoim partnerem? A ile masz lat? a on? on też niechce dzieci z tobą? No chyba że te wasze towary to przechodzone capy co mają już wnuki :P ale z wami chcą tylko się piep............... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold misteria wróciła
!!!!!! "Nie chce" pisze się oddzielnie, dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold misteria wróciła
albo epigońska twórczość kwitnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold misteria wróciła
Ten styl ;) dziewczyno-chłopkaki muszą Cie rozrywać :D Taka dama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataaamana
Czesć !! Jestem tutaj nowa.... w sumie mam bardzo duży problem i musze sie kogoś poradzic....wiec pomyślałam ze spróbuje tutaj wiec mam 20 lat... wieszkam w angli.... obecnie ze swoim chłopakiem ale tak na prawde nie wiem czy go kocham... w sumie to jestem pewna ze nie, mówie tylko ze go kocham zeby go nie zranic. jest jeden maly problem.... zakochalam sie... w faccie ktory jest ode mnie 20 lat starszy pracuje z nim codziennie. on jest zonaty ale w sumie z tego co mi mówi( bo mówi mi bardzo dużo) przeprowadza sie i bierze rozwod. nie wiem dlaczego ale mam dziwne wrazenie ze on tez cos do mnie czuje... ale nie dam sobie glowy uciac bo on nie jest polakiem tylko angliekim... kupuje mi prazenty... zawsze daje mi slodkie buzi na do widzenia w policzek.... zabiera na cos do jedzenia.. zali mi sie jak ma jakies problemy....a jak na mnie patrzy.... to ehhhhh rozplywam sie nie jestem pewna czy to jest wzrok milosci czy tylko... ehm no nie wiem:/ czesto sobie żartuje... "że poczeka". Są takie głupie sytaucje że np. jak rozpinam sobie bluze.. to mówi do mnie .. że mooże pomóc.... a póxniej mówi.. żartuje przeciesz:p martwi sie o mnie bardzo... pjak jestem glodna to leci mi po coś do jedzenia.... jak mnie glowa boli to idzie do apteki... jak tylko sie nadaży sytuacja... do muśnie moją dłoń.... jak siedzimy gdzies w pubie (np) obok siebie to zawsze siedzi tak zebyśmy sie jakoś dotykali(np nasze kolana) kiedyś pamiętam przyszłam z moim chłopakiem... to jak sobie wypił to powiedział mi że jest strasznie zazdrosny a tak w ogole to nie znosi mojego chlopaka.... jak go widze to widze ze sie robi czerwony i usta zaciska...:/ ehm w sumie znam go na tyle i wiem jak sie zachowuje jak nie lubie kogos... prosze pomozcie mi ja na prawde nie wiem co mam zrobic i czy to jest milosc ojcowska czy .,..... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Kataanaa
Powodzenia!Ja tez jestem ze strszym facetem o 19 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też do kaatana
Po pierwsze-jeżeli jesteś PEWNA, że nie kochasz swojego chłopaka, zerwij z nim Po drugie - z opisu wynika, że z Twojej strony ( w stosunku do faceta 20 lat starszeg) to bardziej zauroczenie , fascynacja, nawet nie zakochanie. Daj sobie czas na zorientowanie się we własnych uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataaamana
w sumie opisywałam tylko jego zachowanie ale nie opisałam mojego...... kocham jak nasze kolana sie muskają... kocham jak niepozornie mnie musni... jak mi mówi o swoich problemach ... jak sie martwi o mnie...ja też zaawsze sie o niego martwie ... wypytuje... Kocham na nieo patrzeć... obserwowac co robi..... jak mnie nieraz dotknie tak jakby za biodra... to aż czuje ze mi dreszcze przechodzą przez moje całe ciało.... qrde... nieraz mówimy t samo w tym samym czasie.. rozumiemy sie bez słów... jakiś gest ..... wzrok i on wie o co mi chodzi..... lubie jak mnie obserwuje.... lubie mówić mu ze super wyglada... i zawsze noi to co lubie.... :) jak mu powiedziałam że suer wyglada w jeansach to przestał nosić spodnie w kant powiedzcie mi ale jak można sie na prawde upewnić... czy on coś do mnie czuje..... bo jakbym tylko była pewna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg2006
Do osoby, która zwróciła się do mnie ;) Ślepa nie jestem. Ślepa jest kura, a człowiek niewidomy. To tak na marginesie ;) Mam 28 lat, a mój partner 42. Oczywiście, że chcemy mieć dzieci. Mój parner nie jest przechodzony, nie miał żony, nie ma dzieci, a na wnuki jeszcze długo będzie musiał poczekać. Czy ta odpowiedź jest zadowalająca? O mojej koleżance napisałam, bo dziwne wydawało się jednej dziewczynie, że mężczyzna po 50 może zostać ojcem niemowlaka. To tyle. Pozdrawiam ciepło, bo u mnie dziś wyjątkow zimn, wietrznie, deszczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postanowi.łam
Postanowiłam raz zabrać głos na temat takich zwiazków. otóż mój mąż ma kochankę 32 lata młodszą od siebie, twierdzi że bardzo się kochają. Jeszcze mieszkamy razem, choć mam juz tego dość, ale nie chce się wyprowadzić. Planują wspólne życie, ale nie chce rozwodu. Kochankami są 1,5 roku i zostali gdy ona miała 18 lat a on 50. Wiem, że cały czas bierze "wspomagacze" żeby sprostać kochance. Ona jest młodsza od naszych dzieci. Nie będę pisać o moich uczuciach - żony zdradzonej, bo to nie jest tematem dyskusji. Ale uważam, że każda młoda kobieta ( 18 - 20 lat ) wkracza dopiero w życie i świat przed nią stoi otworem. Pomyślcie czasem dziewczyny, czy "zakochując" się w tak wiekowym człowieku nie niszczycie komuś życia, czy nie robicie to sobie? Czy jeśli facet zdradza żonę to was nie zdradzi? i jak byście się czuły mając 50 lat gdyby mąż was opuścił? Mnie zawalił się świat i do tej pory nie umiem sobie z tym poradzić. Związując się z tak starym facetem pomyślcie o jego przeszłości i uważam, że na cudzym nieszczęściu nie zbudujecie szczęścia, kiedyś to nieszczęście wróci do Was. Kocham młodzież i naprawdę dziwię się tym młodym dziewczyną, dlaczego to robią. Każdy wiek ma swoje prawa. A ja jak tylko wyzdrowieję ( choroba spowodowana tą sytuacją ), to zrobię wszystko, aby mieć rozwód i wówczas kochankowie będą w pełni szczęśliwi. Kończąc ten mój wywód życzę młodym dziewczyną dużo rozsądku, trafnych wyborów i szaleństwa z młodością, bo wtedy jest co wspominać. Młodzi z młodymi. Ja tez byłam młoda i całkim ładna, a mój mążprzedtem był dumny że ma taką żonę a teraz po 26 latch małżeństwa zamienił mnie na młodszy model. Bardzo kocham mojego staruszka ale nie chcę być nadal poniżana, w końcu nie jestem masochistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci
poprzedniczko, ale jednak trochę nie na temat piszesz. Tematem jest duża różnica wieku. A w związku mężczyzna starszy może być: -kawalerem -wdowcem -mógł rozwieść się wiele lat wcześniej zanim poznał obecna partnerkę (z różnych powodów!) Naprawdę współczuję Ci, ale nie można mysleć (jak wiele osób na tym topiku) stereotypem, że starszy żonaty facet podrywa osiemnastke i zdradza/zostawia żonę. A mój ? - poznałam go 11 lat po jego rozwodzie (żona zostawiła go dla holenderskiego dyrektora firmy, rówieśnika;) , w której pracowała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg2006
Wiem, czym jest zdrada, bo mnie również ona dotknęła. Co prawda nie byliśmy małżeństwem, ale bolało tak sam jak Panią. Nie wiem, ile dziewczyn, które wypowiada się tutaj na forum jest w sytuacji, gdy ich partner jest straszy o 30 lat. Są to chyba skrajne wypadki. W przypadku kochanki Pani męża trudno mówić o prawdziwej miłości. Chyba raczej chodzi o statut materialny, ale z drugiej strony są już prawie 2 lata ze sobą. Współczuję, ale proszę nie utożsamiać mnie z dziewczynami, które romansują, bo ja nikomu małżeństwa nie zniszczyłam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do...postanowiłam
Bardzo Ci współczuję dziewczyno, że po tylu latach tak bardzo zawiodłaś się na swoim meżem. To naprawdę nieodpowiedzialny, niedojrzały emocjonbalnie człowiek. Jeśli facet koło 50 tki ryzykuje wieloletni związek dla panienki z pokolenia swoich dzieci to kompletna zenada i sam sobie wystawia swiadectwo. Wspólczuję Ci serdecznie , zadbaj o siebie i swoje sprawy i nie daj się krzywdzić idiocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albatroska
Wybacz........postanowiłam.......ale Twój meżuś to kompletny cham i kretyn,kryzys wieku strzelił go dogłębnie. Uspokój sie i poczekaj cierpliwie, on dostanie za swoje. Nie zbuduje swojego szcześcia z gówniara z innego pokolenia na Twojej krzywdzie. Jestem w stanie zrozumieć wolnego /kawaler, wdowiec, rozwiedziny, faceta, który poznaje nawet 15 lat młodszą dziewczyne i zakochuja się w sobie nie raniąc nikogo swoją miłościa, ale jak 50 letni gość rozwala długi związek dla młodej dupci w wieku swoich dzieci to cóż mozna o nim powiedzieć, jedynie to, że cofnąl się w rozwoju i zdziecinniał na stare lata. On powinien się leczyć bo to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do postanowiłam
brak slow na takiego padalca i zboczeńca, ratuj siebie kobieto bo on jest nienormalny. nie pozwól zniszczyć siebie bo z kimś kto się uwstecznia tak bardzo już się nie dogadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja myślę
Postanowiłam ze powinnaś spojrzeć na swojego meża jak na człowieka chorego bo on jest chory. Jak facet rozbija małżeństwo trwające dłużej lat niż ta dziewczyna ma w metryce to wybacz, ale on jest po prostu chory. Przecież macie dzieci starsze od niej wiec jeśli on nie wstydzi się spojrzeć w oczy własnym dzieciom tzn., że mu kompletnie odbiło i powinien być traktowany stosownie do jego stanu świadomości. Zabezpiecz się by nie zrujnował was materialnie bo zazwyczaj pieniądze w takim nowym związku są bardzo ważne, zbyt ważne dla panienki by mówić tu o sczerej bezinteresownej miłości. Nie martw się, spojrz tylko na to z wlaściwej perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira2407
ja jestem w związku z duuużo starszym mężczyzną. Dzieli nas 36 lat(a mam 17) i 1000 km. Jesteśmy razem od roku, ale znamy sie od 4 lat. Jest piękne pod każdym względem, a o przyszłości nie myślę , bo po co...?? Liczy się tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam 53
a nie myślicie ze w udany związek tak szybko nie wejdzie inna kobieta nawet gdyby była niewiadomo jak piękna i młoda... Zastanawia mnie jak musi być między małżonkami kiedy ona mówi o nim że" jest stary".. i od razu zakłada ze bierze wspomagacze zeby sprostać kochance (nie sądze żeby jej powiedział).. Złożę się ze przypuszcza to na podstawie tego że zycie małżenskie umarło między nimi pewnie dawno temu.. a ciężko się samemu przyznać do tego ... łatwiej twierdzić "wspomagacze"itp.. Ów mężczyzna jest żonaty...bo pewnie nie przyszło mu do głowy zmieniać życia, myślę że nie miał dla kogo.. Też myślę że dziewczyna 18-20 lat jest za młoda.. to jeszcze dziecko.. ale tak może się zdarzyć kiedy się jest nauczycielem.. żonie ..myślę że też nauczycielce (bo kto może powiedzieć ze "kocha młodzież") wspólczuję , ale trzeba wziąść pod uwagę że takie mogą być konsekwencje kiedy wydaje się kobiecie że mąż jest przypisany na zawsze objętnie " jaka będę i jak będzie w związku"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starycap a morze
najpierw drogie panie ustalmy, od kiedy mężczyzna jest strary, czy w tym określeniu chodzi o stan ciała, czy rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to w ogóle
nie chodzi o wiek, w kazdym wieku można kochać, a nawet trzeba i powinno czerpać się przyjemność z sexu. Ale jeśli ktoś po wieloletnim związku szuka dziewczyny w wieku swoich dzieci, porzuca żonę rówieśniczkę to naprawdę jest to żałosne i świadczy o głębokiem niedojrzalości faceta, a nawet śmiem twierdzić o jego głupocie. Po wielu latach malżeństwa praca nad związkiem i pielęgnowanie uczuć by być wzajemnie dla siebie atrakcyjnym powinna być celem samym w sobie. Jeśli ktoś gloryfikuje swoje prawo do przyjemności i uciech kosztem wieloletniego partnera i dzieci to jet to zwykły egoizm, egocentryzm i egotyzm i beztroska. Nie robi się tego kosztem tych, którzy ufali i kochali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benny hill
nie czytałam wszystkiego więc wybaczcie jesli się powtórzyło ale jak wyglada seks z dużo starszym facetem? pytam zupełnie serio. jest jakaś różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starsi męzczyżni są naprawdę bardzo dobrymi kochankami.. jesli chodzi o róznicę to odczuwa się to że sex nie jest dla nich sportem, inaczej traktują swoją kobietę .. potrafią pokazać że kochają i pożądają swoja kobietę w sposób jaki nie ma co ukrywać kobiety lubią.. są poprostu mądrzejsi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×