Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Czarna_kawa

WYRYWANIE ZĘBA... MĄDROŚCI

Polecane posty

Gość matea21
witam! bardzo proszę o jakiś namiar na dobrego chirurga szczękowego w Warszawie w ramach NFZ. muszę jak najszybciej wyrwać ósemkę poziomo położoną, wyrośniętą lecz niewidoczną. Będę wdzięczna za odpowiedzi, podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogityna29
Moja 14 letnia córka musi mieć wydłutowane wszystkie cztery ósemki.Spychają jej zęby do przodu i krzywią je.Problem w tym,że żadnej nie widać w buzi(za to dobrze-na zdjęciu). Zęby te nie mają jeszcze wykształconych korzeni (kształtem przypominają kwadraciki).Czy ktoś z Was usuwał zęby w takim stadium? Czy trudno je wydłutować? I czy już ''po''-bardzo będzie opuchnięta?? Kilka miesięcy temu miałam dłutowaną,zatrzymaną ósemkę.Trwało to 2 godz. Potem tydzień ''wyjęty z życiorysu''-antybiotyk,ketonal i ból,ból,ból...Nie wyobrażam sobie,by dziecko 4 razy coś takiego przechodziło...Nie wiem,czy nie warto byłoby usunąć je naraz w narkozie?? W szpitalu? Gdzie szukać informacji? Może ktoś wie,w którym szpitalu(Kraków,Górny Śląsk) robią coś takiego??Mogłoby być też prywatnie.. Pomóżcie mi,proszę,bo to pilna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona94D
gogityna29 --> ja miałam w wieku 14 lat usuwane 2 ósemki, ale osobno, z odstępem kilku tygodni. Też miałam kilka dobrych dni wyciętych z życiorysu, i jak teraz pomyślę o tym to mi nie dobrze i czuję od razu ten okropny smak krwi, który miałam w ustach po wyrwaniu. Jasne, że lepiej byłoby usunąć więcej niż jedną na raz, ale wątpię czy jakiś chirurg zgodziłby się na to, a po drugie, opuchlizna jest wtedy jeszcze większa i domyślam się że to jeszcze większy ból. Moim zdaniem jedna ósemka wyrwana przy jednej wizycie to wystarczająco, a np. po jakimś czasie kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allright
wyrywanie zęba mądrości napradę nie boli,dostajesz znieczulenie i po kłopocie.Jedynie gdy znieczulenie przestanie działać możesz odczuwać lekki ból,ale nie za silny.Jeżeli chce się uniknąć nawet tego lekkiego bólu można sięgnąć np.po katonal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogityna29
Odwiedziłyśmy chirurga i zapisałyśmy córcię na zabieg. Ponieważ ósemki mocno cisną na zęby,lekarz zaproponował usunięcie dwóch za jednym razem(góra i dół po jednej,gorszej stronie).Druga strona-1-2 mies.później. Ona94D:moja córka ma ósemki,jeszcze bez korzeni(na zdjęciu przypominają kwadraciki).Przypuszczam,że Ty też tak miałaś.Chirurg twierdzi,że cały zabieg potrwa-góra-godzinę.Jak to wyglądało u Ciebie? Trzeba takiego rozkawałkować,czy wyrywa w całości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StGp
Witam wszystkich. Ludzie same rwanie naprawde nie boli. Po porcji znieczulenia człowiek wogle nie czuje bólu. Są tylko głupie odzczucia gdy słyszy się i widzi pracę młotka z dłutem i trzask łamanego zęba. Ja miałem usuwaną ósemkę miesiąc temu. Przeszkadzała dętyście w założeniu rękawka wypełniającego na siudemkę gdyż na nią nachodziła. Oczywiście w dzień zqabiegu pełen stres. Poszedłem na zabieg z Żoną bo myślałem, że moge mieć problemy z powrotem do domu. Na wejściu zostałem poinformowany o dwóch wariantach do wyboru: 1. Znieczulenie miejscowe - kasa chorych, 0,00 PLN 2. Znieczulenie ogólne - 600,00 PLN. Oczywiście pan doktor powiedział mi że zanim dokonam wyboru muszę wiedzieć że będzie podczas zabiegu używany młotek i dłutko więc zupełny hardcor!!! Po 10 min zdecydowałem się pójść na całość - znieczulenie miejscowe - 600,00 piechotą nie chodzi. Usiadłem na fotelu - dawka znieczulenia - dziesięć minut odczekania i huzia. Postanowiłem zamknąć oczy żeby nic nie widzieć. Doktor włożył mi dłuto do buzi. Pierwsze udeżenie młotkiem i ... zero bólu! I tak z drugim trzecim - chyba było ich ok. 10 - ZERO BÓLU. Po obcięciu korony dłutem wyrwał cągami resztę. Nic nie czułem absolutnie - najgorsze w tym wszystkim są niecodzienne dźwięki. Potem 4 szwy i koniec zabawy - całość trwała łącznie jakieś 10-15 min. bez BÓLU. Jak się potem okazało bardziej zabieg ten przeżyła moja żona która na dźwięk młotka omdlała w poczekalni i trzeba było ją cucić. Najgożej jest po samym zabiegu - ból przez ok 3, 4 dni i tabletki przeciwbólowe. Szwy się same rozpóściły! REASUMUJĄC - RWANIE ÓSEMKI W OGÓLE NIE BOLI!!! Najgorsze są dni po...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kide
Hej Właśniee byłam usunąć 8, nic sie nie bałam niestety rodzice bardzo sie denerwowali co mi sie udzieliło przed samym wejsciem do gabinetu. Myśle, że za bardzo dramatyzowali i przestraszyli mnie. Mam 17 lat i moge obiecać, że po znieczuleniu miejscowym także nic nie boli, nic nie czułam. Tak wgl to boje sie zastrzyków i igieł ale znieczulenie trzeba było brać... co sie okazało najbardziej nieprzyjemne było włąsnie znieczulenie i odgłosy ale nie bede was straszyć bo to nic nie przeszkadza w spokoju ducha ! Nie ma sie czego bac ! Jeszcze działa znieczulenie ale gardło mnie boli po tym wszuystkim ;/ Jedyne na co moge narzekac to brak delikatności we wszystkim chirurga... ale przy wyrywaniu zęba ono jest zbędne ;D Ciężko mi sie przełyka śline ;/ Boje sie wieczora i jutra .... Sam zabieg to pestka ;) Zbyt wiele dramatyzmy ludzie to nie jest tego warte ;) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kide
znieczulenie juz nie działa a ja zwijam sie z bolu musze ketonal wziac, ale jakby bylo tego mało to jeszcze dostałam zapalenie gardła ; ( i cierpie, niech mnie uspia na tydzien !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cz i po jakim czasie można się ubiegać o odszkodowanie po przerwaniu nerwu szczękowego i braku czucia w wardze i brodzie bo przecież jest to pewna forma kalectwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie mi się właśnie wyrzyna ząb mądrości. W pracy mnie koledzy postraszyli żebym poszła go od razu wyrwać. Czy to jest konieczne? Podobno może się od tego wykrzywić zgryz. Mam dentystę w innym mieście, nie wiem czy jechać do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuuusia87
matea21 polecam dr Stępień w Warszawie..Nowy Zjazd lub klinika stomatologiczna na ul Belgradzkiej 12, metro Natolin...... wczoraj miałam usuwaną 8 dolną lewą....zatrzymaną. Trochę bolało przy próbach wyciągania szczypcami zęba no ale da się przeżyć, to juz trzecia ósemka którą usunęłam i jestem szczęsliwa ze juz 'prawie' po! trzeba przyznać, że dolne są o wiele gorsze, po pierwsze dłużej trwa zabieg a po drugie puchnie policzek i jest ból w przeciwieństwie do górnej po której na drugi dzień nie mialam śladu na policzku ani nic nie czułam. Łykam peralgin i robię zimne okłady...do tyg powinno sie zagoić :) Wyrywajcie ósemki! Nie taki diabeł straszny, jakim go malują :) pzdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda gda
A miał ktos moze niewyrośnieta piatke? po prostu zaczał mi rosnac zab i nie wyrosł do konca,a dentystka powiedziala ze to sam korzen zostal z zeba a ja jej powiedzialam ze ta piatka mi wcale nie wyrosła :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona212
Kupie ketonal ,gg 4472740

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gramgram
Wczoraj miałam wyrywaną dolną ósemkę, pierwszy wyrwany ząb, było pełno stresu, strachu i paniki a tu luzik. Przy zabiegu zero bólu, a jak znieczulenie puściło to czułam lekkie ćmienie, ale nawet tabletki nie brałam, a dentystka przepisała mi ketonal. Opuchlizny nie mam i jem też normalnie, tylko drugą stroną. Twardziel ze mnie he he he!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metaxax
Witam. Wyrwałam już 2 górne ósemki kilka lat temu (2002r) i wczoraj dolną lewą,w połowie zatrzymaną ósemkę. Górne wyrywał mi młody CHIRURG STOMATOLOG, ale zaznaczę, że rozły one sobie prosto i nie były popsute, za to ściskały mi inne zęby i nie dały się doczyszczać szczotką. Usunęłam je właśnie po to aby nie mieć problemów w przyszłości gdy już będą próchnicze = zdecydowanie łamliwe = trudne do wyrwania. Poszło jak po maśle z jedną i z drugą górną. Sprawę tą załatwiłam w szpitalu w ambulatorium na tzw. "ostrym dyżurze". Wczoraksza dolna lewa 8 to inna bajka. Z całego zęba wystawało tylko 1/3 ponad dziąsłem a reszta (RTG) siedziała w kości. Zrobił się stan zapalny, złapał mnie szczękościsk i musiałam szybko usuwać. Moja stom. podała mi antybiotyk i poleciła zgłosić cię do chirurga stom. Tamten lekarz już w szpitalu nie pracuje, a kolejki do ambulatorium są na grudzień. poszłam więć prywatnie do lekarza z tego samego szpitala, tez z Chirurgii Szczękowej, tyle że ten ma ok. 60 lat. Stary wyga, idealny chirurg, mimo że ząb nie był łatwy do usunięcia poradził z nim sobie w ok. 6 minut. Dziś trochę spuchłam, ale miałam rozcinanie dziąsła, nawiercanie kości żeby odsłonić resztę korony żeby bylo za co złapać, a potem łyżeczkowanie, żeby opiłki nie zostały,no i w końcu szycie. Wyrywajcie te zęby jak najszybciej ale TYLKO u FACHOWCA CHIRURGA STOMATOLOGA. Musi mieć lekarz wprawę no i trochę siły, więć chociaż jestem kobietą... polecam mężczyzn do wykonania tego zabiegu. PS. Najgorszy jest teraz bół gardła (jak przy anginie) i szczękościsk - ciężko coś zjeść, same paploki...xD Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metaxax
StGp - nie wiem u kogo Ty rwałeś tego zęba ale żeby dłutem i młotkiem to chyba jakiś skandal. Jeśli nie miał za co złapać to wystarczyło odsonić dziąsło i lekko nawiercić pod koroną żeby zrobić rowek do zaczepienia szczypiec, chyba że ten lekarz nie ma siły w rękach żeby wyjąć trzonowca.... pewnie jest na jakiejś źle dobranej diecie odchudzającej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowegory
W poniedziałek rano wyrywalam górna 8 w Krakowie na montelupich (chirurgia). Zabieg oplacony przez kasę chorych chyba, nic mnie nie kosztował. Zrobiłam to bo żeby maja bardzo ciasno i są troszkę krzywe.pani doktor najpierw wydawała mi się nieco szalona, szybko zrobiła znieczulenie miejscowe (nawet u zwykłego dentysty mam zawsze to takie na pól szczeki, tym razem nie). Całość trwała 15 minut! Wyrywanie nie było nieprzyjemne, te dźwięki były calkim zabawne, cały czas pytałam czy już :p tylko odciagala mi usta żeby mieć dostęp, myślałam ze pęknie mi warga! Ale nie pękła:D nie było żadnych szwow, ale tez nie było nacinania bo ząb był częściowo wyrosniety. Nie wiem czy można, ale zaczęłam jeść godzinę po zabiegu bo byłam głośna, uwazalam tylko żeby jeść druga strona, żeby nic nie wpadło do dziury. Na początku trochę bolalo, dzisiaj rano miałam probelm żeby szeroko otworzyć usta ale teraz już nic nie czuje, żadnego bólu! A minęło zaledwie 30 godzin. Ludzie, przede wszystkim się nie bójcie! Ja się nie bałam i czuje się świetnie, naprawdę to nie jest takie złe! A, żadnych środków przeciwbólowych ani antybiotyku nie kazano mi brać, a i nie czuje takiej potrzeby. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kink@
Jak już jest taki wątek, to może się dołączę i chciałabym się zapytać ile kosztuje usunięcie ósemki? Tak mniej więcej? Jakiego rzędu są to kwoty? Bo jednak w publicznej przychodni raczej nie zdecydowałabym się na usuwanie:p Byłam ostatnio na wizycie w gabinecie Tarabuła i niestety okazało się, że oprócz dwóch zębów do borowania powinnam mieć usuniętą 8., ponieważ krzywo rośnie i jest już nadpsuta:/ Niestety zapomniałam się spytać o koszty, bo stwierdziłam, że tak czy siak muszę to zrobić więc co za różnica... A może Waszym zdaniem warto pójść do publicznej placówki i tam wyrwać tego zęba? Może macie jakieś sprawdzone miejsca we Wrocławiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
Ja akurat byłam w publicznej placówce,ale miałam tego farta że tam przyjmuje akurat najlepszy specjalista w ósemeczkach w moim mieście.Zorientuj się bo może akurat ten sam co byś poszła prywatnie akurat przyjmuje też normalnie(może dłużej poczekasz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
Dodam jeszcze,że rwanie u super specjalisty trwało 10minut-razem ze znieczuleniem.A wcale nie byly łatwe(poziome ledwie wyrżniete)Sam jak je zobaczył na rentgenie powiedział "o Boże" i ze potrwa to z godzinę.Jednak spec to spec-sam się zdziwił ,że mu tak łatwo poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam dzisiaj na drugim zab
Ja dzisiaj byłam na wyrwaniu drugiej i ostatniej ósemki ( natura mi poskąpiła gónych ósemek ;D ). Pierwszy zabieg trwał 7 sek i po zębie. Po nie było żadnego bólu opuchnięcia, nic, nawet szwów nie dostałam. 3 godziny temu miałam usuniętą drugą, trochę gorzej poszło bo wyrywali mi ją AŻ 30 sek xD za tydzień mam się zgłosić na zdjęcie szwów, póki co tylko lekko mnie połowa twarzy pobolewa przy przełykaniu czekogolwiek ale to takie nic. A, i robiłam na NFZ, na terminy czekałam 2 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetee
Ja wczoraj byłam na wyrywaniu ósemki, i więcej było strachu niż bólu, nie ma się czego bać, to drobnostka. Tylko chciałabym zapytać kogoś znającego się na tym... czy możliwe jest, że wyleciał mi skrzep mimo tego, że miałam zaszywaną dziurę po ekstrakcji? Dziś rano w moich ustach pojawiła się czerwona miękka grudka, którą wyplułam... obawiam się, że to skrzep...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mslowik87
Pięć dni temu miałam wyrywaną ósemkę. Musiałam się jej pozbyć, gdyż ściskała mi inne zęby i zaczął mi się psuć zgryz. To był najgłupszy pomysł w moim życiu!! Nigdy więcej usuwania zębów! Ósemka była zdrowa, ładnie odsłonięta. Pani dentystka nie robiła Rtg, bo stwierdziła, że z takim "małym, ładnym ząbkiem" nie będzie żadnego problemu. Otrzymałam znieczulenie i Pani Doktor wzięła się za rwanie. jak zaczęła o godzinie 13.10 to skończyła o 15:25!!! Byłam na pół przytomna z bólu(szarpanie całej głowy i szczęki, poraniony policzek; sam ząb nie bolał ani trochę), strachu i zmęczenia. Po tym jak puściło znieczulenie wiłam się z bólu. Żaden lek przeciwbólowy nie pomagał.Noc była nieprzespana, a następnego dnia obudziłam się policzkiem wielkości piłki do tenisa...Do tego jeszcze szczękościsk, który umożliwia jedynie picie przez rurkę...Mija 5 dzień od "tortury", a opuchlizna zamiast schodzić,rośnie. Nie pomaga antybiotyk, okłady z lodu ani żadne smarowidła. Ból mnie wykończa i z każdym dniem nasila...Jak tak dalej pójdzie będę musiała iść do szpitala(dziś jest niedziela), bo obawiam się,że dentystka zrobiła mi potworną krzywdę. PS.nie miałam zakładanych żadnych szwów.Czy to normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krop
Ja wyrwałam 8-meczkę 3 dni temu.. i jest ok. Samo rwanie nie bolało, trochę zastrzyki, ale to pikuś. Po powrocie do domu jak przestało działc znieczulenie zażyłam nurofen forte i poszłam spac. Najbardziej to przerazała mnie ta krew.. kapiąca z dziąsła a tak pozatym to nie taki diabeł straszny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałem 6 zastrzyków do dłutowania 6-tki. korzenie haczykowate. Po 3godzinach wyszedł jeden korzeń a limit zastrzyków już się skończył. zostałem z drugim korzeniem i następnego dnia poszedłem dłutować dalej. Tym razem tylko 2 zastrzyki i 1,5 godziny. Petarda była niesamowita! Paszcza spuchnięta, japa w dziąśle i 250zł w plecy. Polecam każdemu takie sporty extremalne. niebawem szykuje sie do wyrwania 4-ki. pozdro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makira
W piątek idę na usunięcie 8-ki do chirurga szczękowego. Boję się okrutnie :P Mam do usunięcia 4 ósemki z czego dwie górne wyszły całe ale ciężko się do nich dostać ,a na dole jedna wyszła tylko troszkę i ją chce teraz zlikwidować bo jest najgorsza i chcę mieć to za sobą :P rośnie w poziomie i bardzo blisko policzka:P dolna ósemka po prawej stronie nieco więcej od tej po lewej:P Miał ktoś tak ? Boję się zarówno zabiegu jak i tego co będzie po :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem juz po, ufff
Jestem po zabiegu usuniecia dwoch dolnych osemek. Jutro bedzie tydzien a ja nadal jestem na srodkach przeciwbolowych(apap, solpadeine). Bol koszmarny troche jakby mniejszy niz w pierwszych trzech dniach. Ja jednak balam sie bardziej samego zabiegu. Byl on dosc skomplikowany dlatego moj lekarz zadecydowal wyrywanie z anestozjologiem. Mialam zalozony wenflon i podane srodki "uspokojajaco-rozweselajace". Nie wyobrazam sobie zabiegu bez anestezjologa. Trwalo to 1,5 godziny i pewnie nie wysiedzialabym na fotelu o wlasnych silach. Zdazylo sie tez, ze momentami bolalo wiec anestozjolog podawal dodatkowe leki przeciwbolowe podczas zabiegu. dzieki temu przezylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567
Nie mam już 3 ósemek, trzeba je było wyrwać, bo wykrzywiały mi pozostałe zęby, kiedy wyrastały. Napiszę szybko, jak to wyglądało, bo widzę, że dla wielu to jakaś ogromna trauma. Żeby nie było wątpliwości, wyrywałam je w gabinecie w Warszawie przy ulicy Dolnej 14/16/18, gdzie przyjmują dentyści Malejczyk i Kupis. Leczy się u nich cała rodzina, to nie jest reklama, po prostu jesteśmy z nich zadowoleni. Zabieg wygląda tak: przed wyrwaniem trzeba zrobić rentgen całej paszczy, więc jeżeli ktoś chce iść na samo rwanie, to niech najpierw zrobi pantomogram, czy jak się to tam nazywa. Bez tego nie będą chcieli rwać i bardzo słusznie, bo ósemki potrafią rosnąc w zwariowany sposób. Znieczulenie nie jest może najsympatyczniejszą rzeczą w życiu, ale absolutnie nie boli bardziej niż zwykłe uszczypnięcie. A jest to jakieś poważniejsze znieczulenie, niż zwykle u dentysty przy borowaniu, przewodowe czy jakoś tak. W każdym razie wbija się igłę na samym końcu szczęki, prawie przy uchu. Od środka oczywiście. Równocześnie lekarz sprawdza od zewnątrz, naciskając na to miejsce, czy igła jest we właściwej pozycji. To wszystko może się wydawać straszne, ale serio prawie wcale nie boli. Po zastrzyku trzeba trochę odczekać, aż znieczulenie zacznie działać. Jeżeli ząb już wyrósł i go widać, dentysta chwyta go po prostu jakimiś szczypcami/obcęgami, czy jak się tam to cudo nazywa i wyciąga. Absolutnie to nie boli. Raz się krzywiłam, bo ciągnął mnie w prawo i w lewo, żeby wyrwać ząb i się przestraszył, że coś mnie boli. Natychmiast przerwał i chciał zrobić dodatkowe znieczulenie. Więc jestem prawie pewna, że nie zrobiłby niczego co by serio bolało. Jeżeli ząb siedzi mocno, to się z nim trochę mocuje i trzeba wtedy trzymać głowę nieruchomo, żeby pomóc. Jeżeli siedzi prosto, to trwa to dosłownie parę sekund i praktycznie człowiek jest zaskoczony, że poszło to tak szybko. Jeżeli ząb jeszcze nie wyrósł, to dentysta nacina dziąsło. Ja miałam jedno nacinane. Znieczulenie wygląda tak samo, nacięcie dziąsła nie boli i trwa dosłownie chwilę. To chyba zależy od dentysty i od tego, jak duża jest dziura po wyrwanym zębie, bo raz miałam zakładane szwy (do zdjęcia po tygodniu o ile dobrze pamiętam), a dwa razy musiałam tylko zagryźć wacik na kilka godzin a potem go wypluć (również wtedy, gdy miałam nacinane dziąsło). Po tym, jak minie znieczulenie nic mnie nie bolało, nic się nie paprało itp. A nie mam wcale znakomitej odporności, wręcz odwrotnie. Więc nie bójcie się tego zabiegu. Wybierzcie dobrego dentystę i do dzieła : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agienka
Mi wczoraj wyrwała pani dentystka ósemkę. Siedziałam w strachu na tym fotelu, a właściwie nie było czego się bać. Samo wyrwanie trwało może z 10 minut. Wszystko chyba zależy od dentysty i od zęba. Mój na szczęście miał prosty korzeń. Po znieczuleniu wzięłam zapobiegawczo tabletkę przeciwbólową i do tej pory nic nie boli. więc więcej strachu niż to warte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×