Zycie we Wloszech

Hej eybimbo. Jak dlugo mieszkasz w Weronie? Ja niedlugo planuje sie przeniesc z poludnia na polnoc gdzies w okolice Wenecji, Padowy czy chocby Werony i tak pytam bo chcialabym wiedziec jak w tym miescie jest z praca? Czy duzo jest Polakow?

Czesc! U mnie droga Margatko ani sladu sniegu! Jedynie z daleka widze zasniezone szczyty... W Polsce- w moim regionie- podobno tez sniegu jeszcze nie ma, ale mam nadzieje, ze to kwestia kilku dni...My wyjezdzamy w sobote :-) Jesli chodzi o kursy, na ktore uczeszczam to: angielski, hiszpanski i office. Jestem ostatnio strasznie zabiegana, bo nie dosc, ze nauki troche mam, to jeszcze prezenty na swieta, chrzest... A macie juz choineczke? Ja wystroilam w niedziele i od razu piekniej sie zrobilo! Margatka...zostajesz tutaj na swieta??? Daj znac koniecznie!

Czesc Kochane! Widze, ze mamy nowe kolezanki :) Tym bardziej jest mi przykro, ze nie moge czesciej sie udzielac, ale zmeczenie po pracy pozwala mi jedynie na przejrzenie ostatnich wpisow i tyla. Dzisiaj jednak sie zawzielam i pisze, bo dotarlo do mnie ze niedlugo wiekszosc z Was wyjezdza na Swieta i nie bede miala nawet okazji zlozyc Wam zyczen. Julii, ale Ci zazdroszcze, ze jedziesz do Polski juz w ta sobote. Ja lece dopiero 22.12. i juz licze dni... A nie moge sie doczekac tym bardziej, ze przyszla bratowa jest w ciazy i mamy zamiar uczcic to w rodzinnym gornie w komplecie :D A u mnie w ogole tez duzo sie dzieje, bo kupujemy mieszkanie i jest spore zamieszanie. Oczywiscie nie ruszamy sie z Pinerolo, bo jest tu tak uroczo, ze nie mamy czego szukac w innym miejscu (widok osniezoych szczytow za oknem przesadzil sprawe ;)). Tylko prace chcialabym miec spokojniejsza, bo straszna ze mnie przejmowalska i za bardzo sie stresuje obecnym zajeciem. Widzialam, ze niektore z Was szukaja pracy na polnocy. Jesli moge Wam cos poradzic, to stawiajcie na znajomosc angielskiego ( a nwet polskiego - jak bylo w moim przypadku) i szukajcie zatrudnienia w firmach import-export. Stres spory ale na poczatek to niezla fucha i mozna wyzyc ;) A wracajac do tematow przyjemniejszych - u nas choinka stoi juz od 01.12 :D Jako ze nie bedzie nas na Swieta w domu, postanowilismy nacieszyc sie nia wczesniej. Buziaki dla wszystkich i jak co wieczor lece interweniowac do kuchni (moj facet pozostawiony sam sobie przy garach jest niebezpieczny). Pa pa

Aja witam z Rzymu,mieszkam tu od 10 lat nie siedze duzo na necie z braku czzasu.... pracuje za duzo! :( wracam pozno a wstaje b. wczsnie:D eh jakos leci czasem te dolki.....ale to nic pokonuje i vado avanti:P Swieta spedzam w Anglii u syna ....... Pozdrawiam was serdecznie, poczytam troche wstecz i wtedy bede mogla dyskutowac :D a dzis ide lulu wstaje o 5.00

FeBe...co za niespodzianka, ze wpadlas! Az nie moglam uwierzyc jak ujrzalam Twoj wpis! Oj, kochana, brak czasu Cie nie usprawiedliwia...jakies 5 min.na krotki wpis zawsze sie znajdzie ;-) Fajnie macie z tym mieszkankiem, my sie jakos nie mozemy zdecydowac na ten krok... Ja wyjezdzam tez w przyszlym tygodniu, raczej w sobote raniutko. Oprocz swietowania Bozego Narodzenia beda jeszcze chrzciny mojego chrzesniaka (ktorego jeszcze nie widzialam)...Tysiac spraw na glowie. Ale dla mnie grudzien to najpiekniejszy miesiac w roku! I powtarzam to codziennie od 1 grudnia :-) Pozdrawiam wszystkich starych i nowych znajomych

witajcie.wlasnie czytam wasze wypowiedzi.Jestem obok milano.

mieszkam od 7 lat we wloszech.mam meza wlocha i malą dziewczynke ma 3 latka.jak wiele z was nie mam rodziny tu.bardzo mi sie przykszy.

czy ktos mieszka kolo milano?

Witaj! Ja niestety nie mieszkam kolo Milano a kolo Neapolu ale moze niedlugo uda mi sie przeniesc na polnoc. A Ty anulka majac dziecko nie pracujesz, prawda? Ja pracuje i czuje nude, moze dlatego ze nie robie tego co chcialabym.

A i nowinka. Odkad tu jestem na poludniu Wloch nie widzialam padajacego sniegu. I oto jest! Dzisiaj tak normalnie, jak w Polsce przed swietami, pada snieg rowniez tu i robi sie bialo. Mowie Wam co za widok!

Witajcie kochane!!!! Tylko na moment wpadam, by sie opowiedziec, z zyje, u mnie wszystko ok, kurs koncze dokladnie jutro a w niedziele uderzam do domciu!!!!! Ciesze sie strasznie, bo znow rodzinka bedzie w komplecie!!! Jak dojade do domku, zamelduje sie rzecz jasna :) Pozdrawiam Was wszystkie!!!! Buziaki!!!

ps... to bylam ja: dzidziuch Ania, tylko \"i\" sie mi zjadlo ;) taki ze mnie lakonczuch :D aaa bo wlasnie niedlugo pora na jedzonko :) paappaapap!!!!

SCOIATTOLO,maląoddalam do przedszkola 2 miesiące temu.szukam pracy,ale nie mając nikogo z kim mozesz dziecko zostawic nawet na godzinke to cięzko.praca part-time trudno znalesc.a na wiecej nie moge bo gdzie malą wsadze?kto z przedszkola odbierze?mężuś do 18 w pracy.OJ CIEZKIE TO NASZE ZYCJE,TAK daleko od rodzinki.

a do tego polaków w moim miescje malo.A ja szukam i szukam i szukam i znalesc nie moge.mam 1kolezanka ale pracuje i nie ma czasu.

A Ty mieszkasz w samym Milano czy gdzies obok? Wydawalo mi sie ze w Milano jest duzo Polakow. Mysle ze dla Ciebie by byla dobra praca na godziny ale to zalezy co chcesz robic. Piszesz ze ciezko jest znalezc prace blisko milano, wiec nie wiem co myslec bo wszyscy mowia ze na polnocy lepiej, a ja chce sie przeniesc na polnoc.

ja jestem obok milano,a tam podobno pelno polaków.jasne ze chce robic na godziny,w końcu polką jestem,a my prace w krwi mamy.prawda?trzeba zarabiac bo jedna pensja to malo,mieszkanie drogie...

zadnej pracy sie nie boje.hahahaha.A ty SCOIATTOLO gdzie mieszkasz?

sory,pisalas ze kolo neapolu.podobno groznie w neapolu,ze tam kradną.prawda?

Hej-sorki ale nie moglam wczesniej odpisac zostalam bez internetu.margatka ja pochodze ze Slubic ale od paru ladnych lat mieszkam w Przemyslu.pozdrawiam

Do Scoiattollo.Hej ieszkam juz 5 lat w Veronie,jesli chodzi o prace to z mojego doswiadczenia wynika tak:jak nie mialam papierow i znalam "dziesiec" slow to mialam prace oczywiscie na czarno.Teraz mam papiery i mowie duzo lepiej-pracy nie mam takze roznie to bywa,jest tu duzo osob z poludnia(wlochow)takze jest tu o wiele wiecej mozliwosci nizeli na poludniu-pozdrawiam

Scoiattollo zazdroszcze Ci tego sniegu w Veronia nie spadl ani jeden platek,w tamtym roku na Sylwestra spadl snieg-moglam ulepic kulke radoche mialam jak male dziecko.

Witam Was przy niedzieli. Ja mieszkam dokladnie w Casercie i dzis juz tu nie ma prawie sladu sniegu, tylko widac osniezone szczyty gor. A co do Neapolu to tak, jest niebezpiecznie,kradna i oszukuja. Ja czasami jade do Neapolu na zakupy bo sa nizsze ceny i jest duzy wybor ale nigdy sama, ale Neapol jest naprawde piekny noca jak i za dnia. Warto pojechac i zobaczyc. Mieszkac w Neapolu nie chcialabym. I ja tez slyszalam ze wlosi wyjezdzaja stad na polnoc bo dla nich tez tu nie ma pracy a czasami my im zabieramy. Bo my polki np. na godzinach sprzatamy lepiej i szybciej i za raczej mniejsza stawke niz wloszka. Tutaj Wloszka jako pomoc domowa woli polke a nizeli ukrainke czy wloszke ALE jest jeszcze jedno. Ukrainki przedstawiaja sie czesto jako Polki i psuja nam tym opinie. Nie musze chyba pisac czemu.? Pozdrawiam i zycze milej niedzieli.

Hej dziewczyny!Jestem Marta i od 1,5 roku mieszkam w Veronie razem z chłopakiem i rodziną, a i tak nie moge sie tu odnalezc. Strasznie tesknie za polską, za przyjaciółmi i nie moge tu znalezc żadnych znajomych. Pozdrawian was wszystkie!!! Ciesze sie ze znalazłam chociaż ta strone.

cocinella,ty masz chociasz rodzinke,wyobraz sobie ja,sama z m.............ezem i dzieckiem.znajomych zero,bo nie umiem siz jakos z wloszkami zaprzyjaznic.sa takie poniusie,ja nie poznalam nikogo co bym mogla siz zaprzyjaznic,szukam ciągle polek alz tu ich prawie nic.mamusi mi brak tak bardzo ze sobie czasami poplakuje ale cóz..

Jasne, masz racje, że ja nie mam aż tak zle. Tylko ze czuje sie tak jakby moje zycie juz sie skonczyło.tylko praca,praca,praca, niedzielny wypad do marketu i na tym sie konczą nasze rozrywki. Długo sie wachałam nad tym czy tu przyjezdzac,[ bo moja rodzina była juz tu wcześniej] ale miałam juz dosc pracy za 800 złotych, a teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam.

ja szukam pracy bo wczesniej nie moglam pracowac bo mam malą córe ma 3 latka i dopiero teraz poszla do przedszkola,szukam na godziny bo tak najlepiej dla mnie,potem malą musze odebrac sama,bo przeciez nie mam nikogo kto mi odbieze,

Sam marzę o wyjeździe do Włoch na stałe.Od zawsze kraj ten był bardzo bliski mojemu sercu i mogę powiedzieć z ręką na sercu,że czuję się w połowie Włochem,choć pochodzenie mam polskie.Zamierzam wyjechać do Turynu,z którym to jestem emocjonalnie niezwykle związany.Przyczyną tego jest fakt,że od zawsze jestem zagorzałym kibicem Juventusu.Jeśli nie znacie się na piłce,ale mieszkacie w stolicy Piemontu,to z pewnością wiecie o czym mówię.Poza tym samo miasto niezwykle mi się podoba i do tego ten widok na Alpy...Moglibyście przedstawić kwestię mieszkania w tym mieście-wady,zalety i koszta i możliwości znalezienia mieszkania.Z góry dziękuję za odpowiedź.Pozdrawiam:)

Czesc dziewczyny, jesli mozna chcialabym sie przylaczyc do waszej dyskusji, przeczytalam prawie caly watek i uwazam ze jestescie naprawde dzielne:) pozdrawiam was wszystki serdecznie. Co prawda obecnie nie mieszkam we Wloszech,jestem obecnie w Polsce ale niedawno wrocilam - mieszkalam i pracowalam tam 4 miesiace i musze przyznac, ze mimo wileu trudnosci bardzo polubilam ( a moze nawet pokochalam troszke...) ten kraj. Zastanawiam sie nad powrotem i zamieszkaniem tam, ale mam wiele watpliwosci. pozdrawiam raz jeszcze i bede do was zagladac :)

ja jutro jade do Polski!!!:) na Swieta:) tak sie ciesze! Nie wyobrazam sobie Swiat Bozego Narodzenia bez rodzinki.. A tak bedziemy w komplecie:))) Pozdrawiam!

CZesc! Ile nowych twarzyczek...az milo! Witajcie, piszcie, zostancie z nami! Ja juz jutro raniutko wyjezdzam, wroce na poczatku stycznia, mysle, ze 7 lub 8. Prezenty juz prawie popakowane, jeszcze tylko torby z ciuchami i w droge... Jesli nie bede juz miala czasu tutaj zajrzec, to zycze Wam pieknych Swiat, spedzonych w serdecznej i cieplej atmosferze, usmiechnietych buz i duzo duzo szczescia na przyszly rok! Margatka..daj znac, Kochana!