Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julii

Zycie we Wloszech

Polecane posty

Gość eybimbo
Witam Wszystkich!!Jak tam przygotowania do Swiat.Ja wczoraj choinke ustroilam(taka mini choinke)i tak mi sie przykro jakos zrobilo,ze kolejne Swieta bez rodziny z daleka od domu i takie doly zlapalam,ze glowa mala.Te Swieta spedze sama jak palec tak jak w poprzednim roku(tragedia) maz pracuje cale Swieta takze przykro mi,no ale nie bede Wam smucic bo ten okres ma byc wesoly i z tej okazji zycze WAM WSZYSTKIM Wesolych i pieknych Swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eybimbo
Do Mrozzi Przykro mi ale nie moge Ci nic powiedziec na temat Turynu tylko jedna rzecz.Ja w Veronie place 400 za wynajecie mieszkanie (bez mebli)2 pokoje+kuchnia no i lazienka,takze w Turynie(przypuszczam bedzie moze ze 2 razy wiecej)Turyn to tak w porownaniu do Verony jak Krakow do Rzeszowa o wiele wiekszy takze ceny mieszkan duzo wyzsze ale moze ktos inny da ci konkretne odpowiedzi.Pozdrawiam i powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
kochana Julii,dziekuje za cieplutkie slowko i mysl.i ciesze sie ogromnie,ze wpadla do nas na momencik Febe,taka zabiegana,ze starch.I ciekawam,co tam pychowala w kuchni ,ze tak sie bala swojego samego zostawic?moze cosik polskiego? Milo widziec nowe buziaki i czytac jak rozmowka wrze.och tesknota za krajem,zwlaszcza przy okazji swiat zwoluje wszystkich do wspolnego stoliczka:naszego wlsokiego forum.I dobrze,zwasze to slowko nowe,polskie,nowe doswiadczenia,kolejne odczucia... Julii,ja spedzam moje,kolejne juz swieta na sycylijskiej ziemi i probuje sie nastawic naprawde pozytywnie.sniegu brak(na Etnie jest),koled brak i tylko ozdoby przesliczne.Ale trzeba pamietac,ze to czas narodzin,radosci,odnowy i niekonczacej sie nigdy,zielonej jak choinka ,nadziei.Z tej wyjatkowej okazji skladam wszystkim moim kolezankom pomieszkujacym na wloskiej ziemi zyczenia najcieplejszego Bozego Narodzenia,takiego cielutkiego od milych slow i slodkich usciskow(moga byc tez te tylko od przyjaciol),atmosfery urzeczenia i zapomnienia.i aby zadna nie czula sie sama i zle w te cudowna noc .buziaczki dla wszystkich.udanych Swiat Bozego Narodzenia!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez spedze swieta samotnie...moze nie tak do konca, bo ze znajomymi, ale to nie to samo, co Boze Narodzenie w Polsce z rodzina.staram sie nie rozklejac. dzis wigilia i wieczorem pracuje.mam nadzieje, ze zdolam urwac sie na chwile aby chociaz zadzwonic do domciu i zlozyc zyczenia bliskim.jutro obiad u \"tesciow\".nie mam na niego ochoty (moj \"makaron\" tez).staram sie wykrecic.mam nadzieje, ze sie uda... niemniej zycze Wam wszystkim Wesolych Swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KToś pyta o Turyn? W Turynie wynajęcie mieszkania kosztuje ok. 450-500 euro, więc tanio! Sama myślę, żeby przeprowadzić się z Rzymu do Turynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyczenia udanego sylwestra i szczesliwego nowego 2008 roku wszystkim kolezankom z topiku!!!!!!!buziaki dla julii,febe,groszka.... Happy New Year!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyczenia udanego sylwestra i szczesliwego nowego 2008 roku wszystkim kolezankom z topiku!!!!!!!buziaki dla julii,febe,groszka.... Happy New Year!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane! Calym sercem dolaczam sie do zyczen margatki i wszystkim Wam zycze cudownego sylwestra a w Nowym Roku duzo sily do walki z przeciwnosciami losu (a w obcym kraju jest ich z przeciez niemalo), usmiechu na pysiakach i duuuzo wiary we wlasne mozliwosci! Pozdrawiam Was goraco jeszcze ze Szczecina. Za trzy dni wracam do Pinerolo i mam nadzieje, ze tym razem obejdzie sie bez morza lez przy pozegnaniu z mama ;) Buuziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perla verona
Mieszkałam 2 lata w Veronie, teraz już jestem w Polsce ale chętnie się podzielę wrażeniami. W Veronie jest dużo Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coccinella23
Tak? To powiedz gdzie mam ich szukac? Mieszkam tu 1,5 roku i znam zaledwie 6 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila....
Cześć:) Kolega mi polecił wasze forum. Chciałam się dowiedzieć jak jest naprawdę we Wloszech tzn czy żyje się na lepszym poziomie niż w Polsce. Ostatnio słyszalam rożne opinie na ten temat. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila... Na pewno kazdy Ci powie, ze poziom zycia we Wloszech zalezy od wielu zmiennych. Od tego w jakiej czesci kraju mieszkasz, co robisz i co dla Ciebie znaczy lepszy poziom. Ja jestem to od roku i mnie zyje sie nienajgorzej. Dosc szybko udalo mi sie znalezc prace i zarabiajac zupelnie przecietnie jestem w stanie sie utrzymac. Bez szalenstw oczywiscie ale starcza mi na zaplacenie polowy czynszu (mieszkam z chlopakiem), do tego biezace rachunki, benzyna, jedzenie, czasem jakis ciuch lub lepszy kosmetyk, wyjazd na weekend. Jak do tej pory nic nie odlozylam, ale biorac pod uwage fakt, ze ponad pol roku bylam stazystka to jestem i tak zadowolona. Teraz zarabiam jakies 40% wiecej niz na samym poczatku i moge wreszcie zaczac cos planowac (np. kredyt na mieszkanie). W Piemoncie bardzo dobrym rozwiazaniem jest znalezienie pracy w samym Turynie lub na jego przedmiesciach i wynajecie (lub zakup) mieszkania gdzies poza miastem. W Pinerolo na przyklad 2 pokoje + kuchnia to wydatek rzedu 350-400 euro/mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzymianka22
Milla, wszystko zalezy w jakiej jestes sytuacji. NIe ukrywajmy, ze wiekszosc kobiet, ktore zyje we Wloszech mieszka z "amore" i dlatego ich standard zycia jest w miare dobry. Nawet jesli pracuja, to gdyby mialy sie utrzymac wylacznie ze swojej pensji, to zylyby baardzo skromniutko, bo to nie tajemnica, ze kobiety we Wloszech wiele nie zarabiaja. Trzeba tylko pamietac, ze posiadanie faceta Wlocha to nic pewnego(to taka uwaga do kobiet, ktore mysla, ze zapewnia sobie wysoki poziom zycia wiazac sie z Wlochem), wiec lepiej zawsze byc niezalezna finansowo, bo na forum wloskim mozna przeczytac setki historii jak to dziewczyna znalazla milosc swojego zycia, zaszla w ciaze i nagle okazalo sie, ze pan Wloch sie zmienil, jest draniem i taka kobieta musi wracac z dzieckiem do Polski, bo we Wloszech nie ma szans sie utrzymac sama z dzieckiem. To tak troche off-topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perla verona
Czesc cocinella! Ja poznałam około 25-30 osób, z różnych środowisk. Najwięcej ludzi poznałam na uniwersytecie. ale może mi było łatwiej kogoś poznać, byłam z koleżanką i często, jak jakaś Polka słyszała polski język to podchodziła do nas. Bardzo dużo osób studiuje na uniwersytecie, pracują też w sklepach albo w barach. A jak Ci się podoba w Veronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coccinella23
Ja szukam ciągle kogoś, ale przez internet i nie idzie mi to łatwo. Słyszałam że najwiecej polaków mieszka poza Veroną, że tam często można zobaczyć polskie blachy. A w Veronie podoba mi się, wiadomo, miasto piękne ale co z tego jak brakuje przedewszystkim znajomych, klimatu, imprez...itd. Ja mam 23 lata a czuje sie jakby moje życie sie juz skończyło. Tylko praca, obiad, praca, a wyjscie na zakupy to największa z możliwych rozrywek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perla verona
Miasto jest piękne, zgadzam się! Ale żeby gdzieś wyjść to na prawdę ciężko, trzeba mieć samochód, bo wszystko jest pod Veroną, albo nad jeziorem Garda.A poza tym, to Włosi w ogóle mało wychodzą. Przed przyjazdem do Włoch myślałam, że Włosi to taki wesoły, rozrywkowy naród - a tu takie zdziwienie - wszyscy wieczorami w domach siedzą :( A co myślisz o "Campusie"? Jak ja byłam w Veronie, to to był jedyny bar w mieście, gdzie obcy ludzie do siebie podchodzili, rozmawiali ze sobą i się poznawali. Było tam też zawsze dużo erasmusów - a erasmusi na pewno znają jakiś erasmusów z Polski - a ci z kolei jakiś Polskich studentów na uniwersytecie - i tak na pewno można kogoś nowego poznać :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coccinella23
Zgadzam się z Tobą, za bardzo rozrywkowi to oni nie są. A w Campusie nigdy nie byłam, bo ogólnie rzadko wychodzimy, bo samym nam sie nie chce. No i co to są te erazmusy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perla verona
eresmusy :) ludzie, którzy przyjechali na studia na stypendium Socrates-Erasmus, na pewno wiesz! I jest zawsze dużo Polaków (to znaczy: Polek - bo nie spotkałam jeszcze chłopaka z Polski, który by przyjechał na Erasmusa do Włoch)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona24
Witaj Sloneczko 78.Mieszkam we Wloszech od 1,5 roku,20 km od Mediolanu.Mam meza wlocha i mamy poltorarocznego synka.Nasz synek niedlugo bedzie mial siostrzyczke lub braciszka gdyz jestem w drugim miesiacu ciazy.jestem bardzo szczesliwa.Rozmawiam z Kevinkiem(moim synkiem)po polsku gdy jestesmy w domu,a gdy dzies wychodzimy,np do tesciow lub sklepu rozmawiamy po wlosku.Wiec Kevin mowi i po polsku i po wlosku.Dopiero zaczyna mowic a juz porozumiewa sie w dwoch jezykach,i moim zdaniem tak powinno byc bo nie wyobrazam sobie ze moi rodzice nie mogliby porozmawiac z wlasnym wnukiem.Skad dokladnie jestes "SLONECZKO"?Jezeli mozesz to opisz mi jak mniej wiecej wyglada porod we Wloszech gdyz ja rodzilam jeszcze w polsce i teraz przy drugim dziecku troche sie stresuje...serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę jak kto by mi znalazł pracę we włoszech to byłabym wdzięczna do konca życia ,przy opiece Pracowałam i znam język komunikatywnie ale zmał amój dziadek ajestem w cięzkiej sytuacj materialnej mam 55 lat i dobre zdrowie byłam dobrą pracownica jak bedzie trzeba to podam nr tel gdzie pracowałam a to moj mail figla49@o2.pl jak by trzeba by ło to po pierwszej wypłacie zapłacę wpisowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena_Siena
witam...od jakiegos roku mieszkam u faceta w Sienie i szukam kolezanek i kolegow do spedzenia wspolnie czasu i poplotkowania:)) gg;3117237

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angell
witam Was wszystkich....jak milo czytac takie posty od Was...bo jednak czlowiek czasami nie ma z kim porozmawiac...doradzic sie...postanowalm tu napisac bo mam problem...i moze Wy mi doradzicie....Znam jezyk wloski dobrze..napewno nie perfekt ale bardzo dobrze sobie z nim radze...mam tam prawie cala rodzine...nie wiem czego naprawde chce iz studiuje tu w polsce...jestem tu tesknie za Italia rodzina,jestem tam tesknie za prostota Polski...nie wiem co robic...boje sie troszke zycia tam...i tak sie blakam...myslalam czy jest moze mozliwosc studiowania tam ale nei zaczynania od poczatku tylko odrazu przejsc na 2 rok tam ale nie wiem czy to jest mozliwe....achhhhh moze wy mi cos doradzicie?pozdrawim was serdecznie i jesli macie jakies pytania to piszcie bo italia jest mi jednak bardzo bliskaaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam serdeczenie wszystkich! Od jakiegoś czasu śledzę ten wątek. Za miesiąc będę mieszkać już we Włoszech, w La Spezia. Chętnie nawiążę kontakt z osobami z okolicy i nie tylko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Mnie juz za kilka dni rok uplynie pobytu we Wloszech. Niedlugo tez skonczy mi sie kontrakt i wracam do Polski. Jezeli ktos moglby mi udzielic infirmacji na temat podatkow, bylabym bardzo wdzieczna. Nie wiem czy istanieje cos takiego jak zwrot podatku, i czy przysluguje mi tak zwana \"13\", czyli ekstra wyplata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik18
czesc mam pytanie bo wybieram sie w czerwcu do Wloch do pracy jako hostesa i chcialabym wiedziec czy ta praca naprawde jest spoko i na czym dokladnie polega .Chcialabym sie dowiedziec od dzieczyn ktore tam byly i pracowaly, jak wy to oceniacie,czy warto i czy taka praca jest bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzii
bedziesz zabawiala starszych panow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madzik 18
zalezy gdzie bedziesz ta hostessa,bo jezeli w jakims klubie to licz sie ze wszystkim,ja bylam w galerii sztuki to spoko tylko zarobki niskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia76
Witam wszystkich!Mieszkam we Wloszech od roku okolice rovereto.Moze jest tu ktos z tych okolic,chetnie nawiazalabym znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotaKa
Ja dostalam propozycje pracy w Turynie i wlasnie sie zastanawiam jak sie maja zarobki do wydatkow. Za ile mozna wynajac mieszkanie czy pokoik w Turynie? Bo samo zycie chyba nie jest drogie? Dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
czesc julii i reszta!pozdrawiam serdecznie,dawno sie nie widzialysmy na tym forum.julii,jak tam u ciebie w torino? wszystko popadane i pomoczone,moze tez nieco zimnawo? tutaj na wyspie mokrawo i chlodnawo,a bylo juz tak cieplo.ale to i prawda,ze cos ta wiosna byla zbyt wczesnie i za goroca.dlatego pogoda sie zbiesila i pokazuje pazurki.ja siedze nieco przymulona przed komputerem i zastanawiam sie,jaki bedzie kwiecien w polsce,bo wybieram sie do kraju na pare dni.mam nadzieje zalapac sie na fiolki i poczuc nieco tej cudownej,aromatycznej wiosny made in poland. tymczasem pozdrawiam cieplutko julii,febe,groszka i wszystkie stale i okazjonalne bywalczynie topiku i wszystkim najlepszego swieta kobiet!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×