Ciężarne,tu możecie pomarudzić...

A mnie wkurzyl dzis rano maz,bo sie obudzil przed szostą i tak sie wiercil i stekał jakby w ciazy byl conajmniej.Na dodatek sciągal mi koldrę i teraz kicham przez niego! Na codzien od kiedy jestem w ciazy i zaczyna byc po mnie widac,mam wrazenie ze srednio mu sie podoba moja zaokraglona figura.Sam nie nalezy do szczuplch osob i mam wrazenie ze sie puszy ze teraz nie tylko on ma brzusio.Nawet zaczal chodzic na silownie, bo teraz on chce byc ten \"piekny\" w naszym zwiazku.Mam nadzieje ze po urodzeniu zgubie nadmiar kilogramow i udowodnie mu ze moja nadwaga byla tymczasowa. no.tak mialo byc

czesc marudy :) pogoda ładna wię na razie nie ma co marudzić - ale mam ochote na lody orzechowe ;) pozdrawiam

Cześć Mamusie, jestem w 15 tygodniu i nareszcie zaczęłam jeść, bo do tej pory nie mogłam nawet patrzeć na jedzenie, męczyły mnie mdłości i wymioty. Jeszcze nic nie przytyłam i gdy dzisiaj rano pielęgniarka pobierała mi krew nazwała mnie straszną chudziną. Wcinam więc drożdżówkę ze śliwką i myślę co by tu zrobić na obiadek. Niestety każdy u mnie w domu je co innego, bo synek to lubi, a tego nie, ja co chwilę mam ochotę na coś innego na szczęście mężulek zje wszystko byle było dużo. Teraz pozdrawiam, a pomarudzę może trochę później...

a co do obiadów to u mnie jest tak : cały tydzien ja gotuje bo wracam wcześniej z pracy wyjątkiem jest sroda i wtedy gotuje mąz: tzn zawsze są: - kanapki czasem parówki lub słynna jajecznica :) :)

Skoro nikt dziś nie marudzi to ja zacznę Zazwyczaj po jedzeniu boli mnie pod piersiami i w okolicy żołądka, czy ktoś tak ma, czy to może wzdęcia?

ja ostatnio tak mam i powiedzieli mi że to pewnie dziecko uciska mi na żołądek - a wzdęcia to raczej w dole brzucha

Franczeska - 75 ale ty chyba masz termin na wrzesień - to nie wiem

Ja też jestem w ciąży. Czuje się świetnie, ale mam huśtawkę nastrojów, poza tym spoko i baaaaardzo się ciesze czekając na dzidzie.

To prosze. Jestem w 9 miesiącu i naprawde mam już DOŚĆ. cHCIAŁABYM JUŻ URODZIĆ. pUCHNĄ MI RĘCE, NOGI, TWARZ, BOLI KRĘGOSŁUP, MAM SKURCZE NÓG, NIE MOGE SPAĆ, ciągle latam do ubikacji, mam rozstępy na piersiach i biodrze, celulit, leje mi się z piersi, wszystko mnie boli, brzuch mi twardnieje, wyglądam i czuje sie nieatrakcyjnie, poce sie i jest mi ciągle gorąco. Moje humory też daja sie innym we znaki chodze wkurzona i niesympatyczna, a i monotematyczna (ciąża oczywiście). Poza tym bardzo się cieszę, że jestem w ciąży i niedługo urodzi się moje dziecko. Z\daje sobie sprawe że to wszystko hormony, ale skoro jest taki topic to prosze bardzo!!

Chyba to wszystko przede mną :-))

Chyba to wszystko przede mną :-))

ja tez bym pomarudziła,ale takie mnie skurcze łapią w tyłek ze nie moge usiedziec przy komputerze...W kazdym razie tez czuje się jak mały słon i choc nie porobiły mi się o dziwo rozstępy,ani nie cieknie mi mleko i tak mam wrazenie ze jestem w innym ciele.Poza tym pociesza mnie fakt,ze zostało mi zaledwie kilka dni,ale za to staje się juz taka jędzowata na sam koniec,ze jak bym miął dłuzej w ciązy chodzic to by mnie chyba ludzie zaczeli unikac--taka się milutka zrobiłam..Chodze i sącze jad,albo powarkuje pod nosem i tylko czekam az mi się ktos nawinie,zebym sie mogła troszkę wyładowac..Jesli pójde w takim nastroju do szpitala to chyba nikt nie bedzie chciał przyjąc porodu z obawy,ze moge stanowic zagrozenie dla otoczenia..

hej kobietki! marudzicie az milo:P mnie dzis nerka rozbolala tak ze nie moglam sie ruszac, a chorowalam na nerki i boje sie ze znow wrocilo:( do nefrologa ide dopiero we wtorek i jak tu nie marudzic?? a do tych co teraz stękaja w ciazy..pomyscie jak ja bede sapac-rodze pod koniec sierpnia wiec w najgorsze upaly bede chodzic z balonem:)

Dziewczyny jesteście boskie ja co prawda nie w ciązy ale trafiłam na wasz topic przeczytałam cały i usmiałam sie nieziesko :) narzekacie w taki miły sposób że aż miło się was czyta:) dużo zdrówk dla was i waszych dzieciaczków :)

a mnie boli coś podbrzusze-a nie powinno! Mam nadzieję,że to nic groźnego.Nie chcę sie stresować na zapas. Zgaga mnie meczy wieczorami.:( Krzyż mnie boli i kręgosłup. A to dopiero 23tydzień.

a ja dzis zwymiotowalam pierwszy raz od miesiaca(!!!) a zjadlam tylko talerz zupy pomidorowej...mam wrazenie ze moj zolądek sie skurczyl, cokolwiek zjem to od razu czuje sie pelna:(

ja też ponarzekam... jestem wielka i mam ogromny brzuch :( ludzie mi nie chcą wierzyć, że to dopiero 5 miesiąc! albo pytają, czy to napewno nie bliźnięta :( :( :( jak tak dalej pójdzie to PĘKNĘ!!!

Anik77 My znamy się z innego topiku :):):) Nie pisałaś,że jesteś taka wielka.:):):) Ale na pewno nie większa niz ja :D:D:D:D Pozdrawiam.:):):) Domyslasz się kim jestem???

a ja wczoraj połaziłam po sklepach, za wygodnymi butami i nic nie kupilam....:/ a przez to łażenie to skurcze zaczęłam mieć dosyć często wczoraj, a do tego poce się i jestem ogromna...to dopiero 28tydzień, więc w dodatku martwię sie zeby wcześniej nie urodzić....ehhhhh

taka sobie jedna w ciąży, chyba się domyślam :) jestem ogromna :( ludzie poznawali, że jestem w ciąży już w 3 miesiącu!!

no przyszłam pomarudzić bo mi się troszkę ciśnienie podniosło jak przeczytałam wypowiedz jednej panienki z innego topiku. Panna chyba nie do końca przemyślała swój wpis.

A co takiego napisala ze az tak sie zdenerwowalas?

Nie zdenerwowałam się tylko byłam bardzo nie miło zaskoczona brakiem kultury w wypowiedz tej panienki. Obrzucała błotem na prawo i lewo. Ogólny brak kultury - przynajmniej jak dla mnie. Choć powiem, że dziewczyna do której skierowane były te słowa podeszła do tego całkiem na luzie i tak trzymać.

Anik77. Pozdrawiam :):):)

To chyba czas, żebym też pomarudziła.... Dwa dni temu miałam termin, wszystko mnie pobolewa, okna umyte, dom wysprzątany (prawie), a tu nic. A ja juz nie daję rady fizycznie i psychicznie. Dzis sie wyżyłam na mężu, popłakałam się, w ogóle mam juz dość. Zarzuciłam mu, że w ogóle się mną nie interesuje, cały czas siedzi przy kompie i nawet nie spyta jak ja się czuję. Wiecie co mi powiedział? Ze nie pyta jak sie czuję, bo widzi że źle. Do jasnej ciasnej!!! Czemu u facetów jest taka znieczulica, że zamiast przyjść, przytulić i potrzymać za rękę, to wolą zamknąć się w pokoju i nie zauważać problemu? Też tak macie? A poza tym wkurza mnie, bo zaczął mi malować kuchnie trzy tygodnie temu (!!!!). Obleciał w półtorej godzinki, ale została mu krótka ścianka pod szafkami, bo tam trzeba było kawałek zeskrobać (roboty na pół godziny) i do tej pory nie miał czasu, żeby to dokończyć. Wiecznie słyszę: zdążę... zdążę.... I zamiast tego pojechał na mecz. Oki, ale się rozpisałam.... ale ulżyło mi trochę... A co u Was?

Wszyscy zapomnieli o moim topiku:( Marudzić proszę,bo upadnie.

:):):)

Jak dobrze, że trafiłam na ten topik! Mam już dość!! Jestem w 2 m-cu ciąży, od samego początku znoszę ciążę okropnie, mam całodniowe mdłości, wymioty, jestem zmęczona....czuję się chora.... Jakbym wiedziała, że ciąża to taki okropny okres w życiu to nigdy bym się nie zdecydowała na dziecko! Nie czuję się juz panem sowjego życia, swojego ciała... Czuję się nieatrakcyjna, gruba, brzydka, schorowana.... Gdzie tu radośc z macierzyństwa? Z czego mam sie cieszyć? Mam po prostu mega depresję i płaczę non stop....

cekonowy motulku ty jestes dopiero w 2 miesiacu wiec sie nie dziw, ja w drugim miesiacu tez miałam takie chore jazdy :) głowa to mi tak napier****** ze niewiedziałam o co chodzi, codzien na apapie, a mdłosci to norma, zgaga tez, wogóle jeste nie dozycia, wszystko cie meczy i drazni najchetniej to bys pozabijała wszystkich bo sie czepiaja o byle co :) tez tak miałam, ale poczekaj do 4, 5 miecha pogadamy inaczej hehehe wrecz bedziesz mówic ze niema nic cudwniejszego od ciazy :) mimo iz teraz powiesz ze tak niebedzie, ale ja tez tak mowiłam :) i co i do nieba wrunełam w 4 miesiacu, góry przenosiłam taka byłam rozradowana :) a co do marudzenia to mnie wnerwia mój były, bez kitu jakbym go zabuiła to wszystkie moje problemy by sie skonczyły, gad tak mi zycie komplikuje ze głowa mała !!!!!!!!!!! pozatym bąbelek ciwiczy na mnie karate, i ciezko mi w nocy zasnac, a ogólnie to nic, czasem mam zgage ale tylko jak kawe wypije co sie zadko zdarza bo unikam kawy, no chyba ze padam na twarz to se słaba zrobie :) ale sie rozpisałam koncze pappa ciezaróweczki :)