UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

gość ma problem do leczenia, my zadajemy pytania a on na nie nic, schiza?

Ja niczego nie interpretuję. Nie można na nowo interpretować czegoś co ludzie poprawnie zinterpretowali i stosowali przez 6 tyś. lat. Który papież powie, że ludzie przez 6 tyś lat źle interpretowali słowa Boga i wolno jakimś sędziom stwierdzać nieważność małżeństwa, które było ważne?

Do gościa z 21.06. Godz.12.34 Nie mam co prawda sprawy w Warszawie, ale świadkowie byli tam przesluchiwani, a potem wzywali tych samych raz jeszcze na przesłuchanie. Okazało się, że mają ogromny bałagan z papierami, więc lepiej o sobie przypominać, bo czekanie na wyrok może trwać baaardzo długo;) Do Panna Gratulacje:) rok to rzeczywiście mało, również zanim złożyłam skargę naczytalam się różnych opinii, że długo to wszystko trwa, że cały przebieg sprawy to koszmar, ale stwierdziłam, że spróbuję, a jak będzie trwać kilka lat? Trudno, spokojnie sobie poczekam:)

Przyznaj, jak często modlisz się za osoby z tego forum?

on ci dzisiaj nie odpowie, bo poleciał pokazać się w kościółku:)

Witam serdecznie wszystkich....powiedzcie mi jak długo moze trwac dalszy ciag sprawy,obecnie sa papiery u biegłego psychologa sadowego.Ile moze te papiery trzymac a dalej.....? doradzcie czy warto odczytywac akta? w sumie sama nie wiem czy chce czytac to co mówi mąż o mnie....mineło 13lat rana sie zagoiła,przeciez nic dobrego nie powiedziałby.Czy według was jest szansa aby skończyło się to w tym roku? I czy jeszcze bede przesłuchiwana ponownie? sprawe mam w Krakowie.Pozdrawiam .

Witajcie, W piątek otrzymałam wyrok. Udowodniono, że małżeństwo zostało nie ważnie zawarte. W końcu koniec, blisko dwa lata u mnie trwało. Życzę Wam, by Wasze sprawy sprawnie i szybko sie pokończyły

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a tesciowe to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie i bardzo komunistyczne! musisz od tego uciekac i unikac tej tesciowej! 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Panda8 gratuluję. Dwa lata to biegusiem. U mnie dochodzi do 5 i jeszcze potrwa. Złożyłam odpowiedź na uwagi obrońcy węzła i zgłosiłam wniosek - jeżeli sąd uzna to za konieczne - o powołanie dodatkowego świadka, którego odnalazłam po zamknięciu postępowania dowodowego. Jeżeli będą go wzywać to niestety wszystko wraca do tego etapu i ponownie psycholog, ujawnienie akt, uwagi obrońcy ..... A sprawa nie jest skomplikowana, akta cieniutkie, 4 świadków na miejscu ..... I ciągnie się strasznie. Świadkowie byli słuchani ponad 4 lata od złożenia skargi powodowej. Przez 4 lata nie działo się nic. Już mam dość :(

Do Panda, Gratulacje:) w końcu koniec:) Do Basia, Na wszystkie akta, uwagi odpowiadaj, biegły psycholog tak ok.3miesiące, jak za długo trwa masz prawo (a nawet musisz) dopytywac się o swoją sprawę. Do Wuenka, Do nich trzeba dzwonić, dopytywac się co ze sprawą, bo często "zapominają".

Dzięki dziewczyny. Ja dzwoniłam ostatnio co dwa dni. Piszcie do biskupa, pospieszajcie. U mnie trwało wszystko nie całe dwa lata. Skargę wysłałam we wrześniu 2014. Sad w Gdańsku

Basiu, moim zdaniem akta warto czytać bo każde zainteresowanie stron jest ważne, także warto odpowiadać na wszystkie pisma, dzwonić . Dodatkowo, jeżeli jest taka potrzeba, można przy okazaniu akt zgłosić swoje uwagi. Po okazaniu akt sprawa idzie do OWM, następnie dostaje się uwagi OWM do domu, trzeba na nie odpowiedzieć w formie głosu obrończego i jeżeli z uwagami OWM przyjdzie dekret o zamknięciu postępowania dowodowego to potem akta idą tylko do trybunału i pozostaje tylko czekać na wyrok. Ja właśnie jestem na tym etapie, a sprawa założona w grudniu zeszłego roku (Katowice). Więc po 8 grudnia rzeczywiście szybciej to idzie :)

Wiecie co? Załamujecie mnie tym ekspresowym tempem. Ja prosiłam kilka razy o szybkie terminy bo byłam w leczeniu onkologicznym. Jedyne co zyskałam, to mnie przesłuchano na wezwanie telefoniczne półtora roku przed świadkami. Nawet raczor złośliwy nie spowodował przyspieszenia. Mój obecny mąż jest rozdarty coraz bardziej, czuję już bardzo wyraźnie, że strasznie mu ciężko tak żyć. Niedługo 4 rocznica naszego ślubu cywilnego - skargę wniosłam sporo przed ślubem.... W dalszej rodzinie było już orzeczenie nieważności z powodu ukrycia choroby psychicznej - sprawa trwała prawie 10 lat !!! i ostatecznie małżeństwo zostało na kontrakcie cywilnym. Liczyłam na przyspieszenie od grudnia ale jednak nowe sprawy ida szybko, a stare się ślamarzą. W Tarnowie.

Wuenka Bóg cię pokarał. Jak tak mogłaś łapać kolejnego męża jak następny nie umarł? Cudzołożysz przez tyle lat, Bóg cię karze, a ty dalej swoje, nie wyciągasz żadnych wniosków ze swojego życia.

Głupi jesteś.

zgadzam się z tym wpisem odnośnie głupoty, ale nie bójmy się używać wprost pseuda nawet mowiąc, że ktoś głupi. a ty jesteś głupi, że nie masz baby! sex to zdrowie!

Bluźnisz Gościu i pycha cię rozpiera. Bóg mnie nie pokarał, tylko w swej miłości postawił na mojej drodze wspaniałego człowieka, który stał się moim mężem kilka dni przed pierwszą z czterech operacji. Bez niego bym tego nie przeszła. A bez choroby nie zaufałabym już nigdy żadnemu mężczyźnie. Wdzięczna Bogu jestem za to. Gdyby mnie karał, zostałabym sama z chorobą i pewnie bym już nie żyła. Ty tylko jedno masz w głowie - cudzołożenie. Do tego nie trzeba obrączki. Obrączka potrzebna jest do informacji o chorym, do wejścia na sale pooperacyjne, do załatwiania spraw urzędowych za chorego, do odebrania dziecka ze szkolnej wycieczki. Pojęcia o tym nie masz bo jesteś monotematyczny. A słyszałeś o białych małżeństwach? Wiesz co to wspólnota małżeństw niesakramentalnych? Śmiesz stawiać się ponad Papieżami, kardynałami i biskupami? Ponad tymi, którzy obcują z Bogiem ? Pycha przez ciebie przemawia. Uważasz, że lepiej znasz Biblię niż światli, co zgłębiali jej tajemnice przez lata? Ważysz się ogłaszać mądrzejszym od nich? Ty w ogóle czytałeś Biblię choć raz ze zrozumieniem? Wiesz gdzie zmierzasz? Będę się mimo wszystko za ciebie modlić, bo zgubna twoja droga człowieku. Nie jesteś głupi, jesteś opętany. Moje sumienie jest spokojne, tobie nic do niego, nie wtrącaj się bo sobie tego nie życzę. I tak cię nie słucham, bo żałosne te twoje nawoływania. Żegnam i życzę opamiętania.

Nadya bardzo dziekuje za odpowiedz,rownierz Suzi poświeciła czas aby odpowiedziec wielkie dzieki.Chciałabym skierować wielki ukłon i szacunek do Wuenka to co napisałaś do "gościa" jest w zaden sposób niepodwazalne....życzę wam kazdego waszego wspólnego dnia Błogosławieństwa Bożego,tylko słonecznych dni ,siły a resztą zajmie się Pan Bóg:)) życze aby jak najszybciej zamkneła sie twoja sprawa.Pozdrawiam serdecznie ,

baśka również się pisze! nie mów, że nie trafiłaś w klawisza.

"gościu" tak mi brakowało twojej osoby...zbyt długo milczałeś... załapałeś się na tanią prowokację........brawo :))czekałam na twój oddzew:))a co do pisowni to możemy porozmawiać .Życzę miłego pięknego dnia:))

Wuenka kłamiesz bezczelnie. Żeby odebrać dziecko albo kartę ze szpitala nie trzeba być mężem albo żoną. Są inne sposoby na takie regulacje. Znam wiele par, które żyją bez małżeństwa wiele lat. Twoi papieże, biskupi właśnie przez 2 tyś lat odczytywali Pismo Święte i nigdy nie podważyli żadnego małżeństwa, więc nie wmawiaj, że to ja stawiam się ponad nimi. Czy coś się nagle zmieniło, że po 2 tyś. lat ktoś przeczytał coś w Piśmie Swietym nowego co pozwala unieważniać małżeństwa? Oczywiście nie, tu chodzi jedynie o kasę i zarabianiu na stwierdzaniu nieważności, tak samo jak kiedyś zarabiano na odpustach za grzechy.

Apeluje o pozostawienie wszelkich zaczepek "gości" bez odpowiedzi, komentarza, czy polemiki! To tylko podsyca ich zapędy "moralizatorskie". Nie dajmy się prowokować! Odpowiadamy tylko przed Bogiem! Tylko on ma prawo nas osądzać! A zatem, piszcie proszę co u Was, jak postęp spraw. U mnie niestety cisza, pewnie do września nic się nie wydarzy (moja sprawa: Warszawa, I instancja, po przesłuchaniach biegłego). Pozdrawiam :-)

annabeata przypominanie czym jest grzech nie jest osądzaniem. To tak jakby zabronić nauczania 10 przykazań, bo tylko Bóg ma prawo sądzić. Jest przykazanie nie cudzołóż i trzeba o tym przypominać.

basieńka jest z tych babek, co umieją tylko otwierać nogi

unieważnienie małżeństwa może nastąpić tylko w takich sytuacjach: * młody wiek (14 lat dla kobiety i 16 dla mężczyzny), impotencja, małżeństwo z inną osobą, ślub z osobą nieochrzczoną, święcenia, pokrewieństwo (w linii prostej i do 4 stopnia linii bocznej), powinowactwo (w linii prostej), pokrewieństwo prawne (powstałe z adopcji)

"gościu" dziękuję za szybką odpowiedż z Twojej strony:) bardzo ładnie osadzasz mnie,dużo mówiąc sam o sobie.Bardzo wysoki poziom inteligencji...życzę ci miłego dobrego dnia "gościu".

SlodkaPaskuda - mylisz się, są inne powody Panda - gratulacje i witaj w gronie :) ja również wreszcie dostałam potwierdzenie, wyrok stał się prawomocny :) 4 lata to trwało, ale prawda zwyciężyła :) Pozdrawiam i życzę pomyślnego zakończenia spraw wszystkim poważnym uczestnikom tego forum! PS. Ignorowanie prowokujących "gości" to jedyne rozwiązanie, aby się ich pozbyć.

Czy ustosunkowywaliscie się jakoś do opinii biegłego? Czy dać sobie spokój?

Aquarius, czy dla forumowiczów mogłabyś napisać jaki sąd i jak czasowo przebiegały kolejne etapy? Pozdrawiam

na forum, na którym są pytania o rżnięcie to nic nie da.