Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Do Zenexxx Tak czekam na opinię biegłego (rozmowę miałam 19.06.) i okazanie akt. Biorąc pod uwagę okres urlopowy stawiam na wrzesień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska123123123
Dziekuje wszystkim za gratulacje a ja czekalam pol roku na wyrok od kad dostalam opinie obroncy wezla malzenskiego chociaz w lublinie zwykle to szybciej idzie mam nadzieje ze warszawa pojdzie sprawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
hej wszystkim!!!! jak miło, ze mnie ktoś tu wzywa:) u mnie malusieńkie zmiany, ogólnie ciągłe telefony do Warszawy:) wyrok jest, doczekał się opracowania.....ale teraz czeka na wszytskie podpisy:) hahaha normalka, ale mam nadzieję, ze do końca lipca się ogarną z tym wszystkim i dostanę już upragniony dekret:) Aśka- GRATULUJĘ!!!!! miło, ze powiekszyłaś grono, zyczę wszystkiego dobrego na dalszej drodze Adko, Zenku: Wam również sprawnie idzie, chyba każdy musi podczas procesu "trafić" na wakacje:)) czy to w I czy II instancji. Kochani, już niedaleka droga, trzymam jak zwykle kciuki i jestem z Wami myślami każdego dnia. Uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska123123123
Haneczko o ile pamietam to ty jakies 4 miesiace temu dostalas wyrok z lublina a po jakim czasie od wyroku dostalas jakies wiesci z warszawy i moze napisz mi co mnie teraz czeka bylysmy na tym samym etapie i popatrz jak u mnie sie z tym wyrokiem ociagali ale najważniejsze ze juz go mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SFORA
Do haneczka123456 też dzwoniłam do Warszawy, ale niestety oni tam do 15 sierpnia mają lajcik. Że niby tacy napracowani, tacy zmęczeni - muszą odpocząć - dlatego korespondencje w lipcu raczej od nich nie wyjdą Przykra sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
hej:) Sfora: mnie nikt nic nie powiedział do kiedy i kto ze składu sędziowskiego przebywa na urlopie, powiedziano mi jedynie, ze część z tych, którzy nie podpisali mojego wyroku jest na urlopie. jaka część? do kiedy ? nie wiem...miesięcznych urlopów moze nie mają. skoro jedni podpisali, to moze drudzy juz też wypoczną....ciągnie się....nie powiem...ale ja wierzę....moze to pozwala mi wyczekiwać z pokorą...nie wiem. mam nadzieję,ze doczekamy wszyscy cierpliwie. Asiu:podaję Ci daty pism, ale zaznaczam, ze dostalam je nieco poźniej ( nie tylko dłużej niż droga pocztowa ): wyrok I instancji Lublin : 20.03.2013 r. pierwsze pismo z II instancji ( i jedyne):15.04.2013 r. Opłatę zrobiłam na drugi dzień po otrzymaniu pisma przyspieszonym trybem, od tamtej pory cisza, wyłącznie telefony z pytaniami o etap mojej sprawy....no niepewność...teraz czekam na wszystkie podpisy dekretu. Nie mam pojęcia skąd ta nasza rozbieżność dat, moze zwyczajnie zależy od skomplikowania sprawy.nie wiem. na szczescie juz masz z górki, pozdrawiam ciepło,trzymajcie się kochani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SFORA
do haneczka123456 Cały ten proces i życiowe wydarzenia nauczyły mnie pokory. Nie jestem już tą samą roześmianą dziewczyną, zawadiakiem co to świat do niego należy. Dzisiaj jestem kobietą z uziemiającym doświadczeniem. Cierpliwie czekam. Pracuję czasami ponad siły, by nie myśleć, nie analizować, ale czasami wkurza mnie to ,że oni mają urlop ja nie - ja mam przestrzegać terminów, dotrzymywać słowa - oni są z tego zwolnieni. To chyba nie jest do końca sprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość3
To, że nie jesteś zawadiakiem to nie wina związku, doświadczeń, ale żeśmy się postarzali:) już nie te lata, disco nie kręci:) w krzyżach łupie! Ale do przodu! A to, że mają wakacje, żaluję, żem nie ksiądz też bym miał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka500
aska123123123 moje gratulacje:) mk.ewa własnie dzisiaj kończy mi się staż także pozostaje bezrobotna bez prawa do zasiłku:( mąż przez cały czas po rozstaniu nie płacił mi przez 3 miesiące nic na syna dopiero w tym miesiącu się doprosiłam aby cokolwiek od niego dostać. Teraz nasunęło mi się kolejne pytanie które powinnam zadać na samym początku czy mam prawo ubiegać się o unieważnienie małżeństwa jak mam z nim dziecko ?? Mam nadzieje ze tak. Moja koleżanka jest adwokatem kościelnym lecz niestety nie mam się z nią jak skontaktować ponieważ wyjechała w podroż poślubna:(( On chce żebyśmy byli razem ale ja już nie chce. Walczyłam 2 lata żeby zmienił swoje postępowanie lecz nic to nie dało każdą szanse którą otrzymywał marnował. Teraz ja nie mam zamiaru marnować swojego życia i życia syna. Doprowadził do tego że mi zbrzydł nawet nie mam ochoty z nim rozmawiać lecz czasem muszę :( Teraz zaczął się "leczyć" dostał tabletki uspakajające od psychiatry. Przy składaniu skargi chyba było by to pomocne prawda? przy pisaniu tego muszę opisać wszystko ze szczegółami co kieruje mną aby małżeństwo stało się w końcu przeszłością? Ja muszę składać do Sandomierza skargę z tego co zdążyłam się zorientować a o rozwód cywilny do Kielc. Jeszcze raz Bardzo Dziękuję Wszystkim za odpowiedź. Bardzo mnie cieszy że są osoby które służą swoimi radami. Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Jestem tutaj bo potrzebuję,żeby mi ktoś doradził bo już nie wiem co robić. Mam 30 lat,od 3 lat jestem mężatką. Mam ślub kościelny,nie do końca go chciałam bo nie kochałam męża w 100% ale postanowiłam,że może większe uczucie przyjdzie z czasem......myliłam się. Jest dobrym człowiekiem,ale nie czuję się do konca szczęśliwa. Mąż nie okazuje mi uczuć,sypiamy ze sobą raz,dwa razy w miesiącu(!) i jak pytam dlaczego tak,co sie dzieje to uwaza,że wszystko jest wporządku i sie czepiam. Miesiąc temu poznałam wspaniałego mężczyznę..zupełne przeciwieństwo męża. Jest czuły,romantyczny..a na samą myśl o nim czuje sie tak jak nigdy w życiu..Nie spałam z nim,jesteśmy na etapie przyjaźni...Nie wiem co robić,z jednej strony chce odejsc od męża ale bardzo boije się go zranic...coś mnie w środku blokuje i cierpię.... Nie mam już siły....Czy mój przykład może podchodzić pod brak pożycia? Czy możliwe jest unieważnienie małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość3
jak koleżanka wróci z podróży poślubnej to idź do Niej:) to, co usłyszysz od takich amatorów jak my, to wiesz, jak pytać się co zrobić, gdy coś dolega, poczekaja na Nią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co zrobisz Sukissimo jak Pedały nie unieważnią swojego ścierwo sakramentu? będziesz wyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyj babo głośno wniebogłosy a może Pedał się zlituje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Sfora: przecież wiesz, ze w jakimś małym procencie Cie rozumiem, choć moze nie tyle przeszłam. mnie tez to denerwuje, ale coz mam począc??cóż mamy począć? mnie karmi nadzieja,jest mi lepiej przez to przejść i nie dałam z siebie zedrzeć/zabrać mi mojego uśmiechu. równiez jestem uziemiona doświadczeniem ale tego kim jestem i co niose sobą przez zycie nikt mi nie odbierze mimo upodlenia jakim mnie obdarzył.pokutujemy za winy, grzechy, złe decyzje ale nie znaczy to,ze nic od zycia nam się już nie należy (nie mówie w tej chwili o stwierdzeniu nieważności). Trzymaj się, czas szybko zleci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Witajcie. Mam pytanie do tych, którzy już mają przesłuchanie za sobą. Czy można zabrać ze sobą jakieś notatki i czy warto zaznaczać jaki fakt konkretny świadek może potwierdzić. Czy odwoływaliście się do zeznań z rozprawy rozwodowej?Pozdrawiam Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość do gość
Moja sytuacja była nieco podobna. Jeżeli faktycznie nie kochałaś męża przed ślubem (w dniu ślubu) to raczej po Twojej stronie była symulacja. Co do braku pożycia to nie wiem jak to wygląda. U mnie sprawa toczyła się w I instancji o niezdolność psychiczną po obu stronach oraz wykluczenie istotnego przymiotu małżeństwa po mojej stronie. Skoro męża nie kochałaś to ważne jest też zastanowienie się nad tym co Cię skłoniło do ślubu. Pamiętaj też, że z reguły czuły, romantyczny mężczyzna z czasem staje się zwykły bo zauroczenie mija. Czy aby Twój mąż też taki nie był kiedy stawaliście się parą??? Miłość to nie zauroczenie, motylki w brzuchu i "wielkie wow"... bo to trwa stosunkowo krótko... później zostaje szara rzeczywistość i przecieranie oczu... Twoja sytuacja jest taka trochę jak moja. Podsyłam jeszcze link z ciekawym artykułem, niby to co w nim piszą oczywiste ale i tak warte przeczytania. http://adonai.pl/malzenstwo/?id=63 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia56195
EwaEwa 2: Hej z tego co wiem to można się odwołać do protokołu ze sprawy rozwodowej. Ja jeszcze nie miałam przesłuchania, ale wiem że taki protokół ze sprawy może służyć jako dowód w sprawie. Kiedyś pani Arleta Bolesta odnosiła się do tej kwestii i potwierdziła moje przekonanie. Poprosiłam sąd w którym toczyła się moja sprawa o odpis takiego protokołu( są tam zawarte wypowiedzi obu stron) Ja wezmę to dopiero na przesłuchanie i poproszę o dołączenie do akt jako nowy dowód. Nie wiem może powinnam zrobić to już teraz. Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam pozdrawiam cieplutko i życzę cierpliwości i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
Dziękuję Ci bardzo Lusiu. Też mamy już te akta w domu z sądu. A czy ktoś może napisać, czy brał jakieś własne notatki na przesłuchanie, po to by czegoś ważnego nie zapomnieć powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzwoniłam do Katowic przed chwilą ale nic mi nie chcą powiedzieć na jakim etapie jest sprawa w II instancji mam czekac na pismo w sprawie dekretu lub w sprawie ponownego procesu ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia56195
Ewa Ewa 2: Hej Ewa myślałam tak samo jak ty o zrobieniu sobie zapisek ponieważ cały czas przypominają mi się jeszcze jakieś szczegóły dotyczące mojego małżeństwa, postawy i zachowania mojego ex, które albo zapomniałam umieścić w skardze albo nie umieściłam ze względu na brak miejsca. Myślę, że przesłuc**jący ksiądz nie będzie miał nic przeciwko ze względu na powagę sytuacji i co za tym idzie stres i nerwy. Ale niech się może wypowiedzą, którzy są już po.Pozdrawiam i życzę miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Witam wszystkich. Dziś dostałem uwagi OWM. Sądzę, to dość szybko. Mam pytanie do osób które już takie uwagi dostały. Jak najlepiej na nie odpowiedzieć oraz ile punktów liczyły wasze uwagi? Czy były bardzo nieprzychylne czy wręcz przeciwnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówkkkkkkkkkkka
do 2013-07-26 14:29:11 gość 1 m-c to zdecydowanie za mało, żeby stwierdzić, że ktoś jest wart takich decyzji.. Jeśli źle się czujesz w małżeństwie to zastanów się nad rozowdem, ale nie dla kogoś, dla tego romantycznego pana tylko zrób to dla siebie. Każdy na początku jest wspaniały, kochany, czuły, romantyczny a potem zdarza się klops. Uważam, że na siłę małżeńsstwa nie da się ciągnąć i nie ma to sensu. Ale uważam też, że podejując takie decyzje powinnismy się kierować własnym dobrem a nie dla kogoś. Bo jeśli nie wyjdzie Ci z tym facetem, to co wtedy? Będziesz sobie wyrzucała, że dla niego się rozwiodłaś? Uwierz mi, że łatwiej bedzie Ci to znieść jeśli będziesz mogła sobie powiedzieć, że zrobiłaś to dla siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Powiedzcie mi jeszcze czy jeżeli w momencie składania skargi i w momencie przesłuchania byłem z mają obecną dziewczyną na stopie ,,koleżeńskiej'' a w tym momencie mieszkamy razem i planujemy ślub, to czy ujmować to w odpowiedzi na uwagi OWM? Pytam się ponieważ obrońca napisał m.in, że strony mieszkają same, ale powód(czyli ja) ma przyjaciółkę. Czy z punktu widzenie Sędziów lepiej jest jeśli jesteśmy już w drugim związku czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska123123123
Zenku ja od samego poczatku zaznaczalam ze jestem w nowym zwiazku i ze planujemy zawrzec zwiazek malzenski i nikt mnie przez to nie krytykowal w koncu kazdy z nas moze znaleźć swoja druga polowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2
No i nikt nie chce odpowiedzieć. A przecież większość z Was jest po przesłuchaniu. Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Asia, tak, ale czy to nie wpłynie na wyrok negatywnie? A powiedz mi jak możesz jak wyglądały Twoje uwagi OWM? I jak się na nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkewa
EwaEwa2 nie miałam takiej sytuacji w przesłuchaniu żeby odwoływać się do czegoś. No a notatek żadnych na przesłuchaniu nie miałam. Odpowiadałam na zadawane pytania. Ewentualnie możesz mieć notatki w torbie i zapytać czy można korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magunia
Zenekxxx po otrzymaniu pisma od OWM napisałam swoje uwagi dotyczące danych podpunktów. nie wywodziłam się zbyt obszernie,ale jeśli były jakieś nieścisłości co do tego pisma to tylko je uwzgledniałam, poza pismo nie wykraczałam. Czytałam tu kiedyś ze OWM odpisuje na takie pismo,ale ja do tej pory nic nie otrzymałam... Jak było u was? Zenku, jakoś strasznie szybko to wszystko u Ciebie idzie. chcę tak samo! :) A u nas od początku było powiedziane, że jestem w związku i że spodziewamy się dziecka ec... i nic w związku z tym się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Szybko, szybko...tylko, żeby to nie było za szybko:) z jednej str się cieszę, ale z drugiej mam takie sobie przeczucia. Asia, a juz nie wiem czy pytalem: druga str brała udział u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doszczęściajedenkrok
zenek ja otrzymałam uwagi OWM w podpunktach i kolejno też w podpunktach na nie odpowiadałam.Ja już byłam w nowym związku i nie kryłam tego przy przesłuchaniu choc w skardze napisane miałam ze nie mam zamiaru narazie sie wiązac bo chciałąm wtedy.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×