BUUUUUUUU nie chce mi się siedzieć w pracyyyyyy

Fajki...kobieto...u mnie widać tylko umyte okna i nic poza...jak wchodzę do chaty to od królika jeszcze śmierdzi bo nie mam czasu mu zmienic;) wiec moje porządki znów muszą się zacząc i to w ten weekend... wpadnij do mnie,..pozyczę Ci ładowarke;)

moja też pada kurcze :( ale co tam, zawsze jest służbowy telefon ;) :D

Moje mieszkanko wynajmowane jest jakieś 10 min ode mnie (2 przystanki autobusem) ale nie chce mi sie wychodzić bo zimno jak diabli...a nie mam autka buuuuuuuuuuuuuuu

a co dopiero w niej siedzieć? taka ładna pogoda, na spacer bym chętnie poszła, albo na zakupy jakieś, byle nie do pracy :( wiem, wiem, parszywy ze mnie leń :D

Nie bardziej parszywy niż my :D

\"nie chce mi sie isc do pracy\" lepiej pójść i tutaj sie spotkac;) zawsze raźniej i szybciej mija ten długi dzień

no to idę :D .Życzę miłego dnia :)

wszyscy pracują........ :)

Kfiatuszek - no bez przesady hehehe

no to co taka cisza??? Chyba że wszyscy uciekli ;))

hehe..do pracy jedynie.;)

Witam moje miłe panie dziś jest piękny dzień PIĄTEK najlepszy dzień w całym tygodniu pracy. jeszcze 4 h i łikiend huraaaaaa

pik...Ty żyjesz???? hehe;) Witaj cieplutko i pisz co słychać nad morzem...?

Oooo... jak mnie się nie chce... :D:D:D

właśnie sie jeszcze służbowo umówiłam na 17:00 bleee. Jestem dzisiaj w złym humorze. Wszyscy mnie wkurzają. I wszystkich opieprzam.

oj Fajki musisz wrzucić na luzik;d bo inaczej się wykończysz!!! Pamiętaj złość urodzie szkodzi;)

Normalnie jestem skałą, mój szef mnie uwielbia bo (podobno) jestem miła, spokojna i skuteczna. ale dziś....uuuu...tych \"młodych\" opieprzam z góry na dół (a w ogóle to oni wiekowo są starsi ode mnie!!!) wkurza mnie ich niewiedza, zamiast tłumaczyć to opieprzam, ciężki dzień

wiesz co, a opieprzaj;) może to Ci pomoże...bo gdzieś musisz odreagować;)

fajki, będzie dobrze ;););) jeszcze tylko pół dnia ;)

na moim chłopie też telefonicznie odreagowuję...złośliwości...zołzowatość....w zeszły łikend oglądałam NOce i Dnie i stwierdziłam że Barbara to ja!!!!!!!!!A mój misiek dyplomatycznie nie zaprzeczył

kurde w gdyni pada deszcz jest pochmurno i wogóle jakoś tak nieciekawie dziś nigdzie niewyskakuje na miasto bo rozpiepszyła mi się zmywarka i muszę ją naprawić bo niemoge upchać już brudnych talerzy do zlewu ;-))

zaraz idę na obiadek do naszej stołóweczki jem tam codziennie bo nieopłaca mi się gotować w stołowce zjem obiad za 8zł (kartofelki schabowy fasolka i surówka z białej kapusty + kąpocik)

aha i jak to w piątek bywa dziś niezrobiłem prawie nic w tyrze cały dzionek na allegro ;-))

pik...a ja jade do chinczyka na lunch..tez nie jest drogo;) smacznego Fajki - wyrzuć złość bedzie lepiej. Ja na mojego codziennie rano muszę sobie pokrzyczeć;) i potem mi jest lżej heh

kąpocik hihihihii Kiedyś widziałam jak ktoś napisał wybuchła bąba :)

hihihihi lece bu już w brzuszku burczy jak wrócę to napisze co dziś serwowali

bąba :D A mój obiad właśnie przed chwilą polegał na wszamaniu obwarzanka z makiem. No i ziarenka mi się po ustach plątają hmm :o

A u mnie był pan kanapka i zakupiłam 1) sałatkę - brokuły, jaja, kukurydza, pomidorem itp 2) 3 krokiety po meksykańsku Całość 8,5 Jak nie w wawce

U mnie takie pany kanapki nie chodzą. Jak sobie nie zrobię czegoś z rana to nie nie mam co wcinać. A dzisiaj chleba brakło i bułki tylko dwie były :D A kupowałam toto przed 8.00. No cóż, takie miasto - dwie ulice na krzyż ;)

O nie! Uciekł topic na drugą stronę, to go podciągnę.