Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszyczek

CZAS GOI RANY ......CZYZBY????

Polecane posty

a ja zaczynam watpic w milosc:( jeszcze niedawno bylem w 100 procentach jej pewien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁONECZKO 21
Witam wszystkich:)niestety jestem w podobnej sytuacji,rozstalismy sie ponad 3 miesiace temu(po 3,5 letnim zwiazku)!on juz kogos ma a ja jeszcze sie do konca nie pozbieralam:(wierze ze czas leczy rany,ale ile musi uplynac ze by bylo juz dobrze,zeby zapomniec i przestac cierpiec?a u Ciebie koszyczku jest juz lepiej?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze jest coraz gorzej..choc czasami mam przeblyski i jest mi to obojetne co sie stanie! Wczoraj tak mialem i sie troche przestrasszylem, nie moge zobojetniec. Dzisiaj znowu po staremu! Po przebudzeniu kryzys! A jutro dzien prawdy i pewnie rozpaczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojde sie upic w samotnosci... a w sobote mysli wroca i do tego kac, tak zle , tak niedobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SŁONECZKO 21
czesc Chmurek,daj mi linka do swojego tematu bo nie bradzo wiem o co chodzi u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zastanowcie sie przeczytałam wiele tu roznych wypowiedzi i wychodzi na to ze wiekszosc z nas nie mowie ze wszyscy ale wiekszoc opłakuje tych byłych facetow a oni maja juz kogos a my płaczemy .... no i po co to robic oni sobie układaja zycie korzystaja z niego a tu człowiek sie łzami zalewa .......nie warto!!!!!!!!! chmurek----->nie trac wiary poki nie porozmawiasz nie stwarzaj sobie jakichs histoii bo pojdziesz do niej z koknretnym nastawieniem a moze byc całkiem inaczej..... wiec nie mysl tyle ..odprez sie i smiało na luzie pogadaj z nia :) i oczywscie trzymam za ciebie kciuki jutro!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku bede usmiechniety, ale ona od miesiaca ma mine taka, jakbym dzeciaka zrobil i nie chcial sie przyznac..pewnie tez jej ciezko i nie ma odwagi, zeby spojrzec normalnie w oczy! Sam nie wiem, znow jestem wyrozumialy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze zrobiłes i ma taka mine:P zarty zartami.... ale powaznie mowiac moze ona rowniez potrzebuje takiej rozmowy bo chyba tak do konca nie wyjasciliscie sobie wszytskiego ...a jak nie ma jednego skonczonego to sie nie zaczyna kolejnego... dla spokoju duszy powinniscie pogadac a potem bedziesz albo płakał albo sie cieszył ale to dopiero jutro.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK Koszyczku! Postaram sie juz dzisiaj nie myślec, a jutro jakaś tabletke na uspokojenie wezme:) Jednej mysli nie moge przezwyciężyc, ze jakis inny facet kiedys byc moze bedzie spedzal z Nia tak cudowne chwile jak ja... A jak Ja skrzywdzi, to wiecie...zapier...hmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurek--->jeszcze nie tak dawno mowiłam to samo co ty nie zniose zeby inna kobiet go całowała a teraz wiesz przechodzi mi ...robi mi sie to obojetne bo cos sobie uswiadomiłam ze ztcie mam tylko jedno i nie pozwole sobie go schrzanic płaczem lamentem i moze depresja za kims kto nie szanował mnie i nie umiałdocenic mojego uczucia jesli tego nie potrfaił to niech szuka takiej osoby co jego nie uszanuje wtedy moze bedzie mu dobrze.... tobie tez radze sie tak nie przejmowac jak sie zakochamy to wydaje namsie ze to koniec swiata i bez tej osoby nie dasie zyc...ale ...troche zdrowego egoizmu....zobacz co ci powiedziała ze sie duzi z toba.....no wiesz jak sie kocha to sie tak nie mowi....i nie leci sie do innego faceta zobaczyc jaki jest inny... ona sobie w najlepsze spotyka sie z kims a ty siedzisz płaczesz zatanawiasz sie marzysz i tesknisz nieopamietanie....i co z tego masz .....???? marzenia sa dobre owszem i wskazane ale czasem tez pozostaja tylko marzeniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i musisz wiedziec jedno teraz wydaje ci sie to nie do pomyslenia ze tak moze byc ....ale jesli podejmiecie taka decyzje ze to koniec to wiedz o tym ze takie same cudowne a moze jeszcze lepsze chwile mozesz spedzic z kims kogos poznasz jeszcze w zyciu ... zycie płata nam czasem figle i moze na twojej drodze postawi jeszcze kogos kto obdarzy cie uczuciem tak samo mocno jak ty ja ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo..znowu masz racje! narazie to jest nie do pomyslenia. Oby taki ktos szybko sie znalazl, bo nie jestem stworzony do bycia samemu:) Przez ostatnie 1,5 roku przekonalem sie o tym. jestem chyba za dobry, zeby myslec tylko o sobie. Nie mam w takich przypadkach tego zdrowego egoizmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurek--->ja tez taka jetsem ze daje z siebie wszystko ale teraz wiem ze trzeba czasem troche tego egoizmu bo inaczej bedziemy mieli tak jak teraz... no chyba ze sie tarfi nakogos takiego jak my to co innego:) a jak wam nie wyjdzie to jestes młody jeszcze zobaczysz spotkasz fajna dziewczyne ......ktora bedzie umiała docenic to jakim jestes człowiekiem ....pamietaj jak nie ona to inna .....głowa do gory mysl pozytywnie :) aha i nikt nie lubi zyc w samotnosci moze sie nie przyznawac do tego mowic jak mi dobrze byc singlem...ale prawde skrywa w głebi duszy.........kazdy szuka ciepła bliskosci i chocby czułego słowa od kochanej osoby....;) wiec nie jestes wyjatkiem .....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurek---->zycze ci powodzenia jutro :) bede trzymała kciuki i oczywiscie powiedz jak ci poszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za te cieple slowa i podtrzymywanie na duchu:) Oczywiscie ze dam znac... Koszyczku, a moze to Ty jestes tym kims, ta fajna...:P pozdrowka!!! papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To prawda ...
wiem cos o tym ... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Koszyczku!! Nie poszlo, bo nie gadalismy. Miala wizyte u lekarza:/ A przedwczoraj gadalismy na gg troche, ale zadnych konkretow! Nie ma odwagi spojrzec mi w oczy, wiec mie unika?! A skoro decyzje podjela, to tym bardziej sie dziwie. Czeka az nabierzemy dystansu. Jak wspomnialem o pozegnaniu sie, to odpowiedziala, ze ona nie chce...I badz tu madry! Dzisiaj sie nie odezwalem do Niej na uczelni, wogole nie spojrzalem...ciekawe czy sie pierwsza odezwie, bo ja nie zamierzam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurek----> ja bym poczekała natwoim miejscu nie odzywaj sie a sam zobaczysz czy jej na tobie zlezy czy nie ... moze jak poczuje ze moze cie stracic to wkoncu sie zdecyduje to nie jest dobre ani dla niej ani dla ciebie takie zawieszenie ... a co do tego ze nie chce sie zegnac hmmm powiedziała bym ze nie jest pewna co bedzie z tamtym a ciebie chce miec w rezerwie przykre ale czeste a dystansu tak szybko nie nabierzesz upłynie jeszcze duzo czasu zanim spojrzysz na nia bez kołatania w sercu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zerknalem na jej opis...i mi serce zadrzalo!!! \"bardzo udane spotkanie\" mam nadzieje, ze z kolezankami:( i czemu sie tak denerwuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8998
Czas nie goi ran.....czas tylko uodparnia na ból.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty pewny jestes ze ona kogos ma???? widziałes goscia ??/ a serce ci zadrzało bo jeszcze w nim on mieszka to co sie dziwisz.....ja miałam tak samo jak tylko widziałam jak sie właczaył ale przeszło mi tylko czasem sie wzrusze ale juz nie tak jak kiedys.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzialem goscia.. w poniedzialek mi napisala, ze spotkala kogos (2tyg temu) a jak zapytalem czy to cos powaznego, to powiedziala, ze 2 tyg to za malo zeby stwierdzic... pozniej odpisalem ze jesli bedzie powazne, to sie pozegnamy, podziekuje i..peknie mi serce odpisala, ze jej tez peknie i zebym tak nie mowil;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurek ja jej nie rozumie tej twojej dziewczyny po co ona to robi jak mowi ze jej serce peknie????? a jak jej nie wyjdzie z tamtym to co ładnie sie usmiechnie i wroci do ciebie :O nie wiem jak ty sie mozesz godzic na to zebys był ty i jeszcze inny facet :O tu rozmowa jest konieczna!!!!!!!! a serce ci nie peknie zapewniam teraz tak czujesz ale nie peknie .....nigdy nie wiadomo kiedy miłosc zapuka ponownie do drzwi twego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle sobie wmawiam, ze to nowy kolega ale nie mam juz sily z tym walczyc Koszyczku..jest okropnie! z reszta Ty to wiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurek jesli ja z tego wychodze to znaczy ze to mozliwe i tobie tez sie uda jak powiecie sobie zegnaj definitywnie... ale wiesz ja czegos nie rozumie mowisz ze miała wizyte u lekarza a napisała na gg ze udane spotkanie ...to albo dotyczyło to wizyty u lekarza albo sie z kims spotkała .....a jesli sie spotkała to dla ciebie czasu brak???? niewiem ldcaezgo sie oszukujesz zyjesz takimi troche złudzeniami radze ci nie wmaiwaj sobie niczego ....wyglada na to ze ona nie jest pewna co zrobic i odciaga ta rozmowe bo boi sie konca ..niewie co bedzie z tamtym ..... szkoda tylko ze nie mysli jak ty sie czujesz teraz i jak bedziesz sie czuł jak by została z nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×