MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

jest przydatny. moze nie koniecznie na pocztku, bo maluch sie jeszcze nie rozkopuje, ale jak juz ma pare miesiecy, to sleeping bag to jedyna szansa zeby bobas spal pod przykryciem . mnie do tej [pory dziwi co dziecko potrafi robic w czasie snu :) wszelkie dziwne pozycje oooooooo jeszcze jedna rzecz. okazuje sie ze bobo potrafi usnac na siedzaco na kolanach mamy ktora pisze pare slow na kafe :)

w sumie to sie nawet nie zastanawialam nad tym.... ja mam ta wlasnie sleeping bag i dwa kocyki jeden z polarku i jeden taki jakby dziergany.... zobacze poporostu ktory moja dzidzia bedzie preferowac bardziej :] ale opinie doswiadczonych mam napewnosie przydadza :]

ja kupilam ostatnio kolejny rozmiar w sainsbury za jedyne 5 funtow, taki w sam raz niezbyt gruby. Polecam

pare mamusiek nam do Polski ucieklo. Szanta, Mama E i ... Felicity... Ty jeszcze w Polsce? My swieta spedzamy w angli. Jakie sa u was tradycyjne potrawy na wielkanoc? Ja mysle co by tu przygotowac i jakos pomyslu nie mam.

No, to skoro mowicie, ze sie przyda, to kupie. Ostatno widzialam bardzo fajne w Asdzie (nie wiem, czy taka nazwe jak Asda w ogole mozna odmieniac?), bo maja rozne grubosci i nie sa drogie. Malgorzatka, ja raczej nie jestem z tych, co znaja sie na swiatecznych potrawach... Jak dostalismy od znajomych dwa jajka z czekolady, to je w ciagu dwoch dni zjadlam :D Sama rozumiesz, kompletna ignorancja. Jak znam zycie, to w niedziele na obiad zrobie barszcz bialy z torebki z jajkiem, a na drugie pewnie ulubiona potrawe mojego mezulka, czyli kotleta schabowgo z ziemniaczkami i mizeria. A zeby bylo swiatecznie upieke jakas babke (pewnie i tak wyjdzie zakalec, ale licza sie dobre checi...)

taaaa barszcz bialy na sniadanie u nas podaje sie ze swieconka, ale u mojego meza na wielkanoc je sie barszcz czerwony - istny odlot, a bialy na wigilie. Moze w drodze kompromisu, zrobie wiec rozowy :) :)

Barszcz rozowy niewatpliwie zaspokoil potrzeby nawet najbardziej wrazliwego podniebienia. Jeden warunek: musi byc smaczny. Poza tym, biorac pod uwage okolicznosci, w jakich sie znajdujemy moze uda nam sie ulozyc tradycyjne polskie menu na sposob angielski. Moze za pare lat, ku Twojemu i mojemu zaskoczeniu, gazety napisza o wyjatkowej potrawie wielkanocnej-barszczu rozowym z frytkami i sosem vinegre. Nie, do takiego absurdu chyba nie dojdzie... :D

ja bym sie wcale nie zdziwila.... mam o tyle komfort ze sa u mnie w miescie 2 polskie sklepy ale i tak nietore potrawy juz zmodyfikowalam nieco na angielski styl.... :p

Okruchszku - dzie-ku-je Nie mam spiworka - Alex jest potliwym dzieckiem i w takim czyms by sie ugotowal. Przykrywam go kocykiem, jak zaczyna fikac wciskam brzegi kocyka pod materac. Moj maz nie wie jak obchodzi sie Wielkanoc w Polsce i nie zna smaku wielkanocnych specjalow. Poki co wykorzystam to i nie bede sie wysilac przygotowywaniami - mam wystarczajaco duzo pracy przy malenstwie. A poza tym jestem na diecie - cholernie trudno zrzucic tych kilka naprogramowych kilogramow.

JA mieszkam w Hillingdon i bede miec bobaska za kilkanascie dni troszkem sie boje ale radosc i milosc do bobaska jest silniejsza od strachu :P:P:P:P:P:P:]:]:]

dziewczyny!mam pytanie! jak to jest jak dzidzia rodzi sie tutaj to potem wiem ze idzie sie IR zeby to zglosic!i co dalej jak to wyglada w polsce czy musimy cos tam wysylac ze dzidzius sie urodzil w UK czy takich formalnosci pilnuja urzednicy i powiadamiaja odpowiedni urzad w miejscu w ktorym sie mieszka...nie mam pojecia dlatego pytam...dzieki z gory za pomoc..tak jakos dzisiaj zaczelam sie nad tym zastanawiac jak to jest!!!!!!!! no to udanego dzionka mam nadzieje ze u was jest tak samo slonecznie jak w zach londynie, wlasnie ide na spacerek...

s_daga z tego co ja wiem to jak wyrobisz takiemu malenstwu paszport to masz 12 miesiecy na dowiezienie angielskiego aktu urodzenia do urzedu w polsce zeby go tam zarejestrowac i wtedy chyba dostaje sie juz polski akt urodzenia..... przynajmniej tyle wiem od konsula

czy ktos bedzie rodzil w tym pieknym miesiacu kwietniu .....??? jak tak fajnie by bylo gdyby ktos sie zglosil i gdybym kogos poznala bo jak narazie nie znam tu nikogo procz mojego chlopaka i jego mamy i tak kilku anglikow :|:):):)

ja mam termin na 12 maj ale polozna podejrzewa porod za jakies 2 do 3 tygodni wiec moze sie jeszcze zalapie na kwiecien.... napewno kohannah i flowerska maja termin na kwiecien :] popatrz sobie wczesniej o jedna strone jest tabelka kto kiedy rodzi :]

Alez ja jestem zarecona znow mi sie topiki pomylily... chyba glupieje przez ta ciaze zeluchna wejdz sobie na topik ciezarne polki w angli....

Witam wszystkie mamyw ten piekny dzionek Ulus -jak wyleczylas Jeremiego z przeziebienia bo pisalas ze byl chory? Moja mala caly czas chracholi i niewiem co mam z nia zrobic. Katarek z noska nie leci od czasu do czasu sobie kaszlnie i nic pozatym. Bylam znia u lekarza ale plucka, oskrzela sa czyste poradz mi cos, prosze. A moze ktos inny mi doradzi?

Agnieszka26!!! Ja kupilam kropelki NOSAL DROPS(bez recepty)i olbas child(do inhalacji) i tak: wkrapialam Jeremiemu do nosa kropelki(co karmienie)one rozrzedzaja wydzieline!a z tych olbas robilam mu na noc inhalacje-do garnuszka wlalam goracej wodu i kropilam 4 kropelki olbas child potem po karmieniu polozylam sie z Malym na lozku i zakrylam pieluch na 5-10 minut!po inhalacji pokropilam jeszcze poduszke nad glowa(cztery krople w rzedzie nad glowa)bo zeby mu to sciekala z noska trzeba dziecko ulozyc wyzej-lepiej dziecku oddychac!!! Mozesz tez polozyc Mala na swoje kolana tak aby miala tyleczek wyzej niz glowe i oklepywac plecki tak ok.10 minut wtedy te smarki wyleca-ona bedzie plakala ale jak wyleci to bedzie lepiej!!! taka kuracje zastosowalam tak przez tydzien do 2 tyg.!!! Nie radzilabym stosowac gruszki do nosa bo mozn uszkodzic nosek w srodku i bedzie krew leciala!!!Najlepiej oklep[ywac niech same wyleca lub paryczkami wyjac a potem zakropic nosek!! Pozdrawiam!!! Powodzonka!!!papapa

Dzieki Ulus tyle, ze mala nie ma typowego katarku bo nosek ma czysty ja nawet nie jestem pewna czy ona rzeczywiscie jest przeziebiona ale te chracholenie mnie dobija.Twoj maly tez tak mial??

Agnieszka26!!! moj synus tez tak mial!!!!!!!!!! nie lecialo mu nic z noska bo te smarki sa za geste i zalegaja dziecku w nosku a potem sciekaja do gardla-dlatego pokasluja!!!jak ja oklepiesz to zobaczysz jak wyleca potem te co beda dalej wyjmij patyczkiem i wkropl kropelki!!!moj tez charcholil-to mnie tez dobijalo bo myslalam ze cas ma w pluckasz ale mial czysto!!!!!! ZASTOSUJ TA KURACE JAK CHCESZ I ZOBACZYSZ CZY POMOZE!!! POZDRAWIAMY!!! A ILE WAZY TWOJA EMILY???MOJ JUZ 6 KG.ZAGLADAM DO WAS NA BOBSY.PL-rosnie jak na drozdzach!!! www.jeremis.bobasy.pl

HeHe dobre, rozowy barszcz z frytkami i octem. Taki \"katarek bez katarku\" moze byc spowodowany zbyt suchym powietrzem. Moj Maly tez tak charcholil. Ktos mi poradzil zeby wieszac pranie w sypialni w celu nawilzenia powietrza i od tej pory spokoj. Jak nie pranie to chociaz mokry recznik na kaloryfer kazdego wieczora. U nas pomoglo. A jak nie to tak jak Ulus pisala oklepywanie pleckow i inhalacje powinny pomoc.

mamusie ja na katarek polecam taki spray do nosa z wody morskiej. Kolezanka mi polecila i kupilam w polsce. pomaga. i na zaschniete koziska i inne tego typu problemy.

Dzieki dziewczyny za rade, zawsze mozna na was liczyc. Wyprobuje wasze wasze sposoby i mam nadzieje, ze ktorys poskutkuje, no zobaczymy.

A niewiem ile teraz mala wazy jutro idziemy sie wazyc takze napisze jak wrocimy. Dwa tygodnie temu wazyla 5310 g.

Madzik24 masz racje zapomnialam dodac ze wieszalam mokry recznik na kaloryfer i mokre pieluch wokol lozeczka na poreczach-teraz tez wieszam a na parapet stawiam miseczke z woda-niech paruje!!!!!!!!! Masz jakies zdjecie Malego??to powiedz gdzie mozna je zobaczyc lub przeslij mi na e-maila!!!z gory dzieki!!! Agnieszka26-powodzonka w kuracji!!! A JAK WASZE DZIECIACZKI PO PIERWSZYM SZCZEPIENIU??Moj spokojnie nie goraczkowal ale troche plakal bo go nozki bolaly!!! 18.04 mamy nastepne szczepienie i dodotkowo w szpitalu spotkanie na USG kregoslupa i X-ray!!!Nie wiem czemu nikt nie mial z moich znajomych a na tym pierwszym bilansie nic mi nie powiedzieli ze jest cos nie tak!!!Troche sie martwie ze cos nie tak ale zobaczymy 18.04!!!wy mialyscie cos takiego??!! Malgorzata26 a od ilu miesiecy(dziecka) mozna uzywac tego spreju do noska??bo nasze dzieci maja 9 tygodni-ponad 2 miesiace!!!a zazwyczaj takie spreje sa od 3 lub wiecje miesiecy!!!!!! Pozdrawiam!!!

na opakowaniu pisza ze jest odpowoedni dla niemowlakow, ale nie pisza od jakiego wieku. TA znajoma, ktora mi go polecila ma dwumiesiecznego bobasa i stosuje zdaje sie od poczatku. No wlasnie, a gdzie mozna te wasze bobaski zobaczyc moj jest tutaj www.bobasy.pl/malyokruszek widzilam juz Emilke i Jeremiego - ale slodziutkie. Normalnie cuda :)

Malgorzatko - do kogo Julka jest podobna? Bardzo ladne dziecko, powaznie. A ten dekolt za mala to Twoj?

Dziewczyny ktore karmia mlekiem modyfikowanym - co podajecie dzieciaczkom do picia, kiedy i ile? Moj maly od tygodnia ma "niezaawansowane" ztwardzenie a niczego oprocz miesznki nie chce wypic. Jak tu go przechytrzyc?

Ulus moja Emilka miala juz dwa szczepienia. Po pierwszym nie goraczkowala tylko byla strasznie marudna, a po drugim (na gruzlice) nawet nie marudzila. Kolejne szczepienie mamy tez 18 kwietnia. Madzik no wlasnie gdzie mozna zobaczyc twojego malucha? Jak ci sie chowa? Zuzanna ja karmie mlekiem modyfikowanym. Do picia podaje czasami wode, czasami herbatke. I raz na kilka dni ( jak widze ze ma problem z kupka) podaje jej herbatke z kopru wloskiego i jest wszystko wporzadku.

Zuzanna wiekszosc mowi ze mala podobna jest do taty. Dekold to tak przez scisk :) wyszedl upsss dziewczyny wy sie jakos umawialyscie z tymi porodami Emilki i Jeremiego? :) ten sam dzien, prawie ta sama godzina - ale zbieg okolicznosci

No jakos tak wyszlo...ha ha... Ulus, Madzik i ja bylysmy juz po terminie tylko, ze dziewczyny mialy isc w ten dzien na wywolanie a ja mialam jeszcze tydzien poczekac. Tak im zazdroscilam, ze juz beda mialy swoje dzidzie w ramionach, ze i u mnie rozkrecila sie akcja porodowa...ha ha ha... Fajnie, co?