Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

baja

mężatki radzą-

Polecane posty

Aha. MIeszkam na zachodzie. Tutaj jest np. sprawa normalna, ze kazdy gosc dostaje w lape tzw. przewodnik po weselu, w ktorym sa nie tylko zawarte konieczne informacje (jak u mnie), lecz takze cala liturgia slubna (teksty modlitw, piesni z nutami) oraz caly rozklad posilkow (wie sie dokladnie co, o ktorej godzinie bedzie podane). Kazdy gosc wie po prostu co jest grane. I to jest organizacja! Przeciez nie mozna wychodzic z zalozenia, ze wszystko, co wam sie wydaje nowe, jest od razu zle. Dajcie sobie powiedziec, ze rady tutaj udzielane, sa juz sprawdzone i zdaja egzamin na wielu weselach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ago, poczułaś się skrytykowana, a przecież nie wszyscy muszą być tego samego zdania. Zresztą pochwalam dobrą ogranizacje i dbałośc o szczegóły, ale z umiarem. Jak piszesz co kraj to obyczaj. Cóż za granicą są zupełnie inne obyczaje i wcale nie znaczy że lepsze niz nasze, wcale nie musimy nikogo naśladować. Ironicznie dodam, że nie spotkałam się na żadnym ślubie z przypadkiem żeby nie zbierano na tace choćby nie wiem ile państwo młodzi zapłacili za ślub, ale jeśli tak jest to ciekawostka. Właściwie to nie chciałabym dostać kartki z dokładnym programem kiedy co będzie serwowane, aż taka wiedza nie jest mi potrzebna, wolę niespodzianke. Oczywiście robiłam wywiad idąc na wesele ostatnio bo nie chciałam siedziec koło jednej z osób, dlatego zawczasu uprzedziłam o swoich preferencjach. Oczywiście to moje zdanie i każdy może mieć inne. I jeszcze jedno, każy gość w kilka dni po weselu dostał fotki, kazałam fotografowi robić każdemu choć o 1 ujęciu. Była to frajda zwłaszcza dla starszych osób gdy dostali zdjęcia gdy \"sprawa była świeża\" :-)) Również podziękowałam przy okazji za przybycie i za prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła panna młoda
u agi było tak i innych inaczej,myślę ,ze to koniec tematu ,ale dziewczyny czekamy na dalsze rady jakich uniknąć błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iloniczek
A ja mam jutro ślub! Wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. Wesele jest w Domu Przyjęc, także o nic praktycznie nie trzeba sie starac....tylko torebka pod pache i wio Juz nie mogę sie doczekać!!! I nawet sie nie tremuje.... zobaczymy jak będzie w nocy hihih. Pozdrawiam wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość momika
no to wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iloniczek
Dziękuję Wam pięknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala****
Po pierwsze, bardzo fajny temacik :) Po drugie, mam pytanie: czy któraś z was kobietki miała może wesele na świeżym powietrzu? Ja mam do wyboru restaurację lub jej wielkie zielone podwórze, specjalnie na tą okazję przygotowane, z zadaszeniem itp, ale boję się żeby nie było to jakimś niewypałem. Choćby ze względu na takie głupstwa jak komary. Właściciele restauracji oczywiście chwalą te imprezy na zewnątrz, no ale przeciez oni od tego są :( . A nie znam nikogo kto mógłby podzielić sie własnymi wrażeniami. Dodam jeszcze że ślub w sierpniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala a jaka jest okolica tej sali??? Bo komary mogą Wam dokuczać jak gdzieś w pobiżu jest jakieś jeziorko - bajorko lub coś w tym stylu lub jak jest las :O co ja mówię latem zawsze jest dużo komarów. Niech goście ewelnualnie zainwestują w oof :P nie no to żart nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj juz niema mezatek które radzą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie ma
moze skoro mezatki to na dlugi weeeknd wyjechaly.....ja panna to w domu siedze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ,na pewno radzę ,zebyście parę dni przed tym ważnym dniem nie eksperymentowały z nieznanymi kosmetykami a już nie daj boze z farbą do włosów,niesprawdzony samoopalacz tez moze być tragedią jak wyjdą żółte smugi,nie uzywajcie też za mocnych perfum,panna młoda ma pachnieć delikatnie a nie odurzająco. jeszcze mi się przypomniało,zeby świadkowie mieli duży zapas cukierków,batoników ,przed koścołem jest dużo dzieciaków czekających na okazję,nam zastawili auto całkiem obce nastolatki a już nikt nic nie miał i było łyso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my opinion
Ala, ja co prawda ślubu jeszcze nie brałam, ale nie zdecydowałabym się na wesele w 100% na dworze. Pomijając już fakt, że sierpień jest miesiącem kapryśnym i równie dobrze może być ładna pogoda co może spaść deszcz. Polska nie ma takiego klimatu, żeby robić wesela "na zewnątrz". Byłam kiedyś na weselu na Sycylii (latem) - wieczorem temperatura spadała tam z 30-paru stopni do 24-25 i w takich warunkach można się bawić. W Polsce wieczorami zazwyczaj robi się już chłodno i jeśli nie zapewnisz dodatkowego ogrzewania to goście albo ci zmarzną, albo się spiją. Jak dla mnie kiepska perspektywa. Ja robie wesele łączone - główna część będzie w lokalu, ale lokal ma ogród ze stolikami i tam będzie również można wyjść i się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotka4
Może Was zaskoczę, ale u nas ( na lubelszczyźnie) nie zbiera się w kościele tacy, jestem bardzo zdziwiona tym co piszecie. A na temat wchodzenia/wychodzenia z kościoła moje zdanie jest następujące: ja chciałabym wchodzić do kościoła wypełnionego gośćmi, a nie pustego, natomiast przy wychodzeniu odwrotnie. Wolałabym aby goście czekali na nas na dworze, bo kiedy niby meliby rzucać ewentualnym ryżem, czy pieniążkami, jakoś nie wyobrażam sobie, żebyśmy wyszli z kościoła a tu nikogo, dopiero za nami dziki tłum, kto pierwszy.. To jest tylko moje skromne zdanie! Pozdrawiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoślubionaZeszłegoLata
Jak wyrobic się z czasem- tak było u mnie: * Wstałam o 8.00 :D * 9.00 wizyta u fryzjera * 11.00 kosmetyczka * 12.00 - 13.00 w domu: ubranie się, sprawdzenie torebki itd (zróbcie sobie listę rzeczy przydatnych, już ktoś o tym pisał: igła, nitka, plastry, tabletki przeciwbólowe, dezodorant, zapasowe pończochy, wkładki żelowe do butów... itd.) * 13.00 - 13.30 przyjechał narzeczony, błogosławieństwo rodziców itd. * 14.00 -14.50 wizyta u fotografa, ujęcia przed ślubem (plusy, bo makijaż świeży, suknia nie pognieciona, nie czekają zniecierpliwieni goście) * 15.00 - 15.25 podpisywaliśmy na zakrystii dokumenty etc. * 15.30 - 16.30 wejscie do pełnego kościoła, ŚLUB:) * 16.30 - po 17.00, wyjście z kościoła jeszcze wypełnionego gośćmi, kilka osó wyszło wczesniej, aby sypnąć nam na głowę groszami :D:D, składanie życzeń * powolny dojazd do restauracji ( moja rada uprzedzcie gości, aby czekali na Was przed wejściem, przynajmniej rodzice i młodzi ludzie) zabawa do rana;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoślubionaZeszłegoLata
U mnie nie zbierano na tacę. Nie chcę się powtarzać, bo parę osób już pisało o pewnych sprawach, ale jeszcze dorzuce garść rad: - odwiedzcie solarium tak z 3 razy, ale pamiętajcie ostatnia wizyta najpóźniej dwa dni przed ślubem (aby plamy, oparzenia ewentualne nierówności w opaleniźnie nie wyszły w dniu slubu :-O) - zdjęcia nie tylko od fotografa - niech pstrykają też znajomi, rodzina - nie ryzykujcie z nowymi kosmetykami, zróbcie próby miesiąc przed, makijaż próbny też miesiąc przed - wesele na powietrzu ryzykowna sprawa - znajomi mieli w sierpniu pod tzw. namiotem, ale była taka ulewa, że to nie uratowało imprezy:( - jeśli będziecie przymierzać suknie róbcie sobie zdjęcia na aparacie cyfrowym - łatwiej ocenić czy wszystko gra, co dodać, co zmienić itd. - rozdajcie gościom mapkę z zaznaczonym miejscem ślubu i wesela, adresy, telefony taxi, informacje z liniami mpk itd., miejsce noclegu jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam od siebie
pamietajcie o tik takach albo gumie mietowej - jesli jest sie na nogach caly dzien i potem przychodzi do skladania zyczen to dobrze nieco "odswiezyc" oddech ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuyyyt
a ja sie chcialam zapytac czy ktorasz was miala slub taki tylko przysiege przed kaplanem bez mszy??? Czy cos takiego jest w ogole???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioolka
Aga 1979 czy moglabys mi przeslac ten egzemplarz z instrukcjami dla gosci??Jestem ciekawa co w nim ujelas i sama mysle nad takim rozwiazaniem:) Podam maila mojego miska marenios@poczta.wp.pl Z gory dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga 1979 - ja tez poprosze o te \"instrukcje\" dla gości kasiastejka@wp.pl - z góry sliczne dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez poprosze o instrukcje dla gosci z góry serdecznie dziekuje edyta009@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja też mogę poprosić o przesłanie takich instrukcji dla gości mój email ewab22@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również proszę o przeslanie instrukcji dla gości itap@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik25
Ja brałam ślub w zeszłym pażdzierniku i mogę powiedzieć żebyście przede wszystkim ten dzień traktowały jako święto Wasze i waszego męża i nie przejmujcie się pomyłkami w przysiędze(to podobno przynosi szczęście na przyszłe lata) i krzywym usmiechem jakiejś tam ciotki.Pamiętajcie że najważniejsi jesteścieWy Państwo Młodzi.Ja wspominam mój ślub jako najcudowniejszy dzień w moim życiu....a bałam się strasznie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez poprosze o instruktaż na maila: sidwan@o2.pl Myslę, że to świetny pomysł, a nigdy wcześniej o tym nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszczenieposlubiona
tez poprosze o instrukcje dla gosci monikagr@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×