Nasza kuchnia na kawkę

Moja siostra z mężem leci dzisiaj do Egiptu:) , teść zawiózł ich do Wrocławia. Dużo spadło śniegu ,jest po kolana, wiał wiatr. Nie kupuję dużo perfum, lubię wodę toaletową, delikatny zapach, więcej mam dezodorantów . Miłego weekendu.

Polecam wszystkim peien sposób na umilenie sobie czasu. Potzrzeba do tego kilku rzeczy (tu jest lista http://wak.cal.pl/?s=1043) i poczujecie się naprawdę bosko!!!!!!!!!!!!!!!

Czy ktoś tu jest??? Slowiczka skąd Ty jesteś?

Jestem z Opola.:) Czy wyjeżdżacie gdzieś na święta? Spędzę je w domu z rodziną, tylko siostry nie będzie, bo pojechała wczoraj do Holandii, spotkamy się w marcu, tak to jest z tą pracą. Dała mi mały prezent , breloczek w kształcie skarabeusza, funta egipskiego, czekoladki w sreberku wyglądającym jak monety. Miłego dnia.

Gdy na dachu parkuje renifer, kiedy ciepło mruczy kaloryfer, gdy choinka zdobi najważniejszy w domu kąt, ja WAM życzę zdrowych i WESOŁYCH ŚWIĄT!!!:)

Wesołych świąt:) zdrowia szczęścia i pięknych prezentów.

...jeszcze tylko parę chwil... ...kilometrów...morskich mil... ...kilka kroków gdzieś na śniegu... ...aby zwolnić życie w biegu... ...aby nastał taki czas... ...by moc magii była w nas... ...by radosne Święta były... ...by marzenia się spełniły... ...by choinka była biała... ...by kolęda pięknie brzmiała... ...by prezentów była moc... ...w Wigilijną świętą noc... ...by przy stole chciał zagościć... ...pakiet zdrowia i miłości... ...a gdy skończy się Rok Stary... ...niech dorzuci silnej wiary... ...niech Rok Nowy Was obdarzy... ...wszystkim o czym serce marzy... ...białym atramentem życzeń... ... rysuj podróż zwaną życiem... ...a gdy już to się wydarzy... ...pozostaje znowu marzyć... WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT:)

Piękne .:)

Jeszcze mogę życzyć szczęśliwego Nowego Roku :D Zdrowia, pieniędzy, domowego szczęścia, realizacji nawet największych planów. Całuski

....................

Życzę Wam zdrowia szczęścia radości życia i dużo uśmiechu.:)

Hej:) :) :) Jarzynko,my już tak mamy,że chcemy wyglądac jeszcze lepiej;) Niby jest ok,ale...:D Mój facet zawsze powtarza,że mam na czym usiąść i duży zasób płuc.I jest ok. Jak pisałam wczesniej,chciałam psiaka i go mam.Ile to radości w domu teraz,przez to małe stworzenie.Lata po domu taka mała ,,krówka,, i psoci.Dziś ma 2 miesiące,a już nauczył się czystości i załatwia potrzeby w ustalonym miejscu. Nazwałam go Luger. Z racji tego,że jutro pracuję i nie będę miała już czasu tu zajrzeć,bo będę szykować się na imprezę sylwestrową Życzę Wam zabawy do białego rana, najlepszych piosenek, pysznego szampana! Choć nie jestem z Wami w noworoczną noc, pamiętajcie też o mnie przez następny rok!:) Przesyłam buziaki Wasza Agripa:)

Ja też Wam życzę wszystkiego co najlepsze :D Ale przede wszystkim zdrowia :D Agripo, a Tobie pociechy z nowego członka rodziny. My niestety dziś uśpiliśmy jednego z psów mojego Taty. Walczyliśmy z jego chorobą od wakacji. Miał 16 lat. Niestety... Miejmy nadzieję,że ten rok będzie lepszy :D Ciekawe co tam u Malinki? No i Dunia nic nie pisze o egzaminach. No i coś na wesoło czyli z archiwum Młodego: Ostatnio w Młodym budzi się chłopaczysko. Bez przerwy się z kimś bije i przynosi uwagi. Zaniepokojona tym faktem poświęcam dużo czasu i uwagi na rozmowy z nim. Uspokoił się. No ale kiedyś nie wytrzymałam i pokłóciłam się z moim mężem. Krzyczałam strasznie. Kiedy byłam w największej furii Młody stwierdził: mamo nie krzycz, bo ja przeczytałem,że agresję wynosi się z domu. I tak wyszłam na patologiczną matkę ;)

Czekam na wiosnę .:)

Cześć laseczki:) Wkleję Wam fotki mojego piesa,to sobie obejrzycie . http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5431b2efe4a78ca http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82ef6075174c1f80 Teraz zamiast siedzieć w domu ,to biegam z tym małym nicponiem po łakach i największych zaspach. Przeczytałam już wiele artykułów na temat tej rasy i muszę przyznać,że ten pies naprawdę ma ADHD:D

Cholera źle skopiowałam;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82ef6075174c1f80.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5431b2efe4a78ca.html

Przesłodki :) Beagle mają ogromną zaletę: nawet jako dorosłe psy pozostają tak słodkie jak szczeniaczki :D

Acha, zapatrzyłam się na psiaka i nie napisałam po co przyszłam ;) Wiecie co? Chyba zrobię sobie lipolizę brzucha... Mój chłop powiedział, że cyt. "wali mi w mózgownicę". No to, że mi wali, to sama wiem od dawna nie? ;););)

Ładne psy.:) Chcę trochę schudnąć, codziennie chodzę na spacery z psem, robię długie marsze, w domu biegam po schodach.

Agripa psiaczek przesłodki:) Inuś mnie też się marzy lipoliza z tą tylko różnicą,że mnie na nią nigdy stać nie będzie:D dziewczyny znikły na dobre:P u nas po staremu.Kubuś skończył 2latka w grudniu ale jeszcze nie mówi za to broi po stokroć ale jest przekochany:P Chodzę ost.rok na tego technika usług kosmetycznych,w czerwcu egzaminy pisemne i praktyczny a te ktore są co trochę jako zaliczeniówki to taki pic na wode:D Z przyjemności to chodzę na zwykły aerobic i na aqua aerobic na basen co bardzo kocham:) Ściskam Wasza dunia;)

Dunia, nigdy nie mów nigdy ;) :) pamiętaj,że ja starsza jestem od Ciebie, dzieci też mam odchowane. Kiedy Młoda była mała, to nawet czasem na nowe buty mnie nie było stać. Także optymizmu trochę :D

http://www.youtube.com/watch?v=SMHpcnL66Yo

Jest mgła, po południu świeciło słońce, było ciepło. Siostra ma nareszcie dom, jest woda, ogrzewanie, prąd, tylko musi go urządzić, koło domu ogród zrobi. Miłego wieczoru.

Kochane, daję znać, że żyję i że napiszę niedługo. Teraz tylko poczytałam zaległości. Święta były cudowne! Agripo, co za wspaniały psiak!!! Inka, co to jest lipoliza brzucha? Napiszę niedługo, ale wszystko u mnie dobrze, tylko zaganiana. Buziaki dla Was wszystkich po raz pierwszy w nowym roku! Oby był b. szczęśliwy dla całej naszej Kuchni:)

Hej:) A ja znowu ścięłam włosy,teraz mogę tylko zakładać za ucho bo już kucyka sobie nie zrobię. Gdzie Wy się podziewacie?

Cześć:) , to samo co zwykle dom , praca, myślę o wiośnie. Miłego dnia.

Do wiosny to jeszcze trochę. Chociaż ja też na nią juz liczyłam,po tym słoneczku ostatnio.Nawet kalosze kupiłam,takie zajebiście kolorowe do latania po rozmokłych łąkach z psem,a tu spadł śnieg;) Tak sobie myślę,tej Naszej Malinki nie porwali?bo coś po tej wycieczce do nas nie wróciła:( Fajnego dzionka:)

Kochane! Żyję! Właśnie czytam wszystkie Wasze posty. Wieczorem postaram sie napisać :)

A ja nadal remontuję :( nie mam siły pisać :(

Czytam o Egipcie, dobrze, że moja siostra nie jest tam , była w Hurhandze na początku grudnia, teraz jest niebezpiecznie, bałabym się jechać do tego kraju nawet jakby było spokojnie i normalnie. Pogoda u nas jest różna, niedługo koniec zimy, będziemy w ogródku, cieszyć ciepłymi, słonecznymi dniami.