Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anulka123

HALO BRADFORD JEST TU KTO

Polecane posty

czesc wie może ktoś jak łatwo i tanio można sie dostać z Liverpoolu do Bradford bo ja przylece do liverpoolu i dalej nie wiem jak mam sie dostac do bradford prosze o pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexboomb
Co z ta praca w domu, chetnie,,, ja pisze z darlington, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
No Witam wszystkich... Dopiero teraz was znalazłem, ale skoro już tu jestem, to i ja swoje trzy grosze (pensy) dorzucę! ;) No przeczytałem sobie z tego forum trochę i powiem, że pewne sprawy to zupełnie się nie trzymają faktów, ale są tak odległe, że je pominę (choćby te, że ktoś tam napisał, że trzeba płacić za INSURANCE NUMBER 50 funciaków! - Totalna bzdura). Jakoś tak przypadkiem znalazłem się w Bradford (moja pierwsza praca znaleziona w PL była właśnie w okolicach Bradford). Jak większość, również i ja obawiałem się tego co będzie mnie czekało w UK. Jednak szybko przekonałem się, że pomimo wielu "Ciapatych" to jednak da się tu żyć i to całkiem nieźle :) Jest tu zdecydowanie taniej niż w innych rejonach UK, ale uwaga! Zarobki są adekwatne do cen :( Piszecie, że praca w takiej czy takiej fabryce jest ciężka, itp, itd. No niestety za leżenie w pracy to nie chcą tutaj płacić. Wszędzie wymagają szybkości i dokładności, a dodatkowo coraz częściej stawaiją coraz wyższe wymagania językowe. Jednak jakby nie było najważniejsze to na początek zaczepić się gdziekolwiek, a później można się rozglądać za tym co nas interesuje. OK teraz z innej beczki. Pytacie o polskie sklepy, puby, itp. Jestem tu od grudnia 2005 i wiem o następujących przybytkach: 1/ Polski Kościół 2/ Dwa polskie kluby (jeden to klub kombatanta - typowy dla raczej starszych bywalców UK - To ten przy "Orbisie"), a drugi przy polskim kościele. Polskiego PUB'u tu nie ma, bo nie mają licencji dlatego nazywają się klubami choć niczym nie różnią się od PUB'u. 3/ Polska żywność dostępna jest w wielu miejscach. Jest rynek (zadaszony) przy markecie MORRISSONS w centrum miasta, który na swoim terenie ma dwa stoiska z polską żywnością (jednak oba te punkty są dość drogie). Kolejne sklepy to sieć AL-HALAL (znam dwa sklepy tej sieci w Bradford - nie wiem może jest ich więcej) tutaj kupując polskie produkty zapłacisz dużo taniej niż na wcześniej wspomnianym ryneczku. Kolejny sklep mieści się na ul. Great Horton, jest to nieduży sklep ogólnospożywczy (Grocery), który również ma w swojej ofercie polskie produkty. Dużą gamę polskich produktów w dobrych cenach możecie znaleźć również w "Fresh Fare Supermarket", który mieści się na ul. Little Horton niedaleko szpitala St. Lukas Hospital. Czasami można też kupić coś polskiego w Marketach MORRISSONS i TESCO (w tym drugim także polskie "Tyskie") ;-) 4/ W centrum miasta znajduje się PUB (angielski) GOOS, ale jeśli ktoś nie mówi po angielsku to może próbować tam rozmawiać z obsługą po Polsku, bo większość z nich to Polacy. 5/ Agencja pracy, w której można rozmawiać po Polsku - Heads Recruitment, tel. 01422 315 599 (prosić panią Annę). 6/ Z nauką angielskiego za free, to nie takie proste! Owszem można, ale bardzo ciężko się dostać. 7/ Hmmm... nic więcej już teraz mi nie przychodzi do głowy, ale jak sobie przypomnę, albo ktoś ma jakieś pytania, to proszę bardzo! Jeśli tylko będę znał odpowiedź to na pewno odpiszę. Pozdrawiam, Brad(ford)_Pit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
Czym mogłem tym się podzieliłem, a teraz ja mam do was skromne pytanko stali bywalcy i mieszkańcy Bradford! Otóż chciałbym w końcu sprowadzić tutaj rodzinkę i żyć jak na rodzinę przystało w komplecie i blisko siebie! Jednak muszę zapewnić młodemu (mam syna w wieku 6 lat) jakąś edukację! Chłopak nie zna angielskiego i tak sobie myślałem czy w Bradford jest może jakaś polsko-języczna szkoła dla dzieci? Oczywiście z nauką języka angielskiego ;) ale i również pozostałych przedmiotów. Muszę mu zapewnić edukację po przyjeździe do UK, a nie wiem jak się do tego zabrać. Czy ktoś może mi udzielić jakieś dobrej porady, wskazówki lub wszelkich innych informacji? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabbelkka
jest polska szkola ale lekcje sa tam tylko w soboty i niedziele i dla starszych dzieci .moge polecicszkole w shipley s antoniego bardzo fajna szkola (chodzi tam moja cora juz 3 rok) zaczela nauke nie znajac angielskiego i w 2,5 miesiaca nauczyla sie gowstopniu komunikatywnym zostala bardzo cieplo przyjeta przez dzieci jesli jestes zainteresowany to czekam na pytania a ha i maja polskiegokucharza ha ha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabbelkka
przepraszam za laczone wyrazy ale chrzani mi sie klawisz spacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
Dzięki "Mirabelka" W-I-E-L-K-I-E !!! Będę musiał się troszkę zbliżyć do Shipley, bo teraz mieszkam na BD7, więc mam niezły kawałek...! W jakim wieku twoja córka zaczynała tam szkołę? Co do łączonych wyrazów, nie ma problemu... Gdyby to były angielskie wyrazy, to pewnie bym się zastanawiał co to za wyraz i jak go tłumaczyć, ale polskie... zawsze byłem dobry z polaka :) Z angielskim trochę gorzej, ale nie jest źle... :) Będę miał do ciebie więcej pytań, jak skonsultuję to z żonką... jeśli podejmie decyzję na "TAK" to poproszę cię o szczegóły, jak zacząć i jak się poruszać w tym temacie :) Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabbelka
witam i pozdrawiam mala zaczynala szkole w wieku 5 lat i byla to 1 klasa ale jesli twoj syn jest starszyto tez nie ma problemu bo na poczatku bedzie mial indywidualne lekcje z nauczycielem angielskiego , a jeslichodzi o shiplye tojest tu spokojniej ( mniej ciapatych) niz w BD7 szkola jest katolicka i chodza tam same "biale dzieci " bez ciapatych :) jest 6 klas i kazda ma po oklo 18 ,20 dzieci wrazie pytan to sluze porada pozdrowienia dla zony i syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy79
czesc, ja mam takie pytanie - jestm juz troche straszym dzieckiem w sumie to sam juz powinienem miec dzieci :) i tez bym chcial sie zapisac w bradford na kurs ang. moze wiecie gdzie i jak mozna to zrobic bo niestety moj angielski jest marny :( Nie musi to byc kurs darmowy jestem sklonny placic ale i nauczyc sie... Najchetniej jakos wieczorem albo w weekendy popoludniu. Kurs albo jakies konweracje - jak mozecie to napszcie gdzie i jak. dziekuje i pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
Hello Ponownie :) Najpierw "Mirabbelka" No mój syn jest nie wiele starszy, skończył właśnie w tym roku 6 lat i rozpoczął edukację w PL w klasie "0". Jeśli przyjadą do UK, to myślę że nie później niż przed świętami Wilekanocnymi. Ale szkołę to chyba powinien młody zacząć z początkiem roku szkolnego? Bardzo pocieszający jest fakt, że to katolicka szkoła i nie ma tam zbytnio lub w ogóle "Ciapatych" - to dobrze! ;) Ich to chyba nikt nie lubi... Dzięki za pozdrowienia, no i przy okazji również i dla Twojej rodzinki takowe ślemy :) Teraz do "nowy79". Bardzo łatwo dostać się na naukę angielskiego w "Shipley College". Porę zajęć wybierzesz sam, a zajęcia jak to w większości tutejszych College'ów bywa są bezpłatne. SHIPLEY COLLEGE Exhibition Rd, Saltaire, Shipley, West Yorkshire, BD18 3JW Telephone: (01274)327222 Skontaktuj się z nimi i zapisz. Po rejestracji otrzymasz zaproszenie na zajęcia. Pozdrawiam, Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy79
wielkie wielkie dzieki Brad, tylko jak mozesz to napisz czy jest mozliwe zapisanie sie tylko na angielski i czy sa jakies zajecia wieczorem ( bo pracuje do 17 + dojazd ) acha no i czy mozna kurs rozpoczac teraz czy trzeba czekac az sie zacznie jakis nowy semestr. Pytam o to bo nie wiem czy sie dogadam w ty temacie i wlasnie pytanie kolejne czy sa prowadzone jakies kursy dla malo zaawansowanych. Jak mozesz mi pomoc to bedze ogromnie wdzieczny. bardzo serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
Z tego co wiem, to możesz się zapisać nawet teraz, nie musisz czekać na nowy semestr. Jednak o szczegóły musisz już pytać w tym College'u. Oczywiście zapisujesz się tam tylko na kurs języka, nie do szkoły z matematyką, fizyką, itp. TYLKO ANGIELSKI! Jak już pisałem zajęcia są w różnych porach i zapytają ciebie tam jakie godziny nauki preferujesz... ale jakie oni oferują tego już nie wiem (napewno mają też zajęcia wieczorem). Jeśli pytasz o poziom to już ci odpowiadam. Zapraszają cię na zajęcia, w ciągu pierwszych czterech zajęć oceniają twój stopień zaawansowania i przypisują cię do odpowiedniej twojemu poziomowi grupy, więc "Don't worry!" "Everything will be all right" ;) To tyle jeśli o ten College pytasz. Jest jeszcze nauka języka metodą "Callana" przy polskim kościele (Edmund Street), ale te są płatne i chyba tylko w soboty. Poza tym słyszałem, że nie najlepiej uczą, ale można i tam się zainteresować i zobaczyć co podają na główne danie ;) Jednak o nich to ja na prawdę nie wiem zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy79
BRAD - jestes wielki - ogromne dzieki za pomoc przyda mi sie bardzo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all sunrise
hejka witam!! nie wiedzialem ze takie male forum bradistanskie istnieje...ciesze sie i podlaczam sie...Jakies pytania sluze pomoca..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora750
Hej, Hej! Ja jestem w Bradford od lipca, pracuje we wspanialym (hehe) Hallmarku, przy okazji oczekuje na nostryfikacje mojego dyplomu pielegniarskiego :) Oto co ja osobiscie odkrylam: Jesli chodzi o Insurance: na appointment czeka sie ok. miesiaca. Prosciej jadac w ciemno poswiecic 3 dni (oczywiscie to zalezy od Waszego budzetu) i zarejestrowac sie w QED House, ktory znajduje sie na Manningham Lane podaje link http://www.qed-uk.org/contact.php. Oni pomagaja w zapoznaniu sie z miastem, rejestruja w JobCenter oraz umawiaja na Insurance. Ja czekalam na appointment 6 dni dzieki temu, nie muszac miec Work Permit. Do tego pomagaja w nauce jezyka, wszystko za free, finansowane przez Unie. Jest to New Arrivals Program. I oczywiscie NIN jest za darmo. Spotkanie odbywa sie w JobCenterPlus w Leeds na Westgate podajze. W darmowej nauce jezyka pomaga takze za free EASA, ktora jest w City Center. Oprocz kosciola katolickiego jest takze kosciol zielonoswiatkowy, do ktorego ja uczeszczam. Pastor Amerykanin, natomiast sa tam Polacy, ktorzy pomagaja w tlumaczeniu. Kosciol jest na North Parade i nazywa sie Church of The Harvest. Jest zaopatrzony w bardzo ciepla i przytulna kawiarnie : Solid Rock, gdzie mozna posiedziec, wypic kawe, herbate, zjesc ciasto, pograc w szachy... Odnosnie szkoly, gdzie mowi sie po polsku... Jest szkola St. Joseph. Ja nie wiem nigdy jaka to ulica, ale szkola sie znajduje na wprost tych wszedzobylskich, swiecacych noca na fioletowo wiezowcy. Tam uczy muzyki moja kolezanka- Polka. Jest to szkola katolkicka. Chodza dzieci polskie, czeskie, angielskie itp itd. Od lat 5 czy 6... Dzis mam szczescie byc w Polsce, niestety tylko na 5 dni, taki maly Holiday. We wtorek wracam do "swojego" Bradford. No i oczywiscie mam tez problem z dostaniem sie don z Liverpoolu... Kolega nawalil ehhh... Bede szla na nogach?? :D Pozdrawiam Bye Dorota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
"Nowy79" - Nie ma sprawy, jak coś wiem to się dzielę... Jakby jeszcze jakieś pytanka, na które będę mógł odpowiedzieć, to zawsze do usług :) "Dora750" - Nie chcę się sprzeczać, ale z tym Work Permit, to chyba nie do końca masz rację (nie sprzeczam się bo nie jestem pewny), ale z tego co ja się orientuję, to tak na prawdę nikt nie potrzebuje Work Permit, tylko nałożony jest na Polaków obowiązek rejestracji w Home Office, a to lekka różnica ;) Nie muszą się rejestrować jedynie osoby prowadzące działalność zarobkową na własny rachunek, natomiast z tego co wiem to pracujący na zasadzie kontraktu (umowy o pracę) powinni zarejestrować ten fakt w Home Office. Bardzo wielkie dzięki za namiary na szkołę... mając jej nazwę nie powinienem mieć problemu z jej namierzeniem :) Pozdrawiam i do zobaczyska! :) Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
P.S. Rejestracji w Home Office należy dokonywać każdorazowo po rozpoczęciu nowej pracy (u nowego pracodawcy), najpóźniej w okresie jednego miesiąca licząc od daty rozpoczęcia pracy. Jeśli nie dokonamy tego w w/w okresie to pracodawca ma prawo rozwiązać z nami umowę o pracę. Oczywiście inna sprawa, to że nie każdy pracodawca rząda przedłożenia dokumentu rejestracji, wierząc z całego serca w naszą sumienność i licząc, że gdyby zaszła taka konieczność to jesteśmy w stanie na rządanie okazać takowy dokument. Jeszcze raz pozdrawiam, Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora750
Hej Oczywiscie ja tez sie nie chce sprzeczac, ale.... rejestracja w Home Office, zaplacenie 70 funtow (plus 10 za ubezpieczenie naszego Dowodu Osobistego, ktory wysylamy do Home Office poczta przez Special Delivery Mail) laczy sie (chyba w kazdym przypadku) z automatycznym uzyskaniem pozwolenia na prace czyli Permituu. Dokumenty (dowod, kontrakt od pracodawcy, wypelniona forme, 2 zdjecia paszportowe) wysyla sie do Durham do Work Permits UK, po ok 2 tygodnia otrzymalam Work Permit- papier z moim nadrukowanym zdjeciem, znakami wodnymi itp, wystawiony na moje nazwisko, nadajacy mi pozwolenie na dana prace. Numer pozwolenia sie nie zmienia, wydaje mi sie, ze jest on przyznawany raz na zawsze. Oczywiscie racja jest, ze za kazda zmiana pracy musimy zglaszac ten fakt w Home Office, co polega na wyslaniu kolejnej formy, takiej samej, oczywiscie juz bez oplat. No i to tyle :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale biurokracja, pewnie nie wyrabiaja z robota i dlatego zatrudniaja nielegalnych imigrantow z nigerii w home office do sprzatania bo nie ma kto sprawdzac co sie dzieje na wlasnym podworku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora750
Oczywiscie moge byc w bledzie, bo nie jest wymagane od nas posiadanie zezwolenia na prace. Papa Pzdr. Dorota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora750
BIurokracja to faktycznie jest dobijajaca. A do tego, zeby cokolwiek zalatwic ( w tym otworzyc konto w banku-) trzeba sie umowic na spotkanie. Inaczej sa male szanse na przyjecie. Na dodatek sa banki, ktore wymagaja list od pracodawcy w prosba o zalozenie konta zaadresowany specjalnie do nich! Np LLoyd. A! Jak sie chce wziasc telefon na kontrakt to dopiero sa jaja! Najpierw wprowadzaja nasze dane z karty bankowej do systemu, sprawdzaja czy jestesmy wyplacalni, jak stwierdza, ze cos jest "nie halo" to trzeba oczywiscie placic depozyt- jak sie jest w Uk 3 miesiace 200 funtow, 4 miesiace 100 funtow, 5 mies.50 Jesli dluzej, nie wiem, nie pytalam. Po powrocie do domu i nie wzieciu telefonu, okazuje sie, ze z konta zniknely 2 funty. Nikt o tym nie informuje, dopiero przypadkiem w gazecie wyczytalam... Cwaniacy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all sunrise
hej dora750 jezeli masz problem z odebraniem z lotniska sluze pomoca.....daj znac o ktorej...i nie ma problemu...trzym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all sunrise
aha i forgot my number 07835386023 take care!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennifer aniston
hej ludzie tak sie składa że niebawem też dołącze do bradford. mam dużo obaw bo zostawiam tu rodzine i dzieciaki ale niestety polska rzeczywistość zmusza...jakby ktoś chciał ze mną pogadać i mnie uświadomić w pewnych kwestiach to zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
Witam wszystkich ponownie! Oczywiście anglicy nazywają to teraz "Rejestracją", ale fakt jest taki, że otrzymujemy dokument o nazwie "Work Permit (czyli pozwolenie na pracę)", jednak jak zwał tak zwał... co to ma za znaczenie skoro musimy dokonywać rejestracji i kropka :) Oczywiście prawda to, że nr mamy przypisany na stałe i płacimy za to tylko raz. Kolejne zgłoszenia dokonujemy bezpłatnie i nie musimy już wysyłać dodatkowych dokumentów, takich jak paszport czy Dowód Osob. :) więc rodzaj wysyłki też zależy od nas. Polecony (Registered mail) to koszt około 4,5 funta, ale możemy też kolejne zgłoszenia wysyłać zwykłym listem, przecież nie musimy się obawiać, że zginą nam dokumenty, więc realny koszt to 45 pensów :) A gdyby zginął list z samą aplikacją, to możemy ją ponownie wypełnić i wysłać, tracąc jedynie trochę czasu i 45 pensów ;) Ale wybór należy do nas... ja osobiście wysyłam za każdym razem poleconym, przynajmniej mam pewność, że nie będą się tłumaczyć, że nic nie dostali ;) "All sunrise" - może i ja się do ciebie uśmiechnę o pomoc (żona przylatuje do Liverpool 20 grudnia), powiedz mi tylko tak orientacyjnie ile by mnie to kosztowało. Nie mówię, że na 100% będę potrzebował twojej pomocy, ale jakby co to chciałbym wiedzieć czy będzie mnie na ciebie stać ;) ? "Jennifer Aniston" - Miło nam będzie cię przywitać w Brad_ford ;) Tak, to prawda... wszyscy wiemy o polskich realiach ;) Jeśli masz pytania to zadawaj, jestem pewien, że każdy chętnie się tu z tobą podzieli tym co wie :) Pozdrawiam, Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_she
Witam wszystkich Bradfordowiczów a w szczególności Ciebie kasiu1230, mam nadzieje, że będziesz miała okazje postawić mi to piwko ;)napisz kochana co u Ciebie-przepraszam, ze tak strasznie długo nie pisałam, ale starałam się wrócić do brutalnej rzeczywistości i wciąż ne bardzo mi to wychodzi.Najlepiej napisz mi na maila.Pozdrów Magdę.Buziaczki trzymaj sie mocno! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka 123
witam jejku jak dawno mnie tu nie bylo ,a ile nowych bradforowiczow przybylo SUPER :) u mnie po staremu praca cora maz i dzień jak codzien tylko nosa z domu nie chce sie wystawiać .wpadne jutro jak bede miala chwile w pracy ,a teras pedze do szpitala bo sasiadka urodzila synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all sunrise
hej witam brad_pit!! Orientacyjny koszt to poprostu koszt paliwa..mysle ze ze okolo 30£, niestety to 2litrowy silnik i do tego benzyniak, wiec troche zje...20 grudnia to sroda, ja zaczynam prace w godzinach poludniowych, a koncze okolo 20, wiec wchodzi w gre pora poranna albo wieczor, wiec jak ci pasuje to sluze pomoca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brad_Pit
"All sunrise" to prawdziwy pech... samolot planowo ma wylądować w Liverpool po godzinie 16:00 więc pewnie nie będziesz mógł mi pomóc. Cena którą podałeś jest świetna do tego to jeszcze by się tobie zgrzewka piwa należała za fatygę. No cóż... może zmienią plan lotu na wcześniejszy lub późniejszy termin i da się coś zrobić... zobaczymy! Serdeczne dzięki za odpowiedź i pozdrawiam, Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×