Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariah

kaszak/ tłuszczak

Polecane posty

Witam! dawno mnie tu nie bylo.... mamuska dobrze ze u synka to nic groznego ale czy robiono usg tego czegos? wiesz przydaloby sie.....poczytaj co nadia82 pisze o swoim tluszczaku ktory okazal sie czyms innym:( nadiu to straszne co piszesz,jak mozna sie tak pomylic?????!!!!!co za lekarze!!!!:( ,co z zaufaniem......???? mam nadzieje ze do tego czasu cos juz wiesz konkretnego albo moze masz to juz z glowy? napisz prosze jak mozesz ,trzymam za Ciebie mocno kciuki!:D musze mojego meza pogonic do jeszcze jednego lekarza z tym jego tluszczakiem bo faktycznie nie mozna polegac na jednej opinii:( POZDROWKA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia18
Hej mam problem, na skroni i za uchem pojawiły mi się już dawno dwie kuleczki, napewno to nie kaszak ale czy w takich miejscach występują też tłuszczaki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaa24
Witam ponownie:)Ja wlasnie jutro ide na "wyssanie":)tluszczaka..szczerze to zaczynam sie troszke bac,bo mam niemile spomnienie z ostatniego pobytu kiedy tez mnie rozcinali i zszywali(cesarka),wiec mimo czytanych tu wypowiedzi czuje jakis nieokresliny lek..poza tym martwie sie tym ile tam mnie beda trzymac,bo lekarz powiedzial ze wyhodowalam go duzego i pobyt moze trwac 1 do 3 dni:(hmmmm...pierwszy raz musze zostawic mojego synusia na tyle czasu i to chyba stad bierze sie tez moj lek...ehhh...3majcie kciuki zeby bylo wszystko oki i zebym szybciutko wracala do domku:)Pozdrawiam wszystkich tluszczakowcow..i jak bedzie po...napewno sie odezwe,bo moze to co opisze przyda sie komus kto bedzie musial tez przez to przejsc:)i doda mu to otuchy..i rozwieje wszystkie watpliwosci...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu trzymam kciuki !!! lęk przed operacja jest jak najbardziej uzasadniony!!!!! odezwij sie po powrocie,pozdrawiam! nadziu co tam kochana u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaa24
Witam:)troche zajelo mi odpisanie...ale przepraszam goraco jakos czasu mi braklo na cokolwiek:)Wiec co do mojego zabiegu to tak jak myslalam-strajkuja...no ale....wiadomo-biale koperty mile widziane...ze jej nie bylo...to z 2 osob mi sie juz nie udalo zalapac...:(((((a moze poprostu stiwerdzili ze kto pierwszy ten bedzie ciety:p Myslalam ze bede miala z glowy mojego karcznego dzwonnika:)a tu wielka lipa...jak to pan mily ordynator powiedzial...(chwila ciszy)uhhmmmm...eeee...hhhmmmm...musimy troszeczke poczekac...eeee...tak z tydzien...moze miesiac...ughhhh...jak sie strajk skonczy:)))))haha..dobre sobie...:)totalna olewka ludzi....przechodzil kolo nas przez prawie 1,5 godz zanim raczyl przekazac i dobra i zla wiadomosc...Uwazam ze podejscie lekarzy do pacjentow jest karygodne...no ale to taka dygresyjka z mojej strony;p...zatem czekam nadal na wysysanko z niecierpliwoscia:)pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzz
Hej:) Teraz jak traficie na normalnego chirurga zabiegi takie nie bolą.Ja jestem po wycieciu guzka na piersi,facet tak mi zszył ze mam tylko maciupeńką bliznę,tak jakbym sie zadrapała:) Nic nie bolało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzz
Do "Moje dziecko ma tłuszczaka ":) Idź z nim normalnie do dermatologa,wenorologa .Lekarz rodzinny tak naprawdę słabo sie zna,nie wspomnę już o pediatrach:) Ja miałam guzka na piersi jak już pisałam,wyczułam go pierwsza,ale oczywiscie lekarz rodzinny i kilku innych nic nie wyczuli.Dopiero potem chirurg znalazł,wyczuł to badziewie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia82
Heh, witam. u mnie zaczelo sie w koncu cos dziac, bo do tej pory nie znalazlam zadnego lekarza, ktory chcialby sie podjac leczenia....wczesniej pisalam,ze stwierdzono u mnie tluszczaka w okolicy podbrodkowej, jednakze po 2 usg wyszlo mi zupelnie co innego, gdyby nie lekarz onkolog z Lodzi to nie wiem co by sie moglo stac :< - tak troszke streszczylam, a teraz: po 3-cim usg wyszlo podejrzenie przetoki tetniczo-zylnej, (zwezenie zyl, tetnic tej okolicy, jest to pourazowe lub zakaźne- nie wiem czy to czasem nie ma powiazania zxtym, ze mialam krwotok 5lat temu z zyly, a na przeswietleniu wyszlo mi w tym miejscu stan zapalny,) leczenie owe kontynuje u chirurga naczyniowego (w Lodzi-polecam) narazie nie narzekam. Prywatnie, niestety ale mam szczescie bo lekarz ten pracuje w Szpitalu wojskowym, a jak wiadomo takie szpitale nie strajkuja. np, teraz mam miec tomografie komputerowa na ktora zwlaszcza przy strajkach musialabym czekac pewnie minimum 3 miesiace, a tak to czekam 2 tygodnie (badanie jest na kase chorych). Takze zanim sie zgodzicie na operacje czy zabieg poproscie o wykonanie usg...POZDRAWIAM...cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g_l_o_r_i_a
ja miałam kaszaka 10 lat. na głowie, we włosach. nie był duży, nie bolał. w Sylwestra uderzyłam się w niego w aucie. zaczął rosnąć. zbyt dużo nie urósł, ale bolał. skończyłam zdawać maturę, postanowiłam coś z tym zrobić. Się zaczęło... strajk, strajk, strajk. poszłam do poradni chirurgicznej, pani Doktor powiedziała że ma dużo pacjentów i mam się "dowiadywać" o wolny termin. I tyle ( a kasa z NFZ leci... skurczybyki... ). po tygodniu kaszak zrobił się miękki. i nagle sam pękł - jak pryszcz. poleciało troszkę ropy. no to idę do przychodni. pani doktor powiedziała, że nie przetnie mi tego i nie wyczyści póki nie zrobi się naciek zapalny. a poza tym nie ma nici by mnie zszyć. Izba Przyjęć - "z tym może pani żyć!". wczoraj kaszak pękł całkiem. na głowie miałam kilogramy ropy, kaszy, i litry krwi. umyłam łeb i dawaj o pierwszej w nocy na izbę. lekarz mi to wycisnął. nie bolało. powiedział, że ta lekarka nie powinna leczyć, bo kaszaka nie wycina się gdy zropiał i jest stan zapalny. mój kaszak się odbuduje. wtedy idę go wyłuszczyć. usuwajcie je, zanim zaczną boleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gloria to mialas niemile przejscia z tym kaszakiem,nie zazdroszcze ale dobrze ,ze masz go doslownie ....z glowy! :D Nadia zycze szybkiego powrotu do zdrowia abys predko pozbyla sie tego problemu i ciesze sie ze trafilas na wlasciwego lekarza!POWODZENIA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cystunia
Czy mial ktos z was cyste na dolnej powiece oka? Ja mam i boje sie to usunac, nie jest duze, ale powoli rosnie, estetycznie nie wyglada to najlepiej, powoli zaczyna mi to przeszkadzac, tylko co zrobic ze strachem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan
Witam wszystkich serdecznie , mam pytanie , kilkanaście lat temu na głowie zrobił mi się mały gózek , jest ruchomy , teraz ma rozmiary 1 cm na 1 cm i wystaje też 1 cm ( okło ) , jest dość twardy więc nie jest to chyba kaszak i do tego zaczynają powstawać nowe , jeden obok , jedan na ręce , jeden na klatce piersiowej i jeden na udzie . Czy ktoś mógłby mi odpisać jak dokładnie wygląda tłuszczak , jak długo rośnie , jak się zachowuję podczas naciśnięcia bo ja nie mogę spać , tak się boję ,że ten pierwszy to był nowotwór złośliwy a te następne to przeżuty . Ja mam dopiero 40 lat . Nie poszedłe z tym do lekarza bo moja babcia miała kaszaki i żyła 82 lata więct to zbagatelizowałem ale ja chyba mam coś innego . Proszę o odpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan
Jestem z Bielska Białej , ale czy może to być nowotwór złośliwy czy tylko tłuszczak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrrraaauuu
Witam, Cystunia możesz coś bliżej powiedzieć na temat cysty na powiece dolnej???Utworzyła się w wyniku stanu zapalnego???Może to gradówka??? Miałam, kiedyś tego rodzaju problem.W moim przypadku bardzo pomogło zastosowanie antybiotyku tzw tobramycyny(maść i krople tobrex).Metoda skuteczna polecana w tego rodzaju problemach u dzieci-gotujesz jajko i przykładasz do powieki (ciepłe w skorupce:)).Powiekę uprzednio smarujesz maścią tobrex.W moim przypadku pomogło, chociaż okulista twierdził, że tylko wycięcie będzie skuteczne.Nie polecam okładów ze spirytusem, chociaż niektórzy okuliści jeszcze coś takiego stosują. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa73
Do Bogdana i innych " tłuszczakowców" - szczerze powiem nie wiem, czy to co masz Ty to tłuszczak i to co mam ja to też tłuszczak, ale mam podobne na głowie od ok. 15 lat jest ruchome i w tej chwili ma średnicę ok. 3 cm, do góry ok. 1 cm. Kilka m-cy temu pojawiło się obok drugie malutkie i to chyba zmobilizowało mnie aby pójść do lekarza. Byłam już na konsultacji i na jutro mam termin zabiegu. Boję się jak cholera, chyba łatwiej było mi pójść na porodówkę...Nie wiem czy po tylu latach nie zrobiło się coś "złego" w tym, ale to się okaże, ponieważ na pierwszej wizycie pobrano mi różne badania krwi o ile się nie mylę to także markery. Cóż raz kozie śmierć, muszę się tego pozbyć, męczy mnie ciągle tłumaczenie u fryzjera, żeby uważać itp, a poza tym mam to zdecydowanie za długo! Jeśli się wszystko powiedzie to za dwa dni opowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa73
Rety, ten zabieg to już dziś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia82
Hej wszystkim! Ja jade jutro na tomografie komputerowa (dokladnie Angio CT), ciekawe co mi tam wyjdzie :)), no coz, z jednej strony chcialabym zeby cos tam wyszlo i zlikwidowali mi ten obrzek ale z drugiej strony po co to ruszac, skoro jest to takie ryzykowne, okaze sie. Trzymajcie kciuki!!! Pozdrawiam i narka.....cdn (do srody)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan
Witam Ewo , ja 15 min. temu przyszedłem od lekarza rodzinnego i lekarka powiedziała , że to są kaszaki i , żebym wreszcie coś zjadł i przestał się martwić . Powiedziała , że nowotwory złośliwe nie są takie skłonne do przemieszczeń , a te moje są co zresztą sam widzę . Dostałem skierowanie na badanie specjalistyczne , jak będę wiedział coś więcej to szkrobnę , narazie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan
Co to są te markery ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia powodzenia ,trzymaj sie kochana! Ewa juz po zabiegu...mam nadzieje ze jest juz ok ! Mo maz nic nie robi z tym tluszczakiem ,wkurza mnie:( moze po wakacjach go namowie zeby wreszcie zapisal sie na zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrrraaauuu
W październiku czeka mnie zabieg usunięcia guzka z czaszki:/.Lekarz onkolog nie wykazywał żadnego zaniepokojenia, więc to tylko zabieg kosmetyczny.Guzek jest umiejscowiony na kości czołowej.Wyrósł sobie prawdopodobnie w wyniku urazu. W tej chwili się nie boję, ale to chyba nie będzie przyjemny zabieg.Miał ktoś z Was tego typu doświadczenie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa73
Witajcie moi Drodzy, jestem już po...Cały zabieg trwał ok. 1 godziny- 2sztuki- przy znieczuleniu miejscowym oczywiście. Zabieg ok, chociaż mało przyjemna sprawa, zastrzyki no cóż trochę bolało ale do wytrzymania bez przesady, poród jest gorszy i dłuższy chociaż zależy jak na to patrzysz. Na głowie szwy, włosy delikatnie wygolone, dziś jak szłam do sklepu to zapodałam sobie apaszkę, nawet gustownie :) No cóż, chyba po bólu, bo usłyszałam od lekarza robiącego zabieg i na wizycie porannej pana profesora, że ok, bez obaw to nie są złe rzeczy, tak do końca to nie wiem właściwie co mi wycieli, mówili o torbielkach, czy też kaszakach. Rozpoznanie po łacinie no to wiadomo guzki, bo dla nich to wszystko są guzki, natomiast rozpoznania literowo cyfrowego niestety nie znalazłam na internecie. Za 10 dni zdejmą mi szwy, przyjdą wyniki z hiostopatologii i wszystko. Myślę, że jest dobrze i będę miała spokój...No i jeszcze jedna sprawa, nie wyobrażałam sobie że podczas zabiegu na głowie człowiek tak krwawi, byłam jak zarżnięta ....dlatego proszę Was róbcie takie zabiegi w dobrych szpitalach, ukłony dla ŚCO. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa73
sorry- wyniki z histopatologii, czy też badanie patologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan
No to jesteś Ewo szczęśliwa ? Super .Mnie dopiero to czeka , ale nie wiem jeszcze kiedy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewo to swietnie ,ze jestes juz po ,nie bylo tak strasznie jak piszesz ,strach ma wielkie oczy....gratulacje!!!!!!!! I zdrowka zycze! Bogdan markery to badania wykrywajace komorki nowotwore,i te markery to we krwi sie bada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan
Markery informują , że nowotwór jest złośliwy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropopo
Heloł. Pomyślałam, że włączę się do dyskusji choć nie wiem czy to moje coś na głowie to kaszak bądż tłuszczak.Rośnie , dosyć boli, ale już się przyzwyczaiłam. Kilka lat temu miałam na głowie coś w rodzaju wielkiego odstającego pieprzyka i po prostu mi to wypalili ( mam placek wielkości 50 gr gdzie włosy już niestety nie rosną). Mam nadz, że jak w końcu zdecyduję zrobić coś z tym co mam teraz (już chyba od 3 lat) to też pójdzie tak gładko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czolo
hej, ja usunelam sobie wlasnie kaszaka we wtorek...na czole, nie mam szwow, bo zrobilam to bardzo szybko, mialam go tylko miesiac...ale trafilam na super dermatologa, ktory znal sie na rzeczy:D ale polecam usuniecie, moj zabieg trawl ok 20 min, ze znieczuleniem, wiec wiecej bylo strachu niz bolu. z tego o mi lekarz mowil, to lepiej sie zdecydowac na usuniecie, bo moga byc z tym problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×