Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

A bardzo zwiększyła Ci się ilość krwi miesiaczkowe czy wydluzylo się krwawienie?

Hej dziewczyny dawno mnie nie bylo tutaj,wszystkiego dobrego w Nowy roku zwłaszcza pozytywnych wiadomości

Kasik gratulacje super ze jesteś w ciazy

Mialam obfote miesiączki i wciąż mam Po pełnym miesiącu bromergonu cykl skrocil mi się do 28 dni, wcześniej 31.

Kinga moja prolaktyna to 56 bez leczenia a teraz 11. O in vitro myślimy ale jak nic innego sie nie uda

Nati, a po obciążeniu?

Nie wydluzyly mi się tylko są bardziej obfite pierwsze trzy dni masakra totalna później 2 - 3 dni plamienia jutro idę na wizytę do endokrynolg mam nadzieje ze dostane lek na zbicie tej prolaktyny i miesiaczki wrócą do poprzedniego stanu ( bardzo na to liczę)

Może dodam jeszcze ze poroniłam ciążę w połowie sierpnia niestety jak sie później okazało nie oczyszczycialam sie całkiem mimo zapewnień lekarza(zmieniam go!!) ze nic w środku nie zostało i tym sposobem w połowie września było lyzeczkowanie od tamtej pory takie cyrki z tym okresem. Badania ginekologiczne super, wszystkie hormony w normach tylko prolaktyna podwyższona. Wiec pokładami nadzieje ze jak ja unormuje to wrócą normalne okresy.

Wiesz co nigdy nie mialam robionego badania po obciążeniu tylko zawsze podstawowe badanie wiec nie mam pojęcia jak to wygląda.

ja bez obcizenia mialam jakos 32 a z tabletka ponad 200 wiec hiperprolaktyna czynnosciowa , na poczatku tak sie wystraszyłam ze to az taki wynik ale to tak wzrasta jak ma sie wysoka podstawowa . a co do tych miesiaczek to moze to przez prolaktyne jest , albo przez poronienie :( , dobrze ze lakarza zmieniasz on Ci powie na pewno co to za przyczyna

Dziewczyny, dzisiaj byłam u gin. Powiedziała, ze jak bArdzo stabilizuje się okres (u mnie z 31 dni po miesiącu bromergon u cykl jest 28) i miesiączka praktycznie 3 dni (wcześniej 6)

A w którym tygodniu poronilas kochana

11 tydzień ale to było brzydko zabrzmi puste jajo płodowe byłam dziś na wizycie u endokrynolg prolaktyne mam powtórzyć miedzy 3 a 5 dniem cyklu ta robilam w 21 dniu. Mówiła również ze nie jest prawdopodobnym żeby to ona wplywala na moje obfite miesiaczki bardziej skłania sie ku temu iż organizm po prostu nie doszedł jeszcze do siebie. Niestety po ostatnich przeżyciach nie planuje kolejnej ciąży ale badania dla swojego świętego spokoju robię. Mamy już synka ma 3 lata ( oczywiście ciąża bezproblemową) pozdrawiam wszystkie dziewczyny a tak w ogóle Aga jestem :)

Aga, fajnie że masz już maluszka

Nie wiem czemu N wyświetlają mi się posty i emotikony

Ja byłam wczoraj prywatnie i lekarz powiedział że narazie mamy się naturalnie starać , zrobił usg jest pęcherzyk dominujący pktwierdzil ze owulacja wystepuje wiec się cieszę :)

Dziewczyny A czy M artwicie się zdrowiem waszych przyszłych bobasow? Ja mam chyba obsesję...

Prolaktyna, a mąż spokojnie do tego pochodzi? Żeby tak łatwo można było zapomnieć o ogromnym pragnieniu posiadania dziecka

To zamartwianie się o to czy uda mi sie zajść szybko w drugą ciążę, utrzymać i strach o zdrowie dziecka mnie dobija

Dziewczyny musimy wierzyc ze sie uda nam zajsc i urodzic zdrowe dzieci. Czasami tez mysle o tym czy po tylu lekach dzieci beda zdrowe ale trzeba odpychac te złe myśli.

Dziewczyny jak sprawy u Was? u mnie dzisiaj 29 d.c. czekam na @, chociaż chciałabym jej nie dostać. od jakieos tygodnia bolą mnie piersi. są strasznie nabrzmiałe. boli mnie tez podbrzusze jak na okres ale tak przez chwile i później przestaje. Najgorsze jest zmeczenie. potrafie sie polozyc spac w ciagu dnia co nigdy mi sie nie zdarzalo. wogole jestem takas taka rozbita... mam nadzieje, ze to to! jakos to czuje w głębo, ze moze sie udało... ale poczekam jeszcze z testowaniem. zazwyczaj cykle miałam okolo 34 dni, ale nie wiem jak po Bromergonie sie to zmieni. to mój pierwszy pełny cykl z tym lekiem. trzymajcie kciuki.

Molli to moze sie udalo i nie zjawi sie juz okres trzymam kciuki. A u mnie powinna byc teraz owulacja ale niestety testy owulacyjne codziennie negatywne moj lekarz ma wolne wiec w tym cyklu nie zbadam jajeczkowania.Także spokojnie czekam na luty.

Kinga91 wydaje mi sie ze spokojnie :) ja sie bardziej nakrecalam , denerwowal sie ze tak ciagle myslałam o tym , ale staram sie juz tak nie myslec , mąż bedzie brała witaminki , i narazie probujemy jeszcze naturalnie a pozniej zobaczymy co powie lekarz :)

Nati86 mój bardzo dobry znajomy lekarz ginekolog kiedyś mi powiedział, że testy owulacyjne to jedna wielka ściema, tylko zbędne wydawanie pieniędzy. więc nie odpuszczaj i działaj. Powiedział, ze najważniejsze jest to co dzieje się w środku, każda kobieta jest inna, każdy cykl jest inny i nie ma patrzeć ślepo w testy bo może się okazać, że właśnie masz owu... Ja przesłałam już testować... bo tylko się zniechęcałam.. u mnie też wiecznie wykazywało brak owulacji. A jednak zaszłam w ciążę 2 lata temu( niestety była pozamaciczna ale to już inna historia ) Więc jeśli wydaje Ci się, że może być czas owulacyjny to do roboty! :):)

Molli dziekuje za informacje masz racje ze te testy moga nie byc wiarygodne trzeba próbować:-)

Dziewczyny! To ja jestem przypadkiem że testy nie wykazali owulacji, bo już byłam w ciąży! Miałam cykl 31 dni a owulacja widocznie wystąpiła około 11-12 dc (tak mi się wydaje) a testy owulafyjne robiłam później

Molly, 3mam kciuki! :)))

A skąd jesteście? Ja 25 km od Warszawy - grodzisk.

ja Mazury :)

Dokładnie z tymi testami to nie ma co , najlepiej jak lekarz sprawdzi czy następuje owulacja :) , ja jestem z Gorzowa Wlkp