Gość gość79 Napisano Listopad 4, 2015 prosze moze wypowie sie ktos z doswiadczonych na temat mojego usg, Tarczyca dwuplatowa o obnizonej echogenicznosci i gruboziarnistej echostrukturze,W dolnym biegunie lewego plata hyperechogenny guzek 13mm,W placie prawym mozna wyroznic hyperechogenne obszary(guzki?)oddzielone hypoechogennymi,,przegrodami.W miazszu tarczycy nie widac cech przeplywu kinetycznego,wezly chlonne niepowiekszone,wymiary platow,P/24*20*49mm L/21*16*45mm,TSH0,029,Ft3Ft4 w normiem Ob 22,okolo 1,5 miesiaca temu bylam w szpitalu,Crp wynosilo 133,przepisano mi encorton,w sierpniu zeszlego roku mialam tylko w lewym placie guzka 5mm,teraz mam caly zajety prawy plat,moja endo zdziwiona jest ze mam stan zapalny tylko w prawym placie,czekam na biopsje,mam ja wyznaczona na 30 grudnia,podpowidzcie cos kobitki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 5, 2015 gosc Ja tu wstawialam jakis czas temu takie wytyczne lekarzy od USG co do podejrzenia raka, ale z tego wynika ze nie da sie gdybac na ten temat. Jesli masz wysokie Crp i guzek sie szybko powieksza, to pewnie stan zapalny, ze warto bedzie czy siak czy owak usunac ten plat, wiec jednoczesnie warto wiedziec co w biopsji wyjdzie. Ja na Twoim miejscu poszlabym prywatnie szybciej na biopsje do dobrego patomorfologa. Powodzenia. Bedzie dobrze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość79 Napisano Listopad 5, 2015 dzieki kurczak 2 nie wiem ile ty czekalas na biopsje,dlaczego tu czyli w elblagu tak dlugo sie czeka na biopsje,coraz bardziej mnie to nurtuje,tu w elblagu chyba nie robia prywatnie biopsji,bardziej chyba w gdansku,nie wiem co robic,jakie wyniki sobie zrobic jeszcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość79 Napisano Listopad 5, 2015 dzieki kurczak,a ile ty czekalas na biopsje?nie wiem czy w elblagu robia prywatnie bipsj***ardziej chyba w gdansku,jakie wyniki moglabym jeszcze dodatkowo zrobic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akloj3 0 Napisano Listopad 10, 2015 witam -własnie wróciłam z Gliwic i wyniki ok, w TK i usg czysto ,badania z krwi tez dobre ale tradycyjnie żeby nie było za słodko to te moje ślinianki 3 tygodnie temu z lewej teraz z prawej strony obrzek.Dr. Puch stwierdził że niestety jod spowodował u mnie zwłóknienie slinianek i co jakis czas mogą mi się te dolegliwości powtarzać.Nie potrzeba antybiotyku, mam żuć ,ssać wszystko co kwasne i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zoska Napisano Listopad 11, 2015 Akloj Cieszę się ,że masz wyniki dobre kiedy masz kolejną wizytę?pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Karola Napisano Listopad 11, 2015 hej:) kurczak2 wiesz co lekarz nam tlumaczył, ale cięzko to wszystko zapamietac. Wiem że jest kilka rodzajów tych nowotworow i niskozroznicowany to jeden z nich, rokowania sa slabsze i do leczenia potrzebna jest nie tylko operacja i jod ale takze radioterapia.Mama w pt(06.11) zakonczyla teraz czeka az gardlo dojdzie troche do siebie i idzie na jod. Ja natomiast wrócilam z jodu w poniedziałek. Nie było tak zle:P Przez dwa dni zastrzyk w posladek, a na 3 dzien podanie izotopu. Byłam w CO w Warszawie i tam od razu byłyśmy przyjęte na oddział zamknięty. Jako takich skutków ubocznych nie odczuwałam. W ssobotę było mi troszkę nie dobrze i spadl mi apetyt, ale w miare upływu godzin było już wporządku. Wyniki dobre:) jodu nie trzeba powtarzać. Kontrola w lutym. Także czekamjeszcze na mame i mam nadzieję, że zakonczymy ten rok pozytywnie:) Pozdrawiam gorąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bulka601 0 Napisano Listopad 13, 2015 Własnie przeczytałam cała broszurkę z gliwic na temat raka tarczycy i tam jest wszystko bardzo ładnie opisane. Przeczytałam tam rownież ze rak niskozróżnicowany to taki pomiędzy zróżnicowanym (brodawkowaty, pechezykowaty) a anaplastycznym. Leczy się go wlasnie dodatkowo radioterapia. Rokowania nie sa zbyt dobre. Nieleczony rak zróżnicowany moze przekształcić sie w niskozroznicowanego . W tej broszurce wszystko jest opisane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 13, 2015 akloj3 Bardzo sie ciesze na Twoje dobre wyniki :D nie moglo byc inaczej!!! No niestety jod czasami zostawia takie "kwiatki". Ja mam inne dolegliwosci przez niego za to. Wczoraj robilam sobie RTG pluc! Lekarz rodzinny mi dal skierowanie. Mam w poniedzialek wynik. Jednak strach przed takimi badaniami nas nie bedzie juz opuszczal do konca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
akloj3 0 Napisano Listopad 14, 2015 kurczak trzymam kciuki za poniedziałkowe wyniki ,ja nie mam siły cieszyc się tymi wynikami ciagle spuchnięta jak nie z jednej to z drugiej strony ,od tego kwasnego mam w buzi nadżerki ,normalnie przerąbane.Odezwij się w poniedziałek,pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 16, 2015 hej dziewczyny ja dzisiaj też mam usg i przyznam się że bardzo ale to bardzo się boję. Już od dłuższego czasu jakoś się nakręcam i przez ten strach nic po prostu się mnie nie trzyma. Chodzę jakaś rozbita że nawet sama na siebie jestem wściekła że aż tak daje się ponieść nerwon. Kurczak sorki że nie pisałam ale mam złe dni i nie chciałam już nic pisać by mojego złego nastawienia nie przenosić na nikogo. Jadę dzisiaj na usg i sprawa się wyjaśni. A ty czemu poszłaś na rtg płuc ? co się dziej ? akloj bardzo ci współczuję, może kup sobie coś do płukania buzi by złagodzić te nadżerki, albo idź do lekarza może coś ci przepisze. jowita historie o których piszesz przyprawiają mnie o ciarki na plecach i dają wiele do myślenie. Jedno jest pewne trzeba być czujnym. alutka kochana ja miałam tak: jod leczniczy, po nim za pół roku kontrolę, po kontroli za dwa lata była kolejna kontrola no i teraz jak będzie wszystko oki to za 5 lat ostatnia kontrola z podaniem jodu diagnostycznego. Mi ostatni jod wypada w 2019 r. JAk Twoja kruszynka ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 16, 2015 akloj Bardzo Ci wspolczuje, kochana. Napewno sa jakies jakies srodki lagodzace taki stan. Jeszcze troche i powinno w koncu sie to wygoic. Z calego serca Ci tego zycze :) Eweliza Nareszcie :) :) sie odezwalas. Bedzie dobrze napewno. Ciagle Ci powtarzam, ze Ty nie musisz sie juz martwic. Nie masz zadnego powodu w kazdym razie. Rozumiem Twoj stan mimo wszystko i wiem o czym piszesz. Byl taki moment, ze mialam tak jak Ty dosc samej siebie. Ja poszlam do rodzinnej po skierowanie na badania krwi a ona mi wyjechala z tym RTG sama. Pisalam Ci kiedys ze mam chrypke dziwna. Potem bylam chora i bralam antybiotyk- angina. Ta chrypka mi stale dokucza i do tego jakas zadyszka doszla, ale wiesz coraz czlowiek starszy a ciagle jakos musze na wysokich obrotach dzialac, wiec nic sobie z tego nie robilam. Nie mowilam nic tej rodzinnej o tym. Jakas panika mnie znowu naszla ze polecialam od razu zrobic. Dzis mam wynik i wyobraz sobie, ze chyba z sercem cos nie tak, no i w opisie jakbym miala przewlekle zapalenie oskrzeli. Do tego wszystkiego zle mi zrobila RTG bo w opisie mam, ze " kąty przeponowo-zebrowe nie objete badaniem. Nie wiem co teraz. Tak bardzo mam dosc tych naswietlan wszystkich. Mam napisane, ze serce o zarysowanej lewej komorze i wzmozony rysunek okolooskrzelowy w dolnej czesci pluc. Trzy lata temu jak robilam do operacji RTG nie bylo nic. Moze mi sie jutro uda dostac do niej z tym wynikiem to moze cos powie na ten temat. Natomiast juz wyczytalam co to moze znaczyc. I tak jak pisalam wczesniej. Trzymaj sie dzielnie i napisz mi jaki masz super ten swoj wynik USG :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 17, 2015 kurczak kochana idź do lekarza z tym rtg. Wydaje mi się że powinnaś najpierw zabrać się za wyleczenie tego zapalenia oskrzeli. takie choroby na naszym sercu pozostawiają swój ślad a zwłaszcza jak są niedoleczone. Moja córka co pół roku ma robione badania i ostatnio była z nami koleżanka i lekarz który robił usg serduszka to pytał ją czy mała często się przeziębia, czy miała jakieś przechodzone przeziębienie itd bo cos widział na serduszku u niej. Nie znam się dokładnie na tym ale wiem że jest jakieś powiązanie. Wiesz może nawet i powinnaś iść do jakiegoś kardiologa, niech spojrzy na tą kliszę. Daj znać co postanowisz. a jeśli chodzi o mnie to tak, wczoraj bardzo późno wróciłam bo dopiero na 19,30 miałam badanie wiec nie dałam rady już nic napisać. Dr obejrzała co nawypisywał mi na usg dr ze szpitala i pierwsze co powiedziała z uśmiechem na tworzy to że doktorek chyba się trochę rozpędził z pomiarem tego. No i najważniejsze to to że jak ktoś się nie zna na odczytach usg nie powinien się za to zabierać. To co mnie dręczyło to kawalątek zwłókniałego krwiaka który został po operacji i ma on wielkość 5mm a nie 20 mm tak jak zmierzył lekarz ze szpitala bo potem pani mi pokazywała że to tego zmierzł mi przełyk dlatego jak to zobaczyła to aż się uśmiechnęła. Zawsze tą zmianę miałam ale ona nigdy nie opisywała jej bo nie było to nic związane z odrostem tarczycy więc nie było potrzeby by robic szum. Poza tym wszędzie czyściutko. Odetchnęłam jak cholera, bo przez ostatni okres byłam jak jakiś wrak. trochę się naczytała o mutacjach i tak dalej, na pewno kuraczak wiesz o czym piszę i nie mogłam sobie z tym poradzić. Nic się mnie nie trzymało, na nic nie miałam ochoty i sił. Miałam dość wszystkiego i wszystkich a sama myśl ze w końcu musze jechać i zrobić to cholerne badanie mnie powalała. Dodatkowo Ty też ostatnio i alutka miałyście badania bo cos ktoś widział na usg, nakręcało mnie dodatkowo że może faktycznie coś zaczyna się dziać, w końcu miałam zajęte węzły więc może i większa szansa na wznowę. Bałam się jak cholera ale na szczęście wszystko jest dobrze, teraz żałuję że tak długo zwlekałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 18, 2015 eweliza No wlasnie nie powinnysmy sie tak nakrecac ciagle bo w koncu skorupiak to lubi taki stresik najbardziej. W przyszlym tygodniu pojde z tym wynikiem i zobaczymy co dalej. Mam ostatnio pare takich objawow ktore mnie wkurzaja. Stopa mnie bolala kilka dni , ze chodzic nie moglam i teraz znowu zaczyna. Nie wiem czy to zyla, czy cos kosc moze. Oczywiscie miewam mysli o przezucie, ale zaraz potem sobie mysle, ze nie bede sie tym martwic bo zwariuje. Wyniki krwi oki, TSH - 0, 267. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 20, 2015 kurczak nie ma mowy o jakichkolwiek przerzutach !!!!!!!!!!! Ja wiem że to pierwsza myśl jak zaczyna nas cokolwiek boleć ale w Twoim przypadku będzie na pewno dobrze. Niedawno robiłaś badania i wszystko było git a to tak szybko się nie rozwija. Z badaniami leć i pokarz się dr, może coś poradzi. Tsh dobre ale nie powinnaś ciut jeszcze zejść ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kATARINAaA19 Napisano Listopad 21, 2015 DZien dobry.Czy ktos moglby mi napisac cos wiecej na temat mojego USG Tarczycy ? To cos powaznego?lekarz powiedzial zeby sie nie martwic bo 3/4 populacji ma guzki: prawy plat tarczycy: 15x15x56mm lewy plat:14x15x48mm cesn grubosci:2,7mm Miarsz tarczycy normoechogeniczny w prawym placie izoechogenny,nieco niejednorodny obszar guzkowy wielkosci ok 6x4mm.poza tym nie uwidocznione zmiany ogniskowe. prawidlowy przeplyw naczyniowy w wiazszu tarczycy,wezly szyjne niepowiekszone. Bardzo prosze o jakas opinie,boje sie a wizyta dopiero za tydzien :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 22, 2015 kATARINAaA19 "lekarz powiedzial zeby sie nie martwic bo 3/4 populacji ma guzki" i tu masz odpowiedz na swoje pytanie. "w prawym placie izoechogenny,nieco niejednorodny obszar guzkowy wielkosci ok 6x4mm" i pewnie ten guzek nalezaloby kontrolowac co jakis czas. Jesli lekarz USG nie napisal, ze wskazanie do BACC to albo poszlabym do dobrego radiologa jeszcze raz na konsultacje, albo przestan sie tym martwic na razie wogole. Nikt na forum nie powie Ci co to jest, ale czasami po biopsji sa tez pytania, wiec najbardziej kompetentna osoba na tym etapie jest doswiadczony radiolog od interpretacji USG. Trzymaj sie, bo cokolwiek bedzie sie dzialo to naprawde nie ma strachu :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarola Napisano Listopad 23, 2015 Witajcie:) Mam pytanko ile czasu od podania jodu trzymałyscie tzw kwarantanne w domu? Po jakim czasie zaczęłyscie normalnie funkcjonować wśród ludzi?:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiula2566 0 Napisano Listopad 23, 2015 Cześć Kobietki :) Jak dobrze Was znów znaleźć :) W wolnej chwili muszę Was nadrobić ;) Dziś mój synek Mateuszek skończył 5 miesięcy :) Jest małym kochanym rozrabiaką. Ciąża była bardzo ciężka i trudna do utrzymania ale udało się i urodził się w połowie 37 tygodnia. W ciąży brałam 175 ethyrox-u i myślałam ze zejdę :( Teraz powoli wracam do normy a po Nowym Roku mam się zgłosić na Wołoską. Pozdrawiam każdą z osobna i mocno ściskam :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Listopad 23, 2015 kasiula jak cudnie :-) :-) :-) gratuluję synka a jak się nazywa ? katarina uważam jak kurczak, albo idź do na kolejną wizytę do innego radiologa albo luz i skontroluj to za jakiś czas. Myślę że jak by było złe to lekarz na pewno by cie dalej gdzieś skierował . gośćkarola ja od dorosłych po jodzie trzymałam się na 2 m jakieś dwa tygodnie a od dzieci 4 tyg oczywiście po dużym jodzie. Po małej dawce nie mogłam tylko z córką spać a tak poza tym to żyłam normalnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 24, 2015 kasiula Jak cudownie Cie tutaj zobaczyc znowu :D Wielkie gratulacje, kolejny zdrowy dzidzius na forum, HURRA!!! :D sciskam mocno :D Ewliza Bylam w koncu dzisiaj u internisty. Osluchala i stwierdzila, ze poda antybiotyk i ACC max mam brac. Chyba jeszcze echo serducha zrobie za jakis czas. Cholercia, nie lubie sie faszerowac antybiotykiem, no ale co robic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarola Napisano Listopad 24, 2015 eweliza dziękuję za odpowiedz:) w takim razie u mnie mineły 2 tyg mogę wracać do ludzi hehe:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kATARINAaA19 Napisano Listopad 24, 2015 a co oznacza jesli guzek jest izoechogenny? I o co chodzi dziewczyny ze musicie sie trzymac z dala od innych po jodzie ? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 24, 2015 kATARINAaA19 Izoechogenny to inaczej normoechogeniczny, dlatego ten guzek jest najprawdopodobnie lagodny. Chodzi o to, ze trzeba go dalej obserwowac, zeby zobaczyc czy sie nie powieksza i nie zmienia i najwazniejsze, zeby potwierdzic opis innym sprzetem i okiem innego operatora. Ja mialam juz tyle doswiadczen zlych opisow USG, ze jestem uczulona na to. Jak chcesz sobie wiecej poczytac na temat guzkow ( zreszta dla wszystkich ciekawych dziewczynek tutaj :D :D) to podsylam link : bardzo fajny poradnik endokrynologiczny dla pacjentow : http://www.endokrynologia.net/tarczyca/guzki-tarczycy Jesli chodzi o trzymanie z sie z dala po jodzie to chodzi o zwiazane z rakiem tarczycy leczeniem jodem radioaktywnym. Po tym leczeniu w organizmie utrzymuje sie radoaktywny jod , ktory moze niszczyc tarczyce innym osobom znajdujacym sie w poblizu. No takie tam skutki leczenia, ale nic strasznego :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kATARINAaA19 Napisano Listopad 24, 2015 Kurczak2 , troche sie uspokoilam jak napisalas ze to nie musi byc cos groznego.Najgorsze w tych czasach jest to ze nie wiadomo komu wierzyc,trzeba wydawac kase na kilku lekarzy i kazdy mowi co innego.Ja bym sie bala w razie czego zrobic biopsje,mialam w tym roku robiona punkje mozgowo rdzeniowa(pobierany plyn z mozgu przez kregoslup takze przez naklucie)i po niej powiklania ,balabym sie tej biopsji po tym wszystkim.Zreszta nie wiadomo co endokrynolog mi w tym tygodniu powie jak zobaczy wyniki, pewnie oleje i nawet nie zleci zadnych badan po przeciez wszyscy maja guzki. Mozliwe ze guzek wyszedl z niedoboru jodu? W styczniu mialam podwyzszone anbo ft3 albo ft4 lekarz przepisal jod a ja..... nie bralam bo mialam wtedy wazniejsze dla mnie problemy zdrowotne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość duży Napisano Listopad 24, 2015 2014 r. operacja tarczycy w Łodzi, rozpoznanie rak brodawkowaty tarczycy, potem wizyty w Gliwicach Eutyrox 125. Jodowanie zaplanowano dopiero w lutym 2016 r., dotychczas dobre TSH ok. 0,008. Jednak dzisiaj TSH prawie 2,0 powiększone węzły po lewej stronie. Moja endo mówi, nie panikować bo za 2 miesiące jodowanie, i odstawię lek. Zwiększyła Eutyrox do 150x i ewentualnie jak spuchnie mi szyja lub będę miała temperatur zrobić usg szyi. Czy to nie za mało, może zadzwonić do Gliwic, podali numer w razie czego. Czy to nie przerzuty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2015 gosc duzy Nie slyszalam jeszcze o takim przypadku, ale zastanawia mnie dlaczego tak pozno masz miec podany jod. Przewaznie do kilku miesiecy po operacji. O przerzuty moim zdaniem raczej nie martwilabym sie. Natomiast jesli masz taka mozliwosc to skontrolowalabym wezly w USg bo moze jednak podleczyc je przed podaniem jodu. Zadzwon, moze do Gliwic i popytaj. To moze byc jakis stan zapalny w wezle i nie wiem jakie moze miec to znaczenie po podaniu duzej dawki jodu. Nie denerwuj sie na zapas tylko zadzwon i pooytaj. Zawsze jestem zdania, ze jak jest taka mozliwosc to konsultowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Listopad 24, 2015 to ja kurczak2 a nie gosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 28, 2015 Ciekawe czy to prawda: Rak tarczycy Badania przeprowadzone przez francuskich naukowców, których wyniki pojawiły się na łamach "American Journal of Epidemiology", sugerują wyższe ryzyko nowotworu tarczycy w przypadku, gdy kobieta zaczęła miesiączkować w młodszym wieku. Badania przeprowadzono na grupie około 600 kobiet, u których zdiagnozowano ten rodzaj nowotworu przed 35. rokiem życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość duży Napisano Listopad 29, 2015 Dziękuję za słowa otuchy. Zadzwoniłam do Gliwic kazali zmienić dawkę Eutyroxu na 150, po miesiącu zrobić TSH, a za kilka dni zrobić USG. Jeżeli wyniki będą złe mam się z nimi skontaktować. Co do jodowania ja też nie wiem dlaczego wyznaczyli mi taki odległy termin jodowania (prawie po 2 latach, operację miałam w kwietniu 2014 r.). Z rozmowy z Gliwicami dowiedziałam się że będę na jodzie 3 dni. Jeżeli ktoś wie jak wygląda pobyt w szpitalu na 3 dniowym jodzie proszę o wiadomości. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Gość duży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach