Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

DO HOMOSAPIENS Witam.Ja byłam na jodowaniu w Gliwicach.Tam dostajesz firmowa pizamkę i szlafrok.Ręczniki trzeba mieć swoje.Weż sobie kilka.jeden zostaw na kąpiel.Wprawdzie prysznic wyłączony,ale jest woda w umywalce,więc od biedy można się odświeżyc,a nawet umyć głowę.Bieliznę i ręczniki,kapcie weż takie,żeby nie było Ci żal wyrzucić.Tak samo kosmetyki i środki higieny.PAMIĘTAJ O CYTRYNACH I KWAŚNYCH LANDRYNKACH.W pokojach są czajniki, więc kawa czy herbata.Nie masz się co denerwować.JAK będziesz miała miłą towarzyszkę niedoli, to czas szybko zleci.PO trzech dniach kąpiel iświeże piżamki przed badaniami. ŻYCZĘ POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO HOMOSAPIENS Witam.Ja byłam na jodowaniu w Gliwicach.Tam dostajesz firmowa pizamkę i szlafrok.Ręczniki trzeba mieć swoje.Weż sobie kilka.jeden zostaw na kąpiel.Wprawdzie prysznic wyłączony,ale jest woda w umywalce,więc od biedy można się odświeżyc,a nawet umyć głowę.Bieliznę i ręczniki,kapcie weż takie,żeby nie było Ci żal wyrzucić.Tak samo kosmetyki i środki higieny.PAMIĘTAJ O CYTRYNACH I KWAŚNYCH LANDRYNKACH.W pokojach są czajniki, więc kawa czy herbata.Nie masz się co denerwować.JAK będziesz miała miłą towarzyszkę niedoli, to czas szybko zleci.PO trzech dniach kąpiel iświeże piżamki przed badaniami. ŻYCZĘ POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel
biedronka11 Wydaje mi sie, ze po dwóch tygodniach powinnaś zrobić badanie TSH, nie fT4 i dążyć do tego aby jego poziom był bliski 1. Wyzdrowiejesz! Będzie dobrze. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dzisiaj wieczorem ruszam do Gliwic. Jutro przyjecie na oddział a operacja nie wiem kiedy. Trochę mam pietra chociaż wiem \" czy to sie je\", wkońcu to drugi raz będe miała operowaną tarczycę. Biedronka strasznie sie ciesze że z twoja tarczycą nie dzieje się nic złego. Z tymi włókniakami na persi tez się uprasz i wszystko bedzie ok. Ulla , Ewa wcięło mi wasze numery z gg. Pozdrawiam wszystkich tarczycowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka !!!! gratuluje takich wynikow napewno z wlokniakami tez bedzie dobrze. Koczelada napewno wszystko skonczy sie dobrze i szybko wrocisz do nas.bedziemy czekac na pomyslne wiesci od Ciebie. POzdrawiam !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka27
Witajcie. Ja czekam na wyniki biopsji guza na tarczycy do 29 pażdziernika i już wysiadam nerwowo z tego oczekiwania. Mam guza wielkości 4,2 cm. Objętość prawego płata z guzem wynosi ok.24cm3, a objętość lewego zdrowego płata wynosi 3cm3. Różnica ogromna. Nie wiem co będzie dalej, przeraża mnie to wszystko. Czy ktoś leczy się u lekarza TADEUSZ PLINTY W KRAKOWIE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka27
Witajcie. Ja czekam na wyniki biopsji guza na tarczycy do 29 pażdziernika i już wysiadam nerwowo z tego oczekiwania. Mam guza wielkości 4,2 cm. Objętość prawego płata z guzem wynosi ok.24cm3, a objętość lewego zdrowego płata wynosi 3cm3. Różnica ogromna. Nie wiem co będzie dalej, przeraża mnie to wszystko. Czy ktoś leczy się u lekarza TADEUSZ PLINTY W KRAKOWIE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedronka11 przypomnij mi proszę, bo nie jestem pewna, czy dobrze zapamiętałam....czy Ty miałaś w któryms z wyników biopsji atypię jądrową? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKICH Bardzo przepraszam za tyle wpisów.jakieś problemy z wysłaniem wiadomości.Pozdrowienia dla wszystkich przed i po .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_09
Witam wszystkich. Jestem po operacji, wycieli mi prawy plat wraz z ciesnia. mam pytanie od razu, czy ciesn sie zawsze wycina usuwajac jeden plat? Jak wiecie, napiszcie. Poza tym, wasze cenne rady pozwolily mi juz wczesniej zapoznac sie z opracja. Ale, powiem szczerze,ze jednak szyja to szyja i dyskomfort zwiazny z jej bolesnoscia i unieruchomieniem jest duzy. Spac trudno, bo nie umiem na plecach. Glos jeszcze jak u niezlego gruzlika niezle popijajacego. Mowie tez ciszej, ale to minie. Jem z latwoscie dosc stale pokarmy a dusze sie, kaszle i krztusze lykajac plyny. Pije takimi lyczkami jak kurczaczek. Nie wiem, czy to normalne, pewnie tak, bo mam cos podraznione jeszcze po operacjii. Czyli jest jak chcialam, usuniety jeden plat. Nie mam brac zadnych lekow na razie, ta czesc pozostala mam zaczac intensywniej pracowac. Wtedy wynik hormonow i leki w malej dawce. Mialm, jak pamietacie, tarczyce funkcjonujaca prawidlowo, tylko ten rosnacy guz. Nie bede wymadrzac sie, by sie nie bac. BO jednak ja po obudzeniu tylko pytalam, ile tarczycy mi wycieli, i chcialam uslyszec wlasy glos. Tezyczki na razie nie mialam, mysle,ze miec nie bede. Jednak dr ZOran Stojcev to rasowy specjalista. Polecam naprawde tym, co niedaleko wlasnie slupski szpital. Pielegniarki mile i powiklan po operacjach niewiele. Wczoraj wyszlam ze szpitala i juz chodzilam, z opieka ale jednak. Dzis tez sobie wyjde. Nie ma co wegetowac w betach. Aha, tak sie przeciez balam,ze sama nie dam rady. Sama nie jestem, bo przyjechal do mnie przyjaciel, ale dalabym po szpitalu sama rade, to pewne. Nie jest sie az tak slabym i nic nie mogacym. Dzieki raz jeszcze za podtrzymywanie, za rady. Bede sie tez odzywac, jak mi sie goi. W ptake za tydzien mam przysjc na zdjecie plastrow po klejeniu, bo teraz nie szyja tylko kleja. Opatrunek mam raczej do tego czasu nosic. CHyba,ze by sie bardzo zamoczyl , pobrudzil, moge zalozyc nowy, w domu zas pochodzic bez opatrunku, byleby nie przewiac tego . papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOSIA_09 Witam.Jak już sama wiesz,strach ma wielkie oczy.Dbaj o siebie i wracaj szybko do zdrowia.Pilnuj szyję,żeby Ci nie przewiało.Powodzenia!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontra24
Wita. Pół roku temu dowiedziała się,że mam dwa guzy na tarczycy(większy 9mm). Lekarz stwierdził,że do guzy do 1cm nie wymagają biopsji. Standardowo robi się ją właśnie od 1cm. Biorę Letrox 50 i po kliku miesiącach guzy zmniejszyły się o 2mm. Zastanawiam się, czy powinnam jednak zrobić biopsję?? Bo widzę,ze większość z Was ją robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontra24
Wita. Pół roku temu dowiedziała się,że mam dwa guzy na tarczycy(większy 9mm). Lekarz stwierdził,że do guzy do 1cm nie wymagają biopsji. Standardowo robi się ją właśnie od 1cm. Biorę Letrox 50 i po kliku miesiącach guzy zmniejszyły się o 2mm. Zastanawiam się, czy powinnam jednak zrobić biopsję?? Bo widzę,ze większość z Was ją robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koczekolada trzymam kciuki gosia_09 jak widzisz nie taki diabeł straszny jak go malują biedronka gratulacje, cieszę się ze jest kolejna z dobrymi wieściami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koczekolada trzymam kciuki gosia_09 jak widzisz nie taki diabeł straszny jak go malują biedronka gratulacje, cieszę się ze jest kolejna z dobrymi wieściami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika333
Witam, jestem tu po raz pierwszy. 25 dni temu mialam robiona biopsje guza. Zostałam zakwalifikowana do biopsji ze wzgledu na rozmiary, powyzej 1 cm. Niepokoje sie o wyniki? Lekarz powiedział, ze jesli wyjda komorki rakowe, beda do mnie dzwonic w ciagu 2 najpozniej 3 tygodni. Jak było u Was? Biopsje robil endokrynolog z Bytomia. Boje sie dzwonic, czy cos wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Nie wiem czy mnie jeszcze ktoś pamięta;) Jejku Asieńku (koczelada) trzymam kciuki za Ciebie napewno będzie dobrze musi być :) Eh ostatnio mam mało czasu zaczęłam pracować wkońcu w zawodzie bałam się o gardło (pracuje jako nauczycielka) ale nawet nie jest tak źle:) planuje ślub ( a ztym dużo zachodu:p) Przeprowadziłam się i niestety nie mam tutaj stałego łącza żeby śledzić losy tego forum:) Po operacji zmieniałam endo już trzy razy no tragedia....nie mogę trafić na normalnego lekarza...chodze niby do jakiejś babki co przyjeźdża z Krakowa ale jestem średnio zadowolona:/ może ma ktoś jakieś namiary na lekarza w okolicach Nowego Targu lub Nowego Sącza (południe Polski). Aktualnie czekam jeszcze na jeden zabieg usunięcia włokniaków (bliżniaków) z piersi heheh teraz to już pestka bo tylko znieczulenie miejscowe:) kurcze ale i tak się boję znowu Ci lekarze, igły...ble....ale dam radę przeżyłam zabieg z tarczycą to i ten przeżyje oby tylko wyniki były tak pomyślne jak z tarczycą:D Endo zrobiła mi USG i powiedziała że wszystko jest ok mam małego \"kikucika\" zostawionego który z czasem może odrośnie:) Wszystkim Wam życzę dobrych wyników:) I nie bójcie się operacji bo nie warto:) Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Nie wiem czy mnie jeszcze ktoś pamięta;) Jejku Asieńku (koczelada) trzymam kciuki za Ciebie napewno będzie dobrze musi być :) Eh ostatnio mam mało czasu zaczęłam pracować wkońcu w zawodzie bałam się o gardło (pracuje jako nauczycielka) ale nawet nie jest tak źle:) planuje ślub ( a ztym dużo zachodu:p) Przeprowadziłam się i niestety nie mam tutaj stałego łącza żeby śledzić losy tego forum:) Po operacji zmieniałam endo już trzy razy no tragedia....nie mogę trafić na normalnego lekarza...chodze niby do jakiejś babki co przyjeźdża z Krakowa ale jestem średnio zadowolona:/ może ma ktoś jakieś namiary na lekarza w okolicach Nowego Targu lub Nowego Sącza (południe Polski). Aktualnie czekam jeszcze na jeden zabieg usunięcia włokniaków (bliżniaków) z piersi heheh teraz to już pestka bo tylko znieczulenie miejscowe:) kurcze ale i tak się boję znowu Ci lekarze, igły...ble....ale dam radę przeżyłam zabieg z tarczycą to i ten przeżyje oby tylko wyniki były tak pomyślne jak z tarczycą:D Endo zrobiła mi USG i powiedziała że wszystko jest ok mam małego \\\"kikucika\\\" zostawionego który z czasem może odrośnie:) Wszystkim Wam życzę dobrych wyników:) I nie bójcie się operacji bo nie warto:) Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Nie wiem czy mnie jeszcze ktoś pamięta;) Jejku Asieńku (koczelada) trzymam kciuki za Ciebie napewno będzie dobrze musi być :) Eh ostatnio mam mało czasu zaczęłam pracować wkońcu w zawodzie bałam się o gardło (pracuje jako nauczycielka) ale nawet nie jest tak źle:) planuje ślub ( a ztym dużo zachodu:p) Przeprowadziłam się i niestety nie mam tutaj stałego łącza żeby śledzić losy tego forum:) Po operacji zmieniałam endo już trzy razy no tragedia....nie mogę trafić na normalnego lekarza...chodze niby do jakiejś babki co przyjeźdża z Krakowa ale jestem średnio zadowolona:/ może ma ktoś jakieś namiary na lekarza w okolicach Nowego Targu lub Nowego Sącza (południe Polski). Aktualnie czekam jeszcze na jeden zabieg usunięcia włokniaków (bliżniaków) z piersi heheh teraz to już pestka bo tylko znieczulenie miejscowe:) kurcze ale i tak się boję znowu Ci lekarze, igły...ble....ale dam radę przeżyłam zabieg z tarczycą to i ten przeżyje oby tylko wyniki były tak pomyślne jak z tarczycą:D Endo zrobiła mi USG i powiedziała że wszystko jest ok mam małego \\\"kikucika\\\" zostawionego który z czasem może odrośnie:) Wszystkim Wam życzę dobrych wyników:) I nie bójcie się operacji bo nie warto:) Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitta
Wczoraj byłam u endo i wyniki mam znowu złe - spora niedoczynnosc , mój wynik to 100 .Muszę zwiększyc dawkę leku na 75 i 100 na przemian . Prawdę mówiąc boje się tego . Jak brałam taką dawkę to serce mi waliło . Teraz przepisała mi tabletki na serce . Wiem , że niektórzy z was też tak biorą np Marek . Napiszcie proszę jak się z tym żyje ? Boję się jakis obrzęków tycia etc . Lekarka mówi , że przy takiej niedoczynnosci to dopiero powinnam przytyc , a ja nic , na szczęscie . Mówiła , że mam się nie bac niczego . Jak to jest ? - tyje się od niedoboru hormonu , czy od nadmiaru hormonu ? Marku wiem , że kiedys o tym pisałes , ale za nim znajdę ten wątek . Może po krótce zobrazowałbys mi to . Napisz też czy te tabletki na serce rzeczywiscie pomagają ....będę wdzieczna - dziękuję i pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcio
Gosia 09 napisz dlaczego zdecydowałas się na zabieg - co było jego przyczyną... kto ci polecił (a może ktos odradzał???) no i co z tą tężyczką - jaki jest ryzyko zachorowania na to??? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_09
Odpowiadam Wojciowi. Ja leczylam sie u onkolog, mej kolezanki na guza piersi od ponad roku. W styczniu na kolejnej wizycie ona mi mowi,zebym zbadala tarczyce, bo mam powiekszona. Jakos sama nie zauwazylam, bo zima zazwyczaj nosze golfy. Zrobilam usg i byl juz w prawej czesci spory guz. Poszlam do mej rodzinnej, dala mi skierowanie do endo. Dzwonie do endo, by sie zarejestrowac a tam jak podalam wynik, to na mnie, czemu z takim guzem chodze tyle? I mnie zarejestrowala na za dwa tygodnie, to byl kwiecien. Przy pierwszej wizycie endo wysyla mnie do szpitala i jeszcze gada,ze pewnie cala tarczyca do usuniecia. Ta endo to w ogole ciekawe zjawisko. Pacjent nie ma prawa pytac,a le to nie ja z takich. Oczywiscie bylam w szoku. I od tego czasu kazdego lekarza, obojetnie jakiej specjalnosci pytam o te tarczyce. Pierwsze wiesci od wewnwtrznego, ktorego spotkalam w czasie komunii mej bratanicy. Ze predzej, czy pozniej jak guz rosnie to zawsze jest do wyciecia. I jak dac ciac to lekarzowi, ktory takich ciuec ma tysiace, bo nie popelni bledu, bo juz liczne przypadki widzial. I zagrozenie po operacji, wtedy tez o tej tezyczce. Ze tak jest w kilka dni po operacji, kiedy lekarz przypadkowo naruszy przytarczyce. Ma sie kurcze miesni z powodu niedobopru wapnia. Cos takiego. Wtedy trzeba preparaty wapnia przyjmowac i to mija. Zaczelam co miesiac robic sama badania, usg, biopsja, by zdecydowac sie na zabieg wtedy, kiedy okaze sie ,ze ten guz rposnie. I rosl, az mi zaczal przeszkadzac. Dlatego ta operacja. W miedzyczasie inni lekarze mowili,ze raczej usuna mi tylko prawy plat, skoro lewy jest OK> BO nie usuwa sie zdrowego narzadu. Ale, to sie okazuje wtedy, kiedy chirurg otwiera tarczyce i widzi, jakl sytuacja wyglada. Mi usunieto prawy plat. na razie tezyczki nie mialam. jednak dr Zoran Stojcev jest klasa lakerz, Slupsk a tak dobrze to robia. Tezyczke jednak ma sporo osob, ale to nie jest jakas tragedia, wierz mi. Ponoc ja , jak na osobe, ktora we wtorek miala operacje powracam w szybkim tempie do zdrowia. Caly czas na nogach, wychodze z domu. Nie leze w ciagu dnia. Inna rzecz, ze wlasnie dla mnie spanie jest trudne, nie umiem spac na plecach a niestey szyja jednak daje sporo utrudnien w tej chwili. BOli, tego nie kryje. I nie umiem pic, bo sie dusze, jak pije zbyt sporymi lylami. Pije wiec jak kurczaczek, z kolei nie mam problemow z jedzenie stalych pokarmow, byleby nie byly pikantne. Gadlo podraznione, wiec na arzie tez dusze sie przy pikantnych potrawach. Nie wiem, co jeszcze chcesz wiedziec. Pytaj, odpowiem. W sumie i to sie przezyje. Taka prawda, bo co innego ma sie zrobic? A guzy rosnace, przeciz z piersia mialam to samo, zawsze sie wycina. Tyle,ze to juz dla kobiet wyciecie guza piersi jest pryszczem w stosunku do tarczycy. Szyja to daje dyskomfort calemu organizmowi. Piers nie, ot co. Pozdrawiam. Aha, poza guzem tarczyca pracowala prawidlowo, wyniki super stezenia hormonow. a teraz nie wiem, jakos sobie poradzi ta polowa, co zostala. Na razie nie mam zadnych lekow, dopoki sie to nie ustabilizuje. Wtedy badania i ewentualna dawka leku, pewnie nie za duza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcio
Gosia09 Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź... Pytam o tyle rzeczy, bo ze mną dzieją się dziwne sprawy. Mam niedobór jody i wskutek tego tarczyca się powiększa. Najpierw były niewielkie bóle w szyi plus napuchnięte ucho. Więc niby antybiotyki miały wszystko wykluczyc. Nistety potem rzyciło się na krtań (uciskanie krtani, a raczej czegos pod krtania, osłabione mięśnie krtani - szybkie męczenie się przy mówieniu - laryngolodzy wykluczyli kłopot z ich dziedziny). Potem USG i okazuje się że mam powiększoną tarczycę plus wola z guzkami. Przeszedłem wszystkie badania. Tarczyca funkcjonyje prawidłowo. Guzki są gorące i koloidowe, a więc rzekomo ok. No ale problem został. Tarczyca ma u dołu lewego płata rozmiar kolbowaty, podłużny. Na nim sa te guzki. Poza tym rozrosła cieśń tarczycy. Wszystko to razem daje uczucie nie tylko dyskomfortu ale róznych stanów gardła, krtani i okolicy szyi. Jest zaobojczykowa i zamiast mieć 20ml (miara dorosłego mężczyzny) ma 50 ml. Czuję się fatalnie. Prawdopodobnie to ona uciska mi przełyk. Głos się szybciej męczy... chociaż nie ma chrypki a barwa ta sama (lekko płaska). No i właśnie tu tkwi problem: Endo nie jest za zabiegiem, bo mówi, że nic mojemu zyciu nie zagraża. Od kilku dni przyjmuję jod (w tabletkach). Na razie nie ma poprawy. Powoli puchnie mi szyja z lewej strony - znak, że tarczyca rośnie. I kompletnie nie wiem co robic. Jasne, że udam się do kolejnych lekarzy.... Propozycja jest taka: albo jod radioaktywny - sama nazwa brzmi ohydnie, nigdy bym się na to nie zgodził!!! (mówię oczywiście o swojej sytuacji) albo zabieg - usunięcie wola, cieśni i części lewego płata... Endo każe czekac do Stycznia lub nawet do Wielkanocy... ale szczerze mówiąc: jak mam czekać skoro tarczyca pobolewa a wraz znią szyja. Czy z tego nie zrobi się cos paskudnego? Stąd moje pytanie.... wiem, że to problem jakby z boku tych, z którymi zmagają się ludzie operowani w trybie alarmowym, ale powiem coś szczerze - rzeczywiście póki operacyjnie tam się nie zajrzy to nie wiadomo co tam siedzi.... cóz mi po tych wszystkich badaniach (wydałem fortunę), kiedy one mi nic nie pomogły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcio
Gosia09 Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź... Pytam o tyle rzeczy, bo ze mną dzieją się dziwne sprawy. Mam niedobór jody i wskutek tego tarczyca się powiększa. Najpierw były niewielkie bóle w szyi plus napuchnięte ucho. Więc niby antybiotyki miały wszystko wykluczyc. Nistety potem rzyciło się na krtań (uciskanie krtani, a raczej czegos pod krtania, osłabione mięśnie krtani - szybkie męczenie się przy mówieniu - laryngolodzy wykluczyli kłopot z ich dziedziny). Potem USG i okazuje się że mam powiększoną tarczycę plus wola z guzkami. Przeszedłem wszystkie badania. Tarczyca funkcjonyje prawidłowo. Guzki są gorące i koloidowe, a więc rzekomo ok. No ale problem został. Tarczyca ma u dołu lewego płata rozmiar kolbowaty, podłużny. Na nim sa te guzki. Poza tym rozrosła cieśń tarczycy. Wszystko to razem daje uczucie nie tylko dyskomfortu ale róznych stanów gardła, krtani i okolicy szyi. Jest zaobojczykowa i zamiast mieć 20ml (miara dorosłego mężczyzny) ma 50 ml. Czuję się fatalnie. Prawdopodobnie to ona uciska mi przełyk. Głos się szybciej męczy... chociaż nie ma chrypki a barwa ta sama (lekko płaska). No i właśnie tu tkwi problem: Endo nie jest za zabiegiem, bo mówi, że nic mojemu zyciu nie zagraża. Od kilku dni przyjmuję jod (w tabletkach). Na razie nie ma poprawy. Powoli puchnie mi szyja z lewej strony - znak, że tarczyca rośnie. I kompletnie nie wiem co robic. Jasne, że udam się do kolejnych lekarzy.... Propozycja jest taka: albo jod radioaktywny - sama nazwa brzmi ohydnie, nigdy bym się na to nie zgodził!!! (mówię oczywiście o swojej sytuacji) albo zabieg - usunięcie wola, cieśni i części lewego płata... Endo każe czekac do Stycznia lub nawet do Wielkanocy... ale szczerze mówiąc: jak mam czekać skoro tarczyca pobolewa a wraz znią szyja. Czy z tego nie zrobi się cos paskudnego? Stąd moje pytanie.... wiem, że to problem jakby z boku tych, z którymi zmagają się ludzie operowani w trybie alarmowym, ale powiem coś szczerze - rzeczywiście póki operacyjnie tam się nie zajrzy to nie wiadomo co tam siedzi.... cóz mi po tych wszystkich badaniach (wydałem fortunę), kiedy one mi nic nie pomogły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_09
Napisalam tyle a mi wcielo i pisze drugi raz. Do Wojcia w szczegolnosci. W styczniu podczas wizyty u mej kolezanki onkolog, ktora leczy mnie tez, miala usuwanego rok temu guza piersi, ta mi mowi, zebym zbadal tarczyce, bo mam powiekszona. Nie zauwazylam tego sama, bo zima zazwyczaj nosze golfy. Sama zrobilam usg i owszem mam guza w prawym placie, tak sie okazalo. zarejestrowalam sie u endo i ta po pierwszej wizycie kaze mi do szpitala. ja azczelam sie wowczas dowiadywac. I tak , kazdy lekarz mi odpowiadal,ze jak rosnie to tylko ciac. Wiec, zaczelam co miesiac kontrolowac i wtszlo na to,ze rosnie. Pierwsza sugestia od znajomego lekarza, by dac ciac tylko takimu chirurgowi, ktory takich operacji ma mnostwo, bo jego juz niemal nic w trakcie nie zaskoczy. I ryzyko powiklan male. Wuiec o tezyczce tez od niego uslyszalam, ze to uszkodzenie przytarczyc podczas operacji powoeduje,ze gospodarka wapniem jest zaburzona wtedy. Objawioa sie to mrowieniem, dretwieniem miesni i wtedfy od razu dos zpitala. W wersji mniejszej tezyczka daje znac nawet po kilku tygodniach. na arzie nie zauwazylam u siebie jej objawow. Wycieto mi prawy p[lat, bo nie wycina sie zdrpowego narzadu. Tearz lekarze w sposob oszczedny podchodaz do opetracji. kiedys nie umiano tak i zawsze wycinano cala tarczyce. ja mam na arzie obyc sie bez lekow, bo ma ta pozostala czesc popracowac. Wtdy zrobic wyniki i moze mala dawka hormonu bedzie potrzebna. Operacje mialam we wtorek, teraz ta szyja we wszystkim przeszkadza. Bo obolala. Jem latwo, gorzej z piciem, wtedy sie dusze i dlawie. Glos wraca mi do normy zas. To pewnie powoli wszytsko sie unormuje. powiem, bo przeszla wiele operacji, ta nie jest pryszczem. Wolalabym znow dwie operacje wyciecia guza w piersi, bo bol mniejszy i dyskomfortu tez nie ma. Szyja praktycznie ogranicza zycie, jesli taka obolala. Moze lepiej bedzie, kiedy wpiatek pojde na usuniecie szwow. Teraz kleja, przynajmniej u nas. Wiec, wyjmuja tylko takie paseczki z miejsca ciecia. Dalej potwierdza sie to,ze musi chirurg byc wprawiony. Dr STojcev na taaka operacje potrzebuje tylko godzine. A slysze, ze inni minimum poltorej, dwie a nawet wiecej godzin. To jest super fachowiec w tej dziedzinie. Nie na darmo jest od kilku lat w zarzadzie POlskiego Towarzystwa CHirurgow Onkologicznych. CO jeszcze , Wojcio, chesz wiedziec, to pisz. Odpowiem, bo i mi duzo dalo to forum. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcio
Gosiu, dziękuję *rozumiem, żeś ze Słupska, strasznie Lubię to miasto) - napisz mi dlaczego usunięto Ci płat tarczycy, jak został ten guzek zdiagnozowany - skąd wiadomo, że był niebezpieczny??? Miałas jakies badania dodatkowe przed zabiegiem? Ja w środę wybieram się do jeszcze jednej Endo z zapytaniem czy interwencja chirurgiczna jest u mnie potrzebna. W sumie jestem pod kontrolą super profesora - ale on chyba lubi "większe" wyzwania, niz mój problem który póki co ma charakter dokuczliwy, a niebezpieczny. Każe czekac i leczyc jodem... ale każdy dzień czekania to nowe objawy uciskowe i dyskomfortowe (dyskomfort to mało powiedziane). Trzymam kciuki za Twoje wyjście z niedomagania. Niech dobre anioły Cię strzegą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. \\\"Czy ktoś może zinterpretować moje badanie USG tarczycy ? Czy pisać testament :-) \\\"Tarczyca położoa typowo,elastyczna dobrze odgraniczona,powiększona.Płat prawy o wymiarach około 80x32x27mm.W okolicy górnego bieguna dobrze odgraniczona , lita,izoechogeniczna zmiana o wym. 8x5mm, podobna zmiana w części centralney-średnica 3mm.Płat lewy o wymiarach 75x35x25mm,izoechogeniczna zmiana o średnicy około 4mm.Cieśń o prawidłowej szerokości.Okoliczne węzły nie powiększone.Wole guzowate.\\\" Dodam :FT3 - 5,46 , FT4 -1,06 , TSH -1,950 Wizyta u endo - skierowanie na operację - natychmiast ( wizyta 26.09).Przyśpieszona szczepionka WZW i 29.10 ( 5 dni mi zostało) i wstawiam sie do szpitala w Wołominie. Przeczytałam większość postów i zastanawia mnie fakt , że nie dostałam skierowania na biobsję.Dlaczego?Co to oznacza? Bardzo proszę o opinie. Z góry serdecznie dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×