GANGLION - Torbiel galaretowata

btw. metoda biblijna ma na celu aby ganglion pękl a nie aby go wcisnać do srodka jak myslales bo tak wywnioskowalem z Twojego postu.

tutaj mozesz zobaczyc jak to wyglad http://www.youtube.com/watch?v=-aX_YZGXHlM

Właśnie dzisiaj przetestowałam metodę biblijną! To działa:) Gangliona miałam na lewym nadgarstku od 2 lat i w sumie to jakoś specjalnie mi nie przeszkadzała tylko mało estetycznie wyglądał :( A ostatnio miałam wrażenie że się powiększył i był już wielkości orzecha włoskiego i był bardzo twardy. Nawet podjęłam już decyzje o tym żeby pójść z nim w końcu do ortopedy, ale poczytałam trochę o " metodzie biblijnej" i stwierdziłam że spróbuję. Chciałam żeby w tym zabiegu pomógł mi mąż, ale on stwierdził że "bić mnie nie będzie" ;) ewentualnie może mnie reanimować lub zawieść na izbę przyjęć jak zrobię sobie krzywdę;) No i nie było wyjścia musiałam przeprowadzić sobie zabieg sama:) Obejrzałam filmik na Yuo Tube jak do drania podejść i przystąpiłam do dzieła:) Przydała się deska do krojenia:) Oparłam rękę o stół tak żeby gadzina jak najbardziej wystawała i bach go deską! Po pierwszym razie wydawało mi się że nie działa, ale po drugim bach już było widać efekt:) Po trzecim bach już nie ma śladu po ganglionie!!!

TYLKO WYCINAĆ!!!!!!, Nawet na wikipedi o tym piszą zapytajcie dobrego chirurga to Wam powie to samo!!!!!! Torbiel galaretowata jest najczęściej występującym rodzajem łagodnego nowotworu. Wytnijcie i spokój w większości przypadków lecz po usunięciu operacyjnym trzeba unieruchomić staw na parę dni i macie zagwarantowany spokój a nie powrót tego świństwa "łagodnej odmiany nowotworu" chyba nie chce nikt z Was aby to sie przerodziło w coś gorszego co nikomu nie życzę.

Ja kilka dni temu wyczułem, że wyszła mi jakaś kulka w lewej ręce, przy palcu wskazującym - w okolicy stawu przy dłoni od strony wewnętrznej. Link z obrazkiem - http://img442.imageshack.us/img442/5781/rekau.jpg na czerwono zaznaczyłem miejsce znajdowania się owej kulki. Nie jest ona zbyt duża, nie widać jej (przynajmniej na razie) tylko wyraźnie czuć przy dotyku. Boli tylko przy nacisku, co sprawia dyskomfort bo nic nie mogę złapać tą ręką co by obejmowało tamte rejony. Zauważyłem także, że jak maksymalnie wygnę palec do tyłu to ta kulka jest wtedy niewymacalna a jak palec zegnę to jakby bardziej się uwypukla. Owa kulka nie jest miękka, jest twarda jak kość i równomierna, gładka. Nie mam pojęcia co to jest, u lekarza jeszcze nie byłem. W poniedziałek jadę na badanie krwi - morfologia i OB, zobaczę jakie będą wyniki i jak to coś się powiększy lub będzie mocniej boleć to lekarz obowiązkowo :/ Z tego co tutaj czytałem to te gangliony umiejscawiają się przeważnie w okolicach nadgarstka, czy ktoś miał taki przypadek jak ja ????

Ja kilka dni temu wyczułem, że wyszła mi jakaś kulka w lewej ręce, przy palcu wskazującym - w okolicy stawu przy dłoni od strony wewnętrznej. Link z obrazkiem - http://img442.imageshack.us/img442/5781/rekau.jpg na czerwono zaznaczyłem miejsce znajdowania się owej kulki. Nie jest ona zbyt duża, nie widać jej (przynajmniej na razie) tylko wyraźnie czuć przy dotyku. Boli tylko przy nacisku, co sprawia dyskomfort bo nic nie mogę złapać tą ręką co by obejmowało tamte rejony. Zauważyłem także, że jak maksymalnie wygnę palec do tyłu to ta kulka jest wtedy niewymacalna a jak palec zegnę to jakby bardziej się uwypukla. Owa kulka nie jest miękka, jest twarda jak kość i równomierna, gładka. Nie mam pojęcia co to jest, u lekarza jeszcze nie byłem. W poniedziałek jadę na badanie krwi - morfologia i OB, zobaczę jakie będą wyniki i jak to coś się powiększy lub będzie mocniej boleć to lekarz obowiązkowo :/ Z tego co tutaj czytałem to te gangliony umiejscawiają się przeważnie w okolicach nadgarstka, czy ktoś miał taki przypadek jak ja ????

Ja kilka dni temu wyczułem, że wyszła mi jakaś kulka w lewej ręce, przy palcu wskazującym - w okolicy stawu przy dłoni od strony wewnętrznej. Link z obrazkiem - http://img442.imageshack.us/img442/5781/rekau.jpg na czerwono zaznaczyłem miejsce znajdowania się owej kulki. Nie jest ona zbyt duża, nie widać jej (przynajmniej na razie) tylko wyraźnie czuć przy dotyku. Boli tylko przy nacisku, co sprawia dyskomfort bo nic nie mogę złapać tą ręką co by obejmowało tamte rejony. Zauważyłem także, że jak maksymalnie wygnę palec do tyłu to ta kulka jest wtedy niewymacalna a jak palec zegnę to jakby bardziej się uwypukla. Owa kulka nie jest miękka, jest twarda jak kość i równomierna, gładka. Nie mam pojęcia co to jest, u lekarza jeszcze nie byłem. W poniedziałek jadę na badanie krwi - morfologia i OB, zobaczę jakie będą wyniki i jak to coś się powiększy lub będzie mocniej boleć to lekarz obowiązkowo :/ Z tego co tutaj czytałem to te gangliony umiejscawiają się przeważnie w okolicach nadgarstka, czy ktoś miał taki przypadek jak ja ????

Ja kilka dni temu wyczułem, że wyszła mi jakaś kulka w lewej ręce, przy palcu wskazującym - w okolicy stawu przy dłoni od strony wewnętrznej. Link z obrazkiem - http://img442.imageshack.us/img442/5781/rekau.jpg na czerwono zaznaczyłem miejsce znajdowania się owej kulki. Nie jest ona zbyt duża, nie widać jej (przynajmniej na razie) tylko wyraźnie czuć przy dotyku. Boli tylko przy nacisku, co sprawia dyskomfort bo nic nie mogę złapać tą ręką co by obejmowało tamte rejony. Zauważyłem także, że jak maksymalnie wygnę palec do tyłu to ta kulka jest wtedy niewymacalna a jak palec zegnę to jakby bardziej się uwypukla. Owa kulka nie jest miękka, jest twarda jak kość i równomierna, gładka. Nie mam pojęcia co to jest, u lekarza jeszcze nie byłem. W poniedziałek jadę na badanie krwi - morfologia i OB, zobaczę jakie będą wyniki i jak to coś się powiększy lub będzie mocniej boleć to lekarz obowiązkowo :/ Z tego co tutaj czytałem to te gangliony umiejscawiają się przeważnie w okolicach nadgarstka, czy ktoś miał taki przypadek jak ja ????

Ja kilka dni temu wyczułem, że wyszła mi jakaś kulka w lewej ręce, przy palcu wskazującym - w okolicy stawu przy dłoni od strony wewnętrznej. Link z obrazkiem - http://img442.imageshack.us/img442/5781/rekau.jpg na czerwono zaznaczyłem miejsce znajdowania się owej kulki. Nie jest ona zbyt duża, nie widać jej (przynajmniej na razie) tylko wyraźnie czuć przy dotyku. Boli tylko przy nacisku, co sprawia dyskomfort bo nic nie mogę złapać tą ręką co by obejmowało tamte rejony. Zauważyłem także, że jak maksymalnie wygnę palec do tyłu to ta kulka jest wtedy niewymacalna a jak palec zegnę to jakby bardziej się uwypukla. Owa kulka nie jest miękka, jest twarda jak kość i równomierna, gładka. Nie mam pojęcia co to jest, u lekarza jeszcze nie byłem. W poniedziałek jadę na badanie krwi - morfologia i OB, zobaczę jakie będą wyniki i jak to coś się powiększy lub będzie mocniej boleć to lekarz obowiązkowo :/ Z tego co tutaj czytałem to te gangliony umiejscawiają się przeważnie w okolicach nadgarstka, czy ktoś miał taki przypadek jak ja ????

Ja kilka dni temu wyczułem, że wyszła mi jakaś kulka w lewej ręce, przy palcu wskazującym - w okolicy stawu przy dłoni od strony wewnętrznej. Link z obrazkiem - http://img442.imageshack.us/img442/5781/rekau.jpg na czerwono zaznaczyłem miejsce znajdowania się owej kulki. Nie jest ona zbyt duża, nie widać jej (przynajmniej na razie) tylko wyraźnie czuć przy dotyku. Boli tylko przy nacisku, co sprawia dyskomfort bo nic nie mogę złapać tą ręką co by obejmowało tamte rejony. Zauważyłem także, że jak maksymalnie wygnę palec do tyłu to ta kulka jest wtedy niewymacalna a jak palec zegnę to jakby bardziej się uwypukla. Owa kulka nie jest miękka, jest twarda jak kość i równomierna, gładka. Nie mam pojęcia co to jest, u lekarza jeszcze nie byłem. W poniedziałek jadę na badanie krwi - morfologia i OB, zobaczę jakie będą wyniki i jak to coś się powiększy lub będzie mocniej boleć to lekarz obowiązkowo :/ Z tego co tutaj czytałem to te gangliony umiejscawiają się przeważnie w okolicach nadgarstka, czy ktoś miał taki przypadek jak ja ????

Ja kilka dni temu wyczułem, że wyszła mi jakaś kulka w lewej ręce, przy palcu wskazującym - w okolicy stawu przy dłoni od strony wewnętrznej. Link z obrazkiem - http://img442.imageshack.us/img442/5781/rekau.jpg na czerwono zaznaczyłem miejsce znajdowania się owej kulki. Nie jest ona zbyt duża, nie widać jej (przynajmniej na razie) tylko wyraźnie czuć przy dotyku. Boli tylko przy nacisku, co sprawia dyskomfort bo nic nie mogę złapać tą ręką co by obejmowało tamte rejony. Zauważyłem także, że jak maksymalnie wygnę palec do tyłu to ta kulka jest wtedy niewymacalna a jak palec zegnę to jakby bardziej się uwypukla. Owa kulka nie jest miękka, jest twarda jak kość i równomierna, gładka. Nie mam pojęcia co to jest, u lekarza jeszcze nie byłem. W poniedziałek jadę na badanie krwi - morfologia i OB, zobaczę jakie będą wyniki i jak to coś się powiększy lub będzie mocniej boleć to lekarz obowiązkowo :/ Z tego co tutaj czytałem to te gangliony umiejscawiają się przeważnie w okolicach nadgarstka, czy ktoś miał taki przypadek jak ja ????

Ja to mialam 5 lat temu. Przez pol roku mi to roslo na nadgarstku i bolalo. W koncu poszlam do lekarza, powiedzial,ze to ganglion i zapisal jakies pastyli do ssania. Chyba byly na bazie wapna czy z wapnem, w kazdym razie ten ganglion zaczal znikac z dnia na dzien, szok! Pozniej mamy znajoma miala takie cos i jej polecilam ten lek, tez jej pomogl w ekspresowym tempie. Tylko, ze zonk, bo po 5 latach znow w tym samym miejscu rosnie i boli i NIE PAMIETAM co to byl za lek!!! Ten doktor jest teraz na emeryturze, niestety, a do nowego nie mam kiedy isc. Popytam w aptece, ale watpie,zeby to byl lek na ganglion, tylko jakis mocny suplement , ktory akurat podpasowal przy teym moim ganglionie.

Nie przeczytałam wszystkich postów ale u mnie jest jakoś inaczej. Ok. 15 lat temu usunięto mi pierwszego na nadgarstku, operacyjnie. Po ok. 2 latach pojawił się nowy po zewnętrznej stronie stopy, pod kostką , ususnięty operacyjnie (nie pomogła fizykoteripia nawet masaże manualne), długo dochodziłam do siebie , przez dłuższy czas miałam nogę w gipsie. I cóż rok temu zaczęłam mieć problemy z chodzeniem, dopiero wtedy zauważyłam, że pod kostką po stronie wewnętrznej drugiej stopy mam wielką gulę, ganglion oczywiście. I teraz lekarz ma zdecydować co dalej. Z tego co zauważyłam prawie wszystkim odrasta ganglion w tym samym miejscu, a u mnie jakiś wędrowniczek. Ale noga boli bardzo, sa dniże ledwo mogę chodic.

Mi odrastal na andgarstu; 4 razy dokladnie co pol roku - zabie. kiedy 5 raz sie pojawil - za kazdym razem wiekszy - lekarz dal mi do zrozumienia, bym znalazla kogos innego. znalazlam ortopede w moim miasteczku powiatowym. ow czlowiek zaczal zabawe... najpierw "wyssal" zawartosc , pozniej wstrzyknal lek i tak kilka razy... kiedy zasugerowalam zanbieg, stwierdzil, z ena zabieg zawsze jest czas i wiesz co... 7 lat minelo, zadnego problemu:):):):

Moja siostra to ma na nadgarstku. Lkarz wysłał ja na zabieg. Maja jej to wycinać.

Witam wszystkich. Ja gangliona na wierzchnej części stopy. Zabieg usunięcia za 2 miesiące. Problem jest taki że w zeszłym tygodniu uderzyłem się w niego, a on duży był ok. 4cm na 3cm, wysoki na ponad 1.5. Ganglion rozlał się. Niby super fajnie. Ale mam teraz trzy gangliony, w miejscu gdzie był rośnie na nowo, nad kostkę powędrował i ku dołu stopy. Wcieram go a on tylko zmienia położenie. Hmm, pójdę na zabieg i co pół stopy mi rozbiorą? Pozdrawiam

W moim przypadku zadzałała ( jak na razie) nasteująca terapia. Ganglion był na stopie i pojawił się na początku maja i na dzien dzisiejszy jest ok. Po pierwsze mój ganglion był świeży i dosć miękki jeszcze. Okładałam go z raz czy 2 gotowaną cebulą ale to tylko go uplynniało trochę, moczyłam w soli mineralnej z apteki ale te metody nie pozwoliły mi się go pozbyć. W końcu lekarz mi odessał mięsiąc od jego pojawienia się. Ale ten ganglion znowu napływał trochę, zwłaszcza przy dłuższym chodzeniu. Więc po powrocie do domu rozcierałam to miejsce pod ciepłym prysznicem przez kilkadziesiąt sekund aż się znowu wchłaniał i tak za kadym razem przez wiele dni. W międzyczasie nabyłam butelkę litrową soku z aloesu w aptece i właśnie kiedy to piszę to aloes się kończy a mój problem z ganglionem prawie nie istnieje. Wiedzę dużą poprawę. Wczoraj po długiej wyprawie na miasto już mi nie napłyną. (Smarowałam też maścią Traumeel na początku (ale wątpię żeby to pomogło) i trochę ALtacetem w żelu ale to okazjonalnie, piłam też napar z nagietka okazjonalenie i nie sądzę, żeby miało wpływ na rezultat fialny). Mojej córce pomogło przeniesienie się do innego mieszkania i zaprzestanie dotychczasowego przyzwyczajenia podnoszenia się na rękach na poręczy łóżeczka - jej ganglion zmalał samoistnie po kilku miesiącach bo nie miała już okazji rąk nadwyrżać (jako, że jej pokój nowy był inaczej umeblowany, z innym łóżeczkiem bez poręczy) a miała go na nadgarstu. Także polecam te metody, które w dużej mierze są oparte na pomysłach, które w tym wątku wpisali już inni. Także im bardzo dziękuję przy okazji, bo dzięki temu mogłam znaleźć kombinację, która sprawdziła się u mnie. Nie wiem czy zadziała w przypadku bardzo twardych i starych ganglionów ale życzę powodzenia:)

Witam wszystkich z ganglionami. Od wiosny tego roku także stałam się posiadaczką tego tworu. Pojawił się nagle nie wiadomo kiedy. Ulokował się na lewym nadgarstku na wierzchniej stronie ( nie mógł wybrać bardziej widocznego miejsca). Początkowo, nie był zbyt duży, ale gdy zginałam nadgarstek to wystawał niczym złamana kość, próbująca przebić się przez skórę. Powiem szczerze, że się przestraszyłam tego dziwnego widoku. Mój mąż zresztą też. Zaczęłam przeglądać informację w internecie na podobne ludzi problemy i się doczytałam, że to nijaki ganglion. Informacje, które zdobyłam uspokoiły mnie i w związku z tym nie spieszyło mi się do lekarza. Z czasem jednak bardzo się powiększył i osiągnął wielkość orzecha włoskiego, jednak przestał przeszkadzać mi jego widok, ale zaczął przeszkadzać wszystkim z mojego otoczenia. Mówili, że mam coś z tym zrobić bo nie idzie na to patrzeć...że aż im ciarki przechodzą. Podczas przypadkowej wizyty u lekarza pierwszego kontaktu wspomniałam mu o moim guzie, powiedziałam że nie boli, nie przeszkadza fizycznie, ale jest. Lekarz dał mi skierowanie do chirurga, no wiec wybrałam się, a ten z kolei powiedział, że tu nie ma na co czekać i że należy go wyciąć. Napisał mi skierowanie do ortopedy w celu ustalenia terminu zabiegu. Kolejne kroki skierowałam więc do ortopedy, ale ten z kolei mówi, że cięcie to ostateczność i że wykona mi punkcję i też tak uczynił. Tak więc od wczoraj na razie gangliona nie mam. pozostał mi tylko mały opatrunek, którego jeszcze nie zdjęłam. No i teraz kilka dni mam prykaz oszczędzać rękę, nie zginać, nie dźwigać itp, ...no i czekać czy pojawi się znowu czy tez już odpuści. Jeśli się pojawi to w następnej kolejności będzie traktowany sterydami, a jeśli te nie dadzą rady go pokonać, to w ostateczności będzie usuwany operacyjnie.

Kochani. Miałam gangliona o czym już tutaj pisałam kilka razy, ale nie pamiętam nawet własnego nicka;). W każdym razie odnawiał mi się ciągle. Był na zewnętrznej stronie lewego nadgarstka. Pękał przy okazji pewnych ruchów - najczęściej, kiedy sięgałam coś z górnej półki w szafie i musiałam zgiąć nadgarstek. Niestety w racji tego, że lubię wszystko nosić w lewej dłoni po ok 2 tygodniach zawsze miałam nowego gangliona. Zresztą nie bardzo mogłam sobie pozwolić na odpoczynek od pewnych czynności, mam dziecko więc muszę znosić wózek kilka pięter w dół i w górę. Teraz niektórych rozbawię, innych zgorszę lub zniesmaczę, ale ostatnio pękł mi podczas uprawiania seksu (kto by chciał się kochać z monstrum z ganglionem:P...a jednak). Dosłownie trachnął, że było to słyszalne i zabolało mnie. Wydaje mi się, że torebka torbieli rozerwała się tym razem porządnie:/. W każdym razie pocieszę Was, że trochę minęło czasu i jeszcze cholera nie pojawiła się ponownie....Zatem moi drodzy. SEKS NAJLEPSZY NA WSZYSTKO!!! Nie tylko na ból głowy, ale i na gangliona też lekarstwo doskonałe. Pozdrawiam!!!

Dzięki Jdzinka za poradę. Gangliona miałam od 17 lipca wyszedł sobie tak z niczego na zewnętrznej stronie lewego nadgarstka. Poszłam do chirurga-ortopedy a on powiedział, że po punkcji nachodzi i najlepszym rozwiązaniem jest usunięcie operacyjne. Czytam tak sobie dzisiaj to forum i wpis Jdzinki tak jakbym mojego męża słyszała, że mi metodą książkową krzywdy nie zrobi, więc poszłam do kuchni wyciągnęłam drewnianą deskę do krojenia, wystawiłam rękę na kolanie tak aby było widać jak najwięcej gangliona ok.2 cm pomasowałam go trochę i trzask deską. Za pierwszym razem PĘKŁ i nic mnie nie bolało. To naprawdę działa. Teraz posmarowałam artresanem i zaczynam masować. Zobaczymy co będzie jutro. Jaka ja jestem szczęśliwa, że już go nie mam.

Witam u mnie po kuchennej operacji wszystko w porządku. Ręka nie spuchła ,nie ma też siniaka. W wolnych chwilach masuję miejsce po ganglionie i noszę opaskę uciskową. Mam nadzieję, że się nie pojawi.

Witam, mi ganglion wyskoczył w prawym stawie skokowym. Dotychczasowe leczenie (ostrzykiwanie, odesanie, fizukoterapia) się nie powiodło. Dostałam skierowanie do szpitala na operacyjne usunięcie tornieli. Czy ktoś miał usuwaną operacyjnie torbiel ze stawu skokowego?

Zadna operacja tu nie pomoze,a zaszkodzic moze,bo wszystko sie dnawia na nowo,jak haluksy,warto zbadac sie na pasozyty,bo okalanie takiego torbiela,musi w srodku byc cos co nie jest potrzebne organizmow warto to sparadzic,dlatego to otorbia,pewnie jest to mase toksyn

Tylko ja mam już dość bólu a walcze z tym od ponad 4lat. Ostatnio ból tak się nasilił że uniemożliwia chodzenie :(

Wiem,moja znajoma to miała,tez ja kierowali na operacje 3l temy,ale juz od dawna jest wszystko dobrze moze chodzic i nic ja nie boli,odradziłem jej operacje i teraz zadowolona

Dodam że mam niestabilność w stawie, co jakiś czas skręce noge.

wcale sie nie dziwie ze jest niestabilnośc w stawie skoro ciągle boli,orgaznizm zaczyna sobie szukac innego poozenie uciekajac od bólu

Proponuje zapper,moja znajoma włąsnie zapperem wyleczyła tą przepadłość

To znaczy ja jej zaleciłem zapper i swietnie pomogło juz po dóch dniach odczuła ulge

Miałam robione usg stawu skokowego i na tej podstawie lekarz stwierdził że potrzebna jest operacja.