Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ganglionowa

GANGLION - Torbiel galaretowata

Polecane posty

Gość ania76
mój synek ma to od urodzenia w klatce piesiowej nazwa nic wam nie powie umiejscowenia ( Ma 5 lat) pod proda ok 7 cm na samym srodku..jeżdze z nim do C.Z.Dziecka do w0wy ale nie ruszamy czas pokaze tak zadecydowal lekarz.jest uczulony na lek zwiodczajacy mieśnie ale nie odczuwa bólu i nie ma zmian w wynikch więc .. czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość issska26
Rewelacja, rano wstałam z opuchniętą ręka. Teraz to na pewno pójdę do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudiiiii
Ja byłam z tym u lekarza(miałam to z pół roku i mi nie przeszkadzało chociarz występowały silne bule przez które nie mogłam uprawiać sportów) Jeśli w twoim przypadku lekrz ci to wcisnął(u mnie się nie dało się bo był za długo więc pozostaje mi operacja)nie masz gwarancji że ganglion już się nie pojawi.Po prostu pewnie masz słabe stawy. ale jeśli ktoś się nie zgłosi z tym do lekarza to Ganglion może sie rozleść na całaą rękę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziena
ja miałam już 3 razy odsysaną galaretkę z gangliona i nic nie dało . Po kilku tygodniach odrasta jeszcze większy i tak samo boli jak wcześniej. Nie ma sensu dawać sobie tego wycinać bo ganglion ma to do siebie, że lubi odrastać więc bez sensu jest dać sobie rozkroić rękę i mieć blizny. Boli ręka ztego powodu, że ganglion jak rośnie to powstaje ucisk na nerwy> Pozdrawiam ZIENA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moravska
EUREKA!!!!! poradzilem sobie z dziadostwem,wczoraj w nocy napisze co potrzeba do tego zabiegu. butelka moravskiej lopata mlotek i dwa taborety i kolega hubert po wypiciu flaszki kladziemy lopate na taboretach na stylisku kladziemy reke tak aby nasz ganglion max wyszedl odpalamy papieroska zaciagamy sie w tej chwili kolega hubert uderza w gangliona mloteczkiem wypuszczamy dymek i po robocie to dzjala lopata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go mam jakieś 7 lat na nadgarstku.Na początku pojawiał się i znikał wedle uznania,aż w końcu został na stałe :) Dwa razy odciągali mi go strzykawką,ale się odnawiał.Poszłam na zabieg,bolało jak diabli,ale się odnowił.Poszłam do innego chirurga,który uznał,że pierwszy nie wyczyścił dobrze tej torebki.Oprócz tego do dziś mam jakieś dziwne uczucie mrowienia w tej ręce.Zdecydowałam się na drugi zabieg.Tym razem prawie nie bolało,ale i tak gangliona po 3 mies.miałam znowu.Dałam sobie z tym spokój.Jedynie przed weselem poszłam go odessac,bo sobie nie wyobrażałam panny młodej z takim paskudztwem.I tak minęły 4 lata,aż zaszłam w CIĄŻĘ :) i o dziwo kluska zaczęła znikac.Do drugiego miesiąca ciąży wchłonęła się tak bardzo,że została mi po niej dziura.No ale jak tylko urodziłam klucha zaczęła znowu rosnąc:( (Moja niunia ma 2,5 miesiąca a ganglion jest już taki jak dawniej.dziwne,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moravska
Minely dwa dni na razie po kolesiu z nadgarstka niema siladu.polecam moj sposob to serio dziala trzeba w niego uderzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka78
witam !!! wczoraj sie dowiedziałam ze mój 1,5 roczny synus ma ganglion mam do zrobienia usg nadgarstka. czy ktoś wie skąd to się bierze??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka78
witam!! wczoraj sie dowiedziałam ze mój synuś 1,5 roczny ma własnie ganglion! czy ktoś wie skąd to sie bierze??? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nae
Mialam to na andgarstku. Maści inne rzeczy nie pomagaly i trzeba było usunąć operacyjnie. od razu mowię- nie ma czego się bać. Robią nam znieczulenie miejscowe, dają glupiego jasia i po godzinie mamy po ganglionie :) 3 tyg mialam unieruchomioną rękę w gipsie (to chyba zapobiaga nawrotom). Miejsce po zabiegu się zagoiło i nadgarstek nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada7
czytalam co piszecie o tym GANGLIONIE i az sie boje ze mam to samo.od jakis 3 lat boli mnie nadgarstek, ale nie szlam z tym do lekarza,bo po pewnym czasie bol przechodzil,wiec stwierdzilam ze to przez wysilek fizyczny.ale teraz reka zaczela coraz bardziej bolec ze juz niewytrzymuje,i na dodatek pojawil sie mi maly twardy guzek za zewnatrznej stronie nadgarstka jak ja zginam.czytalam wasze wypowiedzi o wyciskaniu,zabiegach czy udezeniu deska w gangliona,chetnie bym z tego ostatniego skorzystala :) ale wydaje mi sie ze mam go zamalego,sama niewiem,moze wy mi cos doradzicie???do lekarza juz nie ide bo tylko masci i tabletki przeciwbolowe przepisuje i mowi ze trzeba z tym zyc.piszcie!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottka
ja niby mam gangliona;| bolal mnie nadgarstek ale nic mi niewyszlo i chirurg mi to wsadzil na tydz w gips bo stwerdzil ze to mam, ide jutro do kontroli;/ ciekawe co sie okaze...napisze jak wroce od niego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz66776
WCHODZIC !!!!!!!!!!!!! http://pl.wikipedia.org/wiki/Torbiel_galaretowata CYT. Wysokie ryzyko nawrotu może zostać zmniejszone przez kilkudniowe unieruchomienie stawu po zabiegu. TEZ TO MAM I CHYBA WALNE W TO DESKĄ.. WIDZE ZE TO NAJBARDZIEJ POMAGA, WALNE I UNIERUCHOMIE NA KILKA DNI.. CO O TYM MYSLICIE ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysiulka30
witam wie co to jest mam to od 5 lat .Pierwszy raz odesali drugi raz też mi odesali ale w tym roku już mi to barzo urosło i strasznie boli więc lekarz stwierdził że trzeba to usunąc z miejscowym znieczuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysiulka30
witam wie co to jest mam to od 5 lat .Pierwszy raz odesali drugi raz też mi odesali ale w tym roku już mi to barzo urosło i strasznie boli więc lekarz stwierdził że trzeba to usunąc z miejscowym znieczuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaewa
Mojej córce ganglionpojawił się pół roku temu , byłam raz u chirurga, stwierdził, że sam się wchłonie,albo jak się przewróci to sam pęknie.Czekaliśmy.Trochę jakby się zmniejszył, ale znowu zaczął rosnąć . Znowu chirurg, tym razem zabieg ,to już za tydzień. Trochę się boję jak się to skończy, bo to nadgarstek prawej dłoni.Czy nie będzie żadnych powikłań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka78
witam ponownie!! gangliona ma mój 1,7 l synek byłam u kilku chirurgow którzy twierdza ze sam powstał sam sie wchłonie mam smarować maścią wzdłuż ręki i czekac . zabiegi wg lekarzy ale raczej także wg przypadów powyższych niestety nie zawsze usuwają na stałe to paskudztwo! takze ja czekam ps ja byłam na niekłańskiej u 3 chirurgów. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka78
witam ponownie!! gangliona ma mój 1,7 l synek byłam u kilku chirurgow którzy twierdza ze sam powstał sam sie wchłonie mam smarować maścią wzdłuż ręki i czekac . zabiegi wg lekarzy ale raczej także wg przypadów powyższych niestety nie zawsze usuwają na stałe to paskudztwo! takze ja czekam ps ja byłam na niekłańskiej u 3 chirurgów. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 123
mam to paskudztwo od dwoch miesiecy i boli jak to trudno opisać bol niesamowity moment i koniec a za chwilę kolejny i tak w koleczko. w grudniu mam go usunąc chirurgicznie. bardzo się boję - błagam trzymajcie za mnie . jak będzie w porzadku to opiszę ale jak bedzie żle to chyba nie bbedę was straszyć . ja po przeczytaniu kilku postów jestem w dołku pa trzymajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam gangliona na nadgarstku (twardy, wielkości wiśni-orzecha), w grudniu lekarz ma mi go wyssać, a w jego miejsce wstrzyknąć lek Depo-Medrol i założyć opaskę uciskową. Mówi, że spróbujemy tak raz i jeżeli nie pomoże to na operację, ale po tym co tu przeczytałam, chyba na operację się nie zdecyduję, bo po pierwsze mam małe dziecko, a po drugie nie ma 100%, że nie powróci. Czy ktoś mi napisze coś więcej o tym wyssaniu i wstrzyknięciu leku, czy będzie bolało, czy długo ręka jest niesprawna, no i czy po jednorazowym takim zabiegu te plamy na skórze o których ktoś pisał też mogą się pojawić? Proszę o odpowiedź, dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam gangliona na nadgarstku (twardy, wielkości wiśni-orzecha), w grudniu lekarz ma mi go wyssać, a w jego miejsce wstrzyknąć lek Depo-Medrol i założyć opaskę uciskową. Mówi, że spróbujemy tak raz i jeżeli nie pomoże to na operację, ale po tym co tu przeczytałam, chyba na operację się nie zdecyduję, bo po pierwsze mam małe dziecko, a po drugie nie ma 100%, że nie powróci. Czy ktoś mi napisze coś więcej o tym wyssaniu i wstrzyknięciu leku, czy będzie bolało, czy długo ręka jest niesprawna, no i czy po jednorazowym takim zabiegu te plamy na skórze o których ktoś pisał też mogą się pojawić? Proszę o odpowiedź, dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam gangliona na nadgarstku (twardy, wielkości wiśni-orzecha), w grudniu lekarz ma mi go wyssać, a w jego miejsce wstrzyknąć lek Depo-Medrol i założyć opaskę uciskową. Mówi, że spróbujemy tak raz i jeżeli nie pomoże to na operację, ale po tym co tu przeczytałam, chyba na operację się nie zdecyduję, bo po pierwsze mam małe dziecko, a po drugie nie ma 100%, że nie powróci. Czy ktoś mi napisze coś więcej o tym wyssaniu i wstrzyknięciu leku, czy będzie bolało, czy długo ręka jest niesprawna, no i czy po jednorazowym takim zabiegu te plamy na skórze o których ktoś pisał też mogą się pojawić? Proszę o odpowiedź, dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1c3n7GJ1
Witajcie! Dołączyłem do waszego grona ,bo miałem ten sam problem. Byłem u ortopedy, diagnoza była jedna: GANGLION, inaczej tłumacząc pęknięcie pochewki ścięgna. Przez to galaretowa maź wypłynęła na zewnątrz. To jest tak samo jak z oponą i dętką. Opona pęknie a dętka wyjdzie. Czytając wypowiedzi na forum dowiedziałem się, że niektórym osobom pomógł BISZOFIT POŁTAWSKI, tj. żel z solanki pozyskanej z morskiej wody. A wiadomo, że każdy Polak lubi się bawić w doktora i swoimi sposobami próbuje się leczyć. A, że bursztyn też jest z morza to zrobiona z niego nalewka na spirytusie na coś musi pomóc. Wiara też jest dobrym lekarstwem, wcierając przez 3 dni ból przeszedł ganglion zmiękł i zaczął znikać. Jeżeli się w coś mocno wierzy to i nawet może pomóc np. kolega pytał się mnie w jaki sposób rzuciłem palenie a ja w żartach powiedziałem ,że brałem Rutinoscorbin i w ten sposób rzuciłem nałóg. On mi uwierzył, zastosował tę metodę i od kilku miesięcy nie pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1c3n7GJ1
Witajcie! Dołączyłem do waszego grona ,bo miałem ten sam problem. Byłem u ortopedy, diagnoza była jedna: GANGLION, inaczej tłumacząc pęknięcie pochewki ścięgna. Przez to galaretowa maź wypłynęła na zewnątrz. To jest tak samo jak z oponą i dętką. Opona pęknie a dętka wyjdzie. Czytając wypowiedzi na forum dowiedziałem się, że niektórym osobom pomógł BISZOFIT POŁTAWSKI, tj. żel z solanki pozyskanej z morskiej wody. A wiadomo, że każdy Polak lubi się bawić w doktora i swoimi sposobami próbuje się leczyć. A, że bursztyn też jest z morza to zrobiona z niego nalewka na spirytusie na coś musi pomóc. Wiara też jest dobrym lekarstwem, wcierając przez 3 dni ból przeszedł ganglion zmiękł i zaczął znikać. Jeżeli się w coś mocno wierzy to i nawet może pomóc np. kolega pytał się mnie w jaki sposób rzuciłem palenie a ja w żartach powiedziałem ,że brałem Rutinoscorbin i w ten sposób rzuciłem nałóg. On mi uwierzył, zastosował tę metodę i od kilku miesięcy nie pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smiechotka
Hej:) Też go mam, zrobił mi się jakieś dobre dwa lata temu. Latałam po lekarzach i nie wiedzieli co z tym zrobić. W końcu zrobiło się to MEGA wielkie, i ból był okropny. I trafiłam do chirurga który mi to wyssał strzykawką[myślałam,że umrę z bólu! masakra].. po dwóch dniach wróciło, i znowu poszłam i znowu to samo! teraz ten guzek jest znowu wielki i bardzo bolesny. Chyba czas zdecydować się na wycięcie. A powiedzcie czy to pozostawia jakąś blizne i czy trzeba zostać w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1c3n7GJ1
Moi drodzy Moja żona pracuje w służbie zdrowia i osobiście znam paru lekarzy.Radzili żebym spróbował leczyć domowym sposobem .Wycięcie jest to zabieg który nie wymaga hospitalizacji zależy to tylko od lekarza .Zostaje tylko niewielka blizna ale nie ma gwarancji ,że się nie odnowi.To samo jest przy odessaniu . Spróbuj BISZOFIT POŁTAWSKI albo nalewkę z bursztynu. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achach
byłem w wojsku i te konowały wojskowe usunęły mi ganglion nadgarstka.dziś mam 40 lat i boli mnie zdeformowany nadgarstek a blizna jest imponująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fusio
hej no nie jesteście sami. tez to miałam już parę razy i pobierane strzykawka i sam pękł mi ostatnio 2 razy , jak już dostałam skierowanie do chirurga...no ale nie zdążyłam dojść. lekarz mi to probował wcisnąc ale mu sie nie udało no trochę to mnie bolało nie powiem a później po 2 dniach sam pękł...czy to nie jest nic groźnego jak sam pęka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awers
Pojawił mi się jakieś trzy tygodnie temu, trochę poczytałem na en temat. Postanowiłem mocno nacisnąć kciukiem i pomogło na razie zniknął i nic nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorylla
Witam. U mnie dziad ganglion pojawił się wtedy, jak w trakcie dłuższej przerwy w uprawianiu sportu ( walnęły więzadła kolanowe) pragnąc poprawić swoją kondycję dorwałem się do pompek. Po forsownej serii następnego dnia zaczął mnie rwać nadgarstek na zewnątrz, po 2-3 dniach miałem już niezłą gulkę i przyzwoity ból nadgarstka przy zginaniu jako prezent. Przed chwilą wyczytałem że należy go walnąć, wcisnąć itp. i wiecie że to prawda! Trzasnąłem nim w stół, potem dogniotłem kciukiem i cud- nie mam nic i nic mnie nie boli. Zobaczymy co będzie dalej. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×