NIE dla totalnej tolerancji

uzywanie wulgaryzmow czyni was silniejszymi?mnie nazywacie faszystka ale sami podchodzicie do mnie faszystowsko.

bycie homo jest czyms lepszym, nalezy im sie wiecej praw i przywileji.odwolujac sie do slow tego kolesia z parady-jestesmy mneij ciekawi.

absinthe masz jakieś kompleksy czy co ?

zawsze potrafilam mowic o swoich pogladach, w przeciwienstwie do was potrafie nie zgodzic sie z kims i miec wlasne zdanie. i zdziwicie sie, ale chociaz nie akceptuje waszego zdania, to nie potepiam go ale szanuje.widoczcie ja jednak na szacunek nie zasluguje,szybcy jestescie w osadach.polowy moich argumentow jednak w ogole nie odparliscie, wnioskuje ze z braku umiejetnosci.ciagle glosicie swoje haselka jak zaprogramowani.to dziwne bo rozmawiajac ze znajomymi w realu potrafia oni uzyc konkretnych kontrargumentow tutaj natomiast jest papka lub argumenty zanizajace cala dyskusje, wrecz zenujace.

uwazam ze to ludzie, ktorzy potrzebuja potrwierdzenia w innych ludzaich i ich poklasku(jak poniektore tu osoby) maja kompleksy.i wyobraz sobie nie czuje sie lepsza od nikogo, co negowaloby moj faszyzm, natomiast pro-tolerancyjni probuja wdeptac mnie w ziemie.

"kurestwo ktore jest glowna czescia homoseksualizmu-rozwiazlosc.spotkalam wielu pedalow i przykro mi ale wszyscy zachowywali sie tak samo.wiec niech nie walcza o wolna milosc tylko o wolne pier***.wypowiedz z parady rownosci-chcemy(poprzez obecnosc pedalow i trans) pokazac Polske ciekawa, kolorowa.aha wiec bycie pedalem jest ciekawsze niz bycie homo i bardziej kolorowe.aaale faaaajnie jaaaa" ta wypowiedz dobitnie swidczy o tym,ze lepsza sie czujesz. moim zdaniem homoseksualisci powinni miec prawo do legalizacji zwiazku. to nie do pomyslenia,ze ludzie ktorzy zyja ze soba w dlugich zwiazkach nie maja prawa dziedziczenia czy tez innych przywilejow tak jak pary heteroseksulane.

btw ktos kto z tym faszyzmem wyskoczyl:Prawo Godwina (Reguła Godwina Analogii do hitleryzmu) - użyte pierwszy raz w 1990r. przez Mike\'a Godwina na grupach dyskusyjnych brzmi: Im dłużej trwa dyskusja internetowa, tym prawdopodobieństwo porównania czegoś lub kogoś do nazizmu lub Hitlera zbliża się do 1.byliscie blisko.

wlasnie nie mam jednoznacznego zdania na temat legalizacji zwiazkow. na pewno nie bylabym za tradycyjnym malzenstwem, ktore z zalozenia laczy kobiete i mezczyzne, ale w sumie jakas umowa cywilna hmm

tylko ze statystystki pokazuja(sama ich nie wymyslilam na onecie kiedys bylo) ze \"rozwody\"takich par dzieja sie duzo czesciej niz prawdziwe rozwody.nie pamietam liczb ale byly duze.

nie \"lepiej sie czuje\" tylko nie rozrozniam hetero i homo na \"ciekawsze\".raczej homo nazywajacy sie \"ciekawszymi\"usiluja z robic siebie lepszych

zastanawiam sie czemu ciagle czepiacie sie mnie, zamiast odpierac argumenty ktore pewnie was denerwuja.niemoc?brak umiejetnosci?mialam nadzieje na rzeczowa dyskusje, jestem otwarta na argumnty, pewne faktycznie mnei zastanowily.tzw.pokora.z kuzynka maloletnia kiedys prowadzilam owocniejsza dyskusje.bez bluzgow i ponizania rozmowcy.

absinthe do kogo ty sie odnosisz bo przeanalizuj naszą rozmowe, staralam sie rzeczowo odpowiedziec ci na kazdy zarzut a ty mi tu piszesz o braku argumentów

absinthe bardzo chetnie odpowiem ci i przedstawie mój pkt widzenia, chociaż ja dziś naprawde na ten temat chyba wszystko napisałam :)

wybacz zbytnio generalizuje, owszem rozmowa z Toba to jest dyskusja, natomiast wiele osob tu zamiast ja prowadzic raczej szczeka, plujac jadem i bluzgajac na mnie

absinthe co do rozwodów to moim zdaniem w świecie hetero jest tyle samo zdrad tylko mężczyźni mają w sobie coś takiego,że wolą miec kochankę i nie potrafią odejść od żony dla \"dobra\" dzieci myśle ze obie strony są równie niestałe tylko w przypadku hetero mamy do czynienia z obłudą a w przypadku homo jest jasne postawienie sprawy, podobnie jak w malzenstwach bezdzietnych gdzie facetowi jest łatwiej odejść niż w przypadku jak są dzieci

absinthe a ja Ci powiem ze jesteś jedyną konkretną osobą \"po tamtej stronie\" z którą można normalnie porozmawiać, bo wiekszośc posługuje sie wulgaryzmami i traktuje gejów jak podludzi bezpłciowców i to ich główny argument

kompromisu mysle nigdy nie osiagniemy, nie mowie tu o tej dyskusji ale o skali panstwowej:P.moze czasem uzylam zbyt ciezkich argumentow, ale czesto spotykam sie z slepym holdowaniem homo tylko dlatego ze to np.modne.moje poglady sa dosyc konserwatywne, ale nie do przesady, wiec prosze mi tu z faszyzmem nie wyjezdzac.zdaje sobie sprawe ze ten\"problem\"nie zniknie tak jak np prostytucja wiec dobrze byloby jakos go rozwiazac ale ja nie czuje sie na silach do rozstrzygaina tak trudnych spraw.chcialabym po prostu zeby ta tolerancja obejmowala tez osoby o innych pogladach niekonizcecnie odnoszacych sie do tej sprawy.bo tak jak ja potrafilabym pojsc na kompromis, tego samego oczekuje od innych.

odnosine malzenstw-uwazam homoseksualizm za pewneo rodzaju odchylenie, ale jezeli ktos kogos kocha, dobrze mu i nie moze bez niego zyc to na zdrowie:)

wiesz mnie po prostu krew zalewa jak widze wpisy ludzi którzy nie widzą róznicy miedzy homoseksualizmem a pedofilią nie trzeba tez wszystkiego rozumieć, rozumieć milości gejowskiej ale dlaczego cio ludzie mają inne prawa? tego nie rozumiem:o przecież mają uczucia są ludzmi wykształconymi wnoszącymi wiele w kulturę nie obchodzi mnie co robią w łózku i z kim to robią to indywidualna sprawa każdego z nas ale prawo nie powinno byc ustanawiane na podstawie seksu bo to jest śmieszne i żałosne zarazem nie jestem przeciwna temu jak ktoś nie lubi gejów jak juz napisalam sama znam takich których nie lubię i takich których lubię bardzo podobnie z hetero ale dlaczego oni są traktowani jako podgatunek ? tego nie zrozumiem nigdy bo jak napisalam w kazdej rodzinie moze sie urodzić gej jeśli moje dziecko stwierdzilo by ze jest gejem to ja to akceptuję bo ono ma być szczęsliwe ma być dobrym człowiekiem nie robiącym krzywdy nikomu i chcialabym zeby jego nikt nie skrzywdził a nierówne prawo jest krzywdzące dla każdego

roznica miedzy homo i pedofilie jest niezaprzeczalna jak napisalam wczesniej. oczywiscie ze nic nikomu do tego kto z kim spi.tylko po rpostu ostentacyjne manifestowanie tego calemu swiatu powoduje u mnei rzodraznienie wlasnie dlatego ze nikogo nie ma prawa interesowac i nikt nie ma obowiazku nikogo uswiadamiac.wlasnie problem tego co napisalas-co jesli moje dziecko okaze sie homo.nie wiem.na pewno nie odrzuce ale nie wiem czy potrafilaybm to zaakceptowac.ale z 2strony-jego sprawa

nikt nie moze tymi paradami wymuszac na ludziach sympatii tylko dlatego ze jestem homo.ma byc przede wszyskim wartosciowym czlowiekiem, a jaka ma orientacje jego sprawa i nikogo nie powinna obchodzic.pisze to zeby nie wyszlo na to ze wole udawac ze to zjawisko nie istnieje tylko po prostu nie powinno sie obnosic z seksualnymi preferencjami, ktore sa intymne.spoleczenstwo- glownie mlodziez jest w duzym stopniu tolerancyjna, a jezeli nie to te manifestacje tego nie zmienia.jezeli maja na celu wymuszenie na rzadzie ustapienia to mysle ze to walka z wiatrakami, nie bede tu decydowac czy to dobrze czy zle.

absinthe \" zawsze potrafilam mowic o swoich pogladach, w przeciwienstwie do was potrafie nie zgodzic sie z kims i miec wlasne zdanie. \" aha, czyli byc przeciwko homo oznacza potrafic sie nie zgodzic i miec wlasne zdanie, ale nie byc przeciwko homo - juz nie? absinthe, ale my wlasnie nie zgadzamy sie z Toba i mamy wlasne (odmienne od Twojego) zdanie, wiec jak mozesz nam zarzucac cos takiego? :D \"moich argumentow jednak w ogole nie odparliscie, wnioskuje ze z braku umiejetnosci\" prosze, wymien jakies argumenty, ktore nie zostaly odparte. pisalas o wrazeniach kolezanki z gejowskiego klubu - odpisalismy, ze bywalismy w takich klubach i mamy calkiem inne odczucia, wiec widac osadzasz pochopnie na podstawie jednego incydentu. dokladnie tak samo bylo, kiedy napisalas o geju, ktory raczyl Ci opowiadac o swoich łozkowych sprawach i pokazywac zdjecia (swoja droga - musialas jednak okazac troche zainteresowania, skoro zdazyl tyle naopowiadac i nawet zdjecia wyciagnac). znow sadzisz po jednym przypadku dziwnego czlowieka, podczas gdy pozostali dyzkutanci znaja gejow, ktorzy sie tak nie zachowuja. czy podalas jeszcze jakikolwiek inny argument? bo nie przypominam sobie. nie wiem czemu czujesz sie na tym forum atakowana. ludzie po prostu sie z Toba nie zgadzaja i pisza Ci dlaczego - a oczekujesz wylacznie potakiwania, czy co? nikt Cie nie atakuje, masz prawo do wlasnego zdania, ale my tez mamy prawo Twoje zdanie skrytykowac, i miec swoje, odmienne, na tym chyba polega dyskusja. nie zauwazylam, zeby ktokolwiek na tym forum zachowywal sie w stosunku do Ciebie niekulturalnie.

zastanawia mnie czemu jak napisalam ze ide to wszycy sie rzucili i zbluzgali a jak wrocilam to nagle ucichli.topic chyba dobiegl konca pozdrawiam:)

absinthe, na litosc, oswiec mnie - GDZIE sa te bluzgi wymierzone w Ciebie??? czy ja jestem slepa, czy moze juz je usunelo moderatorstwo?

dlugo nad tym myslalas?nie zgodzic sie z czyims zdaniem a posadzic mnie o faszyzm jest pewna przesada nie sadzisz?wy macie swoje zdanie i nazwyacie tych co maja inne faszyzmem.do tego spiewacie sobie jednym glosem gratulujac komus trafnego argumentu.nie posadzam na podst jednego incydentu tylko wielu jako ze mialam przyjemnosc zadawac sie z ta osoba dllugi czas oraz osobami podobnymi jemu.owszem mozna zarzucic mi pewne generalizowanie, ale \"holdownicy\"homosksualizmu czesto nie idealizuja go nie mowie tu o konkretnch osobachz forum tylko ze spoleczenstwa.zdjecia byly na kompie w miedzyczasie ogladania filmu.szok.nie okazywalam zainteresowania raczej zmieszanie co widocznie jeszcze bardzej dodalawalo checi do opowiesci.gdybym powiedziala ze ine mam ochoty takich rzeczy sluchac bo sa dla mnie obrzydliwe zostalabym potepiona na wieki, nie chciala m prowadzic do konfliktowej sytuacji.czuje sie atakowana bo mnie zbuzgano w jezyku ktorego nie do konca rozumiem.napisalam po franc bluzgali mnie po wlosku chyba.macie prawo dyskutowac ale dyskusja przerodzila sie w czepianie kazdego poszczegolnego zdania.

czesto idealizuja nie do konca wycielam zdanie

i vaffanculo na droge va a cagare! --- ale brzydkie slowa znasz znam jeszcze to testa di cazzo! ps coglione cazzo, minchia, uccello pompino, bocchino nie znam tych slow oprocz vaffanculo ale sadzac po ale brzykie slowa znasz sa chyba wulgarne.

znalazlam tlumaczenie: vaffanculo-pocałuj mnie w d. va a cagare! - idź do diabła! testa di cazzo! - ty ch.. coglione- idiota Określenia męskich narządów płciowych:cazzo, minchia, uccello(jestem kobieta ale co tam)

nie uwazam ze nie macie wlasnego zdania ale podpieranie go wulgaryzmami i okresleniem faszyzm(tak ciagle mnie to boli) jest zenujace.swiadczy o tym ze kazdy kto ma inne zdaine niz wy zasluguje tylko na zbluzganie.

konieczie grupowe zeby dobic \"przeciwnika\"