ponawiam topik....dla myślących o dziecku....ZAPRASZAM

Doti powiedz mi czy na monitoring chodziłaś prywatnie cze państwowo. Moj gin za wizyte z usg bierze 80 zł,

Dziewczyny te niestarające kurujcie sie szybko i zabierajcie do dzieła ,trzymam za was kciuki ,ja też troszke chorowałam , na pęcherz ,miałam zwężenie cewki moczowej(poszerzali mi ją) i ciągłe stany zapalne pochwy i starania ciągle odkładałam ,ale teraz juz jest o.k i w końcu moge sie starać. Burza chyba coraz bliżej.

chodziłam prywatnie ,moj gin za wizyte bierze 100 w to wliczone jest badanie ginekologiczne i USG dopochwowe. Ale jak sie idzie na monitoring to on bierze za każdy 30 zł ,ja miałam 3 wizyty czyli zapłaciłam 90 zł. Ale nie każdy tak bierze , moja poprzednia gin brała za każdy tak normalnie jak od każdego po 50 zł. Ale większośc zz USG przy monitoringu bierze taniej bo wiedzą że trzeba przyjść kilka razy .

dziś mam 2 dzien cyklu zadzwonie i sie umowie zobacze co mi powie. @ mc temu dał mi jakies tabletki na owu i wyobraz sobie ze z 28 przesuneła mi sie na 30 :( cholera, ja juz miałam nadzieje ze zobacze 2 kreski bo nigdy mi sie nie spozniał a tu @ .

Paulinka proponuje test krwi w laboratorium 100% pewności, bo nie wiem czy test z apteki na mocz Ci wykryje. Wprawdzie piszą na nich ze wykrywa 7 dniową ciąże ale nie bardzo w to wierze.

witajcie dziewczyny! Jeju, jaki skwar u mnie!!! która to o burzy mówiła? niech ja wysle do mnie!!! Paulinka, mam nadzieje, że zafasolkujesz! :-) trzymam kciuki! ja wróciłam własnie od lekarza! jestem zdrowa. janiki i cała reszta w porządku! trzeba tylko męża zaciągnąc i do dzieła - słowa pani doktor. nastawiła mnie zatem optymistycznie!!! za tydzień mam owulację, zatem może tym razem sie powiedzie... tylko nie zapeszjamy!!! :-)

oj paulka masz jakby objawy ciąży......sikasz czesto...ale chyba ze duzo pijesz a siedzisz w takim niejscu nie za ciepłym ze organiz tego nie spala w postaci potu tylko wydalasz sikając .... no no co do tych krpek z krwi to by sie zgadzało zagniezdzenie zarodka nie oiwocuje lawa krwi jak mały okres ale bardzo delikatne plamki krwi....wiec teścik i do dzieła

witam ponawiam pytanie z innego topiku czy wiecie moze cos o szczepieniach przeciwko WZW typu A i B? czy planujac ciążę mozna sie zaszczepic? czy ktoras z was dostała zalecenie co do szczepienia przeciwko zółtaczce choc i tak skonsultuje sie z lekarzem -chce znac odpowiedz, z gory dziękuję

Hej dziewczyny! Piękny poranek, choć pewnie będzie gorrrrrąco! Trochę sie odzywałam, ale miałam pilny wyjazd służbowy. Mam 25 lat, po ślubie 1,5 roku, razem 8 lat. Starania zaczęliśmy 2 miesiące temu, tak więc pewnie wszystko jeszcze przed nami. Trzymam za Was wszystkie kciuki!!!!!!

Oczywiście, trochę sie nie odzywałam ;)

Hejka! jestem jestem tylko niedawno dotarłam do pracy :) Znowu tak gorąco juz mam dość! Jeszcze od rana się zdenerwowałam bo teść jakieś fo chy, że nie pryszlismy wczoraj na działke popodlewać a obiecalismy. Akurat! jak byśmy obiecywali to na pewno byśmy przyszli. A ja powiedziałam \"to moze wpadniemy\" Ale oni juz odebrali to ze na pewno przyjdziemy i teraz nie bede sie odzywac bóg wie jak długo ! a w dupie! sorki, że tak od rana ale moi teście są czasem toksyczni! A jak jest u WAS?Teście spoko czy jak?

Moluś nie przejmuj się , z teściami tak już bywa ;) moi spoko; i tak sobie myśle, że nie moge na nich narzekać. Czasami również mają złe dni, ale wiem, że zawsze mogę na nich liczyć:)

No to Kiniu super masz. Ja zawsze chciałam miec spoko tesciów ale nie dane było. Może dlatego z nimi tez tak jest, ze to sa ludzie po 60-tce i baaardzo religijnie sa- nie wiem. Z moim ciezko jest ale było jeszcze gorzej przed ślubem i 3-4 mies po nim.Ale da sie przezyc. Najgorzej bedzie jak sie dowiedza jak bede w ciazy! To nawet sam moj maz mowił ze bedzie przechlapane! Tesciowa z zawodu jest pielegniarka...Juz kiedys dostałm kazanie co i jak bede musiał robic to powiedziałam ze dam rade a jak bede sie dobrze czuc to nawet na rowerze bede juezdzic ;) Myslałam ze tesciowa z krzesła spadnie-hihi

Faktycznie ciężko będzie ;) Ale wiesz co, nie warto sie przejmować tym, co mówią. Tym bardziej, tak jak sama piszesz, że to są ludzie po 60-tce. To juz jednak inne pokolenie. Jejku jaki upał!!! Miłej pracy życze i miłego dzionka:)ja musze leciec, mam spotkanie w pracy. papatki

a co tu tak cisza? ja pracuje ale słabo mi to wychodzi przez tą gprącz!

A Ty Niki nie pracujesz? co porabiasz tak w ogóle?

achaaaa...No ja akurat na brak pracy nie moge narzekac....

Witajcie dziewczynki, jestem tu nowa i też chcę rozpoczać staranka (niedługo stuknie trzydziestka, ale wcześniej były kłopoty - a to z pracą, a to z nawracającymi infekcjami...). I teraz mam następujące rozterki: zaczęłam cykl szczepień na żółtaczkę typu B. Czy Waszym zdaniem powinnam na ponad pół roku (za kilkanaście dni druga dawka, za sześć miesięcy następna...) wstrzymać się jeszcze z próbami zajścia w ciążę? Zaczyna być mi pilno i nie chciałabym czekać, ale przecież nie chcę też zrobić krzywdy dzidzi! Spotkałam się z opiniami - wygłaszanymi przez lekarzy - że ta szczepionka nie oddziaływuje negatywnie na płód. Słyszałyście coś na ten temat? Pozdrawiam :-).

upały zameczą wszystkie przyszłe matki.. i ojców także :D :D :D padam ze zmeczenia.... skwar niemiłosierny.... w pracy, a jeszcze gorszy w drodze do domu. jazda samochodem w taka pogode to chyba kara za jakies grzechy!! bez klimatyzacji! i jak tu w taka pogodę płodzić potomstwo? :D ale chyba niekótre z Was to własnie robią...? niestety nie mieszkam nad żadna wodą.. a jest tu ktos, pamietam, z nad morza.. tylkoi po zazdroscić, bryza, fale, chłoda, a niech tam bedzie nawet lodowata woda!!!

prawie całe popołudnie i wieczór nikogo nie ma.... :-(

:)

U mnie sie chmurzyło i chmurzyło i nic z tego nie wyszło :( Może dzis? Zobaczymy. Dobrze, że juz troszke chłodniej i jest czym oddychać. Jak kiedyś będe w ciąży i będą takie upały to nie wiem jak wytzrymam?! Klime w chccie chyba zamontuje ;)

cześć dziewczyny widze chmurki na niebie, wieje leciutki wiaterek, czyzby dziś miało być chłodnie, please!!! no dzis w koncu ktos jest, a wczoraj chyba nie tylko u Niki burza i prądu zabrakło!? wiesz co Molus, dlatego lepiej teraz zajśc w ciązę, to te cieżkie końcowe dni ciąze przypadną na marzec... dzieciątko na wiosne sie urodzi, spacerki beda przyjemne.. ja mam taki plan, ale co z niego wyjdzie... :-)

No ja tez mam taki plan :) Jak uda mi sie we wrzesniu to w czerwcu sie urodzi. Fajnie by było i mam taką cichą nadzieje, że jak już nie mam zadnych torbieli to pojdzie łatwiej. Ale to sie zobaczy. W każdym razie nie nastawiam sie ze za 1 razem sie uda..

hej dziewoje ...znów pustki...kurde nudy mam straszne w pracy

hej barsa i ja zagladam co jakis czas, a tu widze ze jak wczoraj, nikt sobie przerwy w pracy nie robi, coby parę słow wystukac!

dziewczyny! co nic nie piszecie? Paulka? jak tam twoje obawy i przypuszczenia? miałas robic test! i jak? ktoras pisała o jakiejs tabelce? kto ja robi i jak sie to robi? a może ktos złozył konkurencyjny topik :-( :-( :-( od 3 dni po południ i wieczorem nikogo nie ma.... a ja samotne wieczory musze spedzac...maż w pracy! :-(

a gdybym miała dziecko , to nie byłaby taka samotna teraz! to poczytam ksiązke...

a gdybym miała dziecko , to nie byłaby taka samotna teraz! to poczytam ksiązke...

Dziewczyny, wiem że pełno jest tego na forum ale jakos nie mam siły szukac. Powiedzcie czy zazywacie kwas foliowy czy jakies witaminki zeby sie wzmocnić? Jesli tak to jakie. Pozdrawiam wszyskie starajace sie :)