27 lat różnicy między nimi

wiesz nie ma nic do ukrycia, nic mnie z tym adowatem nie łączy, także wie o nim mój chłopak, tak ja wie o wielu moich znajomych.

a o nas nikt nie wie, procz jego zony :O chetnie bym pobyla troche z nim, pogadala tylko nie wiesz jak mi dobrze przy nim- nie fizycznie0-wyciszam sie i chce mi sie zyc

poniekąd rozumiem. mnie z nim nic nie łaczy, tylko te głębokie spojrzenia w którym jest jakaś szczerość, jakaś moc, coś co łączy dwie dusze. szczególnie ostatnio wszelkie relacje ludzie są mi bliskie

no ale masz chlopaka... jemu powinnas sie poswiecic, ja nie mam nikogo nawet bliskiego z rodziny :( tak wyszlo, zadnej przyjaciolki, znajomych, sama jak palec jestem, a on jest taki cieply i czuje do mnie duzo wiecej niz kiedykowliek mi ktos powiedzial, na sile sie przytulil, zaskoczyl mnie, skrzyczalam go ale w duchu bylo mi dobrze,,, wiem, ze znow bede o nim myslec zasypiajac... niech ktos mnie walnie mlotkiem

ojej, to rzeczywiście masz ciężko, w takiej sytuacji, to trudno Ci się dziwić.

no... :(

ale myślę, że powoli zapomnisz o nim, że ułoży Ci się życie.

kiedys juz mialam taka sytuacje, to byla znajomosc przez gg, zakonczona spotkaniem w realu, przyjaznimy sie przez gg o ile tak mozna powiedziec, jego zauroczenie minelo, moje tez ale czasem tesknie, w ogole mam poj...zycie uczuciowe, brak ojca i takie tam

powiem Ci, że ja jeszcze kilka lat temu, też nie miałam chłopaka, znajmości koleżenskie raczej luźne, nie zbyt dobre, no ale rodzinkę miałam i mam dobrą. zaczełam pracować nad relacjach z ludzmi i teraz jestem w szczęśliwym związku, mam kilkoro bardzo dobrych przyjaciół, sporo sensownych znajomych, ogólnie jest sporo lepiej. dużo od nas samych zależy.

ja jestem zamknieta w sobie, przezlam terror w domu, domatorka, i w ogole... sorki ide spac bo juz nie moge, jezszcze chora jestem pappapapapa

ok, dobrej nocki, nie zadręczaj się, papa.

ale upał...chyba będzie burza

ja ledwo zyje,,, pogoda do d.... nie cierpie lata, musze siedziec przed kompem wrr

ja nie lubię zimna, szczególnie w tym roku już mam dosyć zimnej wiosny ale teraz kolejna skrajność - jest strasznie duszno, nie tyle gorąco, co duszno

witam, kurczę podkradli mi nick "bik", to ja założycielka topicu.

nie ma co narzekać kobitki, życie jest piękne :)

jak mija dzień dzisiaj??

bika, zaloguj się ma \"czarny nick\"

spokojnie...

czesc prawdziwa bika... ja siedze nad praca mgr i zaraz zwariuje

powodzienia, z pracą mgr! ja już mam to z główki ;)

oj współczuję, w taką pogodę to na plażę i słoneczka trochę:) a ty musisz się męczyć

i jak tam wasze sprawy, dziewczęta??

git :)

dzis mi napisal na gg ze nie rozumie mojego opisu bo byl w innym jezyku, nie odpisalam... a tak ogolnie to się miotam miedzy sympatia a nienawiscia

a co masz w opisie??

ze zle sie czuje- po niem.

ja postanowiłam że nie będę pierwsza do niego pisać, walcze z sobą zeby nie wysłać chociaż jakiejś emotki, kiedy tylko widzę jak pojawia się na GG. No i wytrzymałam kilka dni i dziś odezwał się :) krótko, bo ma dużo pracy, ale to takie miłe, znaczy ze myśli o mnie chyba...

kiedy chca to sie odzywaja, a jak maja byc to ich nie ma. on ma gg w pracy, pisal cos. k. 11 jeszcze spalam :P

niestety, musze przyznać Ci rację, a ja się cieszę jak głupia...