Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w.ada 24

brak intymności u lekarza

Polecane posty

Gość gość
Eeeeeeeeeeee tam cicho być . cicho być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeee tam cicho byc.cicho byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 13/14 lat na rutynowym bilansie do szkoły u lekarza rodzinnego zostałam poddana badaniu piersi bez mojej wiedzy i zgody. Po obejrzeniu stanu mojego kręgosłupa, usiadłam - nadal bez koszulki, w samym biustonoszu. W gabinecie była obecna moja mama. W pewnej chwili pani doktor podeszła do mnie i bardzo nieprofesjonalnie pociągnęła mój stanik w dół, odsłaniając moje piersi. Zamurowało mnie - nie powiedziała ani słowa, że zamierza takie badanie przeprowadzić! Rozumiem, że byłam nieletnią nastolatką, ale co z moją godnością? Zwłaszcza, że badanie piersi nie jest i nigdy nie było wymagane podczas bilansu, żadna z moich znajomych tego nie doświadczyła. Gdy próbowałam przerwać badanie zasłaniając się rękoma przed jej dotykiem, usłyszałam: "nie wstydź się, przecież znam cię od pieluszki." Pani doktor jest już na emeryturze, ale nawet po latach niesmak pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była less .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam cicho być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie piersi jak najbardziej jest w bilansie, a nawet jest sprawdzenie poprawnej budowy narządów i czy nie ma infekcji intymnej (czyli sprawdzenie, co jest pod wargami sromowymi). Lekarze tego jednak dziewczętom nie badają (a powinni). Odpowiedz sobie sama dlaczego zwykle lekarki bardzo dokładnie badają chłopców (chłopakom także znienacka lubią ściągać majtki i to przy matkach), a olewają dziewczęta (taki mamy profesjonalizm lekarek, gdzie decydują chyba względy pozazawodowe, co i jak badają). Ten profesjonalizm się u ciebie ujawnił, bo lekarka powinna cię uprzedzić, co będzie robić, wyjaśnić po co i to ty powinnaś sama się rozebrać. Ale takich mamy lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teź chce badać ale nie mam kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roochać mu się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam cicho być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety problem z intymnością u lekarzy pojawia się dość często. Sama miałam nieprzyjemne doświadczenia w tej kwestii. Postanowiłam napisać skargę na doktora, który potraktował mnie, dorosłą kobietę, jak dziecko. Może nie wskórałam zbyt wiele, ale lekarz chyba upomnienie dostał, bo podobno się zmienił ;). Jeśli chciałybyście też powalczyć w swojej sprawie polecam artykuł http://babskirytm.pl/skarga-nfz-ja-napisac/, w którym napisali jak krok po kroku to zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeee tam cicho być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Zośka ja bym cie zbadał lepiej . Cicho być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dla psa kiełbasa.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo co dla psa . Ryje teź potrzebują seksu tak samo jak ciastka . A może nawet bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pasztet
Pasztety są bardziej napalone jak ciastka . Bo ciastek moźe roochać kogo chce i kiedy chce . A pasztety czasami nawet przez całe życie nie roochają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Quasimoto
Dajcie poroochać błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagaj dalej...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Quasimoto
Spoertalaj pedale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, ratlerek warczy...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej pasztetu szuka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Quasimoto
A dostałeś kiedyś w ryj gnoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Qasimoto
Ponawiam prośbę: dajcie p*****ać!!!! Kieruję ją do Pań i Panów w wiku od 13 do 99 lat oraz właścicieli czworonogów ale tylko tych nieagresywnych bo rotwailerką mam złe doświadczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quasimoto
Co to jest WIK .? Kiedyś to było takie czasopismo Warszawski informator kulturalny . we wiku ty podszywaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie pasztetu ratlerkowi, bo go nosi.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam cicho być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeeeee tam glosno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeee tam cicho być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Quasimoto, znalazles swój pasztet? Czy nadal musisz błagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Quasimoto dziś 04:16 Kogo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×