Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

to trudne znaleźć właśnie coś co zastąpi miłość? mam naprawdę wiele jeśli chodzi o strefę materialną, ale duchowo czuję się pusta i wiem że tą pustkę muszę zapełnić, zejść z górnolotnych marzeń, nierealnych i spróbować cieszyć się drobnostkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj góra..ale nie przyczynila sie do tego ani 2 ani 1 ot tak poprostu ...ciesze sie , ze tyle jeszcze przede mna:D:D ot taka głupawka..a winko dopiero zaczelam pic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A macie jakiś bezbolesny sposób, by skończyć z 1? On nie zasłużył na to, żeby go krzywdzić. Nie chcę teraz o tym myśleć, bo moje myśli są zupełnie gdzie indziej :P ale wiem, że dzień spotkania i rozmowy z 1 sie nieubłaganie zbliża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj fabien...własnie miłam Cie wywołac... do tablicy.. chyba zaczne wierzyc w telepatie..:P:P jasne, ze dzisij zero dołow..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstania zawsze sa bolesne dla ktorejsc ze stron,ale mysle,ze powinnas mu powiedziec,ze potrzebujesz czasu by sobie poukladac wszystko,bo bez sensu zaraz palic mosty za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie jakis wewnetrzny glos wolal mnie...fabien......wejdz na forum....i jestem:):) juz myslalam ze mam omamy ,a to ty zakrecona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to właśnie tak mu powiedziałam. I właśnie trwa czas na przemyślenia... Ale kiedyś on się musi skońćzyć, a ja już się chyba namyśliłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna nie ma bezbolesnego sposobu, pozostaje tylko szczerość, zaboli, ale tkwienie w związku bez miłości też boli... i myślę że on to czuje.. witaj fabien... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne ze ja...ale gdzie znikla nam nieporawna..moze nam wyjawi rabek tajeminy za co pijemy..:P:P powiedz mi ..ile trwał Twój \'\'zwiazek\'\'..usłyszalas słowo\" kocham\'\' a tak mnie naszło na wspominki.:):) jezeli nie chcesz..nie odpowiadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie ale musze was opuscic na troszke,chce obejrzec film \"wild thing\"z kevinem baconem i mam nadzieje,ze nie bedzie zadnego watku milosnego:)jak by co wolac telepatycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakreconaa pijemy za coś o czym marzyłam odkąd pamiętam, co prawda zrobiłam to trochę w szalonym tempie bez większych rozmyślań, ale miałam silną motywację... bolało ale było warto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inna -ona --jak smiesz watpic..pijemy za wszystkie marzenia...nasze i Twoje tez oczywiscie fabien jak bede wstanie to zaweołam :):) bo cos ta lampka za szybko pustoszeje...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będąc wczoraj w pracy rozmawialiśmy w większym gronie o związkach, o tym że w życiu wszystko umyka tak szybo, o dzieciach którym jakoś dziwnie wciąż przybywa lat i oczywiście o romansach, i wtedy ON powiedział, że już nigdy się nie zakocha... nic nie mogłam powiedzieć... chciałam zobaczyć tylko jego oczy, ale po tych słowach odwrócił twarz... tak więc ja jeszcze uraczę się winkiem, a wam miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszustka07
tyle was tu jest. NIe wiedzialam ze taki problem jak moj dotyczy az tylu kobiet? Musze was pooczytac to pewnie dowiem sie jak sobie z tym wszystkim radzicie. Ja zyje w strasznym stresie oszukujac meza i mowiac ze go kocham i kochajac sie z nim i myslac o innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będąc wczoraj w pracy rozmawialiśmy w większym gronie o związkach, o tym że w życiu wszystko umyka tak szybo, o dzieciach którym jakoś dziwnie wciąż przybywa lat i oczywiście o romansach, i wtedy ON powiedział, że już nigdy się nie zakocha... nic nie mogłam powiedzieć... chciałam zobaczyć tylko jego oczy, ale po tych słowach odwrócił twarz... tak więc ja jeszcze uraczę się winkiem, a wam miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszustka07
tyle was tu jest. NIe wiedzialam ze taki problem jak moj dotyczy az tylu kobiet? Musze was pooczytac to pewnie dowiem sie jak sobie z tym wszystkim radzicie. Ja zyje w strasznym stresie oszukujac meza i mowiac ze go kocham i kochajac sie z nim i myslac o innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będąc wczoraj w pracy rozmawialiśmy w większym gronie o związkach, o tym że w życiu wszystko umyka tak szybo, o dzieciach którym jakoś dziwnie wciąż przybywa lat i oczywiście o romansach, i wtedy ON powiedział, że już nigdy się nie zakocha... nic nie mogłam powiedzieć... chciałam zobaczyć tylko jego oczy, ale po tych słowach odwrócił twarz... tak więc ja jeszcze uraczę się winkiem, a wam miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszustka07
tyle was tu jest. NIe wiedzialam ze taki problem jak moj dotyczy az tylu kobiet? Musze was pooczytac to pewnie dowiem sie jak sobie z tym wszystkim radzicie. Ja zyje w strasznym stresie oszukujac meza i mowiac ze go kocham i kochajac sie z nim i myslac o innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×