Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Gdzie się podziały wszystkiego topikowe kobitki? - czyżby wszystkie zabrały się ostro do roboty ;););););););) hihi Paulka - daj znać proszę co u ciebie, martwie się o ciebie ... dziwnie zabrzmiała twoja ostatnia wypowiedź

no wlaśni ePaulka co się dzieje. A jeżeli chodzi o ciążę pozamaciczną, to słyszłam, że po clo występuje bardzo rzadko

Paulka , zrob sobie jeszcze raz beta hcg jeśli przyrasta po 2 dniach o 66% ( do 100 %) to wszystko ok , jak jest bardzo słabiutki przyrost to podejrzenie ciąży pozamacicznej , a jak spadek to raczej płód niestety obumarł życzę Ci z całego serca oczywiście przyrostu , trzymaj się

Paulka Trzymam kciuki za Ciebie. Będzie ok. Może rzeczywiście zarodeczek jest jeszcze mały, albo sprzęt jakiś słaby którym Ci gin robił USG.

powiało grozą - Paulka, jeśli to czytasz to nie wygłupiaj się i napisz, nawet niewiesz jak bardzo wszystkie jesteśmy z Tobą ... uh, aż głupio pisać coś o sobie w takiej sytuacji - powiem wam tylko, że dzisiaj ostatni dzień na Clostilu! hurrrra :)

K*** dobrze, że to już koniec - teraz trzeba działąć;) Paulka odezwij się!!!! Co się dzieje???

no co tam dziewczyny??

gamna co jest z Paulką? kurcze, a na forum bywała - sama widziałam, ale z jej wypowiedzi nic nie wywnioskowałam ... Paulka - nie daj się prosić, i napisz cokolwiek co u ciebie ....

hej, to znowu ja ;) dziewczyny, ale się przestraszyłam przed chwilą, aż się boje co się dzieje, nic mnie nie boli jest super, poszłam do wc - patrze - jakieś plamienie (dosłownie jasnoróżowa kapka) - a mocz? w życiu takie ciemnego u siebie nie zaobserwowałam .... co się dzieje??? może któraś mi podpowie czy tak może być od clostilu ...? :( głupie to co piszę, ale co jak co - tylko z wami rozmawiam tak na luzie i bez \"krempacji\" ;) staram się uśmiechać, ale strasznie się boję

Paulka nawet niewiesz, jak się cieszę, że cię widzę :) ufff jeden kamień z serca, kurcze, mąż w pracy ... wróci rano .... nie będzie za późno? chyba nie ... OWU trwa kilka dni prawda?

Paulka :) kurcze, ale się ciesze, że wszystko u ciebie ok - aż słów mi brak, chcesz po dooopce? dlaczego się nie odzywałaś? i naraziłaś mnie na stres co? ;)

no to wieeeeeeeelkie uff ;) ty mi więcej takich niespodzianek nie róbv:):):)

Paulka słońce - widzę że humorek dopisuje :) ja dostałam super tajną misję .... jeszcze przez conajmniej najliższe 2 tygodnie być śmiertelnie poważna ;)

za dużo niema co się śmiać, bo jak poczniemy małego to jeszcze się z jakimiś tikami urodzi ;) uuuuuu mąż sms\'ki pisze :( buu - jak ja nie lubie tych jego dziwnych zmian :(

wykonuje taki zawód, że chodzi na 2 zmiany, 19-7 lub 7-19, pacuje 12 godz potem ma dzien wolnego

jutro o 7 rano :( -

paulka....bardzo ci gratuluje...zasługujesz na to tyle wycierpiałaś..... nic sie nie pochwaliłas na topiku \"ponawiam topik dla myslącym o dziecku\"/.....znikłas i juz z nami nie pisałaś.... zyczę ci duzo szczescia, zdrowego dzidziusia, dobrego samopoczucia...aby ci sie wszystko ułozyło....:)

k*** ciekawe, czy mąż miał jeszcze tyle siły, żeby rano działać ;) Paulka uuuuuuuuuuuuuuuuuufffffffffffffffffffffffffffffffffffffff:D strasznie się cieszę!!! super, że wszystko ok!!:) Jak narazie, wszystko wskazuje na to, że masz dobrą rękę do wróżb!!! Wychodzi na to, że K*** wkrótce do ciebie dołączy. hehe - wszystko idzie w dobrym kierunku:)

Paulka, widzę ze szalejesz po innych topikach i zarazasz wszystkich swoim szczęściem :)

obawiam się, że mijający cykl był bezowu :((

suuuuuuuuuuuuper, że u ciebie wszystko ok:)

dziewczyny, ja już chyba wymiękam. optymizm mi się kończy:( to już tyle czasu iczły czas nic!!! 1,5 roku starań - ciągłe badania, leki i dalej nic!! jak mnie to już wszystko wkurza !!!! ile można??? rety.... Paulka, ile ty czasu się w sumie starałaś, sorrki nie pamiętam. Skąd tu ciągle brać siłę??!!

up

no wyjecha c mi się niestety nie uda, a jak tak czytam posty, to większości włąśnie tak się udaje - po lub na wyjeździe. Ale mnie to wszystko już strasznie wnerwia. Też już miałam taki okres, że mi nie zależało, ale obecnie znów mi odbijachyba.

od przyszłego cyklu - czyli za jakiś tydz

no to czekają cię wyczerpujące, ale przyjemności. A ja chyba oszaleję do czasu, aż zacznę brać clo wrrrrrrrr

z checia,ale chyba trochę daleko od siebie mieszkamy. Pranie robimy podobnie jak wy, bo popsuł się nam automat i nie dało się go już naprawić ;)

A ja mam ochotę wszystko pozmieniać - nie tylko pralkę. Może dlatego nie wychodzi nam z dzidzią -- chcemy zmienić pracę, może nawet wyjechać za granicę.

Jak znam życie to pewnie tak, ale i tak bym się nie obraziła. Zawsze jak człowiek chce, to sobie poradzi. No nie?? Ale doła mam dzisiaj strasznego gghrrrrrrrrrr, aż sama mam siebie dość!!

Kochane, nie mam za duzo czasu, ale myslami jak zwykle jestem z Wami, Paulko ales mi strrracha napedzila, niech to bedzie dla nas wszystkich lekacja, ze na poczatku ty tylko betahcg a nie od rtazu na usg bo zwariowac mozna :p