Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mummy28

jestem samotną matką,bo...

Polecane posty

Witam dziewczyny :) Mam wolną chwilke więc postanowilam spędzić ją z Wami. Tak ogólnie opowiem Wam czemu mnie ostatnio było mniej.Otż moja szefowa otorzyła drugie studio fryzjerskie i dopóki nie skompletuje tam presonelu to z koleżankami z mojego salonu pracujemy i tu i tam.Np. rano tu, popoludniu tam.Nie musiałyśmy sie na to zgadzać ale zawsze dodatkow pieniązki przydadzą się. Beatko może znajdziecie mkogoś kto by mógł prowadzić Wkuniue na karate jak Wy nie możecie.Skoro ją to interesuje to może jakos sie uda.Na treningach wyładuje swoja energię i wieczorami będziecie mieli chwilke spokoju. Jeśli chodzi o zainteresowania Julki to lubi bawić się z koleżankami,ale sama tez potrafi.Zawsze coś sobie wykombinuje.Najbardziej uwielbia stroić się, najlepiej w moje ciuchy i przed lustrem śpiewa, tańczy.Lubi też rysować.A tak do innych zabaw czy zajęc ma słomiany zapał, dziśiaj tak, jutro nie.Ostatnio powiedziała że chce chodzić na tańce, mówiła o tym przez kila dni, a teraz już nic.Byc może już jej się odwidzialo.Jesli wróci do tematu to ją zapisze na te tańce. A tak ogólnie to u mnie ok, śniegu dziś napadało,zimno. Postaram się zajrzeć w weekend ale póki co to moje weekendowe plany jeszcze nie sa sprecyzowane. Nie wiem czy Julka spędzi czas ze swoim tatą bo ostatnio zmienił prace na taką która wiąze się z wyjazdami więc nie zawsze mogą się spotkać , ale przynajmniej do niej dzwoni. Jesli Julcia zostanie w domu to i ja będe w domu, a jesli jednak pójdzie do swojego taty to ja wybiore się na imprezke ze znajomymi. A jak Wasze weekendowe plany koleżanki? Pozdrowinie i buziaki dla Was wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie! A co tu taka cisza? Z nowości: Karolinka dzisiaj się chwali: \"Jestem duża, umiem już spać\" :D Przy moich uczenniach: \"Mamo, jesteś mój cycuś?\" I kąpała się dzisiaj pierwszy raz w wannie pełnej piany. A potem przez kwadrans opowiadała mi, że miała na rękach taki mały śnieg :) Pozdrawiam Was serdecznie Przyjemnego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego ranka:)) Loveinko>>>uśmiałam się z tego cycusia:)) Ja pamiętam jak Wiki była mała: Gdzieś na podwórku rzuciła swoją hulajnogę i jej szukała,stanęła na srodku trawnika i na cały głos wołała:\"nie mogę znależć mojej....hujnanogi!\":)) Albo jak jej dziadek pracował w hurtowni i ciężko jej bylo wypoweidzieć ten wyraz to szło tak:\"mój dziadek pracuje ...na kurwony\":)) Renatko,Sylwuniu,Maria,Ada,Maja,Kasia,Anike,Balbineczko,Atak klonów,Rerekum>>>dla Was wszystkich mnóstwo uścisków i buziaczki dla dzieciaczków:)) Miłej soboty:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie w sobotę rano. :) U mnie na razie bez zmian, cały czas jestem w pracy już od środy dopiero w niedzielę wracam do domu. Dzieci czują sie już lepiej. Mój najstarszy syn wczoraj miał urodzinki no i jest w tym wieku że chce się stroić. Dostał w prezencie elegancką koszule i krawat i odrazu jak zobaczył prezenty zaczął szukać garniturów, nawet poszedł do sklepu przymierzyć jeden i pisze do mnie na gg że jest garnitur dobry na niego tylko za 360 zł. :) ubawiłam się niesmowicie. Jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie z mężem to szczerze mówiąc nie ma takowych. Przez te kilka dni mąż do mnie nie dzwoni nie rozmawia na gg, ja mam stały kontakt ale z synem. Zdarzyło mi się porozmawiać z mężem przez telefon ale on nie miał \"czasu\" na rozmowy ze mną. Wiem że w tej chwili ma pieniądze i na moje pytanie czy mógłby zapłacić czynsz za mieszkanie odpowiedział postaram się co dla mnie jest równoznaczne z nie. Mąż wie że narobił nam potwornych długów, że czynszu od dawna nie płaci ale jego to nic nie wzrusza. Konsekwencje takiego postępowania zainteresuja go w momencie gdy komornik nas wyrzuci na bruk. Ale dosyć smucenia miejmy nadzieję że dziś będzie piękna pogoda w sam raz na spacery z dziećmi. Pa pa mamusie trzymajcie się, pozdrawiam i ślę wszystkim całusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Kaśka mam nadzieje ze wszystko Ci sie ułoży i będzie dobrze. Loveinko jak tak czytam o Twojej Karolnce to widze moją Julke w jej wieku.Wiele razy nie mogłam sie nadziwić skąd brała takie teksty:), zreszta do tej pry czasami nie moge:) Ale dzieci to takie mądrale, łapią wszystko błyskawicznie. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie w bardzo zimny ranek u mnie, buziaki dla Was i dziciaków. Zmykam do pracy,pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
Witajcie. Mam dzisiaj potwornego doła. Dawno już sie tak podle nie czułam. Czuje sie taka samotna. Tak bardzo brakuje mi uczucia. Tęsknie za byciem we dwoje za ciepłą rozmową ,rozmowami do białego rana. Wyć mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja tak mi przykro, ja też mam takie dni, to chyba nieuniknione. Ale musimy się jakoś trzymać i wierzyć, że będzie lepiej, że znajdzie się ktoś godny naszego uczucia. Nie smuć się proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
Ada75- zdaza mi się to coraz częściej. Coraz częsciej zaczynam płakac,coraz czesciej zasypiając tule sie do poduszki skulona. To jest potworne uczucie. Już na zawsze pozostane samotną matka z dzieckiem. jak ja mogłam tak zniszczyć swojemu dziecku zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, kochane jesteście. Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa. Jeśli chodzi o dzieciaczki, to one są mądrzejsze niż myślałam. tatuś odezwał się po 10 dniach nieobecności, zapowiadając, że przyjdzie w sobotę zobaczyć dzieci. A moja córcia na to: a ja nie chce go widzieć! Byłam w szoku, pytam się jej: dlaczego nie chcesz żeby tata przyszedł? A ona: Bo on nas nie kocha. Boże, przecież ona ma dopiero 4 latka. Ale i tak nie przyszedł, zadzwonił, że musi wyjechac służbowo i że przyjdzie jutro. Zobaczymy. Loveinko - cudowną masz córeczkę, a moja to też Karolinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja wiem co czujesz bo ja nie zasnę bez swojej pluszowej świni, wiem że brakuje ci miłości i czułości, mnie też tego brakuje. A samotną matką z dzieckiem napewno nie będziesz, niby dlaczego, zobacz ilu jest facetów na świecie, tylko trzeba trochę poczekać i nie łapać pierwszego lepszego. A swojemu dziecku krzywdy nie zrobiłaś, nie możesz tak myśleć, to nie twoja wina, że twój facet okazał się bydlakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja 27
Nie wiem dlaczego czy to wina pogody czy tego że juz od bardzo dawna nie zaznałam miłości ,że dopadają mnie takie doły. Prwda jest taka że mo0ze nie dałam szansy żeby mój maż sie zmienił. To okropne uczucie kiedy podczas spaceru z synem i jego kolegą chłopiec pyta'' Krystian a gdzie jest twój tata''? Krystek patrzy wtedy na mnie swoimi niebieskimi oczkami z pytaniem co ma odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane-oj,a co tu za smutki??? Maju i Adusiu>>>wierzę,że tak myślicie:jestem sama z dzieckiem,nie mam szansy na miłość,jest mi strasznie zle-nie chce tu \"cwaniakować\",bo mam to za sobą-to kolejny etap samotnego macierzyństwa,to też trzeba przejść,przeczekać. Wierzcie w siebie,dbajcie o siebie-nie tylko o swoje dzieci-zadbana i wesoła mama to atrakcyjna kobieta-zapewniam:)) A nic tak nie poprawia humoru kobiecie jak...zakupy:)) Spotkacie miłość na swojej drodze-nie ma to-tamto:)) U nas teraz spokój i mam czas by usiąść tu z Wami-mój MM.odwiózł swoją córcię do domu,bylo fajnie-mała ma teraz etap mówienia do każdego\"ej\"zamiast tatusiu czy Beatko-trzeba było ją za kazdym razem poprawiać.Dziewczyny fajnie się bawily-miały tez swoje gorsze chwile,ale to tylko dzieci,ktore wciąż sie poznają pomimo tego,że się znają. Ściskam Was wszystkie cieplutko i mocno:)) Do następnego klikania:)) Mój komputer jest wstrętny,nie chce mi wysłać tych fotek dla Was -nie wiem czemu-może robię coś nie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie:) Maju i Adusiu wiem co czujecie bo sama tez tak miałam, szczególnie krótko po rozstaniu myślałam tak jak Wy.Dziś wiem że można i uda sie to przeżyć.Wierze że Wy też \"z tego wyjdziecie\", wiem to na pewno :) Jeszcze i dla Was zaświeci słoneczko ) A tak ogólnie to u nas ok, pogoda do bani, z zimowej zrobiła sie jesienna, dziś pada cały dzień.Wczoraj imprezowałam ze znajomymi.Julka była u swojego taty,jego rodzice porozpieszczali wnusie, wóciła obładowana słodyczami i bardzo zadowolona.No ale widują ją rzadko więc niech rozpieszczają.Pewnie im też to sprawia radość. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cejlon
Do adminów ten topik powinien być przeniesiony na forum: matki i ciąża, a nie tu. Trzeba go wyciąć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Czytam właśnie książkę \"Rodzicielstwo po rozwodzie\". Czytałyście to? Zaczyna sie ciekawie. Niby wszystko oczywiste, a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie:)) Propozycja przeniesienia odrzucona!!!Nam tu dobrze:)) Renatko>>>cieszę się,że Julka zadowolona po weekendzie u taty. Ja dziś o 12:00 jadę z Wiki na wypalenie brodawki na stopie-narazie nic nie mówi,nie panikuje-zobaczymy na miejscu... U nas pada,ale jest ciepło.Pozdrawiam Cię serdecznie. Loveinko>>>a jak nazywa sie autor(ka)książki? Gdzie reszta kobietek? Miłego poniedziałku mamunie:)) Buziaczki dla dzieci:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka książki Jill Burret. Ach, dziewczyny, świetnie się dzisiaj czuję. Mimo, że zimno za oknem, jest poniedziałek, a ja wczoraj widziałam się z moim mężem. W dodatku powiedział, że chce rozwodu. A mimo to wstałam dzisiaj uśmiechnięta. Już nie pamiętam nawet kiedy ostatni raz mi się to zdarzyło. A zaraz obudzi się moja mała. Ona jest naprawdę niesamowita, codziennie mnie czymś zaskakuje. Wczoraj na przykład powiedziała odkładając kubeczek: \"Dziękuję, nie będę już piła\" :D To zadziwiające jak szybko rozwijają się się dzieci w jej wieku. A jutro kończy równo 2 i pół roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe Panie:) Ja po weekendzie zmeczona bardziej niż przed. Działo sie tutaj jak mnie nie było i to duzzzooooooo. Aduś pieknie odpisałaś tej osóbce- masz racje niech sie sama wytnie:) Jz juz nie pamiętam tych wszystkich smiesznych powiedzonek Oliwki, przypominam sobie jak kiedys miała moze z 1,5 roku jak zaczeła krzyzec uje uje uje na widok policjanta. Nie zeby chciała ich obrażać - tylko w tak nie udolny sposob nasladowała sygnał wozy policyjnego:) W sobote pojechałam na impreze urodzinową do koleżanki. Nie zabrałam Oliwki. Mimo ze było nas mało bo 5 osób to zabawa była przednia. Mój kumpel kupił jej taka lalkę - sexy dol. ale mielismy zabawe. Dostał na imię Stefan, ubierałyśmy go, tańczyłysmy z nim. Zabawe miałysmy przednią naprawde. Jak to mało trzeba kobiecie do szczescia:):):) Wrociłam dopiero ok 15 do domu. Oliwia była nie słychanie steskniona. Jak nigdy.... Pozdrawaim Was serdecznie i cieplutko:) Papatki, zmykam do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) U nas po weekendzie wszystko w porządku.Julka w przedszkolu, ja w pracy. Beatko trzymam kciuki za Wiki, to dzielna dziewczynka więc pewnie będzie ok:) Ciesze się ze po weekendzie wróciłyście zadowolone. Pozdrowienia dla wszystkich,wpadne później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam-zabieg trwał szybko-dłużej niz samo namawianie Wiki na położenie sie na łóżko zabiegowe.Płakała-bardziej ze stracu,bo ból trwał ułamek sekundy przy znieczuleniu.Ale nawet przez łzy musiała patrzec co jej robią z nogą:)) Na koniec dostała maskotkę i zawiozłam ją do koleżanki,a sama do pracy:(( Ma zwolnienie z ćwiczeń i z basenu oczywiście. To na tyle-biorę się do roboty:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero zobaczyłam jakie bezsensowne zdanie stworzyłam na ostatnim wpisie -moje myśli mnie wyprzedzają -nie nadążam z pisaniem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ciesze się ze już po wszystkim, i że zabieg sie udał:) A co u pozostałych mam i dzieciaków? Ja własnie jade po Julke do rodziców, odebrali ją z przedszkola i czeka na mnie u nich. Do zobaczenia później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
Witajcie. Jakoś inaczej dziś patrze na świat,bardziej przychylnie. Mam nadzieje ,że dość długo mi to pozostanie zanim znowu dopadnie mnie dół. Ale popatrzcie na to realistycznie,który facet będzie chciał układać sobie życie z kobietą która ma dziecko. To mało realne dla mnie. Pozdrawiam was gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju. Dwa dni temu dowiedziałam się, że moja koleżanka zaręczyła. się. Jest rozwódką. Ich małżeństwo od początku było wielką pomyłką, wynikało po prostu z wpadki (ona miała wtedy 19 lat). Ona ma teraz 27 lat i prawie ośmioletnie dziecko. Poznała wartościowego mężczyznę, jest bardzo szczęśliwa. Jej związek jest bardzo dojrzały i pełny. Bardzo chcę wierzyć w to, że któregoś dnia poznam kogoś. Parę dni temu zapytałam o to mojego kolegę. Zapytałam, czy myśli, że już zawsze będę sama i czy ułożę sobie jeszcze życie. Wiesz co mi odpisał? \"nie myśl tak nigdy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na pewno sobie ułożysz !!!! jesteś wspaniałą osobą i na pewno ktoś Ci jest pisany. Jestem o tym przekonany\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
Ajeśli oni mówią tak tylko z grzeczności? Nie widomo jak by sie zachował gdyby to jego dotyczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny Już jest późno ale mam chwile czasu i dopiero tu zajrzałam. Po kilkudniowej nieobecności w domu zastałam rewolucję i muszę dojść z tym do ładu. Ale dzis wieczorem siadam i oglądam Tristana i Izoldę, mąż wyjechał, dzieci śpią ( oprócz tego najmniejszego) a ja mam zamiar zrobić sobie drinka i zrelaksować się. Maju cieszę sie że poprawił ci się humor tak trzymać, trzeba wierzyć że będzie lepiej i szukać pozytywnych stron chwili obecnej, (wiem wymądrzam sie :) ) a ty Loveinko masz świetnych przyjaciół. Jeśli chodzi o śmieszne powiedzonka to ja Wam też coś opowiem. Mój 2 syn ma na imie Krzyś a to na czesć Krzysia z Kubusia puchatka (starszy syn takie imię wybrał). W domu często mówiło sie o tym dlaczego Krzyś dostał na imię Krzyś i pewnego dnia tenze Krzyś przychodzi do mnie i mówi : mamo ja wiem dlaczego ja ma takie imię, ale wiesz, dobrze że Przemkowi (starszy syn) nie podobał się prosiaczek. Inna historia to taka: gdy urodził sie nasz trzeci syn nie mogliśmy zdecydować sie na żadne imię i maluszek długo nie miał imienia. Gdy któregoś dnia zaczał płakać mój najstarszy syn mając wówczas 5 lat zawołał : mama ten nowy płacze! Mam nadzieję że sie uśmiałyście pa pa całusy i pozdrowienia do wtorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się uśmiałam :D Kasiu, o ile dobrze pamiętam, Ty w tych dniach masz przyjechać do Gdańska. Czy trzeba Ci jakąś pomóc? Wiesz, gdzie jest to centrum? Może trzeba Cię nakierować? Pozdrawiam P.S. Jestem Twoją imienniczką :) 🌻 Maju. Musisz przestać się obwiniać. Uwierz, że jesteś wartościową osobą. A wtedy zobaczysz, jeszcze przyjdzie do Ciebie szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loveinko (kasiu) dziękuję za chęć pomocy ale poradzę sobie. :) Z reguły jestem zaradna tylko czasami się załamuję i wtedy jestem fajtłapą :( , ala jak sie wezmę za siebie to znowu potrafię wiele załatwić. Jeśli chodzi o pokierowanie to ja znam Gdańsk a wrzeszcz tym bardziej bo tam studiowałam, dlatego myśle że sobie poradzę. Wizytę mi przeniesiono z środy na czwartek o 10 rano, ale przynajmniej będę miała całodzienny wypad do Gdańska. a może ty masz ochotę sie spotkać w Gdańsku jeśli możesz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×