Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Zabjona w pełni się z Tobą zgadzam...witam CIe Myszko nie smutaj się i nie załamuj kochana nosek do góry...witaj Sabra, kurcza jak czytam Was to się zastanawiam czy tez bede taką alfą i omegą po wizytach u specjalisty, jak Wy to wszystko pamietacie dziewczyna ja chyba bede musiała robic jakieś notatki hihihihihihi zeby Wam cokolwiek powiedzieć na temat moich badań, podziwiam Was

hej Ana :)dzieki:):) Sabra mam to samo jak wchodze do gina - pustka w łepetynie po prostu a potem po wizycie 100 pytan i zameczam czasem gina smsami panikary:) Co do zastrzyków to chybabym sie bała jak cholera sama sobie zrobic , dzielna jestes Sabra i z kazdym dniem bedzie ci łatwiej to szło:) Wiecie co dziewcyzny w związku z nadchodzącą inseminacją mam pewne obawy.Pamietacie ze mialam plan: zapisac sie pod rząd 3 dni spodziewanej owulacji i miałam zamiar pójść jak poczuje ból owu. Tylko ze boje się że jak juz tak przyjde to czy gin na którego akurat trafie (bo nie zawsze trafia sie na swojego) czy nie będzie miał jakiegos \"ale\" do tego ze nie miałąm wczesniej usg?bo w kartotece to widac przeciez, hmm boje sie i nie wiem co powiedziec ?moze cos doradzicie mi

sabra, bo najgorzej jest pierwszy raz. Jak gdybym musiała, to zapewne też odłożyłabym fobie na bok, ale gdybym została poproszona, to raczej nic z tego (no chyba, ze ktoś by mi powiedział, ze to kwestia zdrowia i zycia z danej chwili). NIe mogę po prostu patrzeć jak igła wbija się w skórę, to najgorszy moment i to ukłucie się czuje, dlatego jak ide na jakieś kłucie, to odwracam oczy w inny punkt. Brrrr ... Naprawdę podziwiam.

ello lasencje:):):) No u mnie @ nadal niet dzis 28dc i bardzo mnie cieszy to ze \"donosiłam\" myśle ze dostane dzis badz jutro bo juz pobolewa mnie głowa ,szyja i ręka:D:D:D a to jak juz wiecie 1 objaw @:) No i od 5dc biorę clo ...monitoring i jak zobacze wypasione pęcheryki takie ok 20-22 mm to wtedy jadę:) na inseminację:) będzie to miedzy 16a 20 pazdziernika:) myszko a Ty tez jedziesz na clo???? i masz monitoring??? Ja będe miała monitring od 9dc co 2 dni i potem jak trza to codziennie od 11-12dc bo chce wycelowac w owu. Boję sie ze jak wczesniej pojde to plemniki zdechna zanim bedzie owu wiec musze celowac:) sabruś teraz to juz musisz isc do przodu!!!! Nie ma juz odwrotu:) i mysl pozytywnie!!!! Kto wie ,czy i mnie nie czeka wizyta w gamecie.... moze in vitro.... i juz wiem teraz ze jesli będzie to konieczne to stawie temu czoła:) najwazniejsze jest aby marzenie sie spełniło i małe sabrusiontko:) pojawiło sie na świecie:) Foli:) zabajonku:) beti:)Ana:)Iwona:)

Enigmus to ja juz trzymam kciuki za inseminacje !!!! u mnie tez objawy @, cycochy mi zaraz ekspoldują tak mnie bolą, jutro pewnie franca przylezie

Tak enigma biore clo tylko ze od 3dc-7dc tak mi kazał gin, a na monitoring nie ide dlatego ze: miałam juz dwie inseminacje pieknie monitorowane tylko ze nikt nie wcelował w owu bo.............jej nie było i dlatego moj gin zasugerował mi zebym poszła na inseminacje jak najpózniej i ze nawet jakby juz zaczął pękac pęcherzyk to nic, lepiej w przypadku słabych plemników jak najpózniej (nawet czytalam ze moze byc tuz po owu). W zwiazku z tym postanowilam ze pojde dopiero jak poczuje ból(bo ja zawsze czuje jak mam owu)

senkju ;) Ana:) myszko:) z tym ze ten bol jest własnie po owu to płyn poowulacyjny drazniący otrzewna wiec uwazaj zeby nie było za pozno:( Poza tym mi osobiscie wydaje sie ze taki gin to powinien jednak poswiecic sie pacjentce ktorej robi inseminacje i zaproponowac monitoring chocby codziennie np od 11dc do 14 w zalezosci od długosci cyklu..... hmmmm.... takie jest moje zdanie..... wkoncu to podstawa aby wybadac kiedy owu przy inseminacji ,co nie?:)

laseczki modlcie sie bo dzis będę wiedziała czy zaakceptowali nasza ofertę w biznensie!!!!!! dostane wieczorem wiadomosc czy tak czy nie:( 3majcie kciuki:)

no enigma - masz całkowitą rację, a przecież jajeczko choć żyje NIBY do 24 godzin, to z tego co piszą mądre ksiązki - do zapłodnienia zdolne jest tak naprawdę około 6 godzin ... a to krótko. Więc jak najbardziej gin powinien poświęcić wiecej uwagio takiej pacjentce, która przychodzi na inseminację z powodu słabych plemników.

enigma - zaciskam 4 kciuki :)

buuuuuu to co ja mam robic??? juz nie mam siły:(:(

myszko - a nie masz innego speca na oku? Może zmiana lekarza by się przydała. Ostatnio doradziłam to gosiaczkowi, bo też okazało sie, ze jej gin zbyt mocno nie skupiał się na jej konkretnym problemie i oprócz clo i usg nie robił nic, zero hormonów. A też dziewczyna już długo czeka. Czasami lepiej zapłacić drożej, ale chodzić krócej i szybciej osiągac wymierne efekty.

Zabajona ale ja juz chodze własnie do kliniki niepł. ponoć najlepsi specjaliści w okolicy a przeszłam juz chyba milion zwykłych ginów, wiec wiesz.......nie mam juz na kogo nawet zmienić. Poza tym ostatnim razem jak byłam na usg u mojego dr to własnie przed wizytą ok 2godziny wpracy jeszcze zaczął mnie boleć brzuch własnie i jak potem było widac na usg juz pęcherzyk był nadpękniety czyli to właśnie była owu i stąd takie moje wnioski odnośnie następnej inseminacji. Poza tym zobaczcie co znalazłam w necie na forum ginekologicznym: \"powinnyście cieszyć się z bólu i nie próbować go likwidować. To znak że przez najbliższe 24 do 36 godzin jesteś najplodniejsza w calym cyklu. nigdy nie używalam tabletek bo organizm mówi mi sam kiedy jest moje 24 \" Więc może zaryzykuje hmm a moze dokupie jeszcze te testy owulacyjne?

i jeszcze to znalazłąm: Ból owulacyjny może występować u niektórych kobiet na kilka dni do kilkunastu godzin przed jajeczkowaniem. Odczuwa go kobieta w dolnej części brzucha początkowo jako ból tępy, a później jako ostry.

Sabra ja już chodze do Kliniki Leczenia Niepłodności (ponoć dobrej) i wierz mi przeszłam mnóstwo ginów.

myszko:) ja od roku miałam monitoring i prawie zasze bol miałam wtedy jak było juz po:( na poczatku jest taki bol ala party ze czujesz jakby Ci jajnik sie rozrastał a potem takie kłucie ...no ja taka madra a nigdy nie trafiłam w owu:P:P:P:P mi się wydaje ze powinnas przycisnąc gina aby jednak robił Ci usg pred owu az do pękniecia pęcherzyka bo tak jak pisala zabajona komorka jajowa max 10 godzin jest gotowa na zapłodnienie wiec tym bardzie gin powinien monitorowac Cie kilka dni ... Ja w zaleznosci od wielkosci pęcheryka ide na usg 7lub 8dc zobacze jaiej sa wielkosci potem 10dc i jesli będzie miał juz 18mm to dalej ide w 11dc ...jak bedzie nadal to w 12 dc i 13 dc i nawet w 14dc Jak pęknie to na usg gin zobaczy ze pękl i zobaczy płyn poowulacyjny. I myslę ze miedzy 12-14dc bedzie owu bo przy clo mam owu pozniej.... bo tak normalnie to mam w 11dc. Zabajonku :) dzieki za kciukasy:D:D:D

enigma to kiedy masz zamiar dokonac inseminacji? skad bedziesz wiedziala ze na drugi dzien pecherzyk bedzie jeszcze? A moj gin chetnie robi usg tylko to ja wpadlam na to zeby zdać sie raczej na odczucia swojego organizmu czyli ból owu no ale może pójde nato usg chociaz w 12dc i sie okaze co dalej.ponadto zakupilam te testy owu to moze cos wykaze.Właściwie dziewczyny to gin z usg nie moze mi zagwarantowac ze za 6godzin np peknie pecherzyk prawda?no własnie i tu jest problem

Sabra, ja brałam puregon nie gonal (puregon jest droższy ale akurat gonalu nie było więc mi sprzedali puregon w cenie gonalu :) dawka ci nic nie da bo to inny lek choć działanie ma to samo. Jak masz wątpliwości to dzwoń do kliniki, ja byłam w mojej klinice na nauce zastrzyków i mi pokazali jak odmierzać dawki itd więc nie było problemów. Pęcherzyków miałam 15 pobrali 12 bo 3 niedojrzałe były. Przy PCO zawsze jest ryzyko przestymulowania ale myślę, że w zwiążku z tym będziesz jeździć na częstsze kontrole. Zresztą i bez PCO mogą cię przestymulować a cieżkie przestymulowanie zdarza się rzadko wiec głowa do góry. nie mozemy myśleć że akurat nas to spotka. Ja też bałam się przestymulowania i nawet w pewnym momencie myślałam, ze je mam, jak mnie w żołądku kłuło, zresztą okazało się że w brzuchu jest trochę płynu potem, kazali mi się oszczedzać i przeszło. Uważaj z tą siłownią tzn teraz jeszce nie ale po jakimś czasie branie zastrzyków jest zakazana, żeby pęcherzyki nie popękły przed punkcją. Sabra jeśli tylko masz jakieś wątpliwości dzwon do kliniki, w końcu od tego tam są.

myszko:) u mnie pęcherzyki zawsze pękały jak miały 22-26mm i jak dochodzi do owu to widac wzgórek pęcherzyka.... zawsze tak miałam ze jak bylam w 1 dzien to na 2gi nie było juz pecherzyka. Gin moze Ci podac pregnyl to wtedy wiadomoze do 24 godzin peknie Mi nigdy nie podawał bo mi zawsze pękały same. problem w tym ze ja nie zawsze wyrabiałam sie w czasie z przytulankami a poza tym kto wie moze u mnie jest inne podłoze moze ten sluz.... a moze jakas blokada Ja tez mialam testy owu ale one wogole nie pokrywaly sie z usg...powaznie wykazywały owu jak u mnie bylo juz 2-3 dni po pęknieciu:D:D wiec teraz z nich zreygnowałam.... A jak zachowaly sie Twje pęcherzyki po clo??? do ilu mm rosły i ile ich miałas??? no i czy pękały???? bo cos pisalas ze owu nie miałas????

cześć kochane Strasznie się za Wami stęskniłam:-) nie było mnie i szlak mnie trafiał bo w niedzielę tak piorun trzasnął, że iskry poszły z kominka i pomimo zabezpieczeń modem sie spalił, dzwoniliśmy w poniedziałek do telekomunikacji ale tam takie dzikokrety siedzą że szkoda gadać umówili sie niby na czwartek potem zmienili na piątek (czyli dziś ) wizytę by to zreperować a w gruncie rzeczy nie przyszli mężuś sam musiał jechać zrywac sie z pracy by kupić nowy i w ogóle tylko czas straciliśmy, na szczęście już jest ok i codziennie Was zaszczycę swoją osobą;-) enigmuś fajnie że się pojawiłaś, strasznie riozpromieniasz topik swoimi tekstami:-) Elfik, jasne że cię pamiętamy jakbyśmy mogli zapomnieć głuptasku Aga, mam nadzieję, że twój kochany wilkoludek jest poprostu duży bo lubi jeść, i nie myśl o żadnych chorobach, dla mnie to słodki kochany maluszek i jak tak czytam że piszesz o jego kręcącym tyłeczku przy muzyce to strasznie buźka mi się śmieje bo sobie to wyobrażam:-) Sabra, enigma, strasznie trzymam za Was kciuki mam nadzieję, że uda sie Wam niebawem ogłosić wspaniałe nowinki:-) podciągniecie resztą za sobą;-) a u mnie, hmm, po krótce: pamiętacie jak pisałam ze w którymś momencie zgłupiałam i nie wiedziałam czy owulacja była czy będzie, otóż w poniedziałek(15dc) tak mnie zakłuł wspaniale jajnik że nie miałam wątpliwości że to owulacja w dodatku pojawił się wspaniały śluzik, a mój motylek był rozpulchniony jak nigdy:-) oczywiście były przytulanka:-P, a potem po dwóch dniach znowu sie zaczął ból tym razem z drugiego jajnika-hihihi czyżby podwójna owulacja:-)? fajnie by było jak nie miałam internetu to przeczytałam sobie książkę\" Biała masajka\" polecam wspaniała książka i wiecie co po niej miałam większą ochotę na hmmm ...........:-)hihihih i nie żeby była jakaś perwersyjna, to bardzo fajna książka na faktach autentycznych, ale były tez tam fajne miłosne scenki:-)aż sama się śmiałam a tak na marginesie, jak się nie uda zaciążyć tym razem to w cale się nie przejmę, bo wierzę, że sie w końcu uda, a narazie mam sporo pracy i tak uporczywie o tym nie myślę, teraz zaczęły sie zlecenia na projekty:-) , wiec może Bozia pomoże i wcześniej nazbieram na in vitro:-) a i cieszy mnie narazie to, że od miesiąca bardzo poprawiły sie stosunki z moją teściową i jest lepiej niż sobie to wyobrażałam, zauważyłam też że im mniej sie nią przejmuję tym lepiej na tym wszystkim wychodze, chyba zaczęłam wierzyć w to że będzie dobrze i że na wszystko przyjdzie czas, nie nie warto palić mostów za sobą i że będę szczęśliwa:-) choćbym miała z nią mieszkać, ona sie chyba w końcu zaczyna do mnie przekonywać, a co będzie później to zobaczymy:-) narazie jest fajnie:-) dziś już 19dc, śluziku nie ma, motylek juz nie jest ropulchniony i jakby wyżej - nigdy nie mogłam określić jak to sprawidzić;-) a jednak teraz potrafię:-), będzie dobrze nawet jeśli tak bedzie kiedyś to warto czekać:-) wczoraj byłam na szkoleniu z pracy dla projektantów i muszę powiedzieć, że czułam jakieś dziwne ciągnięcie macicy, nie było to zbyt przyjemne, a dziś mnie jajniki czasmem rozpychają tak jakby ale tak bliżej podbrzusza, nie żebym cos sugerowała, ale może to kiedyś do czegoś się przyda:-) zaraz wkleję tabelkę bo zauważyłam w niej swój błąd :-) a tym czasem życze miłego wieczorku i miłego weekendu Castagnus brałam i dobrze na niego reagowałam, zastanawiam sie czy brać go do końca cyklu czy moze nie, zobaczę....

oto tabeleczka poparwiona:-) TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini..............14.09.......30.............?..................2l i 1m-c......Trójmiasto Emika....;-)..........18.09......28-37.......16-25.10 ......19 m-cy...W-WA Golka26..........18.04.........30..........?....................już 2 lata.......? Estella ...........15.09.........27.......12.10...............23 m-ce.......Warszawa Sabra ........... 29.08.........25..........?..................23m-ce........Trójmiasto Myszka1975.......1.10.........27-28.......?..................24 m-c........Katowice AnA 30............7.09........30-34............?................13 m-cy........ enigmaa.........10.09......24-25......02.10......10 m-cy...Katowice beti78........30.09............26-28..........???.........21 m-cy..łódzkie gosiaczek76.....05.10.......28............01.11........16cykl......Morąg Iwona77 .......05.08..............31-34.............?.........ponad 2 lata... podlaskie OCZEKUJĄCA1...........25.08.......35.....?.......19 m-cy......Warszawa JaChceFasolke..........przerwa w staraniach.....17 m-cy.... Chorzów tym razem mój cykl może być dłuższy bo owulacja była raczej po 14dc:-) oczywiście dziękuję za komplement - enigma

z drugiej tabeleczki wynika że jestesmy szczęśliwą 13-tką;-) czuję sie uskrzydlona z tego powodu, lecę wziąć kąpiel, bo jakoś padnięta jestem dobranocpchły na noc, karaluchy do poduchy a szypawy do zabawy;-)

męzol pojechał do szkoły więcCAŁY KOMP DLAMNIE :D:D:D:D nie ma jak to chlopa w domu nie ma:):):):) buahahahahahaha:) Emiczko:) cóz za sliczny kfffiatuszek:P przy twoim niku w tabelce:) sliczny:) moze ten cykl Emiczko bedzie Twój????? życzę Cie tego z całego Ja sobie siedzę ,nic nie robię ,cała chata moja i telewizor i PILOT:D:D:D ACH jaka jestem szczęsliwa:) @ nadal nie ma ,czyli jutro będzie 29dc:) i zapewne 1 dc nowego:) kurcze jeszcze nigdy nie czekałam tak na @ jak teraz:) buziaki:)

Enigma, a Ty dalej jeszcze nie dostałaś @? ooooooooo, coś się święci, mówię Ci!!!!!!!!! Trzymam kciuki!!!!! Emika, to samo!

witajcie dziewuszki, wpdam się przywitać i przesłać Wam buziaczki, postaram się jesz cze dziś odezwać

Enigma, odzywaj sie jak tam z Twoją @ mam nadzieję, że nie ma jej i nie bedzie na 9 miesięcy:-), aż jakaś Ty uradowana, że chate masz wolną, ja tak sie zawsze cieszyłam jak teściowie wyjeżdżali:-)hihihihi a ja dziś pracuję, tak to jest jak firma jest w domu z jednej strony dobrze, bo nie muszę zbyt często latać po mieście i stać w korkach, ale z drugiej źle, jak sie ma pracę w domu, to i pracuje sie czasem w niedzielę:-( mężuś pojechał na uczelnię, a ja siedzę i klepię ofertę projektową dla teścia miłego dzionka życzę a co do kwiatka w tabelce, a jakoś tak mi się miło zrobiło:-) :-) :-) śniło mi się dziś, że obudziłam sie, staję przed lusterkiem i moja twarz wygląda jak hipopotami pyszczek, taki grubaśny a włosy mam czerwono-czarne z cienutkimi paskami białymi, a fe strasznie to wyglądało, a potem jacyś bezdomni dzwonili do furtki, wyglądam a oni mają dziecko malutkiena rękach, ale to dziecko zupełnie do nich nie pasowało, bo było takie czyściutkie i szczęśliwe, a oni brudni i tylko kasy chcieli, dziwny sen o fu mój pies puścił bąka hihihihi uciekam bo padnę :-P zaraz

cześć Ana, cześć Iwonka

cześć Emika, właśnie Enigmuś moze nie przylezie jednak?????? u mnie małpiszona wprawdzei jeszcze nie ma le to kwestia czasu wrrrrrr przylazłaby już i byłby spokój

Cześc dziewczynki!!!!!! Zabajona przede wszystkim dzięki za tak wyczerpujące info. Nr. tel spisała. Zastanawiam się może znowu mi doradzicie kiedy mam do niego jechać jeśli teraz mam 3 dc. Czy jechać tak akurat jak mam być owu czy kiedy? Wezmę wszystkie badania jakie mam:; czyli nasienie męża, moje zdjęcia pęcherzyków USG, bo mam ich, chyba ze 4 , wynik HSG i wykresy i pojadę. Badań hormonów nie mam i nie będę miała na razie bo nie wiem nawet co zrobić i kiedy a sama nie chcę nic robić, wolę poczekać co nowy lekarz mi powie. A tak z innej beczki czytam jak piszecie dziewczyny o swoich objawach owu, o bólach brzucha, motylkach, śluzie i ciągnięciach jajników .Ja u siebie też zawsze takie objawy obserwuję ale u mnie często przy takich właśnie objawach wcale nie było owu bo miałam monitoring i nic nie było ;ciekawa jestem dlaczego tak jest. Zabajona dzięki jeszcze raz za wszystko, na pewno z tego skorzystam i poproszę jeszcze o odp. na moje pytanie.

hej Gosiaczek, to mi dałaś do myślenia, bo ja tez mam objawy owu książkowe a ze starań nic moze ja też nie mam owu właśnie w tym objawowym momencie......