Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

witam, wyspałam sie i jest lepiej, wczoraj bolały mnie nerki, plecy i sama już nie wiem co jeszcze, ale dziś już jest lepiej :-) Aga - klucha? hihihi:-), nie przejmuj się wynikami, może wszystko okazać sie w porządku:-)👄 ,mam cichutką nadzieję że brzuszki ciążowe niebawem sie pojawią :-) oj kochana beti🌻, nie nastawiam sie na te 9 miesięcy tym razem, choć nie ukrywam że jedynym zaskoczeniem byłaby w tej chwili dla mnnie ciąża, ale czasem wydaje mi się to tak odległe i nierealne, że jakoś trudno mi o tym myśleć enigma blondynko wieczorową porą👄, mam nadzieję, ze te jełopy z Warszawy załatwiły ci sprawę :-P pomyślnie:-) Zabajona🌻, pisz ile chcesz o swoich odczuciach, czym sie przejmujesz, ja tam lubię czytać Wasze wpisy Ana🌻, no mam nadzieję, że już tak pracować do 20-stej nie bedziesz, a nie pamiętam już jesteś na swoim? jak tam w pracy, myślałam że tylko ja tak przywalona pracą foli🌻, no nareszcie się pojawiłaś, mama nadzieję, ze teraz zdjęcia nam przeslesz:-) i cieszę sie że dzidziuś juz kopie:-) ach kiedy ja poczuję ten przypływ energii macierzyńskiej :-( Estelka, włąsnie gdzie te zdjęcia?, ja nawet nie mam kiedy swoich wywołać:-P leżą jak leżały, może w weekend coś z tym zrobię a mnie chyba bardziej grypa może złapać, bo jakoś tak pokaszluję, czuję sie lepiej niż wczoraj, choć brzuszek czasem poboli i jajniki czasem sieodezwą, ale już niedaleko @ więc to całkiej normalne życzę miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, prześlę, prześlę tylko musze je zrobić, tzn mam parę ale na nich prawie nie widać, że jestem w ciąży :) albo portrety albo się sprytnie ubrałam :) w luźniejsze rzeczy. Sama stwierdziłąm że muszę zrobić sobie zdjęcie bo nie będe miała pamiątki ale ost. nie miałam do tego głowy bo w pracy sajgon a w domku też - wreszcie zabraliśmy się za pokój dla dzidziusia. No ale teraz zrobię napewno. Zabajona, moje jeszcze się tak nie bawi, kopie zwłaszcza w nocy a na zawołanie nie bardzo, mąż próbował zachęcić wczoraj je do zabawy ale kopało jak brał rękę z brzucha dopiero :) Sabra, ja nie brałam gonalu tylko puregon (sorry, że tak późno odpowiadam ale nie czytałam za dużo do tyłu). Nie latałam do łazienki i chyba nie miałam żadnych objawów, tylko bolało to cholerne wstrzykiwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) nie pisłam dziś nic bo cholernie bolała mnie głowa od nocy az do g.14 wrr:(jestem umęczona:( w dodatku ide po pracy do kliniki na usg ciekawe co mi dr powie i co z moją inseminacją?czy bedzie i kiedy dzis jutro?hmm jak dzis nie bedzie to jutro zrobie sobie test owu to zobacze co i jak. Najchetniej pojechalabym do domku sie polozyc buuuuuuuuuuuu, trzymajcie z amnie kciuki jakos sie boje tych wizyt:(pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca praca praca, mam już dosć a końca nie widać:-( foli, no to już sie doczekać nie mogę Twoich zdjęć a ile kolo Ci przybyło i który miesiąc dokładnie u ciebie? i jak sie czujesz? oprócz tego że pewnie zmęczona od pracy myszka, mam nadzieję, ze twoja inseminacja się powiedzie i chociaż na koniec dnia wyjdziesz od dr uśmiechnięta, trzymam kciuki:-) ale coś czuję że niedługo fasolek sie posypie:-) tfu tfu żeby nie zapeszyć:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Myszka, Sabra- trzymam kciuki za Was BAAAARDZO!!!!!!!!!! 🌻❤️👄 Enigmuś- inseminacja się musi udać! I sie nie bój- to wyglada tak jak badanie ginekologiczne. :) Hihi- pytalas sie mnie którego dc mialam inseminacje - i przypomnial mi się tekst mojego gina : \" o ktorej wlożone o tej wyjmowane\" jak byl skonany po nocnym dyżurze, pelnym porodów. :D I u mnie to by się zgadzalo- róznica 15 min. :D:D Agus- odebralas ode mnie maila? Wynikami się nie przejmuj- nie zawsze odchylenia od normy wskazują na chorobe. A Pawelek jest uroczy. :) 🌻 Zabajonku- tchórzliwym pomaranczkiem się nie przejmuj, ja akurat glukoze lyknęlam bez problemu , ale wiem, że to się rzadko zdarza i w wiekszosci kobiety znoszą to tak jak TY. :) Olewaj, olewaj i jeszcze raz olewaj. 👄 Foliczku, Ana- może w końcu zwolnicie tempo? 🌻 Emiczko- życzę jutro udanej imprezki. :) I trzymam kciuki za poniedzialkowy i wtorkowy i srodowy i itp............... brak @!!!! :) A ja dzisiaj bylam z Sandrą na szczepieniach, zniosla to dzielnie, waży 4670gr, przybrala w zasadzie niewiele, ale to dlatego, że na poczatku byly problemy z karmieniem, co chwila zmiana mleka, teraz jest na nutramigenie i nareszcie kolki zaczęly ustepować no i zaczela troche sypiać w dzień. :) Dlatego tu jestem. :) Sabra- pytalas sie o wyobrażenia macierzynstwa- nie do końca się tego spodziewalam- mąż 2 dni przed porodem zaczal nową pracę , a wiec o wzieciu wolnego nie bylo wogle mowy, mamy nie chcialam prosic o pomoc, bo wtedy musialaby u nas nocowac, a tego obydwoje nie chcielismy tak wiec od samego poczatku musialam radzic sobie sama. Nie wyobrażalam sobie, że Sandra może mieć kolki, że może nie spać w dzien- ale teraz jestem z siebie dumna, że sama sobie dalam rade. :) A teraz jak patrzę na tą sliczną, pyzowatą buźke, która się coraz częsciej smieje na mój widok , jak slucham Jej gaworzenia- to czuję radosc i szczęscie , a w środku mnie robi się cieplo.:) Dzisiaj mnie rozbroila- pila mleko i mając butelkę w ustach zaczela się usmiechać. Oczywiscie mleko wylądowalo na ubranku. :D Ale się \"rozgadalam\"- uciekam trochę ogarnąc chalupe- póki mój szkrab spi. Buziaczki dla wszystkich. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, enigma, ja też trzymam kciuki :) no i myszka za ciebie też oczywiście. Emika, mam juz 5 miesiac i 2 tygodnie, a przytyłam tylko 2 kg, mimo ze jem dużo ale i przed ciążą duzo wcinałam a ze przemianę materii mam dobrą to jakoś tego nie widać. W pracy się śmieją że mam urojoną ciążę bo zadużo nie widać, właściwie gdybym chciała ją ukryć to nie ma problemu choc oczywiście nie chcę.:) Aśka, ja tam mogłabym zwolnić ale teraz czuję się b. dobrze i jest mi przyjemnie, że mi tak szybko czas leci, nie mogę doczekać się 27.10 bo wtedy mam usg. A co do Sandry wcale mnie nie dziwi, że sobie poradziłaś :) tyle zniosłaś przed ciążą, że chyba cię już nic nie zaskoczy :) Ale wierzę, że było ci ciężko samej, ja licvzę na to że mój mąż weźmie tydzień wolnego ale wiem że nie zawsze jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuleczka
Cześć kobietki dawno mnie tu nie było ;Mężus zrobil badanie nasienia. Ja znowu zostałam skierowana do endokrynolog , chyba czas odpuścić i cieszyć się tym maluchem kturego mam , a takl bardzo chciałam mici drugie dziecko, niemam już nadzieji pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam raniutko:) dziewczyny nawet nie najgorzej wcozraj bylo:) nie czekałam długo bo tylko 10 minut:)(a zdarza sie 2 godziny nie raz) na usg sie okazało że urosły nawet 3 pecherzyki (18,20,22) gin zarządził 2 dawki pregnylu o godz 21 a inseminacja ma byc o 9 raniw sobote.Wiec chyba ok bo zawsze mi robili jakby za wcześnie, no ale jak bedzie sie okaże. I wiecie co ten gin juz pare razy mnie przyjmował i najlepsze jest to że zawsze jakoś sie sprzeczmy hihi:)bo ja wyczytam cos wnecie i myśle że wiem a on mi że tak nie jest itp. Bo spytałąm go czy nie dobrze by bylo zamiast pregnylu zrobić badanie na pik LH to onmi że nie bo nie zawsze wynik jednoznaczny wychodzi ii że lepiej pregnyl itp. wiec juz nie walczyłam tylko byłam potulna jak baranek:) Asiu az mam dreszcze jak opisałaś jak to było i jak Sandrunia cie rozbraja :)mmmm jesteś naprwade dzielna:):)buziaczki dla was:):):) Sabra ty tez jestes baaaardzo dzielna i ciesze sie że pecherzyki urosły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieweczki1 Wczoraj wieczorem się nie odhaczyłam bo miaąłm gościa. Aśku super że tak sobie świetnie radzisz z Sandrunią ale jak dziewczyny mówią to było do porzewidzenia ❤️ Ciężaróweczki, zwolnić troszkę ale macie racje całkowita rezygnacja z pracy jak wszystko jest w porządku to chyba nie byłoby dobre. Sabruś trzymamy kciuki, wszystko będzie dobrze!! 🌻 Zuleczko głowa do góry nie jesteś sama, pamiętaj!! Jest nas tu sporo w podobnej sytuacji. A mnie już powieka nie drga, drgała tylko 2 dni hihi Emiczko trzymam kciukasy mocno mocno!! Pytanko mam jeszcze do tych co łykały duphaston: czy Was też bolało troszkę podbrzusze i cycuszki?? Dawno nie braąłm żadnych dodatkó oprócz moich stałych i odzwyczaiłam się od efektów specjalnych :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, pregnyl jest pewniejszy bo po pregnylu pękają po 36 godzinach, ja dokładnie po tylu miałam punkcję. Mgliby ci zrobić tą inseminację troszkę później bo wtedy plemniki nie muszą czekać 10 godzin na jajeczko, no bo jeśli są słabe to mogą nie przetrwać. Tak wynika z publikacji naukowych i w mojej klinice się tego trzymali Beti, ja brałam duphaston już w ciąży ale nie bolało mnie podbrzusze wcale ani piersi ale wiem że niektóre kobiety narzekają na bół piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, przy PCO to rzeczywiście lepiej nie mieć za dużo pęcherzyków bo jest niebezpieczeństwo przestymulowania, dobrze że u ciebie się wszystko układa pomyślnie. Cały czas trzymam kciuki i liczę na to że dołączysz do grona ciężarnych :) Myszka za ciebie też jutro trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze Foli, dzięki na info ❤️ Tak jak pisałam od paru miesięcy brałąm te same leki i znałąm swój organizm, teraz coś nowego więc znów zamieszanie w organiźmie, a dotego się pewnie domyślasz ze ten ból podbrzusza mnie trochę nakręca niepotrzebnie :) Wiec dzięki bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello babolki:):):):):) Asiku:) ale jestem dumna z Ciebie ze tak sobie dajesz radę z pyzulą:):):):) ❤️ myszko:) moj gin tez mowił ze pęcherzyki muszę miec 20 pare mm aby była inseminacja:) wiec chyba będzie oki u Ciebie:) 3mam kciuki i zaraz pisz jak było!!!!!!!!!! ❤️ beti....... ja brałam duphaston i cyce mnie bolały i na dodastek wylewały mi sie z stanika:( wyglądałam jak buffet:P:P:P:P foli:) i zabajonek:) teraz piszecie o ruchach dzidz:) a jeszcze niedawno zamartwsiałyście sie ze ze nic nie czuc tylko bulgotanie:D:D:D JAK TEN CZAS SZYBKO LECI....:) Emika:) teraz 3mam kciukasy :) za Ciebie ❤️ juz dawno nie było tutaj 2 kreseczek!!! trzeba nadrobic:):):):) Iwona ...❤️ mam pytanko..... czy Twoj gin mowił Ci ,lub czy sama wiesz vo mogłobyc powodem niepowodzenia inseminacji??? bo u foli np mogłobyc słabe nasienie.... u mnie zobacvzymy co będzie... u myszki pęcherzyki cos tam nie pekały lub było za wczesnie....i tak ise zastanawiam co moze byc jeszcze..... ja juz 3d na clo ,jutro pierwsze usg i wydaje mi sie ze inseminacja będzie za tydzien!!!! ło matko jak ja sie boję..... boję sie ze jak bedzie mi wsadzał przez szyjkę to dłuto czy co tam z nasieniem to będzie mnie bolało:(:(:(:( a ja jestem panikara i juz nie mogę spac w nocy przez to....buuuuu RATUNKU::(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabra:) ale masz fajnie:):):):) juz sie ciesze za Ciebie:):):):) jeszcze tylko kilka dni i juz po:) Ty juz będziesz po :) a ja przed inseminacją:( no no no..... moze posypia sie fasolki... jedna po drugiej?????? Ana:) a Ty sie tak nie przemeczaj!!!!! ale co ja mowię..... wiem jak to jest prowadzic swoja firmę:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, w ciąży podbrzusze mnie nie tyle bolało co czułam je dokładnie jak przed @ Enigma, u mnie było rzeczywiście przyczyną słabe nasienie. Niestety inseminacja nie ma dużej skuteczności przy obniżonych parametrach nasienia, co nie znaczy e się nie udaje. Czytałam ostatnio, że w Stanach zaleca się robienie jej tylko 3 razy żeby nie uruchomić systemu immunologicznego u kobiet. Najlepiej się sprawdza przy wrogim śluzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w polityce jest art. o niepłodnosci, pisze że w tej chwili dot. co piątej pary za parę lat będzie to prawdopodobnie problem co trzeciej pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki, nadrabiam zaległości w czytaniu dwa dni nie zaglądałam . Przede wszystkim życzę cI MYSZKO POWODZENIA W SOBOTĘ, zresztą chyba każda z nas bedzie trzymała za Ciebie kciukasy. Tobie Enigma też życzę żeby wszystko poszło ok. Na pewno się uda!!!! Dziewczyny napiszcie ile ta przyjemność Was kosztuje bo myślę że może ja też sobie zafunduję inseminację, podejżewam że w moim przypadku też będzie konieczna. Zabajona pielęgniarka miała rację . Z tego co opowiadają dziewczyny teraz w ciąży wykonuje się dużo więcej badań niż kiedyś. Ja byłam 9 lat temu i nie musiałam pić żadnej glukozy. Nie miałam pewnie połowy tych badań co teraz są ale to dobrze że jest teraz tak bo wiadomo że wszystko z dzidziusiem jest ok. i urodzi się zdrowe. Jak zwykle dzięki Ci Zabajona za info i nie denerwuj się nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek, mnie kosztwało o i le pamiętam 350 zł. To fakt duzo więcej badan teraz się robi ale też jest się spokojniejszym potem. Aga, dzięki za zdjęcia. Zawsze pokazuje mężowi Pawełka na zdjęciach, bo jest taki słodki. jeszcze się nie zdarzyło żeby się nie uśmiechnęła jak je oglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dzewczyny za kciuku:) Foli wlasnie ja tez wolałąbym isc na ta ins. jak juz nawet pękną pecherzyki no ale nie mam na to wpływu, w sobote ustalili mi godz.9 ale moze sie to przesunąc np jesli będa ludzie a nawet jesli od razu to i tak czekam jeszcze godzine zanim nie spreparuja nasienia , no trudno i tak jet lepiej niz wczesniej mialam.A i tak co ma byc to bedzie..... Enigma nic sie nie martw u mnie tez nie wesolo pecherzyki nie pękały bo prolaktyna byla z a wysoka teraz tez nie mam 100% ze pekna a moj mężuś ma też slabe nasienie wiec nie jest wesoło. Poza tym nie wyobrażaj sobie kochana że nie wiadomo co sie bedzie dzialo podczas inseminacji hihi naprawde będziesz w szoku że to takie \"nic\" gin wkłada cienką rureczke i nic nie czujesz naprawde i trwa to w sumie moze 3 minuty:)nie zdążysz nawet pomyśleć o tym hihi U mnie inseminacja kosztuje 450zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, to zawsze się przedłuża trochę więc się nie martw to 36 godzin to jest tak około, jest za zasada że jak nasienie jest słabe to tak jak mówisz nawet po pęknięciu się robi ale w klinikach tego nie przestrzegają często. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie foli niestety, a własnie na ten temat duzo ostatnio czytałam i fajnie by było gdyby ci lekarze tez nas troche posłuchali.Ale jak sie teraz nie uda to nastepnym razem sie upre i posprzeczam sie znów z dr :)ja róznież pozdrawiam:) kurcze senność mnie dopada czy wam tez tak sie chce spać ? ja zaraz spadne z krzesła .... chyba czas na druga kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka ja też zasypiam i też bym kawkę przyjęcła ale nie chcę przesadzać z kawą w ciąży. W piątki powinno się pracować do 13.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Widzę, ze sporo kobitek szykuje się do inseminacji. Trzymam kciuki, podwójnie za Was i za powodzenie tego zabiegu. gosiaczek -nie ma sprawy, w sumie to i tak niewiele ci pomogłam, bo tylko poleciłam ginekologa. Niemniej biorę poprawkę na to, ze w Olsztynie ma dobrą opinię i jest polecany. Żeby było śmieszniej, ja się o tym dowiedziałam, jak już byłam po którejść tam ciążowej wizycie i to przez przypadek, znajoma z Olsztyna spytała męża do kogo jeżdżę. I jak on powiedział jej nazwisko, to ona od razu jemu powiedziała, że bardzo dobry lekarz. To jednak uspokaja, kiedy się słyszy, ze przez głupi przypadek trafiło się do jednego z lepszych specjalistów (bo oczywiście w Olsztynie nie jest jedynym dobrym lekarzem, jest jeszcze kilka nazwisk :) ). W każdym razie gosiaczek powodzenia ci zyczę. Nastaw się pozytywnie i nie bój się zadawać mu pytań. Możesz odczuć, ze jest troszkę wyniosły, ale to pozory, po dwóch-trzech wizytach zmienisz już nastawienie i przestaniesz się krępować (bo przecież na początku to norma). Ogólnie przychodnia przyjemna, czyściutka i naprawdę przytulna. Mam nadzieję, ze mniej wiecej pamiętasz lokalizację :) Żeby było łatwiej to jeszcze podpowiem ci, że po przeciwnej stronie ulicy jest taki niewielki parking, obok zaczęta jakas chyba budowa, czy co tam. Wokół parkingu są sklepy i jakaś siłownia. A po drugiej stronie ulicy widzisz uliczkę no i pod ukosem wejście do budynku. Wiszą tam tablice z nazwiskami lekarzy, więc nie będzie problemu z tym, żeby zlokalizować wejście. Ja jadę dzisiaj, za jakąś godzinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) no więc dzwoniłam do tego gina, aaa ten co będzie m irobił inseminacje to przyjaciel mojego gina, moj gin niestety nie wykonuje inseminacji i nie wykonuje badania nasienia. Ten gin to ten co kiedys podałam Pedagog , ma taka mała klinikę w Rudzie Śląskiej a w Gliwicah jest Dyr Szpitala Ginekologicno Połozniczego No i ustaliłam z nim ,ze w zaleznosci od moich pęcherzyków inseminację będę miala albo w czwartek wieczorem albo piątek rano:) gin będzie dlo dyspozycji:) Koszt 300zł i co najwazniejsze nasionka mozemy w domu pobrać:P i w ciągu 3o minut zapierd..... do niego:D:D:D:D No i pytam męza co woli.... czy u gina czy w domu??? A on do mnie: No jak u gina będzie jakas fajna Asystentka:P i mi pomoze to wolę u gina A ja mu : no to ja se poszukam innego dawcę:D:D:D:D BUAHAHAHAHAHAHAHAHA:) NO więc juz wszystko wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc🖐️ melduje się i ja jeszcze 2w1...przyblize Wam skrót wizyty u gina,a wiec szyja sie skróciła, skurcze mam tylko brak rozwarcia, czyli porodu jeszcze nie widac , ginek zapisał mnie na wizyte na 24.10 i na ktg, jezeli do tej pory nie urodze ... czuje się świetnie, przepraszam Was , że nie pisze, ale prowadze firme taty, wyjechał na kilka tygodni....wiec sprawy papierkowe należą do mnie..... dzisiaj trzynastego, hmmmm i nasze kolejna miesięcznica slubu 14 MIESIĘCY RAZEM!!!! Trzymam kciuki za wszystkie babeczki i za inseminację❤️ papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elloł leniuszki którym nie chce się skrobac do nas. Maklady, Granini, Moniś i pozostałe nieodzywające się hallllo co się dzieje??? Pochwalcie się co u Was słychać??? Ja np wylałam na siebie kubełek zimniej wody, postanowiłam przestać się łudzić, zrobiłam teścik i pomogło, spadłam na ziemię :) Aguś dzięki za zdjecia Pawełka właśnie obejrzałam, cuuudne, faktycznie to z rączką w górze jest superanckie. Pisać mi tu szybko babole!!! MIłej soboty (ja w robocie :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi:) beti:) pcosesz sie ja tez w robocie:) ale mam zamiar sie uczyc bo w przyszłym tyg zjazd:( Poza tym byłam dzis na usg...7dc iii ..................17mm PĘCHERZYSKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SZOK.... ja w szoku i gin tez był nieco zdziwiony ,ze ten pierun urósl tak szybko....... no i sia 2 mozlwiosci: 1. albo to pęcherzyk ktory nei pekł ani sie nie wchłonął...z ub cyklu i teraz przez clo zaczłą roznąc 2. albo nowy ale taki wielgasny!!!!!! na dodatek miał juz wzgórek jakis tam... czyli owu tuz tuz Gin zadzwonil do tego co będzie mi robił inseminacje i umowili sie na poniedzialek rano w szpitalu ze zrobia mi usg i zadecyduja co i jak Takze u mnie o ile oczywiscie bedzie inseminacja to w okolicy pon -śr:) A ciekawe jak myszka?:) i sabra?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane, wczoraj zupełnie nie miałam kiedy do Was wpaść, ale ucieszyło mnie to że tak sporo osób napisało:-) Mam masę pracy, teść pogania z projektem, jeszcze wczoraj 13-ty więc i korki, i w końcu na kręgle poszliśmy, wszystko mnie po nich boli, czuję sie jak połamana, jakby mnie ktoś pałą obkładał:-P ale było bardzo fajnie beti, a który masz dziś dzień cyklu, że robiłaś test? to rzeczywiście zeszłaś na ziemię, ale może za wcześnie?dziękuję za kciukaski, ja testu nie zrobię bo nie tyle szkoda kasy co smutno mi jak widzę 1 kreskę, a nie chcę sie nakręcać🌻 foli👄ciągle czekam na zdjęcia:-) enigma🌻, dziękuję kochana że trzymasz za mnie kciuki rzeczywiście nie było tu już dawno dwóch kreseczek, ale ja wierzę, ze ty niedługo nam je ogłosisz, a jak Bozia da to może i ja ogłoszę;-) wielgachny ten twój pęcherzyk, ale ja trzymam kciuki, raz też miałam w 9dc po clo owulację jak zaczęłam brać clo w 3dc i nie masz co sie bać insemincaji bo to nic nie boli a gwarantuję ci że ja boję sie panicznie różnych rzeczy po hsg, to jest elastyczna rureczka tak cienka, że nawet nie będziesz czuła nic,ale muszę powiedzieć że w porównaniu z Wa-wą to tania u Was inseminacja, ja płaciłam tylko za inseminację 650zł w Novum, zdziercy!!! zawsze stolica zdziera z ludzi, a podobnie zarabiamy jak inni w Polsce myszka🌻 Zabajona🌻 iskierka nadzieji🌻 kurcze jak u ciebie już niedługo, a ty taka spokojna, no i wszystkiego najlepszego z okacji miesięcznicy-rocznicy ślubu ;-) Aga❤️, dziękuję za zdjęcia, słodki ten twój maluszek❤️ 🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 a mnie dziś chce sie strasznie spać, najgorsze jest to że leżę dziś w łóżku i zanim otworzyłam oczy(około8:00) tak mi było niedobrze, wymiotować sie chciało, że szok, chyba @ przybędzie lada dzień, dziś 27dc a jak wzięłam sie około 12:00 za sprzątanko to kręciło mi sie strasznie w głowie:-( nie wiem chyba ciśnienie spada bardzo, na dworze pochmurno bleee, zmierzyłam ciśnienie, tętno 101/56, puls 88 - ciśnienie niskie ale w sumie ja nisko-ciśnieniowiec jestem, no ale to już było po kawie dawno, zdziwił mnie ten puls-88? nigdy takiego nie miałam, no nic pewnie pogoda na mnie tak działa,albo @ biegnie juz do mnie, plecy mnie bolą-chyba sie starzeje:-P 🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 wpadnę tu jeszcze, narazie popracuję nad projektem, ale żeby mi się chciało tego nie powiem;-) 🌻 🌻🌻🌻 na poprawę nastroju:-) wirusków ciążowych chcę kupić za łączkę kwiatków ;-) 🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigma - czyżby wczesna owulacja ???? Ja z takowej właśnie mam swojego brzucholka teraz ;) owulacja była z pęcherzyka mającego około 21 mm w 9 lub najpóźniej 10 dc. No, no - trzymam kciuki !!!! Emika jak zwykle wypracowanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×