Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

Nadwiślanka, ja też tak uważam trzeba walczyć, sama jestem przykładem że warto a trudy tej walki wynagrodza wam małe kopniaczki od kruszynki. Ja bym skupiła się jednak na wykryciu przyczyny bo jak jej nie znamy to mozemy działać w ciemno jedynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka, enigma :( bardzo mi przykro. Wiem, ze jesteś silną babka, ale pozwól sobioe na chwilę słabości i wyrzuć ten smutek. Tak jak piszą dziewczyny - nie poddawaj się i walcz. Nie jest powiedziane, że to ty jesteś felerna. Może w tym wszystkim zabrakło ciutkę szczęścia do powodzenia. Ja tam wierzę, że w następnym roku poczujesz kopniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) przykro mi Enigma, te łezki oczyszczaja wiec na pewno po nich nabierzesz nowych sił do walki, po prostu pomyśl że twoja droga do dzidzi jeszcze sie nie skończyła a każda kiedys sie kończy, nie martw sie w końcu sie uda:)Zyczę ci tego bardzo. Sabruniu bardzo sie ciesze ze juz lada moment transfer:)doczekałas sie kochana:)zobaczysz wszystko pójdzie dobrze:)trzymam kciuki i nie stresuj sie za mocno:) Ja dziś mam koszmarny dzien:( Od nocy boli głowa wstałam o 5 30 zeby cos zjesc i napic sie kawy zmlekiem w nadziei ze bol minie. Oczywiscie podczas konsumpcji mialam bliskie spotkanie z kibelkiem:( masakra i tak ledwo przyjechalam do pracy,nie moglam dzis wziac wolnego:( i mecze sie teraz tu,przed chwila bylam znow z kiblekiem sie bratac:(Nie biore apap bo ostatnio juz bralam a mowia ze lepiej do konca 3 m-ca nie brac za wiele echhh,moze minie w koncu,chce do domuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka współczuję samopoczucia. a może takie specjalne okulary chłodzące by ci pomogły, które wstawia się do lodówki i potem nakłada na oczy. Mi parę razy pomogły na ból głowy. z apapem rzeczywiście lepiej nie przesadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja, ENIGMUŚ STRASZNIE MI PRZYKRO, ALE PAMIĘTAJ NIE TRAĆ NADZIEI... coś mi sie caps look wlłączył hihihihi jeszcze jutro do pracki i luzzzzzzzzz i zbliza sie latanie nad gośćmi przez całe świeta ale co tam przezyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochane:)Sabra wrecz przeciwnie przez to ze jestem sekretarka to dzis jeszcze mase kaw musialam zrobic wrrrr ale teraz juz chyba bede miala spokój i wiecie co ból minął wreszcie ufffffffffffffffff. Foli wiesz mam takie okulary w domu dobrze ze mowisz ze ci pomogły to nastepnym razem ich uzyje w domku, a zapomnialam o ich istnieniu. Ana pamietam wlasnie ze przed toba kupe roboty:) ale za to minie ci miło zobaczysz, taka krzatanina tez ma sój świateczny charakter, a goscie bede happy pewnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co poza tym czekam juz na styczen powiem w tedy szefowi o ciąży i bede chodzic na L4 jak bede miec dosc, nie mam zamiaru męczyc sie skoro tyyle sie starałam, wiec musze teraz dbac a nie pracowac na pelnych obrotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, głowa do góry jesteś tutaj promyczkiem jak ty zajdziesz za chmurkę to kto poświeci? A tak poważnie to jesteśmy z Tobą;mi też się nie udaje choć niby wszystko jest ok, nie wiem o co chodzi, nie łam sie obiecuję że będziemy w ciąży -na pewno. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabela II
TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini...........14.12.......30..........?..............2l i 4m-ce......Trójmiasto Emika............16.12......28-37......13-21.1 .....22 m-cy........W-WA Golka26..........18.04.......30..........?...............już 2 lata.......? Estella ...........03.12......27.......30.12............26 m-cy.......Warszawa Sabra ......... 10.12.......39..........?..............26m-cy......Trójmiasto ICSI -czekam na transfer AnA 30............11.12.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....02.12.....29...31.12 ....12 m-cy....Katowice beti78............14.11......26 ......10.12...............23 m-ce.......łódzkie gosiaczek76......29.11.......28.......26.12...........18cykl..........Morąg Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów Nadwislanka......11.10......21......??? 5.11.....27 m-cy.... okolice Warszawy Zuleczka .........29.11......31-40.......29.12...........18m-cy.... Trójmiasto Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce........Biała Podl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na moim pierwotnym topiku mamy dziś wspaniałą wieść. Kolejna zaciązona. naturalnie. Ale żadko się udzialała wiec poprosilam dziewczyne o skrot co i jak, bo jestem strasznie ciekawa, co bylo powodem dotychczasowych kłopotów. dziewczyny: to dla nas nadzieja i tego się trzymajmy!!!!! Enigma Ty też. Głowa do góry i Ty też będziesz \"trafiona\" :) Czego zyczę Ci w Nowym Roku 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! nadwiślanko i inne kobietki - ja jestem zdania, ze nigdy nie jest wszystko skreślone. Jedynie ostateczna diagnoza może spowodować uratę złudzeń, a dopóki lekarz nie powie tego, czego żadna kobieta nie chce przyjąć do wiadomości - szanse są. Jedynie są one rozłożone w czasie, bo trzeba podreperować co nieco. Uda się wam wszystkim, jedym szybciej, drugim później, ale się uda. A nade mną zawisła perspektywa szpitala :-o dzisiaj jadę do lekarza (a planowo miałam być 28.12). Odebrałam wyniki i okazało się, ze mam białko w moczu. Oczywiście zadzwoniłam jeszcze tego samego dnia (wczoraj) do ginka. Ponieważ ciśnienie mam raczej w normie (w granicach 120/70), to narazie niebezpieczeństwo wcześniejszego porodu jest ... nieduże, o ile mozna użyć takiego słowa. Wczesniej zgłaszałam mu puchnięcie, ale że te ciśnienie było ok i poprzednie wyniki moczu także (z połowy listopada), to nic go nie niepokoiło. No i wczoraj przez telefon powiedział mi, ze wartość tego białka nie jest jeszcze duża, ale kazał mi zrobić dodatkowo kwas moczowy z krwi i mierzyć choć raz dziennie ciśnienie. No i spokój zalecił. Ale po godzinie sam do mnie oddzwonił i powiedział, ze własnie wygrzebał kartotekę moją i ponieważ minął 34 tc, to jednak wolałby mnie obejrzeć i dokładnie zerknąć na wynik. Więc zamiast w nast. czwartek jadę już dziś. Rano zrobiłam wynik, powinnam go mieć po południu. Ciśnienie mam w normie, ale noc ... masakra. Miałam silne bóle brzucha, nie spałam chyb do 1 w nocy. NIe były to skórcze, to był jeden wielki skórcz i bolesność całego podbrzusza. Patrzyłam tylko na zegarek i co chwila do wc chodziłam. Na lewym boku leżenie jest niemożliwe, choć wskazane. NIesamowity ból bzucha w tej pozycji nie pozwala mi długo pozostać. DObrze jest na prawym boku i z poduszką pod brzuchem. Jakoś dotrwałam w półśnie do rana. Może 4 godzinki pospałam. Wsłuchuję sie w siebie, liczę ruchy małej - wydaje mi się, że tu odchyleń nie ma, jest jak co dzień, spora aktywność rano. Mam nadzieję, ze w ciągu dnia też będzie podobnie. Na 18-sta mam wizytę i szczerze mówiąc - niech ten czas leci szybko, bo mam stracha. Wiem, ze zatrucia ciążowe wczesnie wykryte i odpowienio monitorowane nie są niebezpieczne, czasami udaje się doczekać terminu, a czasami poród indukowany jest szybciej. W sumie biegnie już 35 tc, może te 2 tygodnie malutka jeszcze wytrzyma, w sumie to dla dobra jej płucek. Sorki za elaborat, ale musiałam to z siebie wyrzucić. Bo naprawdę się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajonku - trzymam kciuki za Was. Ten ból brzucha mnie troszkę przestraszył - ja też puchłam trochę pod koniec i miałam białko w moczu ale nigdy nie czułam sie tak okropnie jak Ty to opisujesz :-( Wyślij może którejś dziewczynie na maila komórkę ( o ile już tego nie zorbiłaś :-) ) żebysmy mieli wieczorkiem od Ciebie wieści w razie konieczności szpitala. Będę o Was myśleć - całuski 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Aga - dwie kobietki z Chcę mieć dziecko będą miały wieści \"komórkowe\" ode mnie. Znacie je, więc one z pewnością przekażą wszelkie informacje. Myślę, ze na świeta nie wyląduję jeszcze w szpitalu, ale dietka to na bank mnie czeka. Nie wiem, czy jakieś leki na to dają, moze tak. W każdym razie pewnie zaraz po świętach powtórka z badań i wtedy zobaczymy, czy to się rozwija, czy nie (mam nadzieję, ze nie będzie :-o). Zresztą - o tym zdecyduje lekarz. Jedno co mnie cieszy, to fakt, że jednak uważnie mnie słuchał przez telefon i zajrzał do mojej karty i oddzwonił, zeby jednak się pokazać. Może dzięki temu święta będą nieco spokojniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, ale mialaś ciężką i stresującą nockę :( Mam nadzieję, że badania wyjdą ok i to nic poważnego. Tyle już przeszlaś w tej ciąży, że masakra. Moze chociaż poród będzie łatwy i o czasie. Trzymam kciuki, staraj się zachować spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki chciałam Wam życzyć zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt, spędzonych w miłej rodzinnej atmosferze, a na Nowy Rok szczęsliwych rozwiązań, 2 kreseczek na testach dla starających się i wiele , wiele radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki foli. Ja już wiem, ze to początki gestozy. Mam dwa na trzy objawy tego stanu (białko w moczu i puchnięcie, ciśnienie na szczęście w normie). Ale doczytałam tez, że wcześnie zdiagnozowana i pod kontrolą nie musi być groźna. Póki co białka w moczu nie jest aż tak dużo ... ale jest. Dobrze, ze mój lekarz jest jaki jest i kazał mi przyjechać dzisiaj. Będę troszkę bardziej świadoma w święta (co mogę jeść a czego unikać). A po nich zapewne kontrolne wyniki i wizyta tak jak wstępnie ustaliliśmy tydzień temu. Tak myśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona-wszystko sie pewnie uspokoi i pewnie ejszcze dzis lub najpóćniej jutro wrocisz ze szpitalka do domku. I zobaczysz mala na pewno nie urodzi sie przed terminem. Nie podnoś sobie tylko ciśnienia i odpoczywaj. Wszytskim życzę spokojnych i zdrowych swiat Bozego Narodzenia. A nowy Rok niech przyniesie Wam wiele radości i pociechy bądź to z maleństw ktore są jeszcze w brzuszkach, badź z tych co jeszcze sie wnich nie zagnieździły, ale uczynia to na pewno, czego wam isobie zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanko - no ja mam nadzieję, ze nie pójdę do szpitala, bo póki co to lekarz jedynie mi na poprzedniej wizycie powiedział, ze jak pojawia się białkomocz, to jest wskazanie do hospitalizacji na patologii nawet do końca ciąży. Stąd moje podejrzenie, ze mogę wylądować tam. Wszystko zalezy od tego, co on powie. Ale, ze u mnie to początek, to może uda się to kontrolować i zapanować nad tym w domku. Dzisiaj wieczorkiem będę wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedagog, Nadwiślanka dzięki za życznia Wam też życzę radosnych, spokojnych, ciepłych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Zabajona jesteś silna i dasz radę, nieraz już to udowodniłaś :) masz rację im wcześniej to wykryją tym lepiej, dobrze że trafiłaś na lekarza, który tego nie bagatelizuje, lepiej być przesadnie ostrożmą niz potem żałować, że się coś przeoczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarodziejskich chwil Ciepłej rodzinnej atmosfery Uśmiechów, zdrówka, Pyszności na stole, cudownych prezencików Spełnienia marzeń Wyjątkowego Sylwestra i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku a przede wszystkim małego szkraba życzę wszystkim forumowiczkom na ten nowy 2007 rok!!! Gosiaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! pojawiłam się na krótko w trzeciej części topiku, a dzisiaj podziele się z Wami nowiną: jestem w czwartm tyg.ciąży wczoraj byłam u gina. Pozdrowinka !! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga gratuluje
Napisz koniecznie co między czasie się działo u Ciebie !!! Super !! Nareszcie dobra nowina przed końcem roku !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadszedł czas
Najwyższy czas aby założyć następną część bo upalno lenia nijak się ma do końca roku. Która pierwsza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja kobitki, i ja zagladam żeby złożyć Wam życzenia. Życzę Wam wszystkim ciepłych, rodzinnych optymistycznych Świat Bożego Narodzenia, dla tych dla których moment jest odpowiedni, życzę świąt które zaowocują cudem fasolkowym. Naszym mamusiom cierpliwości w wychowaniu maluszków i więcej czasu dla siebie. Dla wszystkich zdrowia zdrowia zdrowia dla Was i Waszych najbliższych. W nadchodzącym Nowym 2007 roku samych pomyślności !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem za!!!! Nowy rok-nowe możliwości. Ale ja nie umiem zakładać. No i nie wiem jak potem was znaleźć. To dajcie link na starym (obecnym) topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślannko to ja sie odważe i załoze moze przyniesie mi szczęscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Zabajona spokojnie,ja miałam cos podobnego ale u mnie to był 41tc, i jak pojechałam do lekarza to zaczął sie porós...bedziesz w dobrych rękach, nie martw sie....❤️ a co do wc, to malutka naciska główką na pęcherz moczowy i dlatego tak czesto chodzisz, kontroluj ruchy, w ciągu godzinki powinno byc przynajmniej 5 ruchów, jezeli bedzie mnie to wal do lekarza na ktg... Z okazji zblizajacych sie Swiat Bożego Narodzenia, chciałabym Was złożyc najserdeczniejsze zyczenia, duzo zdrówka,szczescia, pogody ducha, usmiechu na twarzy,dla starających sie doczekania się małego bobsaka, a wiem ze z Nowym Rokiem Nowa Nadzieja🌻, dla przyszłych mamuś bezbolesnego porodu :Zabajona:foli, silve... a u mnie smutna przredswiateczna atmosfera, ponieważ mojego brata dziecko zaraziło sie sepsą(zakazenie krwi), lezy w szpitalu na oddziale zakaznym, krew nie krzepnie, wiec nie moga zrobic badan, nie moga pobrac wymazu ze szpiku, brak krzepliwosci krwi, Brata synem ma 2 latka, takie nieszczescie na same swieta, no cóż trzeba miec nadzieję ze bedzie dobrze, wszystko w rekach Boga❤️, lekarz powiedział ze w pore trafili do szpitala, do tego dostał wysypki,ma na całym ciele burchle z wodą....:-(:-(:-( poza tym mój synek zdrowy, mąż wrócił i jesteśmy wszyscy w komplecie. jeszcze raz wszystkiego najlepszego na Nowy 2007 ROK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dniu Bożego Narodzenia; Dziś składamy Wam życzenia, Aby raźniej w duszy było, Aby Wam się dłużej żyło, Aby szczęścia i radości, Pomyślności i miłości Z życia nigdy nie ubyło, Aby Wam się lepiej żyło. W życiu bez smutku i cierpienia, Oto nasze są życzenia. Paulina z Patrykiem ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×